Aj waj, co się dzieje?
Wróciłem ci ja po paru dniach spędzonych nad jeziorami , włączyłem radio, potem tv i wciąż słyszę coś o prof. Pawłowicz. Trzy dni i taka zmiana ? Oj, niedobrze musi być z rządzącymi i wiernymi im mediami, skoro takie larum podnoszą, pomyślałem sobie, i machnąłem ręką, bo trudno spodziewać się, że cokolwiek by prof. Pawłowicz nie powiedziała, to im się spodoba. Drą się te media jak stado srok, gdy kota zobaczą. Zajrzałem w końcu do netu i tam widzę tekst, przygotowany przez organizatorów marszu szmat, który już widziałem tydzień temu, a który, jak mniemam, przypisano prof. Pawłowicz. Im się już wszystko pieprzy z tego strachu i histerii , tak jak Wałęsa słowa Henryki Krzywonos przypisał Borusewiczowi. W Grenadzie zaraza...
Tusktanic tonie, stąd ten lament.
A dowód rzeczowy znalazłem w czasie wyjazdu na Kaszuby. Już w zeszłym roku miałem kłopoty z dostaniem się do Wdzydz, bo zostały zlikwidowane kursy PKS i musiałem skorzystać z usług przyciasnego busika, załadowanego jak w Afryce. W tym roku - jeszcze bardziej ciekawie - próba dostania się tamże samochodem okazała się dość ryzykowna. Po zjeździe z trasy Gdańsk - Kościerzyna, po bocznych trasach trzeba było jechać czterdziestką i na dodatek slalomując między dziurami. W drodze powrotnej najlepszą trasą okazała się alternatywna droga szutrowa. Dobrze że prowadził młody bo gdybym musiał sam, to bym dostał zawału.
Sławek zajmuje się zegarkami, to mu czasu nie starcza na drogi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1188 odsłon
Komentarze
Zetjot, - niech komentarzem do Twojej notki...
24 Maja, 2013 - 00:20
... będzie ta oto ilustracja:
Pozdrawiam, Satyr
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
"czasu nie starcza na drogi"
24 Maja, 2013 - 02:00
Zegarek był drogi. Małe a cieszy :(