Bieda
Swego czasu, w którymś ze swoich komentarzy, dotknąłem postaci św. Brata Alberta.
Adam Chmielowski w pewnym momencie swojego życia zapragnął zmierzyć się z ludzką biedą. Odkrył przy tym, że aby skutecznie się z tą biedą zmierzyć, trzeba tą biedę zrozumieć. Ażeby ją zrozumieć, trzeba nią prześmiardnąć. Zszedł więc do tej biedy i nią przesiąknął. Dlatego wygrał.
Andrzej Duda przez ostatnie miesiące codziennie schodził do ludzkiej biedy. By ją lepiej zrozumieć. I wygrał.
-----------------
"Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że Platforma wie, jakie błędy zostały popełnione w kampanii prezydenckiej Komorowskiego, ale - zapewniła - tych błędów nie popełni w kampanii parlamentarnej. Kampania (parlamentarna) będzie wymagała innego sposobu komunikowania się z Polakami. Na pewno (postawimy) na większy nacisk na kontakty bezpośrednie
— dodała, zaznaczając, że kampania bezpośrednia, osobiste uściski dłoni, sprawdziła się w kampanii Andrzeja Dudy."
http://wpolityce.pl/polityka/245886-sad-nad-bronislawem-komorowskim-w-po...
Pani Rzecznik! Same osobiste uściski dłoni nie pomogą Pani kolegom w uratowaniu PO. Musieli by wcześniej zejść do ludzkiej biedy i nią prześmiardnąć. By ją zrozumieć. Czego z całego serca im życzę.
dratwa3
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1194 odsłony
Komentarze
Człowiek Honorowy nie ściska złodzieja
26 Maja, 2015 - 18:58
Bo to tak jakby otoczyły go breja
Błota czy łajna ,ono podobnie działa
Zohydza ludzi , a także czyste ciała
O Duszach nie ma co w ogóle wspominać
Tylko Bóg o nie zechce się upominać
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"