Marcin B. Brixen - blog

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka uwielbiała telewizję - kiedyś.

Kiedyś, kiedy piosenki były melodyjne, a śpiewali je ludzie w mundurach.

Kiedyś, kiedy seriale kończyły się zwycięstwem naszych ludzi w mundurach.

Kiedyś, kiedy wiadomości prowadzili ludzie w mundurach.

Ale potem wszystko się zmieniło, a treści płynące z telewizora informowały ją, że ona jest gorsza, że wszystko jest gorsze i że będzie jeszcze...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka wraz ze swoim synem stali na parkingu przed blokiem i medytowali przy podniesionej masce pojazdu rodziny Hiobowskich. I nagle bardzo się wystraszyli, bowiem niespodziewanie podszedł do nich mąż dozorczyni, pan Sitko i zaczął wydawać z siebie ustami dziwne odgłosy.

- Z... Rz... Z...

Łukaszek klepnął go w plecy. Pa Sitko upadł uderzając czołem o błotnik.

- O Boże! - krzyknął...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka nie ustawała w wysiłkach przeciągnięcia jeszcze kogoś z rodziny na swoją stronę. Próbowała długo z Łukaszkiem, ten jednak okazał się nad wyraz oporny jesli chodzi o kształtowanie światopoglądu na modłę europejską. W związku z tym mama spróbowała taktykę i zabrała się za siostrę Łukaszka.

W dzień noworoczny zabrała siostrę Łukaszka na spotkanie opłatkowe pewnej awangardowej partii...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z ponurymi minami siedzieli na szkolnym korytarzu. Zza zamkniętych drzwi prowadzących do szkolnej stołówki dochodziły radosne odgłosy hucznej biesiady.

- Nie... - okularnik zszedł z krzesła i zaczął maszerować po korytarzu łapiąc się za głowę. - Nie... Nie wierzę... nie wierzę w to co się tu dzieje... Co my tu w ogóle robimy?

- Heh... - bąknął Gruby Maciek. -...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W domu panował spokój. Babcia Łukaszka, podjadając "Chipsy jak za Bieruta" leżała na kanapie i oglądała film "Leonardo da Vinci KODu". 0bok, w fotelu, dziadek popijał "Nalewkę kresową" i czytał naraz dwie ksiązki: Mickiewicza i Mackiewicza.

Sielanka.

I ta sielanka została zburzona przez mamę Łukaszka. Weszła tanecznym krokiem, zakręciła się na środku pokoju, wzniosła ku górze gołe ręce...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy siedzieli w święta w domu, oglądali prezenty i świąteczny odcinek programu "Rolnik szuka męża". Mama Łukaszka głośno wyrażała swoje niezadowolenie.

- Ale dlaczego? - zdumiała się siostra Łukaszka. - Zawsze tak narzekasz na homofobię, a jak raz w telewizji pokażą gejów to już ci się nie podoba?

- Nie chodzi mi o program - skrzywiła się mama. - Chodzi mi o prezenty. Nie dostałam tego co...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Był ostatni dzień zajęć szkolnych w tym roku.

Klasa Łukaszka miała mieć zajęcia z wuefu.

- Ach, jeszcze wy - burknął pan od wuefu i podrapał się po mięśniu czoła. - Na szczęście to ostatnia lekcja na dziś. Przecież ja muszę dzisiaj wcześniej wyjść. Jutro nie mam czasu iść na siłownię więc muszę nadrobić wszystko dziś. Więc teraz siedzę i piszę esemesy z życzeniami świątecznymi na zapas.

...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (17 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz ze swoim tatą poszli jeszcze na jakieś szybkie zakupy do sklepu osiedlowego. Pod sklepem ustawiono specjalne stoisko z żywymi karpiami na sprzedaż. Nie cieszyło się specjalnym zainteresowaniem.

- Kiedyś to się kupowało... - westchnął tata Łukaszka. - Ale teraz większość woli kupić kawałki ryb. I pracy mniej przy tym i w ogóle...

Popatrzyli jeszcze chwilę i weszli do sklepu.

Kiedy...

4.15
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

samochodów i się złościł.

- No zobaczcie jak on jedzie! Co za... Co za...

- Nędzna fiucina - podpowiedział Łukaszek.

- Wyrażaj się - ofuknęła go babcia. - Przed nami jedzie jakiś młody człowiek, który robi prawo jazdy. Ma prawo jechać jak nę... kiepsko, bo dopiero się uczy.

- Właśnie - przytaknęła mama Łukaszka. - Wy, antyfeminiści, tacy mądrzy, a kiedyś też tak jeździliście. Każdy ma prawo...

4.55
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka zastukała delikatnie do drzwi do pokoju syna, a następnie ostrożnie je otworzyła. Łukaszek, a także towarzyszący mu Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki spojrzeli na nią zaskoczeni.

- Co się tak skradasz? - zapytał Łukaszek.

- Ehehe, a bo to wiadomo co robicie...

- Wiadomo - obruszył się okularnik. - Nic! Uczymy się!

- Gdyby tu była dziewczyna, to co innego. Ale przecież tu...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dziadek Łukaszka dziarsko poświstując maszerował przez osiedle niosąc na ramieniu swój uniwersalny transparent z napisem "Nigdy więcej!". Wybierał się bowiem na kolejną miesięcznicę smoleńską organizowaną w mieście. Wyszedł z domu wcześnie, sądził zatem, że na miejscu będzie pierwszy. Ku swojemu zdumieniu na placu, na którym miała się odbyć demonstracja, stali już jacyś ludzie z tabliczkami i...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Najpierw zaczęło się od jednej. Później były dwie. A dalej to już poszło.

Tęczowe tabliczki parkingowe były notorycznie niszczone albo po prostu znikały. Jednak władze osiedla z maniackim uporem stawiały wciąż nowe.

- Wstydzę się przyznać, że jestem z tego osiedla - wyznała niespodziewanie siostra Łukaszka któregoś wieczora przy kolacji. - Wszyscy się z nas śmieją! A jak nazywają!

- Jak? -...

4.8
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- No, Hiobowski - i pani od geografii odchyliła się w fotelu. - Co powiesz na swoją obronę?

- Że umiem.

- Umiesz?! - pani zajrzała do dziennika. - Jakbyś umiał to z ostatniego sprawdzianu dostałbyś dobrą ocenę. A tu z przyjemnością widzę niestety ocenę niedostateczną.

- Tak się składa , że mam ten sprawdzian przy sobie. Niech pani zobaczy. Odpowiedziałem na wszystkie pytania.

Pani od...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (17 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz mamą i babcią stali pod osiedlowym domem kultury i czytały program spotkań z ciekawymi gośćmi.

- Poszlibyśmy na coś, ale nie ma na co - medytowała mama Łukaszka.

- Ech... - westchnęła babcia Łukaszka. - Kiedyś to byli prelegenci... Albo czołgista albo kombajnista... A teraz co...

- A teraz kultura umiera - stwierdziła posępnie mama. - Patriotyzm i nacjonalizm brutalnie wtargnęły...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (16 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy siedzieli w kuchni przy obiedzie, gdy dziadek Łukaszka westchnął i oznajmił, że dawno nie miał satysfakcji.

- A w zeszła niedzielę? - obraziła się babcia.

Zapadła taka cisza, że było słychać jak makaron nasiąka rosołem.

- Chodziło mi o satysfakcję intelektualną - uściślił dziadek. - Coś, co by wymagało jakiegoś wysiłku intelektualnego, duchowego...

Łukaszek na chwilę wstał od stołu...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka wracała sobie spokojnie do domu. Otworzyła drzwi, weszła i zderzyła się z kręcącą się nerwowo po korytarzu babcią Łukaszka.

- Jesteś wreszcie - syknęła zdenerwowana babcia. - Przyszła jedna taka, mówi, że do ciebie, ale jakaś taka podejrzana mi się wydaje.

- Dlaczego?

- Mówi, że przyniosła koc, a ja u niej nie widzę żadnego koca.

Mama pisnęła radośnie i runęła do pokoju....

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (15 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani pedagog zapowiedziała, że poprowadzi lekcję dotyczącą przygotowania do życia.

Wszyscy pomyśleli tylko o jednym. No ale wygląd, ubiór i styl pani pedagog mocno do tego jednego inspirował.

Początek zajęć był obiecujący.

- Jaka sztuka jest najważniejsze w życiu? - spytała w niskiej tonacji pani pedagog opierając się o biurko i upierścienionymi palcami przeczesując włosy. Mebel niebezpiecznie...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Zaczęło się to wszystko poprzedniego dnia, czyli w tak zwane Halloween.

Wieczorem ktoś zadzwonił do drzwi mieszkania Hiobowskich. Otworzył dziadek Łukaszka, ujrzał grupę przebranych dzieci z koszykiem i bez namysłu oznajmił:

- Wybieram cukierek!

I zaczął grzebać w koszyku.

- Ale tam nie ma cukierków, proszę pana - odezwał się jakiś chłopczyk.

Dziadek zajrzał. W koszyku leżały sam owoce i...

4.6
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak długo to już trwało, że wszyscy o tym zapomnieli.

Pierwszy zauważył to tata Łukaszka. Chociaż nie, właściwie to on pierwszy tego nie zauważył.

Było to tak:

Siostra Łukaszka oznajmiła, że z ich dozorczynią, panią Sitko, dzieje się coś niedobrego.

- Chyba paraliż.

Babcia Łukaszka rzuciła się do okna.

- Bzdury gadasz, rusza się normalnie, nawet chodnika zamiata!

- Ale w kółko ten sam...

4.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani pedagog zgromadziła całą klasę i oświadczyła, że ma dla nich pogadankę.

- Ciekawe o czym, przecież pani nie zna się na niczym - zauważyła z przekąsem dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza i dostała naganę do dzienniczka. Tak była tym zaskoczona, że zapomniała się popłakać.

- A zatem pogadanka - pani pedagog usiadła i usiłowała spleść palce dłoni, co nie było łatwe zważywszy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Na wywiadówce rodzice Łukaszka dowiedzieli się, że muszą syna zapisać na dodatkowe zajęcia.

- Musimy? - spytał tata Łukaszka.

- No... Właściwie to nie. Ale wtedy stracą państwo świadczenia prąd plus, paliwo plus i papierosy plus.

- Co to za zajęcia?

- To w ramach programu szkoła plus. Ucznia trzeba po prostu zapisać na jedne z zajęć proponowanych przez szkołę. Jutro będzie pokaz, kółka i...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka źle wybrał moment. Kiedy oznajmił, że musi ogłosić coś ważnego, został zignorowany. Reszta rodziny oświadczyła, że ogląda teraz w telewizji "Bitwę na włosy". I wszelkie ważne sprawy muszą zaczekać do końca emisji odcinka. Tata Łukaszka zgodził się. Nie miał zresztą innego wyjścia.

Gdy tylko emisja dobiegła końca, Hiobowscy zasiedli przy stole a tata Łukaszka nachylił się i...

4.7
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka była często zawiedziona postawą swojej rodziny. W różnych kwestiach. Uchodźcy, gender, antysemityzm, władza, i tak dalej. Nie wiedziała już co dalej robić. Zadzwoniła więc na infolinię pomocy czytelnikom "Wiodącego Tytułu Prasowego". Pani redaktor pełniąca dyżur była bardzo uprzejma i podpowiedziała mamie Łukaszka rozwiązanie.

Hiobowscy byli niekulturalni!

- Muszą się więc...

4.1
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy siedzieli przy kolacji i zastanawiali się gdzie też jest mama Łukaszka. Zastanawiali się tak i konsumowali, konsumowali tak i się zastanawiali, a czas mijał. Gdy byli już pod koniec posiłku zazgrzytał klucz i weszła mama Łukaszka.

Bez słowa wkroczyła do kuchni i postawiła na stole pomiędzy jedzeniem niewielki pojemnik.

- Proszę - powiedziała z satysfakcją.

Od pojemnika rozszedł się...

4.75
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka siedział na ławce w parku i jadł brunch.

Brunch to takie drugie śniadanie dla tych, którzy się wstydzą przyznać, że jedzą drugie śniadania, więc używają angielskiego słowa, które fajnie brzmi.

Tata Łukaszka wracał z ważnego spotkania na mieście, wybierał się na kolejne, więc stwierdził, że nie będzie wracać do firmy tylko zje w parku.

Siedział i jadł i popatrywał na wszystkie...

4.75
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wieczorem, na klatce schodowej, mama Łukaszka rozmawiała przyciszonym głosem z sąsiadkami. Były to nie byle jakie sąsiadki, bo były to sąsiadki wtajemniczone, uświadomione i gotowe walczyć o swoje prawa.

- Były panie dzisiaj? - zaświszczała mama Łukaszka.

- Na czym? - spytała jedna z sąsiadek, która była nieco mniej rozgarnięta.

- No jak to na czym, na grafitowej paradzie! - ofuknęła ją druga...

4.5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z tatą robili coś przy samochodzie na osiedlowym parkingu, gdy zaobserwowali intrygującą scenkę.

Otóż koło bloku pani Sitko, dozorczyni, rozmawiała z mamą Łukaszka. Prosto na nie, od strony sklepu spożywczego, szedł pochyłym krokiem mąż dozorczyni. Pan Sitko dźwigał siatkę z zakupami. Kiedy mijał obie panie małżonka zatrzymała go, zajrzała mu do siatki, a potem zaczęła krzyczeć i...

3.75
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.8 (10 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Klasa Łukaszka, pod opieką pani od polskiego, wybrała się do Warszawy. Zwiedzili muzeum Powstania Warszawskiego imienia Lecha Kaczyńskiego, muzeum Lecha Kaczyńskiego imienia Żołnierzy Wyklętych i muzeum Żołnierzy Wyklętych imienia Powstania Warszawskiego.

- Mamy jeszcze jakieś dwie godziny - pani od polskiego spojrzała na zegarek. - Proponuję czas wolny. Zbiórka tu, gdzie teraz jesteśmy, pod...

4.25
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z mamą i dziadkiem stali pod blokiem i się kłócili gdzie najlepiej kupić masło, gdy podszedł do nich jakiś młody, sympatycznie zarośnięty, człowiek.

- Czy państwo są za równością i tolerancją? - zapytał znienacka.

Mama i dziadek powiedzieli, że są za, a Łukaszek, że nie.

- No wiesz co, Łukasz... - mama była boleśnie urażona.

- Bo ci, co najczęściej i najgłośniej mówią, że są za...

4.35
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wieczorem do drzwi mieszkania Hiobowskich ktoś zastukał. Delikatnie i nieśmiało, ledwo można było usłyszeć.

Drzwi otworzyła mama Łukaszka.

- Niech będzie pochwalona demokracja - zaszemrało na klatce.

- Na wieku wieków amen - odszemrała mama.

- Ksiądz przyszedł? - zainteresował się dziadek Łukaszka.

- Nie, skądże - mama uchyliła drzwi i do mieszkania weszła sąsiadka z dołu.

- Myślałem......

4.05
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (14 głosów)

Strony