Lęk

Obrazek użytkownika dratwa3
Idee

Mam trochę nieużytku przy ścianie lasu.Dlatego mam możliwość obserwowania zwierzaków,które w poszukiwaniu pokarmu często zapędzają się i na moją działkę.Mimo wyrządzanych przez nie szkód,mam jednak dla nich wiele sympatii.I współczucia.
Bo za każdym takim spotkaniem zauważam,jak bardzo się boją.A boją się praktycznie wszystkiego.

Takie spotkania są dla mnie okazją do głębszego zastanowienia się nad ich lękiem.Również swoim.

Tak sobie myślę,że zając nie dlatego boi się lisa,bo lis jest brzydki.Albo,że boi się,bo tkwi po same swoje uszy w depresji.Że ma traumę.
Myślę,że zając boi się lisa,bo lis może go pożreć.

Kiedy tak myślę sobie o swoich lękach i o tym,jak nauka próbuje upychać mnie kolanami do świata zwierząt, podrzucając mi cuda-recepty na lęk,doznaję rozterki.

Bo jeżeli nauka w swoim odkrywaniu prawdy o człowieku bazuje na obserwacji świata zwierząt,to dlaczego ta sama nauka nie powiedziała mi o tym,że podstawowym lękiem człowieka,podobnie jak w świecie zwierząt,jest lęk przed śmiercią?Że wszystkie inne lęki wynikają z tego właśnie podstawowego lęku?Że te,które próbuje nauka leczyć,choć są na pewno ważne,są jednak tylko konsekwencją tego pierwotnego lęku?

Kto wie,może,gdyby nauka mnie o tym poinformowała,więcej czasu poświęciłbym na refleksje na temat śmierci i umierania,może zapytałbym siebie o sens istnienia tego wszystkiego.Może odkryłbym,że istnienie Pana Boga to oczywistość.Może bym się z nim nawet z czasem zaprzyjaźnił?Może przez przyjaźń z Panem Bogiem wiele z dotykających mnie lęków same by się odkleiły,a reszta stałaby się znośna?

I tak sobie myślę,że jeżeli od zwierząt różnię się tylko tym,że mam rozum i wolną wolę,to chyba po to,żeby trochę pomyśleć i opowiedzieć się w tej swojej wolnej woli za wiecznością.Nic nie tracę,a zyskuję wiele.Choćby to,że wygrywam wojnę ze swoim największym wrogiem.Z lękiem przed śmiercią.

dratwa3

Brak głosów

Komentarze

Pozdrawiam :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#303195

Dziękuję.

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#303199

Świetna notka! Nie tylko jej przesłanie, ale i aspekt literacki.
Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#303223

Za przychylną krytykę dziękuję.

Ciepło pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#303252

Szybciej się do Boga przynależy
Radość wtedy nie do wypowiedzenia
Każdy ma chyba takie pragnienia
Gorzej z bagażem w plecaku
Niesie wielu nie tylko rodaków
Grzechów , zaniechań, czy nawet obawy
Czy nie okazanie ludzkiej postawy
Czasami powstrzymani przez tzw. tolerancję
Którą uważam za zwykłą arogancję
Żyjmy w pokorze, zło blokujmy
Odejściem do Boga nie przejmujmy
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#303246

Mówisz,że "Śmierci bać się nie należy".
Oczywiście podpisuję się i ja pod tym zdaniem.
Są nawet i tacy,którzy za nią tęsknią,
bo tęsknią za spotkaniem z Bogiem.
Ale to ludzie heroicznie święci.

Lub tacy,którzy rozrywają się granatem w samolocie.

Myślę,że zupełnie tego lęku nie da się wyeliminować,
natomiast można,a nawet trzeba go ograniczać.
Nie łudźmy się,niemyśleniem,czyli nieoddawaniem się refleksji na temat śmierci lęku przed śmiercią ograniczyć się nie da.

Dramatycznie śmieszne natomiast jest to,że świat sobie powiedział:"Umówmy się,że śmierci nie ma.Tak na niby.Gdyby w razie czego ktoś coś w tym temacie,to medialnie tylko suche fakty,bez refleksji.A jak ktoś będzie nam w jakiś podstępny sposób o umieraniu przypominał,to go zamkniemy do więzienia".

Coś,co jest jedyną oczywistą rzeczywistością,schowane zostało pod dywan.A najbardziej śmieszne jest to,że wszyscy są ukontentowani.
I ci,którzy realizują swój koronkowy plan,i ci którzy ze strachu przed śmiercią godzą się na różne warianty tego kłamstwa,choć przez takie działania pozbawiani są kontaktu z prawdziwą rzeczywistością.

Pozdrawiam
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#303281

By sprzedali siebie jako kołchoźników
Bez wiary w Boga jedynego
Nad wszystkim w spokoju czuwającego
Gdy zauważy niszczenie Świata tego
Oczyści go kataklizmem ze złego
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#303287

Często słyszę,że tylko wojna może zawrócić ludzkość z drogi do samozagłady.
Pewnie coś w tym jest,ale nie do końca.

Po wojnie ludzie stają się bardziej pokorni,
ale nie dlatego,że wybuchła wcześniej wojna.
Ludzie pokornieją dlatego,że wojnom towarzyszy śmierć.
To pochylanie się nad śmiercią w czasie wojny
czyni człowieka lepszym po wojnie.

Wyobraź sobie wojnę,która nie zabrała żadnego życia.
Czy myślisz,że po takiej wojnie ludzie staliby się lepsi?

Jeśli chcemy,żeby ten świat stał się lepszy,pochylmy się nad śmiercią,nad umieraniem.Do tego przecież nie jest konieczna wojna.

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#303292