Licznik w górę, licznik w dół

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Stawiam tezę, że tempo wzrostu długu publicznego obrazowane przez licznik Balcerowicza jest wprost proporcjonalne do tempa zanikania kapitału społecznego niezbędnego dla rozwoju społecznego i gospodarczego.

Jakie jest źródło długu publicznego, co jest nie tak w polskim spoleczeństwie i w polskiej polityce,że dług rośnie ?

Nie jest to dług samoistny. Jest przecież coś takiego jak dług polityczny - politycy obiecują w swoich programach realizację pewnych ważnych dla kraju celów a potem nic nie robią. Właśnie to nicnierobienie jest źródłem długu, a Platforma jest mistrzem w jego generowaniu.

Niewątpliwą rzeczą jest także wyraźny i rosnący deficyt moralny. Tu nie trzeba wdawać się w detale bo cała polityka platformiana jest oparta na generowaniu deficytu moralnego, a jeśli ktoś wątpi, niech przyjrzy się całej liście grzechów Palikota, a jeśli tego za mało, niech się podeprze oceną klimatu etycznego otaczającego powstanie i funkcjonowanie sojuszu filistra z buractwem.

I żeby ukoronować tę antypaństwową działalność, udało się tym politykom, z jednej strony, zniszczyć polski przemysł, a najbardziej spektakularnie przemysł stoczniowy , a z drugiej strony, wygenerować, w oparciu o deficyt moralny, przemysł pogardy i nienawiści. Mistrzostwo świata w tym zakresie.

Takie są ostateczne źródła długu ilustrowanego licznikiem Balcerowicza, który jest jedynie zewnętrznym, abstrakcyjnym, matematycznym wyrazem generujących go konkretnych deficytów politycznych,społecznych i moralnych. Podobnie jak pieniądz jest abstrakcyjnym wyrazem wartości konkretnych produktów.

Brak głosów