Robert Kagan, mąż Victorii Nuland, śmieje się z Polaków i ich wiary w amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Świat

25 października w niemieckim tygodniku „Der Spiegiel” ukazała się rozmowa z Robertem Kaganem:

 

„Robert Kagan był jednym z najważniejszych doradców republikanów. Dziś ostrzega przed Donaldem Trumpem i wzywa Europejczyków, by przestali polegać na Stanach Zjednoczonych” – czytamy na stronie tygodnika.

 

Ponieważ dostęp do treści tygodnika jest płatny, będą posiłkował się cytatami z polskojęzycznych mediów i wywiadu, który zamieścił również „Deutsche Welle”:

 

„Amerykański analityk Robert Kagan nie wyklucza w razie reelekcji Donalda Trumpa wycofania się Stanów Zjednoczonych z NATO. Nazwał „zabawną” nadzieję Polaków, że w przypadku rozpadu Sojuszu mogą liczyć na prezydenta USA”.

 

„Czy ktokolwiek jeszcze wierzy, niezależnie od tego, czy Stany Zjednoczone wyjdą z NATO, czy też nie, że nasze przywiązanie do Sojuszu jest tak silne jak cztery lata temu? Uważam, że Polacy są naprawdę zabawni, ponieważ najwyraźniej myślą, że NATO może ulec rozwiązaniu, a USA będą nadal troszczyły się o ich bezpieczeństwo. Uważają, że mogą liczyć na Trumpa”

 

"Dzisiejsza Unia Europejska nie jest Unią z lat 90-tych. Wielka Brytania znajduje się krótko przed brexitem, w Europie Wschodniej rządy Polski, Czech i Węgier idą w kierunku nieliberalnym lub już tam doszły. A we Francji po kolejnych wyborach do władzy mogą dojść nacjonaliści".

 

„Powrót kwestii niemieckiej”


"Do zakończenia II wojny światowej problemem było to, że Niemcy były zbyt duże dla Europy. Centralnym elementem powojennego ładu pokojowego w Europie były amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa dla sąsiadów Niemiec. Ich fundamentem była zasada, że Niemcy pod żadnym pozorem nie mogą stać się zagrożeniem".


 "Wkrótce Niemcy słusznie zapytają: chwileczkę, my też musimy się zatroszczyć o nas samych, tak jak nasi sąsiedzi". Niemcy wg tego analityka mogą wkrótce stać się największą potęgą militarną w Europie.

 

"Kolejne cztery lata Trumpa będą kolejnymi czterema latami rozpadu światowego ładu".
 

Źródło: Redakcja Polska „Deutsche Welle” ]]>https://www.dw.com/pl/robert-kagan-w-spieglu-polacy-są-zabawni-bo-liczą-na-trumpa/a-51011701]]>


Komentarz: no cóż, optymizm wielu Polaków w sprawie relacji z USA, jest niepokojący. Tymczasem drapieżniki/pasożyty, tylko czekają w ukryciu, aby posilić się Polską, jej terytorium i zasobami. Jednowektorowa polityka Polski może zakończyć się śmiertelnym zatruciem.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

Robert Kagan może tylko straszyć, jednak faktem jest, że USA traktuje swoich największych sojuszników, jako frajerów:

 

historyk Robert Kagan powiedział, że rosnąca atrakcyjność rządów autorytarnych siłaczy podważa tradycyjne liberalne rządy, przemawiając 28 marca na konferencji IPI Distinguished Author Series o nowej książce The Jungle Grows Back: America and Our Imperiled World.

 

„Widzimy to w Europie, widzimy na całym świecie wzrost nacjonalizmu, w plemienności i oczywiście widzimy to w Stanach Zjednoczonych” - powiedział. „I po raz pierwszy w historii Ameryki, amerykańska administracja aktywnie opowiada się po stronie przeciwników liberalnego porządku międzynarodowego”.

 

Twierdził, że przez ostatnie siedem dekad porządek ten utrzymywał świat wolny od wojen światowych, wielkich konfliktów władzy i przygnębień, i porównał go do ogrodu, który, jeśli zostanie zaniedbany i zaniedbany, powróci do niekontrolowanego statusu dżungli . „Problem nie polega na tym, że odrasta, ponieważ jest nieunikniony” - powiedział. „Problem polega na tym, że nie opieramy się dżungli, jak to robiliśmy wcześniej - że nie uprawiamy ogrodu tak, jak to robiliśmy przez 75 lat.”

 

Za jego troską kryje się przekonanie, że ludzie przyjęli za pewnik ten okres ciągłego globalnego wzrostu gospodarczego, podczas gdy w rzeczywistości był on nienormalnie stabilny, gdy patrzy się na niego w kontinuum wieków, w których norma historyczna zmierza w kierunku chaosu.

 

„Dla mnie pytanie nigdy nie brzmiało:„ Co niszczy nasz liberalny porządek świata? ”Pytanie brzmi:„ Co może to utrzymać, ponieważ jest to takie odchylenie od historii ”.”

 

Teoretycznie relatywny spokój ostatnich 75 lat zawdzięczał amerykańskiej gwarancji bezpieczeństwa, tłumieniu nacjonalizmu, rozprzestrzenianiu się demokracji i reżimowi wolnego handlu międzynarodowego, który pozwolił Europie prosperować.

 

„Bardzo martwię się trendami w Europie” - powiedział. „Wydaje się, że w miarę renacjonalizacji Europy wszystkie elementy, które zachowały europejski cud, są teraz zagrożone. Każda z tych kluczowych desek jest teraz zagrożona, głównie z powodu Stanów Zjednoczonych, ale częściowo z powodu tego, co dzieje się w Europie. ”

 

„Europa przeżywa kryzys liberalizmu, podobnie jak Ameryka, i niestety dzieje się to dokładnie w tym samym czasie”, kontynuował. „To, co widzieliśmy przez ostatnie 15 lat, to przetrwanie autorytaryzmu, a następnie zdobycie wiatru w żagle i zaangażowanie się w pełną gardła i tradycyjną krytykę liberalizmu. Faktem jest, że Trump i jego urzędnicy wyjaśniają, że są po stronie europejskich nacjonalistów i nawet nie popierają centroprawicowych partii, a ostatnią częścią naszej doskonałej burzy jest to, że Wielka Brytania opuściła scenę jako potęga jakikolwiek, odpływający do Oceanu Arktycznego. ”

 

Zwrócił uwagę na znaczenie faktu, że Europejczycy przywiązani do autorytaryzmu nie postępowali źle ekonomicznie. „Zamiast tego” - powiedział - „są zdenerwowani tym, co postrzegają jako atak na ich kulturę”. W Stanach Zjednoczonych, powiedział, jednocześnie następuje powrót do wcześniejszego amerykańskiego izolacjonizmu. „Amerykanie coraz częściej pytają i żądają odpowiedzi na pytanie:„ Czy mógłbyś nam przypomnieć, dlaczego robimy te wszystkie rzeczy? ”

 

Przepowiedział, że to amerykańskie wycofanie się będzie miało poważne konsekwencje dla Azji. „Japonia nie pójdzie spokojnie w tę dobranoc” - powiedział. „Jak tylko zauważą, że USA w jakikolwiek zasadniczy sposób wycofują się z gry, zamierzają renacjonalizować, ponownie uzbroić, przejść na nuklearne i wrócimy do azjatyckiego zestawu konfliktów. A tak przy okazji - dodał - podobnie Korea i Indie. Przyszłość Azji to przeszłość Europy, tam właśnie zmierzamy. To przepis na konflikt, a nie na stopniową chińską hegemonię. ”

 

Zapytany o wpływ autokratycznych rządów na ochronę praw człowieka, powiedział: „Prawa człowieka są istotą liberalizmu. Ochrona indywidualnych praw jest tym, co czyni liberalizm liberalizmem. ”I, powiedział, zagrożenie jest powszechne. „Ze względu na zmiany technologiczne, media społecznościowe i gromadzenie danych sztucznej inteligencji wszystkie reżimy autorytarne stanowią obecnie zagrożenie dla wolności wszystkich”.

 

Powiedział, że jego idea liberalnego porządku światowego nie „koncentruje się wokół prawa ONZ ani prawa międzynarodowego, lecz koncentruje się na ustanowieniu po II wojnie światowej europejskiego i azjatyckiego porządku bezpieczeństwa, przekształceniu dwóch autokratycznych państw-agresorów, Niemiec i Japonii, w pokojowe demokracje gospodarcze. ”

 

Zapytany przez ambasadora na widowni, czy jego zdaniem „ONZ zajmuje się ogrodnictwem, czy też powoduje chaos”, odpowiedział: „Moim podstawowym poglądem jest to, że instytucje międzynarodowe są jak rusztowania wokół budynku. Budynek podtrzymuje rusztowanie, rusztowanie nie podtrzymuje budynku".

 

Źródło: https://www.ipinst.org/2019/03/kagan-jungle-grows-back#10

Vote up!
0
Vote down!
0

Romuald Kałwa

#1608667