Twórzmy prawdziwy internetowy rynek pracy
Przeglądając, co rano, ogłoszenia o pracę, umieszczane na tradycyjnych portalach internetowych, zauważyłem rzecz znamienną: są one statyczne i giną w morzu innych, podobnych ogłoszeń.
Postanowiliśmy stworzyć system, który zniweluje niedobór polecanych pracowników i sprawdzonych pracodawców. Który zachęci szukających pracy do czynnego wykazywania swojego przygotowania zawodowego i swojej aktywności, poprzez zdobywanie wiarygodnych referencji oraz ciągle działanie na rzecz poprawy swojego wizerunku i wyróżniania się na tle innych. Mechanizmy działające hey-ho.pl generują taką aktywność w najprostszy z możliwych sposobów – ona się zwyczajnie opłaca. Przy tym pracownik ma możliwość zadbania, by przyszły pracodawca poznał go z wielu stron - bo w końcu nie wiadomo, jakich cech oczekuje najbardziej – dlatego kolekcja rekomendacji, opinii i komentarzy nie jest ograniczona tylko do byłych zleceniodawców, ale może być gromadzona z całego środowiska, w którym szukający egzystuje, od znajomych, rodziny i współpracowników. Przyszły pracodawca, nie musi już strzelać licząc na łut szczęścia lub wiedzę doświadczonych (acz drogich) konsultantów HR, bo otrzymuje od nas – twórców i użytkowników hey-ho.pl - lunetę, dzięki której może szybko, podczas szukania, prześwietlić każdego kandydata, czytając opinie o nim lub pytając o niego tych, którzy będąc w jego otoczeniu, najwięcej o tej osobie wiedzą. Dzięki temu minimalizuje ryzyko i nie naraża się na „kosztowne pudło”.
Serwis Społecznościowy www.hey-ho.pl jest właśnie takim narzędziem. W dodatku narzędziem wyjątkowym i nigdzie indziej nie spotykanym, w którym promowana jest tylko dobra robota.
Wykorzystajcie, więc to, że ON powstał, że działa, rozwija się i przystąpcie do społeczności fachowców, którą buduje.
A gdy już w hey-ho.pl będziecie (jeśli jeszcze nie jesteście) i bardzo wam zależy na pracy, to bądźcie aktywni. Szlifujcie swoje ogłoszenia i przyglądając się oczekiwaniom pracodawców oraz działaniom konkurencji doskonalcie je – każda taka zmiana premiowana jest obecnością na Stronie Głównej. Twórzcie powoli acz systematycznie swoje społeczności. Otaczajcie się znajomymi, współpracownikami i ludźmi, dla których kiedyś jakąś pracę wykonaliście. Jeżeli faktycznie jesteście tacy dobrzy, profesjonalni i komunikatywni jak piszecie w ogłoszeniach lub CV, to nie spotkacie się z odmową przyjęcia zaproszenia do hey-ho.pl. Każdy chętnie przyjdzie by zrobić coś dla serdecznego znajomego, kolegi-wspólnika czy wykonawcy, z którego był zadowolony. Ich oceny będą, bowiem o was bardziej świadczyć niż wasze własne słowa, wypowiadane lub pisane na swój temat. Będą też świadczyć o opiniującym, zwłaszcza, że złożone opinie można przecież skomentować. Nie Internet nawet, ale życie uczy, że wykonawca pracujący dobrze, nie tylko łatwiej pozyska referencje, lecz także szybciej znajdzie kolejne zlecenie.
Polacy to nie samobójcy – lubią korzystać z kontaktów sprawdzonych. I każdy z nas szanuje osoby, które nie tyle liczą na łut szczęścia ile ciężko i wytrwale pracują na swój sukces. To rynek, w którym musi przegrać statyczny chwalipięta, który pięknie się ogłosił i… poprzestał na tym.
Drodzy szukający pracy, środków do życia, dodatkowych pieniędzy lub drogi wyjścia z marazmu: Wasza aktywność na hey-ho.pl stworzy taką jakość, że wielcy pracodawcy, inwestorzy budowlani, zleceniodawcy, klienci i szukający fachowca coraz chętniej zaczną zaglądać do www.hey-ho.pl i widząc, jakim jest źródłem informacji coraz częściej zaczną z tego serwisu korzystać.Masz problem, bo nie masz teraz wiele zleceń ani byłych kontrahentów, którzy przeproszą się z Internetem by zarejestrować się w hey-ho.pl i Tobie wystawić komentarz?Nic prostszego, trzeba się przełamać i uaktywnić się po to, aby pochwalić się jakością swojej pracy i referencje zdobyć.Świadcz usługi drobne, pomocy sąsiedzkiej, pomagaj nieodpłatnie, jako wolontariusz lub zrób ko mus przysługę za przysługę. Wykorzystuj wszelkie możliwości i oferty prac dodatkowych by budować swój marketing.
W hey-ho.pl nie ocenia się, bowiem pracochłonności (choć można o wielu sprawach napisać w komentarzu), komplikacji zlecenia ani wynagrodzenia, jakie uzyskałeś lecz: Jakość wykonanej pracy, terminowość i poziom zadowolenia zleceniodawcy.Szukajcie, zatem pracy czynnie, nie wpadajcie w stan chandry i tumiwisizm, naprawcie sąsiadce pralkę, wbijcie gwóźdź, napiszcie odpowiedź na kolejne roszczenie telekomunikacji lub zróbcie inny drobiazg, a potem, poproście o opublikowanie oceny na www.hey-ho.pl.Pomagajcie (pomagajmy) sobie wzajemnie, w swoim otoczeniu lub nawet wśród społeczności hey-ho.pl by budować swój dobry PR i tworzyć sobie port folio referencji. A zainteresowany pracodawca, z pewnością zechce (coraz częściej) z tych referencji skorzystać.
To, co proponujemy to wyjątkowy marketing wirusowy dotyczący każdego użytkownika www.hey-ho.pl . Nic nie działa tak skutecznie jak łańcuszek poleceń. Nic nie rozprzestrzenia się tak wielotorowo i zaskakująco jak poczta pantoflowa. A gdy ten łańcuch polecanek i tą pocztę pantoflową zaimplementujemy do sieci internetowej, to wspólnie stworzymy nowoczesny i nieograniczony rynek dobrej pracy, na którym skorzysta każdy, który wykonuje swój zawód wzorowo. Skończy się tym samym konieczność (z braku innych danych) koncentrowania się pracodawców na przesłankach drugorzędnych, gładkich ścieżkach kariery i śliczniutkich życiorysach).
Przyszły pracownik to nie przyszły mąż by był potrzeba interesować się, jakie kłopoty życiowe przechodził 5 lat temu – bo w CV luka. Każdy szef, który szybko będzie chciał znaleźć najlepszego i sprawdzonego pracownika, będzie czytał opinie o jego pracy, oceniał jego aktywność zawodową, zaradność, zmotywowanie i szukał odpowiedzi dotyczącej jakości jego pracy. Będzie miał, bowiem do tego narzędzie (www.hey-ho.pl) i całą jego społeczność. Czym większa i bardziej prężna społeczność, czym pełniej to narzędzie wykorzystuje tym większy i wiarygodniejszy będzie ten rynek rekomendowanej pracy.A zatem bądźmy pełni aktywności, rzetelni i wytrwali a staniemy się diablo skuteczni, osiągniemy nową jakość oraz osobiste sukcesy.
Czego wszystkim poszukującym pracy i użytkownikom serwisu www.hey-ho.pl życzę.
PS. www.hey-ho.pl jest autorskim projektem non-profit, wdrażanym przez organizacje pozarządowe, czyli Fundację Aktywizacji Zawodowej TRUCKER (w której gratisowo działam) i jej partnerów społecznych, z udziałem grupy blogerów. Mam więc nadzieję, że możemy liczyć na współprace i wsparcie Administracji Niepoprawni.pl oraz pomoc braci blogerskiej w propagowaniu tego prospołecznego i niekomercyjnego rozwiązania. Na Niepoprawnych Adminów i Niepoprawnych Piszących liczymy szczególnie, bo portal ten słynie ze wspierania inicjatyw pomocowych. Ludzie potrzebują pieniędzy i oszczędności dzięki dostępowi na sprawdzonych fachowców. My dajemy im wędzisko, by obydwie potrzeby mogli realizować. Bo www.hey-ho.pl jest platformą przeznaczoną dla najlepszych i najbardziej potrzebujących.
hey-ho.pl wspierają:
1. Pracownia Alternatywnego Wychowania http://www.pawlodz.org/
2. Stowarzyszenie Pomocy Samotnym Matkom "Pozwól żyć" Oddział w Warszawie www.mamasama.most.org.pl
3. Środkowopolska Fundacja Pomocy Ofiarom Wypadków Komunikacyjnych w Warszawie
4. Europejska Fundacja Integracji Społecznej www.efis_eu.free.ngo.pl
5. ICTAS - Środowisko Zarządzania Projektami
trochę firm, wiele osób fizycznych i ja.
Dołączcie do nas
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4314 odsłon
Komentarze
Drodzy Admini Niepoprawnych - bardzo dziękuję
30 Listopada, 2009 - 13:24
za to SG. Jesteście naprawdę super..
Jakbyście jeszcze nie zdejmowali tego tekstu zbyt szybko. Da się zrobić? To naprawdę ważne działanie.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Ł_Ł
30 Listopada, 2009 - 13:44
przytrzymam(y) go pewien czas w górnej strefie. daj jakiś banerek - miejsce się znajdzie.
a wszystko ze względu na starą znajomość i niegłupi pomysł ;)
Kuki - ja w sprawie banerka
30 Listopada, 2009 - 14:16
Na jaką pocztę mam go wysłać? Dajmi znac na priw albo biuro@hey-ho.pl
Odwdzięczę się tym samym :-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Łażacy Łazarzu
30 Listopada, 2009 - 19:57
Z chęcią zajrzałem na stronkę, ale jako ewentualny przyszły pracodawca. Ciekawe, jak będę zwiększał skład zespołu pracowniczego napewno skorzystam.
----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin
Jacyl - zapraszam jak najcześciej i na stałe
30 Listopada, 2009 - 22:26
Jesteśmy od 3 tygodni a mamy już niemal 1000 odsłon dziennie. Baza użytkowników też rośnie dynamicznie, więc niedługo będzie w kim wybierać.
Ukłony
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Po trzech 10 ktoś dał ocenę skrajnie negatywną
30 Listopada, 2009 - 22:30
Szkoda, że skrycie. Bo jakby napisał otwartym tekstem jakie ma zastrzeżenia do tej inicjatywy to przynajmniej moze bym sie coś dowiedział i moglibyśmy podyskutować.
Zapraszam tą osobę. Jestem otwarty takze na uwagi krytyczne - byle z otwartą przyłbicą.
Ukłony
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Re: Po trzech 10 ktoś dał ocenę skrajnie negatywną
30 Listopada, 2009 - 22:36
troszke matematyki . Skrajna to negatywna to 1?
Harcerz - no to sobie sam policz
30 Listopada, 2009 - 22:44
10x3 + 1 = 31
31/4 = 7,1
I zdaje się wtedy tyle było.
A nawet jeśli nie skrajna 1 a prawie skrajna 2 to to coś zmienia w intencjach oceniajacego? Chyba wie co nie tak w mojej propozycji. Niech napisze, chetnie pogadam i bez fochów.
Ja mam chłopie żonę lewicową i jakoś sie nie pozabijaliśmy ;-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Re:no to sobie sam
30 Listopada, 2009 - 22:49
Mamy sytuacje dynamiczną . Nie pisze ile ja wstawiłem .
Troszke pokory :)
Harcerzu, ależ ja jestem pokorny,i to w imieniu całego hey-ho.pl
30 Listopada, 2009 - 23:40
Po prostu chciałem poznać argumenty tego co ocenia źle. A to chyba nie objaw pychy i megalomanii?
Czyżby dyskusje były juz passe? ;-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
korekta
30 Listopada, 2009 - 22:56
31:4 = 7,75
Re: korekta
30 Listopada, 2009 - 23:04
8,2 na 5 . Całkiem fajny wynik . Miałem kiedyś koleżanke w SP 5- to był płącz do białego rana :))))
Prymus ? inter pares :))))))
Dzieki Kuki za wsparcie rachunkowe
30 Listopada, 2009 - 23:42
Czyli w zaokragleniu własnie 7,8 (a tyle było)
Więc wyszło na moje, pojawiła sie JEDYNKA, z którą (o której)chetnie podyskutuję ;-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Re: Twórzmy prawdziwy internetowy rynek pracy
30 Listopada, 2009 - 22:52
Oczywiście nie ma tu nic o największym pracodawcy w POlsce -ten jak wszem wiadomym co lepsze stanowiska negocjuje przy stoliku zastawionym setką i galartką :(
To jeszcze wszystko zależy ile osób przystąpi do serwisu
30 Listopada, 2009 - 23:45
Bo jak tyle co do Naszej-Klasy to ten PracOdawca pójdzie z torbami. Gdyż w końcu zacznie dostawać oceny za robotę (zarządzanie, realizowanie zobowiązań) a nie wygląd i lans.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
@ŁŁ
30 Listopada, 2009 - 23:15
Dycha!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Ode mnie dycha i znak
30 Listopada, 2009 - 23:20
Ode mnie dycha i znak akceptacji Chucka Norrisa.
Re: Ode mnie dycha i znak
30 Listopada, 2009 - 23:24
Czyli? jak z 10 to piszemy, jak inna to szlus -cisza :)
Wygląda mi to na terror Jakobiński .
Oj nic nie rozumiesz, wiesz co to badanie rynku?
30 Listopada, 2009 - 23:52
Ale zacznijmy od ludzkiej grzeczności. Jak kogoś chwalisz to nie potrzeba odwagi. Chwalic mozna anonimowo, za plecami i dyskretnie. To eleganckie nawet.
Ale jak ganisz, obmawiasz lub oceniasz źle - to daj szanse ocenianemu by poznał Twoje argumenty. Inaczej wyglada to nie za ladnie. I tyle. Gdzie tu terror?
Widzisz, ja nie traktuje tego emocjonalnie. Na poczatku projektu wazne są wszystkie a juz zwłaszcza krytyczne uwagi. Waro je poznawać, dyskutować o nich, wyciagać wnioski, przekonywać i byc może uchronić sie przed kolejnymi błedami. To też rozpoznanie targetu. Ciekawi mnie i ludzi którzy 8 miesięcy przygotowywali ten projekt do kogo on nie trafia, jakie są zarzuty lub konflikty interesów?
KaPeWu?
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Hipokryzja - Dla oceny
1 Grudnia, 2009 - 00:07
Hipokryzja -
Dla oceny prawdziwej warto poznać za co te 10
No chyba że ktoś uwielbia wazeline :)
"Eleganckie" - mało poznawcze .
O co Ci chodzi?
Prawdę w 50% -
Gdzie Terror ? -
Harcerz - gdy dajesz 10, to zgadzasz się z argumentami
1 Grudnia, 2009 - 00:27
Ten kto dał ocenę dziesięć jak widać uznał argumenty, które wymieniłem w tekście i sie z nimi zgodził.
Natomiast ten co dał ocenę 1 - nie uznał ich, ale nie przedstawił swoich.
Czyli 50% (moje znamy) - drugie 50% terra incognita
To naprawdę tak trudno pojąć? Lubisz obmawiać innych i dokopywać im za plecami, że uważasz to za eleganckie?
Ale nie ja nie chce juz o elegancji. Dlaczego tak mi bronisz wypytywać się oponenta o argumenty? Czyżbyś uważał, że on ich nie ma tylko po prostu dowalił Łazarzowi, bo za nim nie przepada?
Naprawdę Harcerzu, masz zbyt złe zdanie o komentatorach z Niepoprawnych. Wstyd.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Łazarzu -nie rozumiesz :(
1 Grudnia, 2009 - 00:52
Łazarzu -
nie rozumiesz :( pisze o najczystszych intencjach nie o jakiejś wydumanej terra incognita .
Lubie truskawki - to wiem :) Nie lubie schlebiania -stąd moje oburzenie na terror jaki wprowadzieś zaraz po 3 głosach .Zniecierpliwiony czym?
Czas najlepszym sedzią .
I tak z dyskusji merytorycznej nad artykułem zrodził się "dyskurs" kierowany przez diabła :)
Nie moja wina:)
Moje zdanie nie jest do odgadnięcia nawet przez jasnowidza -skąd ten wniosek?
Wracając do meritum :
Obiektywnie patrząc trudno będzie się ustrzec błędów w rzeczywistym działaniu . Nie jest to wina takiego czy innego rozumowania ,a prawa i metod działania ugruntowanych w RP.
20 lat "rynku pracy ' zrobiło swoje .
Nawet prawicowo-lewicowy gabinet PIS nie potrafił wykonać ruchu porządkującego zasady .
Teraz w "dobie kryzysu " będzie to duże wyzwanie .
Nie podniecajcie się ilością wejść :)
Ważny jest współczynnik wejście -realny kontrakt .
Niech będzie na 1/10.ooo - sukcesem
Powodzenia życze .
Uważam jednak ,Państwo (UP) zasypia rozbudowywując administracje ,bez budowania nowoczesnych systemów komunikacji .
Harcerzu - jaki terror jak rany? Ale wróćmy do hey-ho.pl
1 Grudnia, 2009 - 10:04
Nie chcę schlebiania tylko poznania argumentów oponenta. Tylko tyle. To terror?
Dlaczego nie mogę z nim podyskutować o hey-ho tak jak z Tobą o ocenach posta?
Dzięki za uwagę. Ilość odsłon na poczatku ma pewne znaczenie, zwłaszcza, ze mozna to porównać do innych witryn, na temat których są dane w internecie. Ale masz rację, liczy się skuteczność. Po 3 tygodniach działania uzyskaliśmy 175 zarejestrowanych użytkowników (z 25 do 200). Niestety, ze wzgledu na specyfikę hey-ho nie wiem czy dla takiego portalu społecznościowego to wynik bardzo dobry, dobry czy typowy. Tak czy inaczej rozwijamy się i jeżeli znasz kogoś kto szuka pracy bądź pracownika to poleć mu nas :-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
No Doktorze, po takim geście to ho ho ho
30 Listopada, 2009 - 23:59
Jesteśmy skazani na sukces.
Chuck Norris nigdy się nie myli. Nawet jak pokaże nie ten palec co powinien, to Chuck Norris dobrze wie, że nie ten pokazał.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Danz, pozdrawiam tudzież
1 Grudnia, 2009 - 00:01
:-)
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
ŁŁ
30 Listopada, 2009 - 23:38
Powodzenia Łazarzu! Zawsze twierdziłem, że bardzo ciężko znaleźć pracę przez internet - może to zmienisz ;>
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion. Wszelkie uwagi i wsparcie mile widziane
30 Listopada, 2009 - 23:53
Uwagi - nawet złe, a wsparcie od tych z uwagami dobrymi :-)
Dziękuję
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
ŁŁ
1 Grudnia, 2009 - 15:19
Uwagi;> Żeby nie było że to ja tą jedynkę dałem ;P Co to, to nie ja.. ;)
A uwagi miałbym kilka technicznych, co do samego serwisu (idea bardzo dobra - trzymam kciuki). Ale najpierw muszę je uporządkować. W wolnej chwili postaram się to zrobić.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Re: ŁŁ
1 Grudnia, 2009 - 15:23
ech... może i ja poklikam w hey-ho i przyjrzę się bliżej - wszak diabeł tkwi w szczegółach - też potrzebuję do tego spokoju ;)