Po Senyszyn teraz TVN atakuje Agnieszkę Radwańską

Obrazek użytkownika Peacemaker
Sport

Mamy już oficjalną winną wszystkich porażek polskich sportowców na olimpiadzie. To oczywiście Agnieszka Radwańska.

No jak ona śmiała! Nie dość, że przegrała i nie przeprosiła, to jeszcze ośmieliła się umieścić na Facebooku swoje zdjęcie w nowej fryzurze! To ona jest wszystkiemu winna! Tak samo jak fatalnej grze polskich piłkarzy od czasu mistrzostw w Seulu winna jest Edyta Górniak.

A tak na poważnie...

Jak wiadomo, tak kiepsko w klasyfikacji medalowej nie wypadliśmy od pół wieku. A miało być tak pięknie! Wszyscy byli w szczytowych formach, sami kandydaci do złotych medali. Tylko nikt nie powiedział, że nie tylko Polacy pragną olimpijskiego złota. Inni zawodnicy też szlifowali formę. Rozbudzone przez medialną propagandę sukcesu (będącą istotnym elementem rządowej propagandy sukcesu) do granic absurdu oczekiwania polskich kibiców były balastem z którym większość zawodników nie dała sobie rady. Wyraźnie było to widać właśnie po Agnieszce Radwańskiej. Wiadomo od dawna, że druga rakieta świata technicznie jest perfekcyjna, natomiast psychicznie nie zawsze sobie radzi. Bardzo było to widać w trakcie pojedynku singla. Niemka grała perfekcyjnie, Isia była spięta i popełniała błędy. Debel i mixt to inny temat - w tym Agnieszka akurat specjalistką nie jest. W podnoszeniu ciężarów widać to było jeszcze lepiej. Faworyt nie wytrzymał presji i spalił wszystkie trzy podejścia, a na luzie wygrał ktoś wcześniej niezauważany.

Zapotrzebowanie na kozła ofiarnego

Co więc zrobić? Media przecież nie przyznają się do tego, że robiąc propagandę nie tylko oszukiwały swoich odbiorców, ale dodatkowo szkodziły zawodnikom. Tak samo jak nie przyznały się, że to one, a nie Zbigniew Ziobro wymyśliły Mirosławowi G. przydomek "Doktor Śmierć", to one nagłaśniały aferę "łowców skór" i inne podobne tematy, więc jeśli zaufanie do służby zdrowia w pewnym momencie poleciało na pysk i liczba przeszczepów rzeczywiście spadła, to miały w tym swój ogromny udział.

Trzeba więc znaleźć kozła ofiarnego. Niestety nikt z zawodników nie należy do PiS-u, bo kozioł byłby gotowy, a tak to trzeba szukać dalej. Więc pani Anna Kulbicka z TVN24 szuka, szpera, węszy i... Jest!!! No skoro już Joanna Senyszyn zdążyła zarzucić Agnieszce brak patriotyzmu (bo działacze dali jej sukienkę niebieską, a nie biało-czerwoną) to dlaczego jej nie zarzucić lekceważenia całej olimpiady i kibiców? I dawaj: kręcić wywiady z olimpijczykami, przeglądać facebookową stronę Agnieszki, czytać komentarze frustratów (a może nawet je dopisywać... skoro można jak syn Tuska samemu wymyślić pytania i odpowiedzi do "wywiadu" ze swoim nowym szefem, to czemu nie?) wybierać, montować, montować, montować... Dużo się tego nazbierało, jak na "reporterski" komentarz do raptem dwóch wpisów na Facebooku. Ależ się pani Anna musiała postarać!

- Panie Majewski, czy skomentuje pan wpis Agnieszki Radwańskiej na Facebooku.

- Nie skomentuję, nie obchodzi mnie to. Każdy ma prawo mówić to, co czuje.

- No tak, w pańskich wypowiedziach pojawiają się słowa typu "napierdalać". Więc może woli pan skomentować własne wypowiedzi do kamery?

- No dobrze, niech pani będzie... To co mam powiedzieć o Agnieszce?

Ten "wstęp do wywiadu" to tylko moja fikcja literacka. Ale jakże prawdopodobna w czasach, kiedy wchodzi ekipa telewizyjna do apteki i mówi do mgr. farmacji

- Czy mogłaby pani powiedzieć do kamery, że wiele osób rezygnuje z zakupu leków, bo są za drogie.

- Nie mogłabym, bo takie przypadki zdarzają się sporadycznie.

- A co pani zależy?...

Ponieważ mgr nie dała się namówić, więc poproszono koleżankę. Usłyszałem tę autentyczną historię od mgr farmacji.

Telewizja robiona przez miernoty, dla miernot, z zadaniem tworzenia kolejnych miernot

Jak wiadomo żaden z przeciętnych obywateli nie osiągnie w życiu nawet niewielkiego procenta tego, co osiągnęła taka Agnieszka Radwańska lub Edyta Górniak. Powiem więcej: nikt z polskiego tenisa (a jest to z pewnością dyscyplina prestiżowa) nie dotarł tak wysoko jak Isia i nikt reprezentujący Polskę na międzynarodowych konkursach piosenki nie zdobył tego miejsca, co Edyta Górniak. Dlatego wyżywanie się właśnie na takich osobach jak druga rakieta świata i druga gwiazda Eurowizji jest wyjątkowo "cool" i "trendy". To najlepiej trafia w oczekiwania nieudaczników, których największym sukcesem sportowym jest rekord życiowy w oglądaniu TVN-u non-stop (nota bene imponujący - znam różnych takich oglądaczy i przyznam się, że ja bym tyle przed telewizorem nie wytrzymał, nie mówiąc nawet o oglądaniu jednego, dennego kanału). Gdyby Agnieszka w akcie desperacji zabiła jedną trzecią swojej rodziny (a zwłaszcza znienawidzonego przez władzę i zaprzyjaźnione z nią media Ojca) stałaby się celebrytką, niczym matka Madzi z Sosnowca. Ale skoro nawet z rozpaczy nie obcięłą się na łyso, tylko na pocieszenie zrobiła sobie nową fryzurę, to trzeba było jej zarzucić, że nawet nie przeprosiła kibiców.

Kogo przepraszać? Bandę idiotów, co nieudacznikom przegrywającym pojedynki główkowe z kurduplowatymi Koreańczykami śpiewa "nic się nie stało", a śmieje się z gwiazdy piosenki, bo jakiś działacz - turboidiota nie zauważył, że Mazurek Dąbrowskiego w przeciwieństwie do hymnu USA nie nadaje się do interpretacji przez gwiazdę muzyki POP?

Prawdziwi fani sportu wiedzą, że raz się wygrywa, raz się przegrywa. Jest im smutno po porażce, ale wybaczyli to Agnieszce i nie mają zamiaru się za to na niej mścić, ani jej tego wypominać do końca świata.

Część "argumentów" wzięta prosto z Senyszyn, tylko motywacja lepiej ukryta

O ile Joanna Senyszyn zaatakowała Agnieszkę w bardzo prymitywny sposób, wylewając przy tym całe swoje uprzedzenia religijne i polityczną pogardę, to Anna Kulbicka z TVN24 skutecznie ukryła swoja motywację. Jednak nie dało się ukryć "argumentów" wziętych prosto z bloga Senyszyn, a to biało-czerwone paznokcie, a to niebieska sukienka. Przy całym moim negatywnym stosunku do TVN nie przypuszczam, aby pani Kulbicka była taką idiotką, aby nie zdawała sobie sprawy, że o strojach zawodników nie decydują zawodnicy, tylko działacze związków sportowych. Zresztą przy całym obrzydzeniu całokształtem działań pani Senyszyn nie przypuszczam, aby ona również była aż taką idiotką. Ale nadzieję na to, że znajdzie się odpowiednio duża liczba idiotów, co to kłamstwo kupią widać u jednej i u drugiej.

Grunt to właściwe proporcje

Śmierć 96 osób, w tym Prezydenta RP, to nic strasznego. No tak, trzeba dla przyzwoitości zrobić jakąś żałobę, ale już w jej trakcie można powiedzieć, że "państwo zdało egzamin", następnie awansować kilka osób odpowiedzialnych za feralny lot, zwalić winę na pilotów, nikogo żywego nie karać i żyć sobie dalej jak gdyby nigdy nic. Natomiast przegrana każdego sportowca w turnieju olimpijskim, to prawdziwa narodowa tragedia. Należy po niej rozdzierać szaty, rwać włosy z głowy (ostatecznie można ogolić się na łyso), przepraszać do emerytury (czyli minimum 67 roku życia)... No, chyba, że się wykorzysta cztery lata na "przemyślenie swojej postawy" i na kolejnej olimpiadzie zdobędzie złoty medal i ofiaruje go Ukochanemu Premierowi Donaldowi Tuskowi i ze łzami w oczach przeprosi w imieniu swoim za "Nie wstydzę się Jezusa" i w imieniu Ojca za "Smoleńsk". Uważacie, że przesadzam? To przypomnijcie sobie "rozgrywki" wokół wręczania odznaczeń państwowych siatkarzom, tudzież wrabianie dzieci w Turniej Orlika o Puchar Premiera Donalda Tuska.

---

Peacemaker: http://niepoprawni.pl/blog/961/kolejna-gnida

TVN24: http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/radwanska-chorazy-zbulwersowala-wszystkich-teraz-milczy,270894.html

Brak głosów

Komentarze

przyczyna- wielka tenisistka nie chwali platformy.Ale o tym nie powiedziano nawet słowa. pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#282505

I Senyszyn i dziennikarka znalazły sobie ujście dla swoich frustracji wyżywając się na Radwańskiej. W końcu dopadły ją za to, że należy do rodziny głęboko patriotycznej, biorącej udział w patriotycznych uroczystościach, rodziny wierzącej. Tego wszystkiego było tym paniom widocznie za dużo. A poza tym była okazja na zaistnienie w mediach aby publika nie zapomniała, że istnieją.
To prawda, że niektórzy nasi sportowcy nie poradzili sobie z psychiczną presją jaką wywierały na nich media. Jeszcze zawodnicy nie dojechali do Londynu a w stacjach telewizyjnych już odbierali "złoto". Głupota dziennikarzy lansujących taki obraz rywalizacji sportowej sięgnęła zenitu. Jest to zresztą trend obserwowany od jakiegoś czasu. Niektórzy ze sportowców nie wytrzymują takiej presji. Nie wytrzymała Radwańska, nie wytrzymała i Rogowska. To było aż nadto widać na twarzy Rogowskiej. Żal mi tych dziewczyn, że padły ofiarą zdurniałych dziennikarzy jak również chaosu panującego w sporcie. Zresztą nie tylko w sporcie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#282513

W pelni zgadzam sie z Twoim wpisem. Zal mi Pan Radwanskiej i Rogowskiej.

tenis to nie zabawa w klocki. Zawsze cenilem A.Radwanska i nadal cenie.

Pani Agnieszko niech sie Pani nie przejmuje tymi wypowiedziami.

Pozdrawiam Pania serdecznie i Pania Rogowska.

Zza wody.

PS. slyszalem wypowiedz jednego sprtowca,ktory bral udzial w igrzyskach. Krytycznie sie wypowiedzial o Agnieszce. Moi znajomi skwitowali tak : zwyczajny dupek PO-ski

Vote up!
0
Vote down!
0
#282595

Chyba jednak przesadzasz - myślę, że hymn można było zaśpiewać normalnie. Edyta sama sobie robi krzywdę - ma piękny głos, więc aby zwrócić na niego uwagę, nie musi śpiewać w tak pretensjonalny sposób (a niestety często jej się to zdarza).

Co do Agnieszki - no cóż - druga na świecie rakieta jest Polką!:D

Vote up!
0
Vote down!
0
#282518

Kto trochę zna się na śpiewie, ten wie, że nie ma brzydkich głosów. Jest osobowość i umiejętność. Niestety, ten metaliczny i manieryczny głos "wykształcony" przez panią Elżbietę w okularach  nie ma w sobie nic poza samouwielbieniem. Cokolwiek wzięłaby na warsztat edyta - zawsze przekaz jest ten sam: - "Boże, jaka jestem boska!"

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#282553

No właśnie o tym pisałem. Więc skoro jest pani taką ekspertką w dziedzinie sztuki wokalnej, to oczekuję sukcesu na Eurowizji. Jeśli nie pani osobiście, to jakiś pani uczeń lub uczennica musi dojść minimum do II miejsca. Inaczej - pod stół i szczekać!

Ile pani potrzebuje na to czasu?

Vote up!
1
Vote down!
0
#282675

Rzeczywiście Edyta czasem podejmuje złe decyzje i sama sobie szkodzi. Często też działa w emocjach.
Ale reakcje dziennikarzy i przede wszystkim zakompleksionego tłumu są niewspółmierne do jej działań. Bo tak miło dokopać komuś, kto coś osiągnął. I o tym właśnie pisałem.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#282677

Najbardziej tę niewspółmierność było widać po różnych sztucznie generowanych opiniach na temat Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Niby był taki "obciachowy", a tu się nagle okazało, że jego następca słynie wyłącznie z licznych wpadek i obciachowy niby nie jest.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#282678

 jest brak obiektywnego spojrzenia naszych "specjalistów" od sportu. W ich mniemaniu sportowiec to maszynka, której wystarczy wymienić baterie, przed nosem pomachać ew. premią za medal i wszystko załatwione......tymczasem nikt nie zastanowił się ile kosztowało naszych siatkarzy zwycięstwo w Lidze Światowej, nikt nie pomyślał, że dla Radwańskiej Igrzyska to dodatkowy start, w i tak napiętym kalendarzu rozgrywek,tyczkarz nomen omen mistrz świata,pojechał chory...Najtrafniej i szczerze ujęła to Anita Włodarczyk, pokazując, że sportowcy są pretekstem do wyjazdu działaczy, stąd wyjazd reprezentantów, w wielu przypadkach po prostu nie przygotowanych, niezdrowych...No ale winni są sportowcy, no bo na pewno nie "przyrośnięci do stołków"...

Vote up!
0
Vote down!
0
#282548

Co do siatkarzy też masz rację. Dwie duże imprezy sportowe w tak krótkim odstępie czasu nie pozwalają zwyciężać w obu. To nie jest jednorazowy występ sportowca ale cały turniej z wieloma meczami. Do zmęczenia fizycznego dochodzi jeszcze stres i nie ma cudów aby wygrać obie imprezy. Oni się po prostu "zgrali" w Lidze Światowej i tyle.
Mnie jeszcze drażni jedna sprawa mianowicie taka, że jak na zawołanie niektórzy sportowcy ze łzami w oczach przepraszają w TV za to, że zawiedli kibiców. To jest żenujące widowisko. To jest upodlenie sportowca. Ciekawe dlaczego dziennikarze nie podtykają mikrofonu do ust szefom odpowiednich związków sportowych, że nie zadbali o przygotowanie swoich podopiecznych do Igrzysk. Każdy sportowiec chciałby zwyciężać a jak mu nie wychodzi, to go jeszcze dobijać psychicznie? Za co on przeprasza? Za działaczy sportowych? Dziennikarstwo sportowe w niektórym wydaniu sięgnęło dna.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#282605

ale po za tym to normalna dziewczyna jak wiekszość innych. jeżeli bardziej przejmuje się rozgrywkami szlemowymi a nie olimpijskimi to jej sprawa. ja się na tym nie znam ale ona w tym siedzi więc można jej zaufać ,że ma rację. ma takie ambicje jakie ma. w usa pewnie myślą podobnie, dla nich inny sport jest najważniejszy na świecie. u nas niestety rządzi dewoteria która pragnie narzucać sposób myślenia wszystkim żeby potem móc łatwiej ich skubać. ja olimpiady nie oglądałem wcale bo dla mnie te sporty nic nie znaczą. drzewiej byłem kibicem piłkarskim ale łamagi które teraz rządzą na boisku z tego mnie skutecznie wyleczyły. no i co z tego ? przecież nikogo nie będę namawiał żeby robił jak ja. szynszyla która była w pzpr teraz walczy o kolory narodowe ? to jej się we łbie popierdoliło. tak to oceniam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#282577

http://www.wykop.pl/ramka/599711/radwanscy-o-katastrofie-smolenskiej/
„Rzucanie niepopartych dowodami oskarżeń wobec zmarłych jest niezgodne z zasadami cywilizacji zachodniej, do której należymy" – piszą Radwańscy na swojej stronie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#282611

Zdecydowanie nie zgadzam się z przyrównaniem Agnieszki do Górniak. Nic nie ujmując piosenkarzom-wysiłek sportowca (zwłaszcza podczas treningów) to zupełnie inna półka. A robienia dla wzrostu własnej popularności idiotycznego songu z hymnu narodowego nic nie usprawiedliwia.
Niestety trzeba też zgodzić się z faktem, że Agnieszka nie udźwignęła ciężaru biało-czerwonej flagi. Będąc reprezentantką Polski jest osobą publiczną (nawet gw-no czy tvn wręcz muszą się nią zajmować). Będąc chorążym zwielokrotniła swe patriotyczne obowiązki. I powinna dopilnować, aby orzełek był ( nawet powinna wymusić barwy). Tu popełniła więc błędy. Po turnieju, udzielając wywiadu w duchu "nic się nie stało, są ważniejsze turnieje" pobłądziła dalej. To chyba była konsekwencja pierwszych błędów, zwieńczenie złych dni.
Kto jednak błędów nie popełnia ? Tylko ten, który nic nie robi. Z pewnością igrzyska będą dla niej surową lekcją. Ponieważ znana jest u tenisistów z bardzo dobrego podpatrywania rywalek - jestem przekonany, że weźmie przykład z Sereny, która dla swego kraju rozegrała chyba najlepszy turniej w karierze. A grała w narodowych barwach.
Nie brońmy na siłę. Chciała dobrze, ale się pogubiła ("klątwa chorążego"?). Ale jest nadal ok. A nie jestem pewny, czy o wspominanej w artykule piosenkarce też tak można powiedzieć.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Pietraszko

#282638