A mój fiut jest większy czyli upadek mentalny...

... na przykładzie salonu24.

Trafnie zuważył kiedyś Hegel, że "Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu". Dokładnie tak - pojawiła się w systemie ogromna ilość informacji, ale ta ilość nie przełożyła się na wiedzę w umysłach. Procesy dekadencji,degrengolady i upadku edukacji sprawiają, że ta masa potencjalnej wiedzy stała się niemal bezużyteczna. Podaż jest, popyt zanika. Jeżeli do zdania egzaminu wystarcza 30% informacji to skutek może być tylko jeden.

Część wiedzy jest aplikowana albo przez wielki biznes do sfery technologicznej do nakręcania obłędnego kołowrotka konsumpcjonizmu, część używana jest przez finansowanych przez nich polityków do dokonywania manipulacji socjotechnicznych na wielką skalę w celu utrzymania status quo.

Logicznie rzecz biorąc, w systemie demokratycznym, powinno to wszystko zmierzać w kierunku wzrostu w oparciu o wiedzą społecznej integracji, a tymczasem dzieje się odwrotnie, bo narasta na naszych oczach proces społecznej dezintegracji np. w kwestii polityki polskiej opartej na interesie narodowym, w kwestii smoleńskiej, w kwestii polityki w zakresie edukacji czy służby zdrowia. Integracja, owszem, narasta, ale jedynie w sferze integracji sposobów sterowania ogłupionym spoleczeństwem przez niedemokratyczną władzę.

I widać z analizy wypowiedzi w s24, że użytkownicy portalu biorą ochoczy udział w tej dezintegracji. Nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla użytkowników s24, że na innych portalach jest gorzej. Postawiłem na forum parę dni temu pytanie, jak się okazało testowe - kto czytał "Pamiętniki" Ciecierskiego ? No i wyszło szydło z worka. Nikt. Czytać ? Toż to takie mało nowoczesne.Przesąd po prostu. Jedyny motyw który zdaje się kierować większością, nie wszystkimi ale większością, to motyw   >> a mój fiut jest okazalszy<<  i forum jest miejscem by to okazac urbi et orbi. Jest też spora ilość takich, co z jakichś tam psychopatologicznych względów upodobali robić sobie z gęby d... ę.