Tytułowy think tank, noszący dumną nazwę „Instytutu Obywatelskiego” odbieram jako byt o charakterze mistycznym. Za każdym niemal razem, gdy stykam się z dziełami Instytutu, reaguję nabożnym „Jezus, Maria!”.
Prawdę mówiąc niewiele wiem co się tam w Instytucie czy z Instytutem dzieje. Najczęściej tankuję stamtąd wiedzę za pośrednictwem tekstów autorstwa szefa Instytutu, pana Jarosława Makowskiego....