Siostra Łukaszka wraz ze swoim chłopakiem wybrali się na romantyczny spacer. Romantycznie przejechali tramwajem przez miasto, romantycznie wysiedli na przystanku, romantycznie przeszli kawałek ulicy i romantycznie podeszli do bramy parkowej.
Dalej romantyzm się skończył, bo z parku wybiegła jakaś kobieta. Płaszcz rozwiany, włos potargany, wypieki na twarzy, głos histeryczny:
- Nie idźcie tam, tam...