Wyskrobki - jewropejski wariant tradycyjnej szopki

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

Święta, święta i... po świętach, a zatem czas przeżutym i przefiltrowanym przez różny pryzmat sprawom, ten zezowaty również, „odpowiednie dać rzeczy słowo”.
Tytuł może dziwić, a nawet szokować ale w naszych nowoczesnych jewropejskich czasach, w których polskość jest nienormalnością, chłop okazuje się babą, Polska nie tylko drugą Japonią i Zieloną Wyspą chce być, ba, powoli przestaje być Polską, to i dla show, znanego do niedawna pod nazwą szopki coś zastępczego i adekwatnego należało wymyślić bo dla ekscesów władzy, ekscesów różnych cielebrytanek i cielebrytanów nazwa „szopka” byłaby jedynie zupełnie niezasłużonym komplementem i nobilitacją.
I tak - w ramach ogólnojewropejsko-ogólnopolskiej jewrodemokratyzacji, jewroedukacji, jewrocyfryzacji, jewrielektryfikacji, jewrokanalizacji i innych III-rządowo RP kremlowsko-berlińskich jewromodernizacji, w miejsce tradycyjnej polskiej politycznej szopki - pospolite jewrotuskie lokalne wyskrobki.

KURTYNA !

Zainaugurowała je pewna durna żurnalistka, która postanowiła się wyskrobać dokładnie 24 grudnia. Dociekanie dlaczego akurat w tym dniu byłoby obrazą inteligencji Polaków, tym bardziej, że sprawa jest tak przejrzysta jak czytanie GW jednym okiem przez prezerwatywę. Nawet pękniętą i nawet cerowaną z powodu ogólnojewropejskiego i światowego kryzysu drutem kolczastym. A niech się babsztyl skrobie i 365 dni w roku, co w końcu obchodzi opinię publiczną jakaś idiotka i za przeproszeniem jej zaciążona macica ?
NIC !
Niechby nawet naciągnęła ją sobie na głowę i paradowała goła po Marszałkowskiej w sylwestra głosząc, że idzie na bal maskowy tusko-komorowskich VIP-ów to żadnej sensacji z tego nie będzie. Nadmiar idiotyzmów i skandali, serwowanych przez powyższe kręgi sprawił, że ludzie już nie wpadają w dziki zachwyt nad dzikimi ekscesami rozwydrzonych (i chyba ostro ćpających) pluszaków owych kręgów. Pominę milczeniem pomysł pastora rechabilitowanego, Kochanowskiego Jacka niejakiego z szacownego inaczej UW, który za pomysł kanonizacji wyskrobka Kaśki B. liczył na rech-rech-rech lemingów i pewnie oczekuje dostać od prezydęta prawie fszystkich polakuf wszystkie ordery jakie tam kancelaria belwederska ma na składzie bo nikt normalny ich nie chce. Lemingom w te święta też już wcale nie było do śmiechu bo zaciążyły kredytami by Wigilii nie spędzić przy świeczce i puszce śledzia w pomidorach i by choinka nie poszła na paliwo do bigosu, a dziecka dostały choć chińskiego lizaka od św.Mikołaja...

W Wigilię wyskrobał się również nasz pan płemieł. Znaczy wyskrobał się z domowych pieleszy gdzie tradycyjnie spędzał łykęt, który jak wiadomo zaczyna się dzień po wtorku i kończy dzień przed wtorkiem żeby pan płemieł miał czas na wymyślanie sposobów jak by tu swój zdychający PIP czyli słupek popularności i poparcia zreanimować. Jako, że Wigilia wypadła w tym roku akurat we wtorek, a pan płemieł jest tytanem pracy i ciężko pracuje również w dzień wigilijny, to zwołał sobie nań posiedzenie egzekutywy. W końcu ktoś musi pracować żeby świętować mógł ktoś, no nie ? A kto jak nie pan płemieł...
By wpaść na taki pomysł to trzeba mieć albo tęgi łeb albo właśnie dużo wolnego czasu bo pomysł to wyjątkowy, a akurat czasu to pan premier ma, że ho ho. Egzekutywa miała załatwić kilka gorących spraw wagi państwowej, ale wyszło jak wyszło czyli jak zwykle robota poszła się yeee... znaczy się na drzewo bo w kancelarii premiera zjawili się adepci uniwersytetów III, IV, V i VI wieku by złożyć hołd premierowi i podziękować mu za troskę o ich aktywność do 67 roku życia oraz za uwolnienie ich od brzemienia OFE i różnych Amber Goldów. Premier gładko przełknął hołdy i w szampańskim humorze wskrobał się apiać czyli zurück na rodziny łono, o czym szczegółowo informowały media jedynego słusznego nurtu, pokazując go w różnych fazach przebywania na tymże. Polacy dowiedzieli się np., że premier jest wspaniałym premierem bo w Polsce wreszcie pojawili się zagraniczni turyści, że dziecka premiera nareszcie odkryły, że wigilia jest magicznym świętem w ich domu. Oczywiście nie ma w tym nic nagannego bo w końcu lepiej, że dowiedziały się późno niż wcale... Potem w tivi leciał na okrągło premier - w marynarce, w koszuli, na kanapie, na krześle, koło premierowej (ciekawe czy te koronki to od sponsorów) i koło choinki, uśmiechnięty, kontemplujący, zafrasowany, zawstydzony itd., itp. Fajna sprawa, nie to co nudy pasterki albo tego faceta, na którego pani dyrektor Wójciak ma alergię.

Również na Wigilię wyskrobał z czeluści swego błyskotliwego intelektu życzenia świąteczne pan prezydęt Komorowski z najbliższymi przyległościami. Oboje oblani fioletami bijącymi ze świątecznego obrusa, wyglądali jak para zawodowych płaczek na pogrzebie Jaruzelskiego. Przemówienia też mieli na miarę najlepszych oratorów z czasów PRL-u, zwłaszcza body lingłydż był powalająco wymowny. Pan prezydęt złożył w tym roku życzenia nawet internautom ale to chyba dlatego, że swoich radców i doradców, przyjaciół ministrów itd. raczej trudno mu dorwać w realu... Ja panu prezydętowi najbardziej dziękuję za życzenia „samych lajków”. Po prostu i naprawdę - dziękuję serdecznie ale laików ci u nas pod dostatkiem. Aż tak bardzo, aż tak nadto, że czas rzec im BASTA i WON ! Bo zdominowali życie państwa i gdzie nie spojrzysz same laiki – prezydęt laik, premier laik, ministrowie superlaicy, samorządowcy – z małymi wyjątkami – też same laiki, laik laika laikiem pogania i już żyć nie idzie ! Tak, że panie prezydęcie – dość już laików, dość wyskrobków. Albo porządna burdelmama by trzymała za mordę ten cały wasz laicki burdel albo polityk z krwi i kości, prawdziwy mąż stanu, oddany całym sobą Polsce i polskiej racji stanu. Innego wyjścia już nie ma !

.......

W tradycyjnej szopce nigdy nie pomijano IV władzy, zatem w jej nowej odsłonie czyli w wyskrobkach też nie wypada o niej nie wspomnieć. To ona jest przecież I psychoterapeutą, takim rodzimym Kaszpirowskim mas, regulujących swój rytm dnia wedle biorytmów Miecugowa, Kraśki, Sekielskiego i cyklów Kolędy-Zaleskiej, stokrotki, Waldi Kuczyńskiego, seansów spirytysty Daniela. To ona jest II psychoterapeutą najpierwszych person III RP i aktywną V kolumną. Ich rezerwowym świątecznym wyskrobkiem miał być skok mercedesem pewnej tankistki... pardon, pewnej natankowanej po sufit rodzimej Mercedes do tunelu gdyby pierwsze ciała świetlne III RP zawiodły. Tym razem ciała, a zwłaszcza I Ciało III RP nie zawiodło, postawiło na leninowską zasadę władza blisko narodu i zamiast samotnie, a sierdcerazdirajuszczo dukać do kamer o biedzie i w imię biedy w świątecznych spotach na tle fotomontażu z samotnymi choinkami na placach metropolii w tle albo w opustoszałych, obstawionych kordonami goryli hipermarkietach, tak, że nawet karaluch nie pierdnie, stanęło na wysokości zadania i wystąpiło jednocześnie w kilku rolach - niewinnego dziecięcia, matko-ojca narodu i osłowoła. Qrde! Tego nawet Darwin z Miczurinem i Pawłowem nie przewidzieli ! Za pośrednictwem IV władzy ciało pokazało się narodowi od kuchni, pokazało swe „privatos machos cojones”. No nie ma to jak fachowa stachano... pardon ostachowsko-pijarowska tresura, która po 6 latach... nawet zwykłego makaka nauczy siły rażenia muchy, smokingu lub fraka !
IV władza, a V kolumna zarazem, nie przewidziała jednak, że hartowane w bojach żelazne koło zębate partii karmicielki zrobi taki galimatias, że rodzime i tak już rozgrzane prokuratury ze 3 lata będą ustalać rodowód kaskaderki i na spermatografie krótkiego zasięgu marki ISCANDER wciąż będzie im wychodzić albo kiełbasa, albo pasta do butów albo szminka zmieszana z trotylem. Rezerwowa wrzuta IV władzy do dziś ani broni, ani obala famy o rodzinnych koligacjach amatorki podwójnego gazu, siedzi w lamusie. Czyżby nagle nabrała wątpliwości do ręki, która ją karmi ?
Ale dobrze, inaczej nie zasługiwałaby na miejsce w świątecznej szopce-wyskrobce.

KURTYNA !

Brak głosów

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Witaj

Ale ty masz obecnie wenę! Pozazdrościć...
Notka godna Kisiela. Choć się wycierpiałaś oglądając tyle telewizji.

Nic więcej już tu dowcipnego nie napiszę, bo dzisiaj z tobą nie mam szans.

Serdeczności

Vote up!
1
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#398182

 rzeczywistości i zdolności jej ironiczno- szyderczego komentowania. Cały rok stajnia Augiasza, Herkulesa brak, zatem Contesso stworzyłaś szopkę, której nie powstydziłby się rasowy satyryk! Rozbawiłaś mnie setnie, dziękuję.

Vote up!
3
Vote down!
-1

mika54

#398183

Piekne,gratuliuje poczucia humoru i ostrosci spojrzenia na te szopke! Daje laicka..eee...Dyche oczywiscie! Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-2
#398185

Contesso

Tekst przedni,erupcja humoru przez duże H (nie jeden satyryk może Ci
pozazdrośćić.Gratuluję i dziękuję (setnie się ubawilam)

http://www.youtube.com/watch?v=59Xd_8NESmA

pozdrowionka

Vote up!
3
Vote down!
-2

bulsara

#398187

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika contessa nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Smutna ta szopka na filmie, jeszcze smutniejsza po przeczytaniu notki R.Kapuścińskiego...
Dlatego udałam się na święta na emigrację wewnętrzną...
Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
1
Vote down!
-5

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#398216

Nareszcie szopka godna uwagi. Gratuluję pióra i pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
-1

lupo

#398188

Ciekawe, zupełnie świeże spojrzenie na okres Bożonarodzeniowy.
Spijanie z dzióbków i obserwowanie mowy ciała celebrytów i polityków, siedząc przed TV, jest oczywiście dużo bardziej zajmujące od uklęknięcia przed żłóbkiem w najbliższym kościele i pomodlenia się w skupieniu.
W przyszłym roku zrobię podobnie. Barszcz, śledzik, TV i notowanie, co kto powiedział i jak się poruszył.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
3
Vote down!
-1

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#398193

...całe święta spędziłam przed telewizorem to się bardzo grubo pomylił !
:D:D:D
Po pierwsze - nie mam polskiej TV od 2.5 roku, a komputera do oglądania nie używam.
Po drugie - w te święta nie przeczytałam ani jednej gazety, nie zrobiłam sobie ani jednego przeglądu prasy w necie. Odpoczywałam - od mediów, od telefonu, od komputera, od pracy, od garów itd. Chciałam święta spędzić naprawdę świątecznie i tak je spędziłam.
Dopiero wczoraj przerzuciłam prasę, obejrzałam dwa klipy (nawet nie do końca bo tego się qrcze oglądać nie dawało :D:D:D) i tak się ta notka napisała.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
2
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#398208

Twoja notka jest świetna i w przejrzysty sposób opisuje "Święta w mediach po Polsku" (przy okazji dziękuję za relację, bo sam nie byłbym chyba w stanie zmusić się do takiej prasówki ) :))
Czego natomiast mi osobiście zabrakło w Twojej notce.
Zabrakło mi, tak typowego dla Ciebie, dociekliwego i słusznego zresztą, zajrzenia za kulisy sceny, gdy kurtyna już opadła, zgasły światła, kamerzyści, reżyser, scenarzyści, aktorzy opuścili już scenę a wóz transmisyjny i przyczepa ze świątecznymi gadżetami, atrapami choinki i stołu, tudzież opłatek z plastiku, odjechały z powrotem do magazynu, kurzyć się znów cały rok.
Bo to co najciekawsze, w domu płemieła wydarzyło się dopiero potem. Choćby takie symboliczne odśpiewanie kolęd w języku ojczystym płemieła. Bo któż to ach któż to, jak nie sam pan domu zaintonował pod choinką : Stille Nacht, heilige Nacht.

Albo scenka z za kulis w domu Bula, kiedy zabrano już choinkę, natychmiast ponownie zapalono chanukiję, zaczęto zajadać "pączki" i bawić się drejdlem (bączkiem).

To takie szczególiki, ale i tak dałem dychę :))

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
3
Vote down!
-2

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#398225

By contessa komuś pod kołdrę zajrzała to musi on na to zasłużyć. A ci, których wymieniłeś cóż - najchętniej bym im dała kopa w deeee by polecieli na ksieeee...
Nrzyc.
Z tego co wiem to pan prezydęt prezęty sobie zostawił, a chojinkę oddał biednym dzieciom - jest taka karykatura Vitka na pomniksmolensk.pl. Wiewiórki belwederskie coś tam szeptały, że zamiast gwiazdy, na czópku chojinki urzędowała czekoladowa kszyrzufka mrufkojada z pterobakcylem.
U pana płemieła w domu zaś jest tak ciasno, że opłatkiem dzielą się na siedząco. Sam tak powiedział. Znaczy się, że jest ciasno, no ale na siedząco to zgroza w ogóle. Dlatego myślę sobie, że to o opłatku powiedział dla słupków bo raz - opłatek to polskość, a polskość to przecież wg niego nienormalność i jest konsekwentny w jej tępieniu, i dwa - opłatek to obyczaj wyłącznie polski i w nowoczesnym jewropejskim domu premiera, na dodatek ze szwabskimi korzeniami to na wigilii zamiast karpia były grilowane wursten und serdelken, podlewane kompotem chmielowym.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
2
Vote down!
-3

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#398241

Jak znam tradycje niemieckie, to wigilijny stol zapelnia sie kielbaskami i salatka kartoflana. Und Schluss!

Vote up!
3
Vote down!
-2
#398244

Obawiam się, że pan płemieł mając 24 grudnia tak wypełniony medialnymi występami grafik, po prostu nie miał czasu na wigilię. Za to spełnił nareszcie choć jedną swą obietnicę - obiecywał przed Swiętami :

"będę myślał o każdej polskiej rodzinie przy okazji świąt. Może znajdziemy jakiś sposób, by to dobitnie podkreślić.".

Sposób znalazł i myślenie dobitnie podkreślił wpakowując się via tv do polskiej rodziny, nawet nie będąc proszonym. Wystarczył włączony telewizor.
Ciekawe ile wazeliny wyszło telewizorniom na pana płemieła w te święta...

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
2
Vote down!
-3

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#398266

Nie tylko się wpakował (na siedząco i z plastikowym opłatkiem), to jeszcze przemówiło bydlę ludzkim głosem, tuż przed pasterką.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
3
Vote down!
-2

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#398285

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Na miejscu płemieła też dzieliłbym się opłatkiem na siedząco, ba, wszystko robiłbym na siedząco, w obawie żeby pod pretekstem jakiejś polskiej tradycji, stołka mi z pod tyłka nie wyrwali.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
2
Vote down!
-3

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#398259

Albo, ze mu sie do tylka zaczna dobierac!

Vote up!
3
Vote down!
-2
#398281

Ja na miejscu Tuska, mając w bliskim otoczeniu Biedronia i panią Anię też bym się bała tyłek ze stołka ruszyć.
Upppsssss.... !
;);)
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
1
Vote down!
-4

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#398286

Nie wiem czy zauważyliście, że Tusk nie tylko coraz częściej siedzi jak przyklejony ale nosi też coraz węższe nogawki spodni w garniturze. Podobno boi się, żeby jakiś padalec mu się nogawką do dopy nie wślizgnął.
Klamerki u dołu nogawek (moda rowerzystów) już nie pomagają :)

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
2
Vote down!
-2

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#398289