Brali my muchi za brzuchi, rzucali na blachi aż byli wybuchi pod same dachi...
Jestem wkurzony dyskusją o trotylu i wybuchu/wybuchach. A na dodatek jestem wkurzony na „naszych”. Dlaczego? Dlatego, że mając w ręku nieodparte argumenty dają się wpuszczać w jałowe dyskusje.
O co chodzi? Ano chodzi o to, że dyskredytowanie „teorii wybuchowej” odbywa się obecnie na płaszczyźnie medycznej. Bo zwłoki ofiar – przez kogo i jak badane, to już wiemy! – nie nosiły charakterystycznych obrażeń, które powstają przy wybuchach, tj. uszkodzeń błon bębenkowych, oparzeń, etc. Nie wiem, czy nosiły, czy nie nosiły. Ale wiem, że niezależnie od stanu faktycznego, rozmowa o obrażeniach jest w tej chwili wekslowaniem dyskusji zasadniczej na wygodniejsze tory.
Okazuje się, że z tym bębenkami, to nieprawda, bo po zamachach w Londynie tylko 35 procent ofiar miało popękane bębenki. Okazuje się to, okazuje się tamto… A dyskusja jest skutecznie wekslowana na kolejną płaszczyznę specjalistyczną, dając pole do popisu kolejnym pseudoekspertom.
I dlatego jestem wkurzony. Żaden z przedstawicieli „naszej strony” nie wpadł na pomysł, żeby rozmaitym Mrozowskim, Knapikom, Artymiukom i innym, zadać najprostsze pytanie: Dlaczego wielce szanowni panowie zakładają, że wybuch lub wybuchy nastąpiły w kabinie tutki, powodując bezpośrednie, charakterystyczne obrażenia u ofiar? A dlaczego wybuchy nie miałyby nastąpić poza kabiną pasażerską? W przedziale bagażowym, w skrzydle, w którymś z silników, w agregacie prądotwórczym?
Dlaczego nie zapytać tych wujów, czy mówiąc o wybuchach mają na myśli cztery tony trotylu brunobombera? Przecież współcześnie większość zamachów w komunikacji lotniczej dokonywana jest za pomocą kilkunasto gramowych ładunków….
Nasi występujący publicznie przedstawiciele znowu dają sobie narzucić narrację wygodną dla przeciwnika. Co gorsze, dają ją sobie narzucić w sytuacji, w której siła argumentów jest po naszej stronie!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7838 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika boldandcharm nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Logika6 Grudnia, 2012 - 20:04
boldandcharm
To idzie tak: wybuchu nie było, ale jeśli był, to każdy widział, że był zajebisty z mnóstwem płomieni ( patrz obrazki przy notkach prawicowych blogerów - Tutka wypełniona i rozwalana prze ognistą kulę). Do tego ZP nawijający o rozerwanym i wywiniętym kadłubie. Wniosek prosty - wszystkie ciała, jak jeden mąż powinny być osmalone. Ludzie przyswajający i przetwarzający info na poziomie animacji zespołu millera, już wiedzą, że wybuch odpada.
boldandcharm
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tł (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@boldandcharm6 Grudnia, 2012 - 20:12
O to chodzi. Zasypać opinię publiczną taką masą pseudoinformacji, która spowoduje całkowite zagubienie i znużenie. Potem - gdy wychodzą na jaw nowe fakty i szczegóły - wekslować dyskusję na tematy szczegółowe, specjalistyczne, dając pole do popisu pseudoekspertom.
I wyśmiewać. Wybuch, ha, ha! Trotyl, ha, ha! Kiełbasa, ha, ha! Pasta do butów, ha, ha!
A "nasi" dają się do tej zabawy wciągać. Jak któremuś się uda zapędzić w kozi róg Pohanke, Olejnik, Olszewskiego, Kalisza czy kogokolwiek innego, to święto narodowe :-( / ;-)!
A przy aktualnym stanie wiedzy takie "święta narodowe" powinny być kilka razy dziennie!
Nie przegrywamy na argumenty. Przegrywamy na retorykę. Albo - ściślej - wygrywamy zbyt mało z tego, co jest do wygrania.
Pozdrawiam
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika boldandcharm nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Lista proszonych6 Grudnia, 2012 - 20:27
boldandcharm
Drogi Panie, może tylko wydaje nam się, że zadawanie właściwych pytań to taka łatwa sztuka? Jest tez inna możliwość. Na liście proszonych gości w mediodajniach nie ma takich co potrafią je zadawać. Nie chodzi tu o zadawanie pytań, a o umiejętność zadawania pytań.
boldandcharm
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tł (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@boldandcharm6 Grudnia, 2012 - 20:32
Nie wiem. To wymagałoby bardzo szczegółowej analizy występów medialnych w jakimś okresie czasowym.
Ale to dość oczywiste, że mainstreamowe gwiazdy medialne mają doskonałe rozeznanie w umiejętnościach retorycznych i logicznych zapraszanych gości. Oraz znajomość ich reakcji psychologicznych...
Ale to nie jest dla nas usprawiedliwienie.
Nie można oddawać pola dysponując przewagą. Nie można wygrywać mniej, niż jest do wygrania...
Trotylo-kamfora
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
6 Grudnia, 2012 - 20:19
Słuszna racja :). Nasi lub może tzw. nasi dają się wodzić za nos, a w tym czasie trotyl pojawia się i znika niczym kamfora. Teraz podobno znów wyparował.
Wygląda to na typową dezinformacyjną grę służb i zamęczanie tematu.
Gdy trotylo-kamfora pojawi się piąty albo szósty raz, by za chwilę znów zniknąć, opinia publiczna znudzona, zmęczona, urobiona i skołowana tematem, przyjmie z ulgą obojętnie jaką wersję, nawet tę z obecnością trotylu na pokładzie, wiedząc, że za chwile i tak wyparuje i go odwołają.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tł (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@tańczący z widłami6 Grudnia, 2012 - 20:26
No, właśnie. Skoro chamska reklama i zabiegi marketingowe potrafią ludziom obrzydzić nawet Święta Bożego Narodzenia, to dlaczego nie zastosować tego samego schematu do Smoleńska?
Skoro Smoleńska nie dało się pogrzebać razem z Ofiarami, to teraz ta pierwszorzędna dla państwa i racji stanu kwestia ma zostać strywializowana i ośmieszona. Ma stać się nudna...
Powtórzę, przegrywamy w retoryce. Nie wiem, czy przez brak umiejętności, czy może przez brak jednolitej narracji...
Pozdrawiam
@tł
6 Grudnia, 2012 - 20:29
"Skoro chamska reklama i zabiegi marketingowe potrafią ludziom obrzydzić nawet Święta Bożego Narodzenia, to dlaczego nie zastosować tego samego schematu do Smoleńska?"
Otóż to! Sedno sprawy.
Pozdrawiam z dychą.
mukuzani
@mukuzani
6 Grudnia, 2012 - 20:37
Dzięki ;-).
Pozdrawiam (miło widzieć ponownie ;-))
PS. Przesyt powoduje nudności. Stara prawda "gastrologiczna" zastosowana "twórczo" przez manipulantów. Przepraszam, za sformułowanie, ale mamy rzygać na życzenie. Rzygać odruchowo niczym psy Pawłowa. A takiego! :-)))
@tł
6 Grudnia, 2012 - 21:40
Małgorzatę Kożuchowską za takie podejście do tej wkurwiającej mody /"W sieci"/ potraktowano w zasranych przekaziorach pytaniami : " już jej nie chcą w serialach ?" - żałosne i ...spokojnej nocy tł.
Też mi jest miło spotkać się z Tobą, pod fajną notką :)
mukuzani
@mukuzani
6 Grudnia, 2012 - 21:48
Nie wiem, o co chodzi z Kożuchowską...
Ale praktyka mediów maistreamowych wskazuje, że od elementarnej logiki do tzw. oszołomstwa "jeden, jedyny krok, nic więcej"... ;-)
@tł
6 Grudnia, 2012 - 21:59
Jak będziesz o pustym żołądku, przeczytaj + komentarze
http://natemat.pl/40643,kozuchowska-staniszkis-gmyz-w-nowym-pismie-braci-karnowskich-pierwszy-numer-w-sieci
mukuzani
tł
6 Grudnia, 2012 - 20:52
Nie inaczej. Wielu z tych, których uważamy za naszych, daje się wyprowadzać na manowce mimo przewagi argumentów. Zupełnie niepotrzebnie dają się wciągać w wielostopniowe dygresje, poddają się retoryce przeciwnika i w konsekwencji gubią istotny wątek.
Dobrze byłoby zapytać ich dlaczego to robią.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący z widłami
6 Grudnia, 2012 - 20:57
A jeszcze lepiej byłoby, gdyby nauczyli się tego nie robić. A może należy ich tego nauczyć?! Każdy ma prawo mieć gorszy dzień, ale nie można mieć go co dzień ;-) / :-(.
Przyjemność czerpana z pobytu na szklanym ekranie nie może przeważać nad krytyczną samooceną.
tł
6 Grudnia, 2012 - 21:04
Tak byłoby najlepiej. Tyle tylko, że skoro okazuje się, że reprezentują nas osoby niekompetentne, które powinniśmy dopiero wyszkolić, to dlaczego pozwalamy na wystawianie takiej "reprezentacji " ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący z wilkami
6 Grudnia, 2012 - 21:06
W tym modelu "demokracji" nie mamy, niestety, żadnego wpływu na jakość naszej reprezentacji. Ale to już daleko idąca dygresja ;-) I wekslowanie dyskusji... :-)))
tł,
6 Grudnia, 2012 - 21:20
E tam, zaraz wekslowanie :) Ja tylko przez moment zabawiłem się w ONYCH. To tylko przykład jak ONI dobrze przemyślaną retoryką spychają na pobocze NASZYCH :)
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@tańczący z widłami
6 Grudnia, 2012 - 21:25
Niebezpieczne zabawy... ;-)))
Ale bardzo wskazane dla "naszych" taktyków ;-). Tylko czy oni się w to bawią? Gdy biega się pomiędzy mediodajniami, czasu na zabawę nie staje... :-(
Z adwokatami diabła oni nie potrafią grać
6 Grudnia, 2012 - 20:29
Ich trzeba krótko prowadzić, za mordę brać
Gdy kręci wtedy walić prosto w pysk
Prawdą, żeby im zniknął z oczu błysk
Postawieni pod ścianą i nie mający odwrotu
Przyznają że Prawda jest Prawdą bez kołowrotu
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
@Jacek Mruk
6 Grudnia, 2012 - 20:39
Dokładnie. Krótkie cugle. Tyle, że trzeba umieć je ściągnąć w stosownym momencie... dyskusji ;-).
Pozdrawiam
Odmóżdżanie metodą zjawisk medialnych w miejsce FAKTÓW
6 Grudnia, 2012 - 21:46
i DOWODÓW świetnie się ostatnio sprawdza.
Co się zaś tyczy faktów i dowodów, to jest ich tyle, co kot napłakał, a raczej, co bolszewik pociął i umył.
@ossala
6 Grudnia, 2012 - 21:53
Coś mi się wydaje, że manipulanci sami sobie zrobili lobotomię. Mimowolnie... ;-)
Zaś dowodów jest zapewne nadal sporo. Tyle, że jeszcze o nich nie wiemy.
Pozdrawiam
PS. Także Juniorkę :-).
w telewizji TVN nie da sie dyskutować....
6 Grudnia, 2012 - 22:22
gość z drogi
Dlaczego u Gawrylukowej da sie przedstawić swoje stanowisko,a w TVN,nie....
ostatni przykład z dnia dzisiejszego...
spokojna rzeczowa rozmowa u p.Gawryluk i i paranoja w tvn,gdzie redaktor rozmawia ze specjalistą od bomb ,sprawdzając kiełbasę,pastę od butów
po czym z satysfakcją stwierdzają,ŻE URZĄDZENIE NIE WYKRYWA PROCHU STRZELNICZEGO,więc może się mylić,i dlatego pomiary są NIEWIARYGODNE....
rzecz tylko w tym ,że redaktor może być głupi,ale nie specjalista od bomb,bo już by nie żył...
pytanie
manipulacją,czy głupota ?
Jak wszyscy wiedzą proch strzelniczy nie jest materiałem wybuchowym,jest to materiał miotający
i żeby wyrządzić szkody takiej jak kostka trotylu,trzeba by beczkę PROCHU ,beczki w samolocie ukryć sie nie da,to po co jej szukać...?
gość z drogi
@gość z drogi
6 Grudnia, 2012 - 22:30
Witz polega na tym, że nie wszyscy wiedzą. Mozozowski chyba wie, ale rżnie głupa. Nie można też wykluczyć, że jest głupem... ;-).
A właściwa reakcja w tym momencie powinna być następująca: A kiedyż to ostatnio, panie redaktorze Morozowski, dokonano zamachu terrorystycznego za pomocą prochu strzelniczego? Ciekawy jestem miny pana redaktora po takiej ripoście...
Już nie pamiętam okoliczności, ale podobno na mundurze jakiegoś pana prokuratora(?) odkryto trotyl. A pan prokurator dwa tygodnie wcześniej był na strzelnicy...
Litości!!! Dlaczego nikt nie zapytał, w jaki to sposób pan prokurator strzelał z... trotylu???!!!
I tak to sobie leci... :-(
Pozdrawiam
zaklinanie rzeczywistości przez funkcyjnego redaktora
6 Grudnia, 2012 - 22:34
gość z drogi
Morozowskiego w sposób perfidny... jest klasycznym przykładem,ze w tvn
nie da się rzeczowo rozmawiać...
sam ze sobą gadał,sam wyciągał wnioski i wyszło mu,ze przyrządy są niewiarygodne...
a radość z jego własnego odkrycia,ze w kiełbasie prochu nie odkryto,którą nasmarował prochem,resztę postawiła pod znakiem farsy...ludzie NORMALNI w takiej farsie nie biorą udziału...ale alibi redaktorek sobie wyrobił,ludzi zaprosił ale nie dopuścił ich do głosu,więc zabawa z PROCHEM mu sie udała...
Z prochem panie redaktorku bawić się można,
gorzej z C4,albo TNT
Jak mówi instrukcja BHP
,rączki całe,nóżki całe,bo instrukcji przestrzegałem....
gość z drogi
@gość z drogi
6 Grudnia, 2012 - 22:40
A dać mu w pysk zapalnik z piorunianem rtęci ;-).
Kredyt na stomatologa go zrujnuje :-)))!
PS. Nie dopuścił do głosu? To przekrzyczeć. Albo tak, jak kiedyś zrobił Zybertowicz, przygotować sobie planszę ze stosownym napisem ;-)))!
@TŁ ale zauważyłeś, ze ten cyrkowiec zaskoczył
6 Grudnia, 2012 - 22:50
gość z drogi
producenta i specjalistę od bomb i wmówił im,ze PROCH jest materiałem
wybuchowym,czyli na bezczelność nie ma rady a danie w pysk
skonczy się Procesami...
zaznaczam,ze byli to ludzie jeden ze służb,czyli juz nie nasz drugi producent
urządzeń do wykrywania materiałów wybuchowych, czyli technokrata,a nie jajcarz...
a program się skończył konkluzją,ze Urządzenia nie wykrywają w kiełbasie prochu...widzowie więc powinni być przekonani,ze
z prochu da sie zrobić BOMBĘ i jest to oczywista oczywistość... i wszystko tak jakoś dziwnie przypomina
URBANA
serd i smutne pozdrowienia :)
gość z drogi
tym nie naszym panom zabrakło refleksu p.Brudzińskiego
6 Grudnia, 2012 - 22:52
gość z drogi
albo Macierewicza,ale jego nikt nie zaprosi,bo jak zaprosi, to redaktor wychodzi na głupka
gość z drogi
@gość z drogi
6 Grudnia, 2012 - 23:07
O to chodzi. Jeśli zapraszany nie daje rady, niech odrzuca zaproszenie. Bo w innym przypadku wychodzi na durnia i uwiarygadnia manipulację, której nie potrafi ani zapobiec, ani zdemaskować...
@tłz nimi nie ma szans normalny człowiek,nie przychodzisz
7 Grudnia, 2012 - 12:52
gość z drogi
żle,bo "obsmiewają",ze nie chce przyjść
przyjdziesz,to/ pawka/ zagada ,wyszydzi i przeprowadzi wywiad sam ze sobą...
więc nie ma dobrej RADY,jak wyjśc z Hukiem i trzasnąć drzwiami...ale
i to pawka przerobi na swój szcziot
a co do producenta,to świetny był na konferencji,dzień wcześniej... ,bardzo pragmatycznie wyjaśnił zasady działania urządzenia
nie zostawiając złudzeń...:)
serd pozdr
10
p.s
nie wierzę,że z tymi ludżmi jest możliwość pragmatycznej rozmowy,to nie dziennikarze,lecz kuglarze słów
dając przykład w innej stacji,przykład pani D.Gawryluk,w tym samym dniu,starałam sie wykazać
na czym polega PROBLEM...:)
i że nie PIS ma Problemy,lecz Stacja,która udaje "POprawną Obiektywność"
stacja z pawkami i im POdobnymi....
i jest na to sposób,pilot
pozdr
gość z drogi
@gość z drogi
7 Grudnia, 2012 - 13:01
W możliwość rzeczowej rozmowy z tymi "tuzami" dziennikarstwa i polityki to ja też nie wierzę ;-). Ale wierzę, że przy odpowiednim poziomie intelektu, logiki, obycia medialnego i ... przygotowania do rozmowy (sic!) możliwe jest ich ośmieszenie, zaskoczenie, postawienie w niezręcznej sytuacji, etc.
Powiem więcej, parę razy to widziałem na własne oczy ;-). W różnym wykonaniu... ;-). Kaczyńskiego, Ziobry, Hofmana, Zybertowicza, Biniendy, Staniszkis... Tyle, że to ciągle ewenement, a nie norma, niestety...
Pozdrawiam
PS. Pilot to jest sposób... indywidualny ;-))). Opozycja musi być obecna w mediach.
TŁ - nie zgodzę się !!!
6 Grudnia, 2012 - 23:34
Piszesz :
"Nasi występujący publicznie przedstawiciele znowu dają sobie narzucić narrację wygodną dla przeciwnika. Co gorsze, dają ją sobie narzucić w sytuacji, w której siła argumentów jest po naszej stronie!"
Tymczasem nasi występujący publicznie przedstawiciele wcale nie łamią żadnej narracji przeciwnika, do tego narzuconej. To tylko ma tak wyglądać bo przeciwnik wyraźnie wyartykułował prawie natychmiast po tragedii:
" "Zginęli od wstrząsu i oparzeń"
Rosyjscy eksperci zakończyli już obdukcję ciał, które z miejsca katastrofy dotarły do Moskwy. - Obrażenia, jakie ponieśli wskazują, że zginęli na skutek silnego wstrząsu i oparzeń - donosi portal Life News, powołując się na jednego z lekarzy obecnego przy badaniach. Według niego, wiele ciał jest zwęglonych nawet w 50 proc. "
To fragment newsu z 12 kwietnia 2010 r.!!!
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/zgineli-od-wstrzasu-i-oparzen,131197.html
To dowód, że Artymiak, Szeląg i spółka wykonują rozkazy wydane im w Polsce przez polskich dysponentów. Pozostaje do ustalenia KTO im te rozkazy wydał.
W Polsce trwa celowa kampania by polska opinia publiczna szukała winnych w Rosji. Komu i po co ona służy - to bardziej niż jasne. I dlaczego... Ruskie mają nas w doopie bo ruskich nie ruszymy i polscy dysponenci rozkazu dobrze o tym wiedzą. Tylko atak na tej linii czyli podżeganie nastrojów antyrosyjskich w społeczeństwie im pozostał, a jeśli się na to nabierzemy to już nigdy nikt za Smoleńsk nie odpowie.
Szukajmy winnych w Polsce, dowody ich winy też są w Polsce, leżą w grobach. Ciała ofiar smoleńskich mogą powiedzieć wiele i długo mogą mówić. Nawet zbyt wiele i zbyt długo, stąd te dziwne i idiotyczne piruety i szpagaty prokurWatorów bo są między młotem Tuska i kowadłem Polaków. Tuskoidom bardzo zależy by polska złość obróciła się przeciwko Rosjanom...
Ja ruskich nie wybielam ale robiąc porządek ze zdrajcami w Polsce, poradzimy sobie z Rosją prowadząc normalną politykę zagraniczną. Nie taką ćwierkającą wierniepoddańczą... Czemu Bronek ostatnio wali jawnie czołem w kremlowski dywanik ? Nie tylko w ramach osobiście osobistego interesu...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
6 Grudnia, 2012 - 23:47
Ależ Contesso, bardzo proszę, nie zgadzaj się... ;-).
Ale to, co napisałaś, przynajmniej w pewnej części stanowi wodę na mój młyn... :-)))
Otóż, dlaczego "nasi" nie mają odpowiedniego, tematycznego podręcznego archiwum, w którym znalazłoby się cytowane przez Ciebie doniesienie TVN z 12.04.2010 roku? I setki innych medialnych informacji? I tysiące sprzecznych wypowiedzi rozmaitych ekspertów i "ekspertów"?
"Nasi" wierzą, że załatwią sprawę urokiem osobistym i elokwencją (często wątpliwa). No, kurcze, nie! Tu trzeba włożyć trochę pracy, trochę przygotowań, a nie na hurra...
Poydrawiam
TŁ
7 Grudnia, 2012 - 00:22
""Nasi" wierzą, że załatwią sprawę urokiem osobistym i elokwencją (często wątpliwa). No, kurcze, nie! Tu trzeba włożyć trochę pracy, trochę przygotowań, a nie na hurra... "
"Nasi" to w ogóle myśleli, że... w miesiąc po tragedii nawet pies z kulawą nogą o Smoleńsk się nie upomni bo pan Putin skazał "nie lzja" i Polacy prykazu usłuchają...
Tymczasem wyszło co wyszło i... przy okazji wyszło coś jeszcze - że te "nasze" patałachy to są patałachy więcej niż do sześcianu bo nawet przyzwoicie kłamać nie potrafią.
Ja na miejscu Tuska wywaliłabym Artymiaka, Szeląga i tą całą prokurWatorską bandę na zbity ryj bo go tylko kompromitują.
Ale on też patałach - najlepiej mu wychodzą włosy i potyczki ze smoleńskimi wdowami...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contessa
7 Grudnia, 2012 - 00:27
"Ale on też patałach - najlepiej mu wychodzą włosy i potyczki ze smoleńskimi wdowami..."
Jeszcze jedno mu znakomicie wychodzi.
Zadłużanie siódmego już pokolenia Polaków.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
@contessa
7 Grudnia, 2012 - 00:28
Hic et nunc, w tym tekście abstrahuję od polityki. Napisałem - i staram się dyskutować - o umiejętności prowadzenia tej polityki...
Jeśli jakikolwiek złotousty platformiarz zaliczy poślizg, usłużni medialni funkcjonariusze dołożą starań, aby z poślizgu wyszedł. Albo nawet zatrą ślady poślizgu...
Jeśli poślizgnie się "nasz", to może liczyć tylko na pomocniczego kopa w tyłek.
Dlatego potrzebujemy dobrych kierowców. Wręcz drifterów... ;-)!
Niektórzy mają talent. Innym pozostaje nauka i ćwiczenia.
TŁ - małe sprostowanie i przeprosiny
7 Grudnia, 2012 - 02:21
Nie przeczytałam wszystkich komentarzy przed napisaniem swoich i narobiłam Ci trochę bigosu bo pod "nasi" odebrałam, że chodzi o zupełnie kogoś innego, tzn. o niby "naszych" prokuratorów.
Przepraszam.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
7 Grudnia, 2012 - 07:16
Nie szkodzi, Contesso. Mam ten brzydki zwyczaj, że w poście nie wykładam "całej" kawy na ławę, licząc na dyskusję ;-). Czasem może to rodzić nieporozumienia...
Pozdrawiam
@gość z drogi
6 Grudnia, 2012 - 23:10
Specjalista od bomb grał w jednej drużynie z (Pawką) Morozowem. A producent musi dbać o interesy... i tak dzielnie się trzymał.
A nie pisałem
6 Grudnia, 2012 - 23:49
już ostatnio, że nie powinni się dawać wciągać w dyskusje, bo z nich nic nie wynika, a tylko obnażać kolejne fakty i zostawić salon z tymi wiadomościami. Niech oni się produkują i wymyślają wymówki. Mam dość występów ludzi PiS-u w tych wszystkich szmatławych mediach, bo nic dobrego to nie przynosi.
@all10101
6 Grudnia, 2012 - 23:58
Nieobecność medialna nie służy dobrze sprawie. Ale "nieprzemyślana obecność" jej wręcz szkodzi.
W mediach trzeba się pokazywać. Ale nie w roli ofiar maistreamowych wyjadaczy.
Nie potrafisz, nie pchaj się na afisz. I tyle... ;-).
Pozdrawiam
TŁ
7 Grudnia, 2012 - 00:03
Nie potrafisz, nie pchaj się na afisz. I tyle... ;-).
I to tyle w temacie medialnych "frontmanów" z PISu.
Jedzą za mało, czy piją za dużo?
Dość, że koncept u nich cieniutki, a tytułowe muchi
myślą znacznie szybciej...
Czasem aż się zastanawiam, czy takich kukieł nie podrzuca wraża strona?
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
@Leniwiec Seed
7 Grudnia, 2012 - 00:10
Niestety, muszę się zgodzić. Sam PIS ma niewielu ludzi "uzdolnionych medialnie". Niech więc nad sobą pracują... ;-). Fakt, że któremuś od czasu do czasu uda się zabłysnąć, wygrać jakiś medialny pojedynek, nie usprawiedliwia lenistwa i wpadek...
To wygrana powinna być regułą, a wpadka wyjątkiem od tej reguły... Tak się gra w politykę. Politykę "na pysk" robiło się już w starożytności ;-))). I nic się nie zmieniło... ;-).
Pozdrawiam
Polityka
7 Grudnia, 2012 - 00:24
Aby można było używać tytułu polityk, trzeba być
NAJPIERW strategiem.
A podstawa strategii, to szybkość i jasność myślenia.
Kiedy jednak do polityki pchają się tylko ci,
którym ta posada życie ratuje, bo nie potrafią nic innego,
to skutki są jak widać.
Dawniej tacy zostawali trepami, ale teraz miejsc zabrakło.
No i pilnują stołków za każdą cenę.
Nawet za cenę blamażu w starciach z ministerstwem propagandy.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
No właśnie
7 Grudnia, 2012 - 00:12
też o tym myślałem, bo zachowują się czasem tak głupio i naiwnie, że aż nie do wiary. Czy PiS nie ma wewnętrznej hierarchii czy procedur dopuszczania do głosu poszczególnych członków (posłów)? Bo często idą do mediów tacy, jakby celowo wykonywali dywersję. A co potem z odpowiedzialnością za przedwczesne i głupie wypowiedzi? Jestem ciekaw, bo sam, jako szef, trzymałbym nieco to "towarzystwo" w ryzach.
@all10101
7 Grudnia, 2012 - 00:17
Nie wiem, co ma, a czego nie ma PIS. Nie znam jego wewnątrzpartyjnych reguł. Ale nie mam wątpliwości, że sam JK nie może "trzymać towarzystwa w ryzach". Do tego jest potrzebny zdolny, uczciwy (sic!) i lojalny (sic!) specjalista od PR. A nie jakaś doraźnie wynajęta łajza...
A przede wszystkim... trochę samokrytyki wśród pisowskich bywalców medialnych. A o to najtrudniej, jak się zdaje...
Jeśli PiS
7 Grudnia, 2012 - 00:27
nic takiego nie ma, to znaczy, że "nierządem stoi". Bo nawet ja, w moim małym biznesie, mam zestaw procedur wewnętrznych i co 6 miesięcy jest on aktualizowany pod kątem ewentualnych zmian czy ulepszeń. To się nazywa audyt wewnętrzny i jest to ABC zarządzania. Jak sądzę, PiS jako partia aspirująca do rządzenia w Polsce dysponuje co najmniej sztabem ludzi odpowiedzialnych za wizerunek medialny, procedury wewnątrzpartyjne itp itd, bo jeżeli nie, to mogą się gonić... na drzewo :)
@all10101
7 Grudnia, 2012 - 00:32
Powtarzam: nie wiem, więc nie podejmę dyskusji. A prawdziwy problem polega nie na tym, co jest, tylko na tym, jak się to wykorzystuje...
Za dużo w PIS graczy indywidualnych. Bo gra jest zespołowa.
tł - mała nieścisłość
7 Grudnia, 2012 - 01:28
[quote]z tym bębenkami, to nieprawda, bo po zamachach w Londynie tylko 35 procent ofiar miało popękane bębenki[/quote]
Jest odwrotnie - to około 30% nie miało popękanych bębenków. Mniej więcej wychodzi tak - 30/30/30 - popękane w jednym uchu/popękane w obu uszach/nie popękane w ogóle.
Sorry, że tak po aptekarsku ale tak czy inaczej informacja pozostaje, moim zdaniem, sensacyjna. Tak duży odsetek ludzi nie mających tego typu obrażeń implikuje ciekawe wnioski.
Dotąd wyobrażałem sobie, że coś tak delikatnego jak błona bębenkowa zachowuje się u wszystkich identycznie, szczególnie w okolicznościach wybuchu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@Adam Dee
7 Grudnia, 2012 - 07:24
Bardzo dziękuję za "aptekarskie" sprostowanie. Przeczytało się tekst wPolityce, ale zapamiętało "piąte przez dziesiąte" ;-))). Mea culpa, choć nie maxima ;-)
Co prawda dla logiki wywodu nie ma to znaczenia, ale zapomniałem o obowiązku rzetelnego informowania Czytelników nawet w tekście felietonowym...
Dzięki, pozdrawiam