Rząd konsekwentnie "rżnie głupa"

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Rząd konsekwentnie "rżnie głupa"

Wydawałoby się, że tylko w komunie była możliwa "maszynka wyborcza" . Rządząca koalicja udowodniła, że można i teraz; wsród 235 posłów koalicji nie znalazł się żaden (chciałoby się powiedzieć "sprawiedliwy"), ale to parlamentarne zgromadzenie mogłoby szybko uchwalić, iż to obraza sejmu i minimalna kara to galery. Więc zmilczę i tylko się zdziwie, że żaden z posłów PO i PSL nie okazał innych poglądów, przecież wielu z nich w innych okolicznościach pokazywało swój rozsądek i charakter, nawet wydawało się, iż wielu z nich posiada jednak jakiś gen odwagi i uczciwości. Niestety - niesamowita mobilizacja i partyjna dyscyplina nie pozostwiły wątpliwości; nad niedzisiejszymi cnotami górę wzięły interesy partyjne i co nie dziwi ... interesy indywidualne WSZYSTKICH posłów koalicji.
Paniczny lęk przed publicznym przedstawieniem swoich racji i swoich powiązań z aferą AG - jest zrozumiały w przypadku premiera, niektórych jego ministrów i partyjnej władzy na Wybrzeżu Gdańskim, ale co ryzykowali posłowie - tak bez wyjatku poświęcając własną twarz w imię obrony niejasnych interesów swoich liderów? Wyłamanie się z partyjnej dyscypliny, to nie tragedia, to najwyżej wykluczenie z partii, która nie chce pokazać społeczeństwu swoich ewentualnych (a wszystko wskazuje na to, że uprawdopodobnionych) grzechów. Z funkcji posła nikt ich za to nie wyrzuci; wielu zdaje sobie sprawę, że w następnych wyborach i tak nie zostaną kandydatami na posów - co więc ryzykują, że gotowi są splamić swój życiorys?
Jedyna sensowna odpowiedź na tak postawione pytanie jest prosta i niesamowicie przykra zarazem - otóż WSZYSCY posłowie koalicji są powiązani (uwikłani) w sieć wielostronnych zależności obejmującą rodzinę i przyjaciół; każdy, nawet najmniej znaczacy poseł posiada możliwość załatwiania tysiąca spraw dla swojej koterii -przede wszystkim są to miejsca pracy (to eufemizm - w rzeczywistości - lukratywne stanowiska). To wszystko tłumaczy - wyłamanie się z partyjnej dyscypliny, to utrata w/w możliwości, to partyjne sankcje skierowane nie przeciwko posłowi, lecz przeciwko jego koterii.
Właśnie przykre jest to, że ŻADEN poseł rządzącej koalicji nie udowodnił, iż posiada jakiekolwiek moralne kwalifikacje do sprawowania tego ważnego społecznego mandatu. Tłumaczenie, że pwołanie sejmowej komisji śledczej jest zbędne, gdyż ona i tak niczego nie wyjaśni jest czystym udawaniem, przeznaczonym dla naiwnego elektoratu; komisja sejmowa nie wyręcza policji i prokuratury w śledztwie, lecz przedstawia społeczeństwu rolę i ewentualny udział najwyższych przedstawicieli władzy w aferach i sprawach. Tego boją się jak ognia nasi rzadzący; wolą (jak mówił klasyk - JKM) "rżnąć głupa".

Brak głosów

Komentarze

Posłowie PO są chyba nieprzemakalni na argumenty. Gdyby PiS był taką bylejaką partią jak to niektórzy suerują, to pewnie wniosek by przeszedł, bo między posłami PO i PiS byłyby różne alkoholowe przyjaźnie. Ale najwidoczniej w PO nie ma nikogo z kim można rozmawiać bez kielicha, bo wszyscy są o poziom niżej, niż PiS. Zawiódł mnie poseł Godson, a o pluszakach Gowina już nawet nie ma co wspominac. Dzień hańby.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#286629

Muszę przyznać, że mnie rozbawiłeś :-))). Może to z mojej strony okrucieństwo, ale pokładanie czegokolwiek w pośle Godsonie i pluszakach Gowina wydaje mi się nieodparcie śmieszne... :-)))

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#286630

boldandcharm
że się przypomnę, ale cały tan układ przeszedł przez ogień smoleński. To zaprawieni w bojach krasnoarmiejcy. Na zad nielzja.

Vote up!
0
Vote down!
0

boldandcharm

#286631

zbrodni - ścisła dyscyplina wszystkich klubów poza PiS czytaj omerta!

nawet jak przyjąć że tylko ok 30% Polaków nie wierzy w "katastrofę", wciąż ma nadzieję że to nie był zbrodniczy spisek czy też jest przekonanych że to był mord polityczny w wykonaniu specsłużb polsko- i ruskojezycznych to...

z elementarnych nie do obalenia reguł statystyki wynika, że jakieś 10- 20 czy ileś tam % posłów zagłosuje zgodnie z sumieniwm czyli j.w.

100% dyscyplina to JAWNY DOWÓD OMERTY spontanicznie w przyrodzie się nie zdarza

takich sobie ludzie wybrali albo co nie wykluczone, sfałszowano 6 wyborów z rzędu!

 

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#286635

Miałem okazję słyszeć jeszcze sowieckich generałów śpiewających: "Artileristi, Stalin dał prikaz...". - tacy wierni partyjniacy, to mentalności beznadziejne - zostali starannie wyselekcjonowani, tam nie ma przypadków.

Ale "Carthago delenda est"

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Janusz40

#286639

Przyznam się, ze też po cichu liczyłem na Godsona (on może jeszcze nie zepsuty do cna, ale rozumiem - zbyt wiele by ryzykował), na Gowina już nie (zdążył się "uwiarygodnić" jako minister, może na Kłopotka (zdążyli przeprowadzić mu pranie mózgu) - z tym składem to beznadziejna sprawa.

Ale "Carthago delenda est".

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Janusz40

#286638

Trudno oczekiwać, iż posłowie zasiadający w ławach rządowych zagłosują inaczej niż karpie przeznaczone na wigilię. Wy nam Amber Gold, my wam taśmy Serafina. Toż to są dwie skazane na siebie rodziny!!! Jadą na tym samym wózku i w tym samym kierunku. Pisanie o zasadach moralnych w polityce, a w przypadku tej koalicji w szczególności, to przejaw już nie naiwności, lecz ciężkiej głupoty. Psychologiczną zagadką jest, jak to możliwe, że grupa cwaniaczków przejęła kontrolę nad wielomilionowym narodem. "Demokracja" w osobach 250 kombinatorów szachuje ileś tam milionów ludzi. Niemożliwe? A to co pod tym szapito wczoraj się działo to jakaś nowa forma politycznego wyrazu?

Vote up!
0
Vote down!
0
#286667

Chyba nie mozna bylo sie innego wyniku glosowania w parlamencie spodziewac ! Wystarczy popatrzec na twarzyczki tych pozal sie Boze przedstawicieli narodu - niestety, przeciez przez narod wybranych.

W takim "glosowaniu" sa juz sprawdzeni - od tragedii smolenskiej.

A wiec, zamiast urzedowac i krytykowac, co przeciez jest jedynie dreptaniem w miejscu, nalezy stosowac inne niz parlamentarne metody, aby osiagnac zamierzony cel. Demokracja dziala przeciez oddolnie, powinni zatem decydowac wszyscy obywatele, a nie te parlamentarne zniewolone pacynki.

Ale kto sie tym teraz w Polsce madrze i konsekwentnie zechce zajac ???

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#286829