Problem Tuska

Obrazek użytkownika gw1990
Kraj

Dymisja Ćwiąkalskiego jest ogromnym ciosem dla Platformy Obywatelskiej. Ukazuje nie tylko słabości byłego ministra, ale i rządu. Premier uwierzył w możliwość technicznego sprawowania władzy nad wymiarem sprawiedliwości i srodze się przeliczył, o czym pisałem wczoraj. Rewolucja w ministerstwie sprawiedliwości pokazuje słabość rządu PO-PSL, który nie ma "prawdziwego" kandydata na następcę.

Trudno brać na poważnie kandydatur Julii Pitery i Sebastiana Karpiniuka. Pani minister zupełnie oddaje się walce z CBA i Mariuszem Kamińskim, zamiast z realnym problemem, korupcją. Wystarczy wspomnieć tylko gniot jej projekcji, o rzekomych zbrodniach służby. Sebastian Karpiniuk to jeden z tych, co udają, że wiedzą wszystko, a na niczym się nie znają - bardzo podobny zresztą pod tym względem do innego "wielkiego" polityka PO, Sławomira Nowaka. W komisji ds. nacisków w żadnym przesłuchaniu nie ustrzegł się politycznego zacietrzewienia, dowalania PiSowi, głupich, własnych teorii, mających mało wspólnego z rzeczywistością. Jego praca w tej komisji przyniosła takie skutki, że niczego ona jeszcze nie rozwiązała i nikomu postawić zarzutów w sprawach upolitycznienia służb, czy prokuratury, nie można.

Dwie inne kandydatury są poważniejsze - Marek Safjan i Andrzej Zoll. Tylko, że zupełnie nie gwarantują zmian. Wywodzą się z tego samego środowiska, jak Zbigniew Ćwiąkalski - mozolnego, inteligenckiego, ale bez chęci wprowadzenia żadnych poważnych reform, zmian, uzdrowienia polskiego wymiaru sprawiedliwości. Oboje są gwarantem korporacjonizmu, z którym trzeba wreszcie kiedyś skończyć. Zresztą - Andrzej Zoll to były (pewnie nadal nim jest) doradca ministra Ćwiąkalskiego. Wydaje się, że te kandydatury to manna z nieba dla inteligenckiego elektoratu PO. I właśnie - nie do końca. Na partię rządzącą głosowała rzesza ludzi młodych, w tym także prawników. Liczą oni na zniesienie tego cholernego klientelizmu, korporacjonizmu w środowiskach prawniczych tak, aby był równy dostęp do zawodu. By o przyznaniu aplikacji decydowała wiedza i umiejętności, a nie to, czy ktoś ma tatusia i mamusię prawników. Donald Tusk ma, w związku z tym, ogromny kłopot.

W tej chwili, przynajmniej z przekazów telewizyjnych, nie widzę kandydata z prawdziwego zdarzenia na ministra sprawiedliwości. Takim ideałem byłby młody prawnik, z werwą, chęcią do działania i zmian. Ktoś, kto mówi wszystko wprost i nie opowiada bajek. Nie sprzyja korporacjom i jest uczciwy. Może taki Zbigniew Ziobro - o kimś takim marzy Donald Tusk, mimo wszystkich jałowych oskarżeń. Tylko, że rząd stawia na wizerunek i PR, w związku z czym nie pozwoli sobie na "pochopne" wypowiedzi o walce z układem, czy nieobiektywności mediów, aby nie stracić poparcia. Spędza to sen z powiek premiera, bo pewniacy do urzędu zapewne nie są jego ulubieńcami. Czeka nas minister-Ćwiąkalski-bis.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Minister nie jest od pilnowania każdego podwładnego, ale musi mieć wizje. Musi też, jako czubek piramidy, kontrolować strukturę i wysyłać wyraźne sygnały w dół.
PO nie ma wizji i ludzi z wizją. Gadanie i wdzięczenie sie do przestępców, to nie wizja.
Ani koncepcji, ani ludzi.
A niby PO było mądrzejsze (właściwie przemądrzałe) i przygotowane do pełnienia władzy...

Vote up!
0
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#11329

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Bajbars nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

...może wreszcie ta afera ze śledziem nabrałaby charakteru kryminalnego.a jej sprawcy przykładnie ukarani.

Vote up!
0
Vote down!
-2
#11337

Do Ćwiakalskiego przylgnęła opina prześladowcy Ziobry. Media, publicyści, blogerzy a przede wszystkim politycy PiS, i ich zwolennicy, często przypisywali Cwiąkalskiemu jakieś niecne intencje, demonizując ministra. Co więcej, ministrowi przypisywano nie tylko intencje zemsty na politykach PiS, przypisywano mu też czystki w prokuraturze, których ofiarą mieli padać śledczy zasłużeni w walce z przestępczością.

W Gazecie Polskiej ze stycznia 2008 roku opublikowano artykuł „Hulaj dusza, Ziobry nie ma”. Autor tekstu stwierdza: "W połowie grudnia 2007 r., po nominacji na ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, prokurator prowadzący śledztwo w sprawie "trójkąta Buchacza - jednej z największych afer III RP, - został od niego odsunięty". A co się okazuje? Że to Ziobro odusnał tego prokuratora… !!! 25 października 2007 r. ówczesny minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro delegował prokuratora Macieja Kujawskiego do wykonywania czynności w Departamencie Organizacyjnym Ministerstwa Sprawiedliwości!! (tak na marginesie;: kolejny kopniak w górę dokonany za czasów urzędowania ministra prawego i sprawiedliwego? …)

Także w styczniu 2008 roku Rzeczpospolita w artykule „Normalizacja w Krakowie” takie oto rewelacje podała: "W krakowskiej prokuraturze normalizacja na całego. Odwołany został szef Prokuratury Okręgowej i wszyscy jego zastępcy. Odwołany został również ze stanowiska zastępcy Krzysztof Urbaniak, prokurator, który posunął do przodu śledztwo w sprawie zabójstwa Stanisława Pyjasa". A co się okazało? Prokurator Okregowy w Krakowie, ani tez żaden z jego zastępców nie zostali odwołani ze sprawowanej funkcji.

Nikt, lub prawie nikt nie interesował się tym co minister faktycznie robił. Zapowiedział i przygotował on projekt szeregu reform. Od ponad roku projekty ustaw wprowadzających te reformy, były dostępna na stronie ministerstwa: http://www.ms.gov.pl/projekty/projekty.php

Wymieńmy te NAJWAŻNIEJSZE:
1. podwyżki dla sędziów i prokuratorów (częściowo zrealizowana, dziś w życie wchodzi ustawa o nowych stawkach awansowych, wcześniej zawetowana)
2. kwestia asesorów - związku ze słynnym orzeczeniem TK z końca 2007 roku ( zrealizowana, tyle że ustawa została zawetowana, jeszcze przed głosowaniem nad przełamaniem weta).
3. ZUPEŁNIE nowy model aplikacji sądowej, utworzenie Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (zrealizowana, tyle że to nieszczęsne weto… j. w.).
4. uregulowanie działalności doradców prawnych, dostęp do zawodów prawniczych – jest tylko projekt ustawy, trwają przepychanki między adwokaturą, rządem, stowarzyszeniami w stylu Fair Play, końca nie widać, tutaj to raczej klapa..
5. No i najważniejsze: rozdzielenie Prokuratury Generalnej od Ministerstwa Sprawiedliwości. Projekt ustawy już powstał dawno i znajduje się na etapie prac w komisji sejmowej.

No i dziesiątki zmian w kodeksach (w tym i bardzo ważne, jak rozszerzenie granic obrony koniecznej). Także jak widać, minister nie zajmował się tylko mordowaniem laptopów.. Owszem, popełniał on wiele błędów, wprowadzanie tych piekielnie ważnych reform ślimaczy się, ale wydaje mi się, że zbyt dużo ludzi powtarza jakieś bzdurne mity na temat Ćwiąkslkiego, a za mało faktycznie wie co on robił.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#11343

Z tych 5 ktore wymieniłeś:
Podwyżki dla sędziów i prokuratorów - to brzmi śmiesznie, zważywszy na ich wysoką płacę.
Model aplikacji? Poczytaj coś o tym, jak aplikację w Krakowie w tym roku zrobił jego syn, któremu egzamin chyba nie poszedł, aplikację zrobił, ale gdy dzwonili do niego dziennikarze z tvn nie przyznał, że jest synem ministra.
Dostęp do zawodów? Noż, kurka ! przecież Ćwiąkalski wyrzucił do kosza projekt Ziobry w tamtym roku ! Kpina !
Rozdzielenie prokuratury i MS jeszcze się nie odbyło.
Wychodzi na to, że Ćwiąkal nie zrobił praktycznie niczego, a Ty dałeś się ponieść rewelacjom z "jego" stron internetowych.

Vote up!
1
Vote down!
-2
#11346

Za co my, pisiory go tak nie lubimy. Poniżej kilka powodów.

Sprawa przekazania akt sprawy mafii paliwowej:
"Miłoszewski twierdził wcześniej w mediach, że gdy zapowiedział płockiej prokurator, iż nie doniesie na Ziobrę, bo nie widzi żadnego przestępstwa, miała ona odpowiedzieć, że jak ona nie wykonana polecenia przyjęcia zawiadomienia, to wyląduje gdzieś tam w Gołdapi czy Suwałkach."
Na prawdę uwżasz że są powody prześladowania Ziobry?
Ty, prawnik?

Ręczne sterowanie i wpływ ma prokuraturę:
"Ćwiąkalski powiedział, że prokuratura nie myli się, stawiając zarzuty w sprawie akcji w Afganistanie, w której zginęli cywile. "
Czy się mylę, czy to wyrok przed procesem?

Albo odgórne umorzenia spraw, p-ko Krauze i Kaczmarkowi:

"Prowadzone przez warszawską prokuraturę postępowanie w sprawie przecieku z afery korupcyjnej w resorcie rolnictwa miało wyjaśnić m.in. co łączyło byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka ze współwłaścicielem Prokomu Ryszardem Krauze. Zdaniem śledczych, to właśnie za pośrednictwem miliardera Kaczmarek miał w lipcu 2007 roku ostrzec ówczesnego wicepremiera Andrzeja Leppera o grożącym mu zatrzymaniu w czasie przyjmowania kontrolowanej łapówki. Dowodem na to były nagrania z kamer monitoringu hotelu Marriott, które zarejestrowały jak Kaczmarek wchodzi do apartamentu Krauzego.

Sprawy utknęły w miejscu

Mimo tych dowodów prokuratura mogła przedstawić głównym bohaterom afery, w tym Kaczmarkowi i Krauzemu, tylko zarzuty składania fałszywych zeznań i utrudniania postępowania. W tej sprawie jest prowadzone osobne postępowanie. Prowadzący śledztwo w sprawie przecieku wciąż mają za mało dowodów, żeby oskarżyć kogokolwiek o celowe uprzedzenie Andrzeja Leppera o grożącym mu zatrzymaniu przez CBA. Ale okazuje się, że po zmianie rządu i zmianie prokuratorów prowadzących postępowanie obie sprawy utknęły w miejscu. Nowi prokuratorzy do tej pory nie przesłuchali najważniejszych świadków."

Vote up!
1
Vote down!
0
#11347

Piszesz o informacji które ujawnił Newsweek bodajże w marcu tamtego roku. Ale nie piszesz o jednym, "prokuratura zaprzecza temu, że śledztwo zmierza do umorzenia. - Żaden z prokuratorów prowadzących śledztwo nie zgłaszał szefom chęci choćby częściowego zakończenia któregokolwiek z wątków - oświadczyła rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Szeska." Z tego co się orientuje, śledztwo dalej się toczy. Ślamazarnie i pokracznie, ale tak już jest od samego początku. Jeszce we wrześniu 2007 roku, okazało się na przykład, że prokuratorzy nie są w stanie poprawnie napisać wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego który miał być zastosowany wobec Kaczmarka...

Co więcej "Prokuratura nie wystąpiła jednak o aresztowanie podejrzanych, zwolniła ich za kaucją. Kilka dni później prokurator krajowy Dariusz Barski przyznał, że to była jego decyzja, bo śledczy chcieli aresztu. To oni - prokuratorzy Mariusz Jaworski i Tomasz Radke - walczyli wczoraj przed sądem z zażaleniem obrońców. Po decyzji sądu odmówili komentarzy, odsyłając do przełożonych. Ale wczoraj przełożeni milczeli." ( 2007-09-13 ).

A przecież wtedy prokuratorem generalnym Ćwiąkalski bynajmniej nie był... dziwie mu się zresztą, ze całej tej żałosnej fuszerki nie umorzył od razu. Przykro mi to pisać, naprawdę, ale w sprawie Krauze - Kaczmarek to od samego początku prokuratura popisuje się TOTALNA niekompetencja, nie zależnie od tego jaki Zbyszek jest ich szefem.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#11360

"Z zeznań Anety Rafałko, byłej rzecznik dyscyplinarnej przy prokuratorze generalnym, wynika, iż została ona zwolniona ze swej funkcji przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego za to, że sprzeciwiła się wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec byłej prokurator Elżbiety Janickiej oskarżonej przez media o odraczanie sprawy przeciwko byłemu ministrowi sportu Tomaszowi Lipcowi. Wczoraj sejmowa komisja śledcza ds. domniemanych nacisków na służby specjalne, organa wymiaru sprawiedliwości i policję kontynuowała przesłuchania."

Vote up!
1
Vote down!
-1
#11348

Sprawa Komorowskiego i WSI, Sumliński
"Pod koniec lipca warszawski Sąd Okręgowy zdecydował o aresztowaniu Wojciecha S. Przychylił się tym samym do zażalenia prokuratury na decyzje sądu niższej instancji, który nie aresztował dziennikarza."
A Komorowski spokojny, już tak poprowadzą sprawę by mu włos z głowy nie spadł!

Vote up!
2
Vote down!
-1
#11349

"Niestety, odwołanie prokuratora Cezarego Kamińskiego, o którym piszemy dziś w “Rzeczpospolitej”, budzi wątpliwości. Jeśli rzeczywiście jest tak, jak mówią nasi informatorzy, sprawa jest bardzo poważna. Wiele bowiem wskazuje na to, że niewygodny dla grupy miejscowych biznesmenów stróż prawa został usunięty ze stanowiska. Dlaczego? Nie ma jasnej odpowiedzi.

Prokurator apelacyjny z Białegostoku Andrzej Tańcula mówi nam wprost, że przyczyny usunięcia Kamińskiego nie są merytoryczne. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski tłumaczy zaś, że sprawa ma związek z konfliktem wokół śledztwa w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika"

Vote up!
1
Vote down!
-1
#11350

"ofiarą czystki ma paść cieszący się świetną opinią Michał Ostrowski, szef Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Jak alarmują sami prokuratorzy, jego dymisja jest już przygotowywana. Ostrowskiemu przedłużono pełnienie funkcji szefa jeleniogórskiej prokuratury tylko o dwa miesiące. Po tym terminie według nieoficjalnych informacji Ostrowskiego ma zastąpić "prokurator z zewnątrz". Prokuratorzy w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" mówią o politycznych szykanach i upolitycznianiu wymiaru sprawiedliwości."

Vote up!
1
Vote down!
0
#11351

Kawałek życiorysu Ćwiąkalskiego

"Po ukończeniu prawa na UJ w 1972 r. wstąpił do PZPR, gdzie szybko został doceniony, bo pełnił funkcję I sekretarza uczelnianej POP. Gdy czasy się zmieniły, w 1981 r. porzucił "siłę przewodnią narodu" na rzecz "Solidarności". O jego działalności w 'S' jakoś annały nie wspominają, za to IPN utrzymuje, że został (ach, ten wiatr historii) kandydatem na TW Służby Bezpieczeństwa. I znowu powiało inaczej, toteż Ćwiąkalski od 1989 r. "nieformalnie" doradza kilku posłom solidarnościowym, a w latach 1992-93 udeckiej premier – Hannie Suchockiej. Gdy Andrzej Olechowski organizował Platformę Obywatelską, został członkiem Rady Programowej partii. Nie odmówił i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, gdy ten tworzył Ruch na rzecz Demokracji (czas szalejącego terroru Kaczyńskich), będąc sygnatariuszem tego szlachetnego, choć niespełnionego przedsięwzięcia. A "trafił w dziesiątkę", gdy został członkiem wyborczego Komitetu Honorowego PO. W pełni zasłużył na ten honor, gdyż z poświęceniem (i jakimż ryzykiem!) zwalczał wraz z Andrzejem Zollem Ziobrę i jeden z najstraszliwszych wynalazków Jarosława Kaczyńskiego – CBA."

Sporo innych informacji pod linkiem:
http://www.myslpolska.org/?key=2,,783

Vote up!
1
Vote down!
-1
#11352

"Minister Ćwiąkalski awansował prokuratorów, którzy w latach 2003-2004 nadzorowali nieudolnie prowadzone śledztwo w sprawie Krzysztofa Olewnika"

Vote up!
2
Vote down!
0
#11353

A tu się Ćwiąkalski przyznał do współtworzenia linii z prokuraturą

"Według Ćwiąkalskiego: to jest kwestia dwóch dni, czyli poniedziałek, wtorek i z całą pewnością prokuratura, albo sama, albo też na skutek pisma Polkomtelu, podejmie działania w tym kierunku . Jego zdaniem, należy sprawdzić: kto naciskał i dlaczego, żeby tę skargę wycofano, jeżeli tak było .

- MUSZĘ TO UZGODNIĆ Z PROKURATURĄ, czy prokuratura wystąpi od razu do Polkomtela, czy też Polkomtel zawiadomi prokuraturę, podając od razu bliższe szczegóły związane z ówczesnym wycofaniem wniosku - podkreślił minister."

Całość za : http://tnij.org/cirz

Vote up!
2
Vote down!
-1
#11354

Umorzenie sprawy przeciwko ITI:
TVN w prokuraturze

Cuda Ćwiąkalskiego
Nowa władza ekspresowo "naprawia" to, co Ziobro z Kamińskim z CBA "zepsuli"

"Po roku śledztwa w sprawie podejrzenia podania nieprawdziwych i zatajenia prawdziwych danych w prospekcie emisyjnym akcji TVN z 2004 r. dostałem z Wydziału VI ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie krótką informację o umorzeniu. Nie podano jakiegokolwiek uzasadnienia ani nie poinformowano mnie o moich prawach do odwołania się od tej decyzji. Prokuratura mnie nawet nie wezwała, nie przesłuchała – mówi "GP" Stanisław Balcerac z Luksemburga, były udziałowiec ITI, który złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez TVN. Podkreśla, że sprawę przesłała do prokuratury ABW, gdzie złożył zeznania na ten temat. – Skoro ABW uznała, że powinna zająć się tym prokuratura, i skoro wszczęto śledztwo, to chyba były ku temu podstawy – dodaje."

Całość: http://wiadomosci.onet.pl/1457337,2677,kioskart.html

Vote up!
3
Vote down!
0
#11355

Nie lubimy go także za :

"[...]ekspertyzy dla Dochnala, dla Krauzego, pełnomocnictwo mec. Ćwiąkalskiego jako obrońcy Stokłosy to niejedyne kontrowersyjne sprawy, o których głośno stało się w krótkim okresie rządów nowego szefa resortu sprawiedliwości. Minister Ćwiąkalski powiedział "GP", że zrezygnował z funkcji obrońcy poszukiwanego od 1993 r. Tomasza Wróblewskiego, właściciela przestępczej spółki Bioferm, która oszukała około 20 tys. ludzi na ponad 8 mln dolarów – wielu straciło oszczędności życia, kilka osób popełniło samobójstwo. Wymówił pełnomocnictwo, gdy dostał nominację na ministra. Skoro reprezentował interesy Wróblewskiego, prawdopodobnie miał z nim choćby pośredni kontakt. Tymczasem za Tomaszem Wróblewskim od 8 grudnia 1993 r. jest wystawiony międzynarodowy list gończy, a od 29 marca 2006 r. Europejski Nakaz Aresztowania.

– Sprawa Biofermu została zawieszona w prokuraturze 18 września 1998 r. Ale właściciel firmy jest wciąż poszukiwany – mówi "GP" prokurator Bogusława Marcinkowska z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Mecenas Ćwiąkalski reprezentował interesy poszukiwanego przestępcy, nie zdradzając prokuraturze, w jaki sposób organy ścigania mogą dopaść ukrywającego się od 14 lat aferzystę. Nie zdradzi tego także teraz jako prokurator generalny, bo, jak sam podkreślał, wiąże go tajemnica zawodowa. Jest to więc ewidentna sytuacja konfliktu interesów."

Ten sam link co wyżej.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#11357

Wymieniłeś 5.
Z których ŻADNA nie została zrealizowana! Żadna!
Pomijając ich merytoryczną wymowę (ograniczenie w dostępie do zawodów prawniczych - taka jest wymowa działań), to są w tej sytuacji tylko słowa, słowa, słowa...

Vote up!
2
Vote down!
-1
#11358

Przecież napisałem które z ustaw zostały uchwalone!! To że zostały później zawetowane przez L. Kaczyńskiego(dwie konkretnie, obie dotyczyły reformy sądownictwa) nie zamienia faktu że z 5 punktów 3 zostały zrealizowane.

Który z przepisów tych ustaw KONKRETNIE ogranicza dostęp do zawodów prawniczych? Akurat np. ustawa o Krajowej Szkole Prokuratury i Sądownictwa wręcz ułatwiała zrobienie sądowej aplikacji.

Co do zarzutów które przedstwaiłeś powyżej...

Podam Ci jeden przykład jak to wyglądało na prawdę.

Wielkie oburzenie wywołał fakt, że minister jeszcze jako adwokat, był obrońca Stokłosy, senatora SLD który nakradł się tyle, że my takiej kasy to w życiu nie zobaczymy. Larum podniosło się straszne. Jak to tak!! Konflikt interesów!! Ćwiąkalski może działać na korzyść Stokłosy!!

A jak to wyglądało naprawdę... Gdy Zbysiu Ziobro przestał być ministrem, jakoś tak się złożyło, że tego Stokłosę złapali. Przesiedział rok w areszcie śledczym. Ze dwa tygodnie temu, prokuratura zawnioskowała o ponowne przedłużenie aresztu, chociaż już nie było podstaw (śledztwo już się skończyło, akt oskarżenia trafił do sądu).

Skoro Ćwiąkalski jako prokurator generalny, ma dbać o interesy swojego byłego klienta, to czemu kierowana przez niego prokuratura chce trzymać Stokłosę w areszcie, chociaż nie ma mowy o przeszkadzaniu w postępowaniu przygotowawczym (bo, jak pisałem, śledztwo się skończyło)? To ja dziękuje, za takie dbanie o interesy...

To był tylko przykład. ja sam mam wiele do zarzucenia Ćwiąkalskiemu, jako ministrowi. Szkoda, facet był moim wykładowcą, i naprawdę, wiele spodziewałem się po jego urzędowaniu. Tylko że zamiast wyciągać jakieś wydumane oskarżenia, gadajmy o faktach, o tym co Ćwiąkal naprawdę zwalił...

Vote up!
1
Vote down!
0
#11364

 1. (częściowo zrealizowana, dziś w życie wchodzi ustawa o nowych stawkach awansowych, wcześniej zawetowana)
2. ustawa została zawetowana
3.  (zrealizowana, tyle że to nieszczęsne weto… j. w.).
4. tutaj to raczej klapa..
5.znajduje się na etapie prac w komisji sejmowej.

 

To gówno nie polityka. Innymi słowy, można by Ćwiąkalskiemu i PO powiedzieć:

Chciałeś rower, to pedałuj

Mój wniosek, wszystko to bajki dla elektoratu.

Pozdr

 

PS.Ten zbiór to Twoim zdaniem wydumane oskarżenia i wolisz o faktach? A moim zdaniem fakty, a nie oskarżenia. Bo Ćwiąkalski w tym zakresie zrealizował postawione mu zadania!

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#11372

Jasne, Ćwiąkalski był super. Niemal jak sam Tusk.

;-)

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.

Vote up!
1
Vote down!
-1

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#11392