Zabierz mnie w ciszę Ogrójca,
gdzie jazgot myśli zamiera,
zabierz do ciszy Świętej,
gdy Krwawym potem wzbiera.
Niech usnę tam – niewierny,
przy Tobie – przecież blisko,
gdy Gorzki Kielich spełnisz
za winy moje. Wszystkie.
Niech mi się przyśni wtedy,
żem zawsze stały Tobie,
prostymi biegłem ścieżki,
Wiary ustrzegłem w drodze.
Niech mnie ten Sen pokrzepi,
jak pieczęć niech naznaczy,
bym się...