Cudza winda w naszym bloku

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Winda w bloku Hiobowskich była w fatalnym stanie.
- Administracja powinna ją wymienić - oświadczył tata Łukaszka.
I grupa mieszkańców bloku poszła do administracji. Ale w administracji powiedzieli, że nie wymienią.
- Nie mamy pieniędzy - oświadczono.
- Przecież wam płacimy pieniądze!
- No i co z tego, ale ich nie mamy!
- Ale my chcemy nową windę!
- A moja żona chce Landrovera - odezwał się zgryźliwie jakiś facet z kolejki za nimi. – Ile czasu chcecie się kłócić? Ja też mam sprawę do załatwienia! Jak długo można czekać?
- Panie, wie pan ile my czekamy na nową windę?
Facet zastanowił się i powiedział, że pomysł.
Wkrótce na osiedlu odbyła się wielka kwesta na rzecz windy. Kulawi, osoby na wózkach, ludzie po amputacjach zbierali na windę. No kto by odmówił i nie dał?
- Ja - odparł tata Łukaszka i spokojnie wypił łyk herbaty.
- Nie przykrywaj tą herbatą twojej podłości! - zakrzyknęła mama Łukaszka. - Jak już nie pomagasz to chociaż nie lżyj i nie przeszkadzaj!
I tata poszedł z herbatą do kuchni.
- Dokąd? - zdumiała się mama. - Masz dać na kwestę, a nie wychodzić!
Kwesta trwała w najlepsze. I oto gruchnęła wiadomość: uzbierano na nową windę! Wielka radość zapanowała wśród mieszkańców bloku!
- Uwierzę jak zobaczę - burknął babcia Łukaszka.
Podano termin montażu, i rzeczywiście, wielki samochód przywiózł nową windę.
- I co, teraz wierzysz? - mama Łukaszka orbitowała ze szczęścia.
Przyjechał też organizator kwesty. Nowym Landrowerem.
- Ile pan zebrał pieniędzy podczas tej kwesty? - spytał nietaktownie tata Łukaszka.
- Tyle ile kosztowała winda i o jedno euro więcej, a bo co?
- A ten Landrower...
Ale tu mieszkańcy bloku zakrzyczeli tatę, że nieważne ile pan zebrał, grunt, że jest winda i z tego należy się cieszyć.
- Ty to jesteś naprawdę, typowy Polak - rzuciła mama Łukaszka. - Jak zobaczysz pół windy to nie będziesz się cieszył z tego pół windy tylko pytał z pretensją gdzie te drugie pół.
- Połową windy nie da się jeździć - próbował argumentować tata, ale zaczepił go przedstawiciel administracji.
- Dobrze, że pana widzę. Pan jest głównym lokatorem, tak? Właśnie. No więc ubezpieczenie windy będzie kosztować tyle...
- No i co z tego?
- Musi pan zapłacić!
- Dlaczego?
- Proszę pana, a co pan myśli, za naprawę dachu mają płacić tylko ci z ostatniego piętra? Wszyscy za wszystkich!
- Ale ta winda jest w darze, z kwesty...
- Winda tak. Ale ja mówię o ubezpieczeniu. Dobrze, teraz jeszcze musi pan zapłacić za montaż...
- Przecież dostaliśmy windę gratis, do cholery!
- Windę tak. Montaż my musimy opłacić. Tu jest jeszcze umowa na prąd, na jak pan chce, żeby winda bez prądu jeździła? I umowa serwisowa, bo windę trzeba co rok konserwować. I umowa na czuwanie, że jak się zatnie gdzieś między piętrami, to ktoś przyjedzie w dziesięć minut i odblokuje. Nie, te umowy będziemy płacić corocznie. I jeszcze...
Tata płacił, a montaż trwał. Wreszcie fachowcy dokręcili ostatnią śrubkę, a facet organizujący kwestę z dumą nakleił na drzwi windy swoją naklejkę.
- Windę macie gratis! - zakrzyknął gromko.
Ludzie oszaleli za szczęścia.
- Kto chce się przejechać pierwszy?
Tata Łukaszka schował portfel i zaczął się przepychać w stronę drzwi windy.
- Ty nie! Ty nie! - mama Łukaszka zaczęła szarpać go za kurtkę. - Nie masz prawa! Ani grosza nie dałeś na kwestę! A ci biedni ludzie kwestowali na mrozie! Tu masz, podpisz!
I podała tacie Łukaszka kartkę. Stało tam tak: "Ja, niżej podpisany, deklaruję, że w związku z tym, że świadomie nie dałem na kwestę, że w związku z tym nigdy nie będę z tej windy korzystał i że do końca życia będę chodził tylko schodami".
- Ale ja zapłaciłem - bronił się tata Łukaszka.
- Nie! Ani grosza nie dałeś na windę!
- Windę tak.
- No widzisz! I nie będziesz jeździł naszą nową, piękną...
- Przepraszam - wtrącił się przedstawiciel administracji. - Ale ona tak nie do końca nasza. My ją tylko dzierżawimy. Ale to i lepiej, wygodniej. Jak coś będzie nie tak, to po prostu ją oddamy i już.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

A perfect timing! :D

 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1530495

Pan z administracji nie doczytał małych literek. Oddanie niechcianej windy nie jest takie proste! Właściwie niemożliwe.

Termin dzierżawy : do końca świata i o jeden dzień......

Vote up!
4
Vote down!
0

#1530516

właśnie skończyła wydruk naklejek na windę...

drukarka 3 D się zepsowała ...

 

Vote up!
3
Vote down!
0

... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

#1530523

przy okazji trzeba było wyburzyć ściankę.

niestety, z braku przeszkolonego personelu winda stoi nieczynna.

w następnym roku przekaże się ją cichcem na inne osiedle.

tata Łukaszka twierdzi, że sam kupiłby taniej, ale nikt nie wierzy w taki hejt.

Dziadek Łukaszka coś wspomniał o wartościach, ale zagrożono mu, że we wakacje w windzie będzie muzyka i błoto, specjalnie w podzięce za kwestę.

Vote up!
3
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1530551

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Wolnościowiec nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

No wszystko pięknie, ale:
1. Wszyscy chcieli windę, więc można założyć że była potrzebna. A więc lepiej jest mieć windę, na którą zebrało się kasę ze zbiórek czy lepiej aby tej windy nie było? Wiadomo, że potem trzeba płacić choćby za prąd, ale gdyby tą windę kupiła administracja to co, byłby wtedy gratis?
2. Sugestia, że ojciec nie powinien korzystać bo się nie składał jest naciągana. Bo "deklaracja" z tego co wiem została stworzona dla przeciwników i zagorzałych krytykantów. A nie dla kogoś, kto nie dał złotówki na akcję.
Ja wiem, o czym pisze ten portal bo czytam go nie od dzisiaj (choć dopiero dzisiaj postanowiłem się zarejestrować). Ale szanowni państwo, czemu po prostu nie dacie sobie spokoju z corocznym najeżdżaniem na orkiestrę? Caritas też zbiera, też jakieś 99% zebranych pieniędzy wydaje. Inni też zbierają. No i co z tego? Chcesz daj na Orkiestrę, chcesz na Caritas. Możesz nawet dać na obie albo, wzorem ojca Łukaszka, nie dać wcale. Tylko po co robić wokół tego szum?
Ps. ja nie dałem na orkiestrę.

Vote up!
0
Vote down!
-2

"wolność - brak szczególnej przeszkody czy przymusu ze strony innych ludzi."

#1530577

ale też nikomu nie sugeruję, aby dawał.

I przypominam, że owsik, mimo wyroku sądowego - nie okazał swoich dokumentów księgowych. Oraz że "darowizny" dla szpitali łączyły się niejednokrotnie z określonym serwisantem. I innymi wymogami wskazanej a'priori "obsługi". Czyli np. "tańszy sprzęt", za to droższe materiały, tj. droższa eksploatacja.

A wreszcie, że ten "przystanek Woodstock" to wyjątkowo demoralizująca impreza, za którą tenże owsik także "stoi". Sam owsik to tzw. "szwambrany" niezwykle osobnik. Z daleka od takich!

Pzdr,

Vote up!
3
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1530604

...łączyły się niejednokrotnie z określonym serwisantem...

WSZYSTKIE umowy użyczenia sprzętu przez darczyńcę są tak skonstruowane, że szpital nie ponosi kosztów serwisowania, materiałów eksploatacyjnych etc.

Była interpelacja w sejmie, zostało to wyjaśnione. Ministerstwo zdrowia też nie ponosi, nawet jakby chciało !

Nie można sprzętu przenieść na inny oddział lub do magazynu jeśli nie działa.

Na serwisowanie i materiały daje orkiestra i/lub zainteresowani. W praktyce: chcesz by działał - dokonaj darowizny na orkiestrę. Te wymuszone w ciagu roku darowizny sumuje się podczas finału.

Vote up!
1
Vote down!
0

#1530791

po co szum?

czy  to akcja społeczna czy prywatna?

jak można zawierać umowę, nie znając jej? czy darowizna na chore dzieci, gdzie część idzie na coś innego, nie jest oszustwem?

co sądzić o kimś, kto kłamie, że nie zarabia na tym? a zapytany- kręci i nie ujawnia.

wkręcono w to państwo i nasze podatki, bez transparentności i naszej zgody.

to nie jest żaden wolnościowy przykład na filantropię "prywatną" tylko na kłamliwy monopol medialno-państwowy.

a nazywając rzecz po imieniu, jest to biznes- chodzi o zarabianie kasy na innych z darmowym wsparciem państwa. temu nie możesz zaprzeczyć.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1530794