List do Taty
"Chciałbym pogodzić się z Twoim ojcem - mówił. Wiem, jak wiele zła wyrządziłem Polsce i ciąży mi to. Wiem jednak, że jest zbyt późno, by po prostu przeprosić. Dlatego wyciągam rękę na zgodę do Ciebie i ręka ta nie jest pusta." Nie wiem, jaki diabeł opętał mnie wtedy, ale słuchałem nadal. Na chwilę uległem demonicznej mocy tego człowieka. A on kusił. Wiedział o mnie wszystko, jakby czytał w moich myślach. Wiedział, że kocham samoloty, że od małego pasjonuję się lotnictwem. Perfekcyjnie wybrał jabłko, którym miał mnie skusić. Powiedział, że załatwi mi pracę w firmie lotniczej. Że będę blisko latania, równocześnie zajmując się tym, co już potrafię robić - dziennikarstwem i kreowaniem wizerunku. Ufając - jaki byłem w tym momencie ślepy! - w jego dobre intencje, postanowiłem przyjąć ofertę pracy u zainteresowanego mną biznesmena.
Na początku wszystko było w porządku, jednak, z ostrożności, korespondencję postanowiłem podpisywać pseudonimem. Stopniowo jednak docierało do mnie, w co się wplątałem. Zabroniłem wypłacać sobie pieniądze, było jednak za późno. Twój największy wróg złapał mnie w sieć, po to, by uderzyć w ciebie, tato. Co gorsza, wielu ludzi dało się wplątać w tę grę, grać, jak on im zagrał. Nawet dotychczasowi przyjaciele odwrócili się ode mnie. Nawet Gazeta!
Na wszystko więc proszę Tato, by nie udał się ten niecny plan - zachowujmy się tak, jakby nic się nie stało. Udawajmy, że nie wiemy, o co chodzi. Ja mogę na razie zniknąć, mogę pomagać pisać Kasi bloga. Będziemy znów szczęśliwą rodziną.
Jestem Twoim synem, jestem taki jak Ty, Tato.
Józef
Przepraszam, Michał
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4679 odsłon
Komentarze
...
13 Sierpnia, 2012 - 22:53
Podziwiam Cię, Budyniu- mnie się odechciało cokolwiek mówić po paru miesiącach rządów tej bezczelnej hucpy, a Ty po kilku latach nie dość, że nie odpuściłeś, to ciągle trzymasz poziom :)
Pozdrawiam
Pogromca Smoków
Pogromca Smoków
Re: ...
13 Sierpnia, 2012 - 23:26
dzięki, miło Cię widzieć, nawet w tak parszywej sytuacji
pozdrawiam!
bąki bąkami
13 Sierpnia, 2012 - 22:52
a jak tak dalej pójdzie popuszczę ze smiechu
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
@Budyń78
13 Sierpnia, 2012 - 22:54
Wzruszyłem się! Wzruszyłem się aż tak bardzo, że przypomniał mi się stary dowcip:
Dwaj pracownicy wozu asenizacyjnego obsługującego lotnisko narzekają na warunki pracy, którą wykonuję. Wreszcie jeden pyta drugiego:
- Dlaczego właściwie nie rzucisz tej parszywej roboty?
- No coś ty! Kocham latanie!
Pozdrawiam :-)
Re: @Budyń78
14 Sierpnia, 2012 - 07:32
a mnie się przypomniał ten co się kończy "ucz się Jasiu bo przez cale życie będziesz narzędzia podawał".. ;-)
nic nie było ! ktoś PO puścił Bąka
13 Sierpnia, 2012 - 22:55
Tata ? Donek Bąk ,synek Michaś Donald
fajne
14 Sierpnia, 2012 - 07:31
Budyniu, masz talent. Jeszcze parę lat popracujesz i może nawet dorbisz się pozwu sądowego od jakiegoś wielkiego * . ;-)
@Budyń78
14 Sierpnia, 2012 - 09:33
Obaj udręczeni, zawsze mogą liczyć na wsparcie lojalnej cioci, która pocztą kwiatową, wysłała liścik : "olejcie to chłopcy"
mukuzani
W OBRONIE MICHAŁA TUSKA
14 Sierpnia, 2012 - 12:19
Jestem zniesmaczony ogólnonarodową nagonką, na niewinne dziecię naszego miłościwie panującego Donalda Tuska - przez wielu zwanego Premierem. No bo czy może być winny mały Michaś, który dorastał nasiąkając, otaczającą go atmosferą kłamstwa i kombinatorstwa? Przecież wartości i normy postępowania, czerpał od ojca i jego najbardziej zaufanych wspólników. Oj naoglądał się on, tych wszystkich ; Sobiesiaków, Chlebowskich, Schetyn, Komorowskich, Bartoszewskich i Nowaków. Nauczył się - wzorem tego towarzycha - przedkładania mieć nad być i poszedł drogą wytyczoną przez Ojca-Premiera. Nie można mówić o winie "tuskowej latorośli", w przypadku gdy postępuje ona zgodnie z normami moralnymi środowiska w jakim się wychowała. Nawet gdyby gdzieś tam w zakamarkach świadomości młodego Tuska, zaświtała myśl o niestosowności jego zachowań, natychmiast była tłumiona pewnością całkowitej bezkarności, powodowanej parasolem ochronnym rozłożonym przez wszelkie możliwe władze - z sądowniczą i medialną na czele. Aby odzyskać Michałka i przywrócić go społeczeństwu, jako uczciwego i moralnego człowieka, potrzebna jest wieloletnia resocjalizacja, której pierwszym krokiem powinno być odseparowanie go z tego kryminogennego środowiska.
Rodzina patologiczna
14 Sierpnia, 2012 - 14:04
Zwłaszcza , że jego dziadek - ojciec Donalda był szefem zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze kryminalnym i odsiedział dwa lata w więzieniu. Był " konwojentem mięsa" . Pamiętacie jeszcze , że był taki zawód?
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Skoro rodzina patologiczna...
14 Sierpnia, 2012 - 14:32
należy niezwłocznie powiadomić MOPS.
Chociaż może lepiej nie. Przejmą, ograbią, rozwiążą. Toż bracia Daltonowie, przy tej familii, to mizerni kieszonkowcy.
Plan wielowariantowy
14 Sierpnia, 2012 - 14:48
Wiem że uratujesz mnie Tatusiu podobnie jak uratowałeś Polskę tamtej pamiętnej nocy długich teczek. I chociaż wtedy tak jak i teraz byłeś zwykłym popychlem to twoje sakramentalne "Panowie policzmy głosy" weszło na zawsze do historii zaprzaństwa. Liczę że i dziś uraczysz bydło jakimś bon motem.