Gangnam Style, czyli wreszcie się z nami liczą !

Takiego sukcesu promocyjnego, jaki osiągnęło państwo Tuska w Chinach, nie znał dotąd cały świat. Nic dziwnego, że wszyscy nam zazdroszczą ambasadora Tadeusza Chomickiego, którego sukces taneczny w filmie pt. Gangnam Style, przyćmił pekińską a zarazem światową premierę najnowszego filmu Jackie Chan’a „Chinese Zodiac 12″. Udana promocja polskiego ambasadora, który zapewne (jako produkt państwa Tuska) wyruszy wraz z towarzyszącym mu zespołem na tournee po chińskich prowincjach, jest dobitnym dowodem na naszą ekspansję w Państwie Środka – po udanym tournee zespołu Bayer Full.

Państwo Tuska nie ma bowiem nic do wypromowania w Chinach i na całym świecie oprócz naszych ambasadorów, którzy potrafią tańczyć nie gorzej od południowokoreańskiego artysty PSY. I to w rytmie koreańskiego popu z elementami łowickimi !

Owszem, w latach 80-tych sprzedawaliśmy do Chin polskie Polonezy, ale teraz  po halach dawnego producenta polskich samochodów tylko szczury latają. Owszem, sprzedawaliśmy kiedyś Chinom nawet statki, ale i statków nie opłaca się już w Polsce budować. Nasz największy armator PŻM zamówił bowiem 38 statków w chińskich stoczniach o łącznej wartości ponad 1 mld dolarów. Dlatego w państwie Tuska nie są już potrzebni inżynierowie, ale specjaliści od godziwej rozrywki, których powinniśmy promować tak, jak wypromował się już w Chinach ambasador Tadeusz Chomicki i zespół Bayer Full. 

W kontekście udanego występu ambasadora warto zauważyć, że ostatnie porażki min. Sikorskiego na niwie dyplomatycznej, zmusiły rząd Tuska do rewolucyjnej zmiany w działaniu polskiej dyplomacji na takie, które będzie na miarę naszych możliwości. A w dyplomatycznym tańcu mamy duże i jeszcze niewykorzystane możliwości...

Nie będzie więc żadną tajemnicą, że min. Sikorski kończy wraz ze swym zespołem ostatnie próby w tańcu dyskotekowym, którym powali nie tylko baronessę Ashton oraz ministra Ławrowa, ale i innych dyplomatów, akredytowanych w Brukseli. Pogłoski, jakoby państwo Tuska miało wysłać na trzy ważne placówki zagraniczne specjalistki od tańca na rurze – wcale nie są przesadzone. Świat musi się przecież dowiedzieć, że Polska pod światłym przewodem Tuska-Komorowskiego, to już nie jest jakieś zacofane zadupie, ale nowoczesny i postępowy kraj, zdolny zalać świat klipami tanecznymi na wzór Gangnam Style. Jednak z elementami łowickimi – jak to zademonstrował ambasador Chomicki na balkonie polskiej ambasady.

Nic więc dziwnego, że coraz więcej o nas się mówi na całym świecie, choć prasa Jamajki zamarła z wrażenia, po światowej publikacji klipu Gangnam Style na stronie:

http://v.qq.com/cover/u/u93a5oc9ox4q0c3.html?vid=m0011nmn9ce&start=3

Łowickie bączki, które rozdawane były przy okazji naszej prezydencji, to był tylko przedsmak naszych możliwości w dziedzinie dyplomacji. My tym bączkiem, już w czasie naszej prezydencji otworzyliśmy oczy niedowiarkom, a teraz - przez polskiego ambasadora w Chinach dowiedliśmy, że to nie jest ostatnie słowo w naszej, postępowej dyplomacji. Pamiętamy przecież cudy z rozmnażaniem pieniędzy, przedstawione na konferencji prasowej ministra Rostowskiego i min. Budzanowskiego ? Skoro my wiemy, jak skutecznie rozmnożyć 100 złotych w 500 złotych - dlaczego nie mielibyśmy ten rewolucyjny, polski produkt wypromować zagranicą ? Zwłaszcza zaś w krajach, cierpiących na brak gotówki ? Nie pytajcie więc, czy jest prawdą, że MSZ ma zamiar wysłać na placówki dyplomatyczne dyplomowanych iluzjonistów, którzy zaskoczą cały świat prestidigitatorskimi umiejętnościami !

To jest nie tylko nasz priorytet, ale można powiedzieć: to już jest nasz narodowy przemysł ! Taniec, rozmnażanie gotówki i Bayer Full ! Warto w tym momencie zacytować jednego z pierwszych promotorów innowacyjnego rozmnażania gotówki – jak dotąd najbardziej dochodowej działalności gospodarczej III RP. To z matecznika najbardziej postępowej partii, jaką jest PO – cudowne rozmnażanie gotówki ma szansę rozlać się na cały świat: – Czujecie ten moment, czujecie innowacyjność. Wałęsa też był innowacyjny dla swoich czasów, bardzo Wam dziękuję – powiedział Paweł Adamowicz do sponsora filmu o Wałęsie, czyli do Grupy Amber Gold. Bo Amber Gold, to też nie było nasze ostatnie słowo….