A może trzeba zadać "pytania prejudycjalne" o kondycję psychiczną "totalnych"...?

Obrazek użytkownika Yagon 12
Kraj

Kampania samorządowa w pełni, nie dziwi więc liczba kłamstw i fake newsów seryjnie produkowanych przez spanikowanych :"totalnych". Bo tylko panicznym strachem przed utratą sejmikowego koryta tłumaczyć można brednie wygłaszane od rana po wieczór przez liderów "koalicji obywatelskiej". Gregor udowadniał, że program "Rodzina 500plus" to pomysł PO-mafii sprzed 2015 roku, a gdy przypomniano mu bełkot Vincenta o tym, że "PINIENDZY po porostu nie ma"- to stwierdził z uśmiechniętą miną, iż "sztukmistrz z Londynu" pomylił się i tyle. Neumann, Halicki, Kidawa i gromada ich pomagierów próbuje nieudolnie tkać narrację opartą o straszenie Polaków PIS-em. Ale to już trzy lata nie działa - może ktoś podpowie "totalnym" jak wygląda polska rzeczywistość za szybą ich politycznego akwarium...?

Ofensywa medialna pana premiera Morawieckiego i jej sondażowe sukcesy zmusiły me(n)dialnych macherów do znalezienia tematu zastępczego, którym można by uderzyć w lokomotywę samorządowej kampanii. Stąd odgrzany kotlet z "taśmami z "Sowy", na których występuje pan premier. Niezrównane z robienia lemingom wody z mózgu GWno od wczoraj sugeruje, że służby "są w posiadaniu" jakiejś jeszcze tajemniczej taśmy, kompromitującej pana Morawieckiego. Niemieckie polskojęzyczne portale - "wirtualna platforma", der Onet czy "interia" - podjęły temat i mielą go bez opamiętania. Nie ma przecież znaczenia jaka jest prawda, a także fakt, iż za parę tygodni komunistyczna gadzinówka Michnika będzie musiała przepraszać pana premiera i zamieszczać sprostowanie. Liczy się dzień dzisiejszy. Wszak papa Soros dorzuci parę groszy swoim agentom i zapłacą grzywnę. Tylko strach podsuwa takie rozwiązania...

Inną kwestią są tzw.. "pytania prejudycjalne" masowo produkowane przez komunistyczny beton z SN. Gdy trzeba było wycofać się z tych złożonych  w sierpniu do TSUE znaleźli nowe czyli te same, Wtedy pytali o wiek emerytalny "sędziów" SN w związku ze skargą kasacyjną ZUS. I nie ma znaczenia, że nikt samodzielnie myślący nie połączy przecież sprawy ZUS z wiekiem emerytalnym tzw."sędziów"..Gdy ZUS wycofał się ze skargi kasacyjnej i "totalni sędziowie" musieli też swoje pytania wycofać z bólem. No to teraz wpadli na kolejny pomysł. Dosłownie te same pytania co w sierpniu zadali teraz we wrześniu do TSUE w sprawie skargi Polaka o zapłatę wynagrodzenia przez szwajcarska firmę. Przecież taka farsa odbiera wszystkim sądom w Polsce resztki wiarygodności. Obrona kilkudziesięciu komunistycznych aparatczyków jest ważniejsza niż cały wymiar sprawiedliwości. Ale co tam - przecież po nas - choćby potop...tak działa współczesna Targowica...

I na koniec - dziś Gregor bijąc się w piersi zapewniał, że "gdy PO-mafia wygra wybory" to nie podniesie wieku emerytalnego. Niemal równolegle paniulka Lubnauer przekonywała, że wiek emerytalny trzeba podnieść, bo Polacy żyją dłużej. Zastanawiać się wypada która z tych osób bardziej ordynarnie łże - stawiam na Gregora, który w czasie nie-rządów Tuska i Kopacz-ki był gorącym zwolennikiem podwyższenia wieku emerytalnego. Ale Gregor przyzwyczaił nas już, że zmienić zdanie o 180 stopni w ciągu tego samego dnia to dla niego drobiazg...tak trzymaj Grzesiu...

.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Jeżeli jakiś sędzia zdaje pytanie, to nie nadaje się do sądzenia

Vote up!
0
Vote down!
0
#1573058