Przed chwilą wyczytałem na pardon.pl, że posłanka Joanna Senyszyn przykłuła się łańcuchem do psiej budy na gdańskim rynku.
Od dawna zastanawiałem się w jaką rolę pani poseł mogłaby wcielić się w najnowszej adaptacji filmu "Folwark Zwierzęcy".
Teraz już wiem, że najodpowiedniejsza dla niej będzie rola malego, wrednego, wyszczekanego pieska- dajmy na to Chichuachua.
Pozostaje mi tylko złożyć...