W "Uważam Rze" znowu znaleźć można artykuł o Gowinie, który zdaje się być jakimś konserwatywnym supermenem z pomarańczowym konturem granic PRL na granatowym ubranku. Część prawicowych odbiorców czuje, że ktoś jej tego Gowina na siłę zaczyna stręczyć, a dziennikarze salonowi na ministra się gniewają. Z jednej strony smutne to, z drugiej - całkiem zabawne.
Jest taka część środowiska "prawicowych dziennikarzy", którzy bardzo nie lubią Jarosława Kaczyńskiego. Dla dobra swoich relacji z czytelnikami trochę się z tym kryją, ale czasem któryś z zasłużonych panów Piotrów po prostu nie wytrzyma, jak nie wytrzymał dajmy na to Semka na promocji wywiadu-rzeki Łukasza Warzechy z Lechem Kaczyńskim. Przypomnę, że na promocję książki wpadł, grubo spóźniony Semka i chwilę na głosy z sali wykorzystał na kompletnie niezwiązane z tematem spotkania zruganie obecnego na sali szefa PiS, bodajże za złe potraktowanie Jakubiak. A potem, oczywiście, wyszedł, bo swoje zrobił i mógł spokojnie wyskoczyć coś zjeść, czy też zająć się czymś równie istotnym. Nieważne, w każdym razie ci pisowscy jedynie w głowach salonu dziennikarze marzą o tym, że wreszcie zjawi się ktoś, kogo będą mogli pokochać tak, jak Kaczyńskiego pokochać im nie wypada. Gowin wydaje się być idealny, realizuje bowiem wszystkie tęsknoty tego eleganckiego środowiska. Konserwatywny, ale nie fanatyk. Katolicki, ale nie fanatyk. Uczciwy, ale nie fanatyk. A jeszcze ma tak samo na imię, a to ułatwia sprawę, co wie każdy, co to pomylił imię żony z kochanką, a tej ostatniej z sekretarką. Prościej ograniczyć się do jednego imienia, może być Jarosław. Jarosław, Semkę zbaw! I Gursztyna, i kto tam jeszcze nie może pokochać "wielkiego brata", a Donalda Tuska jednak mu jakoś pokochać nie wypada.
Problem leży w tym, że potrzeby estetyczne tych wszystkich niewątpliwie inteligentnych, a czasem nawet odważnych ludzi elektorat, którego chcą być głosem i sumieniem ma mniej więcej tam, gdzie Mirosław Sekuła ukrył przyzwoitość, gen. Janicki honor, a kilkuset posłów słowa obligatoryjnej przysięgi z Invocatio Dei włącznie. Jakoś tak się dzieje, że takich fajnych gości z szansą na stworzenie nowej prawicy, z koncesjami od mediów, było wielu, a zostało po nich niewiele. Po jednym żona, która rozwaliła edukacjeę w Polsce, po kilku innych nowe definicje określenia "skurwić się". Po prostu nie byli potrzebni, zaś wsparcie medialne na długo nie wystarczało. Nie wystarczy i Gowinowi, zwłaszcza, że poza "Uważam Rze" jakoś życzliwych mu mediów nie widzę. Zaś prędzej czytelnicy tygodnika zaczną dawać sygnały, że proszą o przyprowadzenie innego zestawu dziewczyn, albo opuszczają ten lokal, niż redaktor prowadzący zdoła ich przekonać, że ich wódz nadal ma na imię Jarosław, ale nazwisko mu się zmieniło na krótsze i bez znaków diakrytycznych.
Medialnego wsparcia z lewej nie ma, ponieważ - co jeszcze pogłębia zaślepienie fanklubu z "URze" - Gowin chyba na serio działa na nerwy mainstreamowym publicystom. Ci bowiem tak zapędzili się w swojej postępowej furii zmieniania świata, że nawet pluszowy konserwatyzm ministra sprawiedliwości jest dla nich nie do przyjęcia. Nawet wbrew ich własnym (i Pana Premiera) interesom. Co mnie oczywiście ani trochę nie martwi.
Komentarze
Re: Jarosław, Polskę zbaw!
18 Lipca, 2012 - 17:39
Pluszowy konserwatyzm :))
Prześliczne, powinieneś opatentować ;)
@Budyń78
18 Lipca, 2012 - 17:40
"Uczciwy, ale nie fanatyk." I o to chodzi, o to chodzi! :-)))
Pluszowy to on mało. Raczej teflonowy. Nic nie przywiera. Póki co... ;-)
Pozdrawiam
Ale ten teflon jest różowy, taki milusi, w sumie postępowy.
19 Lipca, 2012 - 08:47
HdeS
HdeS
Re: Jarosław, Polskę zbaw!
18 Lipca, 2012 - 18:25
"..Konserwatywny, ale nie fanatyk. Katolicki, ale nie fanatyk. Uczciwy, ale nie fanatyk.." - po prostu cymes :) Zapisałem sobie. Mam nadzieję, że to na licencji open source ;)
Pozdrawiam
Re: Jarosław, Polskę zbaw!
18 Lipca, 2012 - 19:32
'Jarosław Polskę zbaw!' - to jeden z tych sloganów, który mnie od tej partii odsunął. Zbawić może tylko i wyłącznie Bóg, a ten okrzyk jest dla mnie mega przegięciem
Dominik Cwikła
Re: Re: Jarosław, Polskę zbaw!
18 Lipca, 2012 - 21:20
istnieją pewne podejrzenia, ze hasło to właśnie w tym celu zostało wprowadzone w obieg, bynajmniej nie przez autentycznych zwolenników, z Twoją oceną się zgadzam.
Re: Re: Re: Jarosław, Polskę zbaw!
18 Lipca, 2012 - 21:35
gdyby tak się okazało, to PiS odzyskał by część mojej przychylności
Dominik C
Dominik Cwikła
Moze ktoś ma maszynkę do strzyżenia?
19 Lipca, 2012 - 09:14
Nawet mam pewne podejrzenia, kto to hasło wymyślił!
Nie, nie! To nie ten z niewymawialnym nazwiskiem. Ale blisko. To znaczy, blisko do niedawna - bo od paru dni, jak się podejrzany pochwalił, już nie.
Jest pewna paralela między tym gościem, a postacią z filmu - niemalże szlachetnym zawodowym mordercą, w którego wciela się (za co go nie lubię) francuski aktor Reno.
Lubimy takie filmy, prawda? (ja nie), gdzie morderca, czy złodziej są tak profesjonalni, że mu kibicujemy:
-Cóż, facet wykonuje tylko swój zawód.
Gość o którym mówię, parę lat temu obiecał, że pokaże jakimi idiotami są wyborcy, a szerzej - jak bezbronna jest demokracja. Miało to polegać na zrobieniu posłem dowolnego cynicznego łajdaka przy pomocy piarowskich sztuczek. Jako profesjonalista, gość osiągnął faktycznie sukces, nawet większy od obiecywanego.
Teraz udał się nad staw z łabędziami, gdzie jeden stary chce jeszcze raz zaśpiewać. Naszym kosztem.
A my nadal będziemy szanować każdą formę profesjonalizmu. Zamiast wytłumaczyć profesjonaliście, że źle się bawi. Na przykład tak, jak tłumaczono profesjonalistkom w czasie okupacji - tym które się źle bawiły.
<p>ro</p>
Gowin
18 Lipca, 2012 - 20:17
super go opisałes i tych wazeliniarzy
dla mnie Gowin to taka nijaka ciota
pzdr
dzięki pozdrawiam
18 Lipca, 2012 - 21:20
dzięki
pozdrawiam
Uważam, rze... Gowin Jarosław świętojebliwy ...
19 Lipca, 2012 - 01:27
to tylko tyle i "arz" tyle w temacie... !
Pozdrawiam.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com/watch?v=ZssiwkN86u0
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Jarosław, Polskę zbaw!
19 Lipca, 2012 - 12:58
Świetny tekst. Gratuluję.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Nie lubię Gowina i gowinopodobnych. Po takim Stefanie
19 Lipca, 2012 - 14:43
"won stąd" chociaż wiadomo, czego się spodziewać, a jak patrzę na Gowina, to widzę Komodusa czy innego Rzymianina - na twarzy uśmiech, a z tyłu nóż.
Oślizły jest Gowin w swej wymowie, w mojej ocenie :-)))) rzecz jasna. Jak glista czy inna żmija.