Holland powinna dostać nagrodę!
I to wcale nie od mdlejących na jej filmie przedstawicieli eurolewicowej inteligencji, nb. mającej na koncie m.in. zaproszenie kilku milionów inżynierów, architektów i lekarzy do Niemiec. Holland powinna otrzymać nagrodę ufundowaną przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
Jak niestety wiadomo mur graniczny, wzniesiony pomiędzy Polską a Gubernią Mińską (d. Białoruś) nie jest szczelny w 100%. W zależności kto ocenia liczba przepuszczonych „emigrantów” dochodzi nawet do 10% (tak: poseł Maciej Gdula).
Każda inicjatywa, zmierzająca do ograniczenia ilości osób chcących wejść nielegalnie na teren Polski jest wysoce pożądana.
Popatrzmy na film Agnieszki Holland bez emocji.
Przecież on pokazuje horror, prawdziwe piekło, jakie czeka na biednych ludzi uciekających przed terrorem i prześladowaniami w swoich ojczyznach.
Co prawda stać ich na wydatkowanie pieniędzy, często trudno dostępnych dla przeciętnego Polaka, na opłacenie Biura Turystycznego Lukaszenka – Tour ale nie czepiajmy się szczegółów.
Uchodźcy są mordowani przez zdziczałych polskich pograniczników, czerpiących satysfakcję z zadawania bólu i cierpień.
A nawet, jak komuś uda się umknąć przed sadystycznymi mordercami w mundurach to i tak spotyka się z negatywnie nastawioną ludnością.
Bingo!
W istniejących warunkach taki obraz Państwa to skarb.
Zamiast obsobaczać reżyserkę Holland i pomawiać ją o powielenie putinowskiej wersji świata trzeba zrobić coś zupełnie innego.
Jak najszybciej trzeba… podłożyć arabski dubbing.
A potem wyświetlać film tam, skąd Łukaszenka Tour rekrutuje najwięcej „pasażerów”. Nawet przekupując właścicieli lokalnych kin.
A wtedy wiele osób będzie wolało przepłynąć Morze Śródziemne na materacu dmuchanym do Włoch niż wpaść w ręce polskich sadystycznych oprychów.
Brawo Holland!
Jeśli jej film stanie się popularny w krajach arabskich za góra dwa, trzy miesiące będzie można rozebrać ogrodzenie.
Każdy zdecydowany na emigrację islamista na hasło Poland będzie miał pełne gacie.
Trzeba docenić panią Agnieszkę.
Jej film, oczywiście wyświetlany w odpowiednich miejscach, powinien okazać się równie skuteczny, co wybudowany kosztem 1,6 mld złotych mur na granicy z Gubernią Mińską.
Za moment może okazać się, że wsadzeni podstępem na pokłady białoruskich samolotów „turyści” z Azji czy też Afryki, mający dostać się do UE przez polską „zieloną granicę” będą woleli wyskoczyć nawet na wysokości 9 km byleby tylko nie dostać się w ręce polskich oprawców. ;)
15.09 2023
Ps. Swoją drogą aż trudno pojąć, że z Agnieszki Holland jest taka zatwardziała pisówa. ;)
fot. X
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 161 odsłon
Komentarze
Nie ma to jak właściwa
15 Września, 2023 - 22:52
Nie ma to jak właściwa interpretacja ;-)
Pozdrawiam
Roman Pniewski