Tolerancja, która przechodzi w krańcowe pobłażanie, jest zgubna, a nawet powiedziałbym, że chorobotwórcza; szczególnie gdy towarzyszy jej dysonans poznawczy. Zanim coś powiecie, proszę, przeczytajcie do samego końca. Jakież wielkie było dzisiaj moje zdziwienie, kiedy przeczytałem następujące słowa Tygrysa:
"Nie wiem o kogo chodzi, ale gość zgrzeszył jedynie szczerością i robienie z tego wielkiej...