Good-bye rozumie

Nie zajmuję się próbami rozszyfrowania technicznych szczegółow przyczyn katastrofy smoleńskiej bo to, po pierwsze, kwestia dla specjalistów , a po drugie, rzecz niewykonalna z powodów błędów politycznych Tuska. TYm bardziej nie wierzę w mozliwość dojścia do prawdy, iż nie ma szans by specjalisci mieli w tej sytuacji cokolwiek do zrobienia czy powiedzenia.

Natomiast mogę zająć się kwestią katastrofy smoleńskiej od strony na której znam się nieco lepiej i tu bym zwrócił uwagę na rolę braku suwerenności intelektualnej, objawiającej się w dyskusjach wokół katastrofy, a która mogła być także jedną z przyczyn tejże katastrofy.

Otóż wykluczenie wątku zamachu już na początku, jako teorii spiskowej, świadczy o braku suwerenności intelektualnej, co przekreśla możliwość ustalania racjonalnych strategii politycznych a także mozliwość ustalenia prawdy narzucając sprawie zupełnie odmienną logikę.

Po katastrofie, na całym świecie, włącznie z Rosją, pojawiły się głosy o możliwości zamachu, zarówno w prasie jak i w środowiskach eksperckich czy wywiadowczych, ale tylko w POlsce potraktowano je jako tzw. teorie spiskowe.

Good-bye, rozumie.

A skąd bierze się brak suwerenności intelektualnej ? Z dwudziestoletnich poczynań apologetów i udziałowców kryjącego się za parawanem "III RP" postpeerelu, opartego na fałszywym politycznym założeniu grubej kreski.