"Zwykły bubel" - termin politycznie niepoprawny ?
Dowiedziałem się własnie z mediów niezależnych, że słowa "zwykły bubel" powinny być wykreślone ze słownika języka polskiego. Tak zadecydował sąd, uznając je za niedopuszcalne przy rozpatrywaniu pozwu TVP przeciwko "Faktowi" w ktorym to określenie się pojawiło w odniesieniu do nowego studia. Normalnie strach się bać, polski na indeksie, dobrze, że znam angielski.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 531 odsłon
Komentarze
Byc moze
22 Czerwca, 2012 - 20:17
Chodzilo sadowi o nie wyrazenie mysli w sposob potoczny. W imie zasady, ze sady i urzedy to instytucje panstwowe i jezykiem ulicy sie nie posluguja. I tak np. nie nalezy pisac do sadu, ze ktos z kogos zrobil frajera, albo ze robil przekrety, tylko ze sie dopuscil oszustwa. Zamiast zwylkego bubla napisac, ze produkt bardzo zlej jakosci a nastepnie to uzasadnic i sprawa zalatwiona. ;-)
Pozdrawiam
Lotna
"Question everything. Trust no one."
Lotna
Buble i frajerzy
24 Czerwca, 2012 - 13:04
A jeśli ktoś chce pozwać sąsiada, bo nazwał go frajerem, to powinien w pozwie napisać: "użył wobec mnie kolokwialnego określenia oznaczającego człowieka naiwnego, łatwo dającego się oszukać"?
Czy wtedy sąd na pewno kapnie się... tzn. domyśli się ;), co powód miał na myśli? ;-))
Pzdr.
oj tam oj tam! jedna sędzina to się bardziej popisała
24 Czerwca, 2012 - 15:35
bodajże w sprawie Rymkiewicz vs Agora zasądziła karę na Poetę nie za nieprawdziwość określenia "Michnik to spadkobierca bolszewizmu" czego najwyraźniej dowieść pozywający nie potrafili ale za "wygłaszanie negatywnych opinii o A. Michniku" - jakby był imiennie i bezwarunkowo pod ochroną KK - curiosum!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart