Platforma na dopalaczach
Wszystkich bulwersuje sprawa dopalaczy i wraca na agendę kwestia stosunku do narkotyków. Warto by w związku z tym odwołać się do paru zdroworozsądkowych i wyważonych pojęć.
Popyt na narkotyki jest, najogólnej rzecz biorąc, związany z istnieniem głupoty, a obszar głupoty jest w zasadzie stały i może się jedynie pod wpływem odpowiednich warunków zwężać bądź rozszerzać.
Jeżeli założymy trwałość rządów Platformy, to możemy śmiało powiedzieć, w oparciu o dostępne każdemu doświadczenie, że sprzyjają one rozrostowi głupoty w każdej dziedzinie życia, a więc i w sferze narkotyków. Platforma generuje szereg czynników sprzyjających zjawiskom społecznej anomii, więc śmiało rzec można, iż jedzie cały czas na dopalaczach.
Narkotyki to sfera młodych ludzi, z natury nieodpornych na głupotę, a dodatkowo oddziałują tu takie czynniki natury politycznej jak:
1. Fatalny system gospodarczy wpływający negatywnie na stan polskiej rodziny, jej zdolności edukacyjno-wychowawcze, co zwiększa podatność na narkomanię.
2. Fatalny stan szkolnictwa, obniżający poziom umysłowy i moralny młodych generacji, co sprzyja narkomanii
3. Będący specjalnośćią Platformy klimat "róbta co chceta".
4. Brak perspektyw i niska pozycja społeczna młodych ludzi.
Są rozmaite propozycje dróg wyjścia w walce ze zjawiskiem narkomanii: albo kontynuujemy dotychczasowy, niekonsekwentny model reagowania na zjawisko narkomanii, albo, tak jak sugerują środowiska lew-lib ze swoim permisywnym stosunkiem do zła, zalegalizujmy miękkie narkotyki, albo walczmy z problemem u źródła, świadomi, że zła do końca nie da się wykorzenić.
Mnie interesuje propozycja legalizacji narkotyków, bo ciekawi mnie jej cel. Jak twierdzą zwolennicy legalizacji, osłabi to pozycję grup przestępczych zajmujących się handlem narkotykami. Prawdziwy cel nie polega jednak na osłabieniu pozycji handlarzy, lecz na obniżeniu podaży, a legalizacja utrzyma popyt, a następnie, jak nietrudno przewidzieć, go zwiększy, a w następnej kolejności skłoni do sięgania po mocniejsze narkotyki. Celem prawdziwym jest redukacja głupoty a nie uznanie dla niej. Przestępcy nie znikną, będą jedynie działać pod zmienionym szyldem.
Jedyny rozsądny cel, to redukacja głupoty a jedyne rozsądne rozwiązanie jest, jak zwykle zresztą, trudne, bo wymaga walki u źródła problemu. Trzeba polepszyć pozycję rodziny zamiast ją pogarszać przy pomocy np ustaw genderowych i głupich reform edukacyjnych. Trzeba opracować kompletny program edukacyjno-wychowawczy, obejmujący rodzinę, szkołę i zajęcia pozaszkolne, które odciągną dzieci od komputera, internetu i rozmaitych innych namiastek. Trzeba też utrzymać umiarkowaną represyjność i zachować stałą, podwyższoną czujność w reagowaniu na zjawiska narkomanii. Taki system byłby zgodny z moim projektem systemowo-ustrojowym, w którym priorytetam jest edukacja, a nie ekonomia, a głownym wskaźnikiem rozwoju byłby Poziom Edukacji Narodowej (PEN) a nie PKB.
No, ale do tego najpierw trzeba zmienić władzę na taką, która zajmie się nie walką o koryto, lecz realnymi problemami ludzi i która charakteryzuje się wyższymi standardami kultury niż ta, która jest u władzy obecnie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1299 odsłon
Komentarze
Nie wynaleziono jeszcze lekarstwa na glupote.
15 Lipca, 2015 - 15:51
Nie zanosi sie tez, zeby szybko zostalo wynalezione.
Glupie rzady poteguja glupote " w narodzie" - to chyba oczywiste, ze mlodzierz bierze przyklad " z gory" .
Sa tez wsrod spoleczenstwa jednostki, ktore sa w stanie uzaleznic sie od... wszystkiego (sexu, TV, komputera, zakupow, jedzenia o alkoholu czy innych uzywkach nie wspominajac) - bardzo stymulujaca uzaleznienia wszelkiego rodzaju jest ideologoa "robta co chceta" - tak propagowana przez rzady ostatnich lat.
Narkotyki czy "dopalacze" to substytut zycias, na ktore mlodziezy nie stac - stac ich zeby upic sie lub zazyc "dopalacz" i zapomniec na chwile o otaczajacej ich rzeczywistosci.
Rola panstwa w tym wszystkim jest podstawowa - nasze rzady ipanstwo nie zdalo egzaminu - nie potrafi ochronic czlonkow spolecznosci przez autodestrukcja - choc przyznac trzeba, ze zadne panstwo nie jest w stanie w 100% ochronic swoich obywateli - moze jednak stwarzac warunki - a tego w Polsce zabraklo...
mikolaj
realzacja
15 Lipca, 2015 - 20:46
aby można zacząć realizaować słusznie opisany przez Autora program należy wpierwszej kolejności odsunąc sitwe od władzy. Oni nic w tym kierunku nie zrobbia,beda tylko mówić w kółko to samo. Nie po to oficerowie służb załozyli w 2001 roku PO by zwykłym Polakom żyło sie lepiej. Po - to pomysł antypolski, nastawiony na niszczeni kraju i ubożenie ludzi. Tak to trwa juz ósmy rok...
Yagon 12