To se ne vrati - już nigdy nie będę popierał PiS
Ogłaszam wszem wobec i każdemu z osobna że wycofuję poparcie dla PiSu. Jak mawiają nasi sąsiedzi z południa: to se ne vrati.
Kto ma czas może prześledzić moje archiwalne wpisy tu i na S24 i za pewne zauważy że uważałem że każdy uczciwy Polak powinien popierać PiS oraz Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. To było oczywiste ze względu na Smoleńsk a jeszcze wcześniej, ze względu na Tuska. Myślę że jak mało kto w Polsce zdawałem sobie sprawę że Tusk jest groźny a nie, jak nadal wielu myśli, tylko leniwy.
Ale z biegiem czasu który mija od 10.4.10 , można powiedzieć z każdym dniem coraz bardziej, wychodzi na jaw że moje poparcie tak na prawdę nie dotyczyło PiSu oraz Jarosława Kaczyńskiego tylko tak na prawdę było to poparcie dla śp. Lecha Kaczyńskiego. PiS jaki istniał do 2010 roku był faktycznie partią Lecha Kaczyńskiego, można to w pełni zauważyć dopiero teraz kiedy minął już jakiś czas bez niego.
Wiem że wielu prawicowych blogerów w pełni przejęło narracje GW mówiącą o tym że śp. Lech Kaczyński był słabym politykiem i zarówno on jak i PiS wszystko zawdzięczają Jarosławowi Kaczyńskiemu. W moim mniemaniu było dokładnie odwrotnie to śp. Lech Kaczyński był wielkim mężem stanu i PiS oraz Jarosław Kaczyński wszystkie największe sukcesy zawdzięczają jemu. Być może nie był bardzo sprawnym graczem politycznym w rozumieniu machiawelicznym, ale to w perspektywie historycznej nie ma najmniejszego znaczenia, a dla chrześcijan jest tylko cnotą.
Po sobotnim marszu w obronie TV Trwam, który odbył się w Warszawie dyskusję zdominowała taktyczna wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w stronę Zbigniewa Ziobry. Tutaj na niepoprawnych i nie tylko rozległy się głosy że to był świetny manewr i że Ziobro wraz z jego ugrupowaniem jest skończony, że to początek końca SP etc. Z mojej perspektywy jest dokładnie odwrotnie, dla mnie to prezes PiS stracił wiarygodność i to nie dla tego że nie było to zagranie sprytne i taktycznie dobrze przemyślane ale właśnie dla tego!
Prezes PiS postanowił wykorzystać trud tak wielu ludzi (dojazd do Warszawy po rozkopanych drogach) - można powiedzieć po raz kolejny!- aby załatwiać swoje partyjne interesy. Nie trzeba chyba wyjaśniać że media oczywiście chętnie podchwyciły tą historię mając wygodną przykrywkę dla właściwego celu tego marszu. Ale to też nie był by pierwszy tego typu przypadek. Ziobro w przeciwieństwie do tego wypadł autentycznie właśnie dla tego że był zmieszany i niepewny.
Nie będę argumentował że cała ta gadanina o jedności prawicy i że dwie partie tylko szkodzą (podsycana zaniżonymi sondażami dla SP) jest kompletną bzdurą bo każdy kto ma rozum widzi że Tusk i Palikot na podziale nie stracili tylko zyskali (z resztą PiS też by nie rządził bez LPR i Samoobrony). Dokładnie tak samo by mogło być na prawicy tylko że od lat wszystko wskazuje na to że Jarosław Kaczyński nie jest zainteresowany zwycięstwem ale tylko własnym monopolem na niej i niczym poza tym!
Wydarzenia ostatnich tygodni począwszy od wielkiego tygodnia (vide hasło: Zniesmaczeni 2012) a kończąc na ostatnim weekendzie ostatecznie przelały u mnie szalę goryczy. Koniec! Nie popieram PiSu ani Jarosława Kaczyńskiego, nie interesują mnie już żadne sukcesy PiSu ani w ogóle co robi PiS i nie ma takiej możliwości aby kiedykolwiek sam głosował albo namawiał kiedykolwiek kogokolwiek do głosowania albo na PiS albo na Pana Kaczyńskiego. Choćby nawet 10 Gazet Polskich pisało codziennie 100 artykułów na cześć PiSu albo i tysiąc blogerów deklarowało miłość do jedynej partii na prawicy, mnie to już nie przekona.
PS
Co nie znaczy że zmieniam poglądy o Tusku albo że nie będę już blogował.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 9071 odsłon
Komentarze
żadna nowość
23 Kwietnia, 2012 - 11:36
u Pana
Adriano ...
23 Kwietnia, 2012 - 11:40
Celna konkluzja Mr. Adriano ..
:-)
pozdrawiam wszystkich zdrowo pojmujących znaczenie słowa "patriotyzm".
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@adriano
23 Kwietnia, 2012 - 11:59
Czy patriotyzm to jest kurczowe trzymanie się rozdania z okrągłego stołu?
Tylko przypominam: JK dostał przy okrągłym stole (pod-stolik do spraw politycznych) prawicową partię i gazetę która miała wspierać tą partię.
Podobieństwa z obecną sytuacją PiS - Gazeta Polska są oczywiście czysto przypadkowe!
Jeden z Pokolenia JPII
@adriano
23 Kwietnia, 2012 - 11:48
Nowość polega na tym już nie będę dalej się zajmował tym co robi PiS oraz prezes JK, to mnie już po prostu nie interesuje.
Do tej pory jednak się jeszcze zajmowałem trochę.
Dziękuje za jedynki, może się uda zrobić jakiś rekordzik.
;-)
Jeden z Pokolenia JPII
Nie spodziewałem się po Panu tak dobrej wiadomości
23 Kwietnia, 2012 - 19:57
[quote=PLK]Nowość polega na tym już nie będę dalej się zajmował tym co robi PiS oraz prezes JK, to mnie już po prostu nie interesuje.
;-)[/quote]
Nie spodziewałem się po Panu tak dobrej wiadomości.
Przy okazji życzę sukcesu punktowego.
Pluje Pan na PiS od dawna
23 Kwietnia, 2012 - 11:39
dobrze, że się Pan wreszcie zadeklarował co i jak.
Re: To se ne vrati - już nigdy nie będę popierał PiS
23 Kwietnia, 2012 - 12:01
Z całym szacunkiem - nic nowego.
To już kolejna Pana tego typu deklaracja.
To, że od momentu powstania Solidarnej Polski zdecydował się Pan poprzeć tę partię i daje temu świadectwo swoimi wypowiedziami, to także nihil novi.
Zresztą - każdy ma prawo do własnych sympatii i antypatii, także politycznych.
Przypomnę tylko, Czytelnikom, bo Pan doskonale o tym wie - jak wygląda w Polsce obowiązująca ordynacja wyborcza.
1. Obowiązuje próg 5% dla partii polityczny i 8% dla koalicji - ugrupowania, które go nie przekroczą, nie wchodzą do Sejmu.
2. Głosy oddane na takie ugrupowania nie przepadają (o czym już nie wszyscy wiedzą). Nie, one są, proporcjonalnie do uzyskanego wyniku dodawane (w postaci dodatkowych mandatów) partiom, które w parlamencie się znalazły. Najsilniejszy będzie miał jeszcze więcej, średniacy też coś dostaną, a najsłabsi wręcz stracą.
3. Wniosek: oddając głos na partię, która nie przekracza 5%, oddajemy głos na - najsilniejszych. W ostatnich wyborach można z grubsza powiedzieć, że głosy te zagarnęła w 65%-70% PO.
4. Tych, którzy chcą zapoznać się dokładnie z algorytmem, tudzież policzyć sobie osobiście, odsyłam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_d'Hondta
Jest tam także link do kalkulatora, jeśli pamiętam.
I wnioski.
Głosowanie na efemerydy, kanapy, nieefektywnych polityków, etc - to głos stracony. Stracony, bo zamiast popierać opcję patriotyczna - poparliśmy takiego Tuska. I wszyscy, którzy tak robią, powinni sobie z tego zdawać sprawę.
Tak się składa, że w Polsce mnogość partyjek, od lat, zdarza się głownie po "naszej" stronie sceny politycznej. Różowi i czerwoni tak się nie dzielą. A jaki z tego z kolei wniosek, wiadomo.
Dlatego, w uproszczeniu, mówi się zawsze o głosach straconych i potrzebie zjednoczenia.
PS. Wystąpienie Ziobry (sobotnie) było niestety słabe. A opisywany m. in. przez Adriano wywiad i rozumowanie, które zastosował przedstawia go w jeszcze gorszym świetle. Nie pisze tego jako "fan" PiS'u (przyczyny, dla których twardo głosuję na PiS wyjaśniałem już wielokrotnie, jedną z nich jest matematyka wyborcza, o której pisałem wyżej, są też inne), oceniam z boku.
Partie polityczne to narzędzi, które my, wyborcy, możemy wykorzystać. Do poprawy Polski. Ani PJN, ani SP (nie tylko zresztą) takimi narzędziami być nie mogą. Są nieefektywne, ba, w ogóle nie działają.
@Max
23 Kwietnia, 2012 - 12:15
Jeśli SP ma tylko 3% poparcie (problem wiarygodności sondaży i błąd stat. ca. 3%) to strata dla PiSu jest nieistotna bo jeśli PiS ma 30% poparcia to do objęcia władzy brakuje JK jeszcze jakieś ca. 15% (45% głosów oznacza chyba większość w sejmie). Tak więc nie ma znaczenia czy opozycja bedzie miała 30 czy 33%.
Natomiast jeśli SP zrobi wynik jak palikot czyli około 10% to straty są nieistotne. Chociaż według mnie to by była porażka, ponieważ Ziobro powinien zaatakować elektorat PO i powalczyć o zwycięstwo.
Ale żeby było jasne nawet jak by w wyborach startowały n.p. PO, SLD, PSL, RPP i PiS to bym także nie głosował na PiS tylko namawiał do zostania w domu.
Co do SP także nie ma żadnej pewności ale jej członkowie w przeciwieństwie do obecnych członków PiS (n.p. Adam - mam płaszcz za 4000 zł - Hofman) nie budzą u mnie zniechęcenia i mogę słuchać wywiadów z nimi.
Jeden z Pokolenia JPII
Re: @Max
23 Kwietnia, 2012 - 12:40
No właśnie - to jest pies pogrzebany. Gdzie ta walka o elektorat PO? Na razie idą w drugą stronę.
Ponadto. Dla, nawet rozczarowanego, wyborcy PO to dalej ten sam wstrętny Ziobro od św. Blidy, terroru i IV RP. Kurski podobnie, jak nie gorzej. Tak ich widzą. Z tego punktu widzenia nawet logiczne, że próbują przejąc elektorat PiS - na tamten nie mają widoków.
Zostać w domu? Pewnie, niech nami lemingi dalej rządzą...
Wybiorą znowu Tuska, czy tam Palikota, z dodatkiem SLD.
W sumie fajnie jest, tak sobie tu narzekamy, ale ważne, żeby nie PiS... Potem, po przegranych wyborach, będziemy patriotycznie narzekać dalej.
PiS to jedyna partia, która:
- w dużym stopniu głosi hasła z godne z moimi własnymi poglądami (nie wszystkie, ale demokracja to zawsze wybór mniejszego zła, albo mniejszego dobra - a ja pragmatyk)
- ma realne szanse na wejście do Sejmu im dalej, na sprawowanie rządów
- mam do nich zaufanie (głownie do Kaczyńskiego, ale nie tylko), ma swoje wady, ale też prezentuje się o niebo lepiej niż inne obecne na polskiej scenie politycznej
Kalkulacja.
@Max
23 Kwietnia, 2012 - 13:03
Zostać w domu? Pewnie, niech nami lemingi dalej rządzą...
Wybiorą znowu Tuska, czy tam Palikota, z dodatkiem SLD.
W sumie fajnie jest, tak sobie tu narzekamy, ale ważne, żeby nie PiS... Potem, po przegranych wyborach, będziemy patriotycznie narzekać dalej.
*********
Pan sobie chyba nie wyobraża co by się stało jak by nagle 30% zostało w domu. To był by koniec III RP. Rząd wybrany przez jakąś mniejszość społeczeństwa nie miał by żadnej legitymacji do rządzenia. (zgadzam się że jak by zostało w domu 5% to prawdopodobnie mało kto by to zauważył, chyba że była by to trwała tendencja z wyborów na wybory powiększająca się.)
Koniec z końcem musiało by dojść do wysłuchania tej części społeczeństwa nie uczestniczącej w głosowaniu. Co innego jeśli jest jakaś koncesjonowana opozycja bo w tedy ona reprezentuje te 30% i w ten sposób większość może spokojnie rządzić latami. A opozycja nigdy nie rządzi albo prawie nigdy (patrz: III RP).
Niech Pan przeanalizuje system n.p. w RFN, tam lewica (SPD) ma naturalną większość ale z dwoma przerwami od 50 lat rządzi prawica która stanowi mniejszość społeczną. Tak to się robi. Za to malutka partyjka liberalna rządzi praktycznie non stop (jak u nas PSL).
Nie mówiąc o tym że wszyscy teoretycy zgadzają się w tym że tzw. demokracja jest systemem szkodliwym (to już powoli widać). Co nie znaczy że stają oni po stronie Hitlera wręcz przeciwnie.
Jeden z Pokolenia JPII
Re: @Max
23 Kwietnia, 2012 - 13:33
Formalnie nie ma żadnej podstawy, aby wybory w których bierze udział i 10% społeczeństwa uznać w Polsce za nieważne.
To, że byłoby to kuriozalne, prawda.
Ale nie mniej kuriozalne niż nasza dzisiejsza rzeczywistość.
I najlepszym przykładem tragicznej groteski jest to, jak rząd potraktował Smoleńsk. I co? I nic.
Puryści odpowiedzieliby Panu, ze podstawowym prawem podmiotu wyborczego jest również prawo do nie pójścia na wybory. I jeśli ktoś z tego prawa korzysta - wszystko w porządku.
To, że jest to dobrowolne zadeklarowanie "desinteressment", to inna sprawa. Wszak - wolno. Teoretycznie wszystko w porządku.
Demokracji bronił nie będę, nie moje okopy, nie moja barykada, absolutnie nie. Przede wszystkim nie będę bronił demokracji polskiej w wydaniu III RP, to jest abominacja.
A sam system, tzw. demokracji liberalnej (nie zapominajmy o tym przymiotniku)...
Cóż, jest młody, to raz. W perspektywie historycznej taki jest. Bardzo naciągając można by powiedzieć: 100 lat.
Natomiast, od jakiegoś czasu wiara w to, jakoby demokracja miałaby być wartością fundamentalną, jest istotnym elementem kampanii indoktrynacji.
"Demokratycznie" - ma od razu oznaczać: praworządnie, moralnie, jedynie słusznie, sprawiedliwie. Otóż: nie.
Nikt, w aspekcie ponoć szanowanej przez "demokrację" sprawiedliwości (społecznej) nie potrafi sensownie odpowiedzieć na kilka prostych pytań:
- dlaczego większość ma mieć, w przeciwieństwie do mniejszości czy jednostek - monopol na podejmowanie lepszych decyzji
- dlaczego głos człowieka o wysokich standardach moralnych, dużej wiedzy ma być równoważny dla głosu kogoś, kto nie dość, ze tych cnót nie posiada, ale jest ich zaprzeczeniem?
Sprawiedliwość i równość idą w parze tylko w bardzo rzadkich przypadkach. Zazwyczaj mamy do wyboru: albo to, albo to. A przerabianie sprawiedliwości na sprawiedliwość społeczną, w sferze pojęć, to zwykłe nadużycie.
_____
Ale to była dygresja. Mamy, co mamy i jakoś trzeba sobie radzić.
30% zostaje w domu
24 Kwietnia, 2012 - 06:13
I to będzie koniec III RP?
Jak panu nie wstyd wypisywać takie bzdety? Przecież jeśli 30 czy trochę mniej elektoratu PiS nie pójdzie głosować to w wygrywa PO i z Paligłupem i Millerem L spokojnie wykańczają Polskę!
kazikh
vrati, ne vrati!
23 Kwietnia, 2012 - 12:19
sthml69
dziwna nasza Polska cała! chociaż piękna i wspaniała! :)
sthml69
Który to już raz...
23 Kwietnia, 2012 - 12:23
Szanowny Gospodarz deklaruje "nie zajmowanie się PiSem'? Kolega się "nie zajmuje", czy mówi, że się nie zajmuje? Bo Kolega przyzna, że to różnica.
1.0. Może jakiś rekordzik?
@jacool78
23 Kwietnia, 2012 - 12:44
Zadeklarowałem że nie będę na pewno popierał PiS.
Na pewno nie będę pisał na temat wewnętrznych spraw PiSu, strategii itp. To nie wyklucza komentowania polityki jako takiej.
Jeden z Pokolenia JPII
Ino cytuję...
23 Kwietnia, 2012 - 22:46
"Nowość polega na tym już nie będę dalej się zajmował tym co robi PiS oraz prezes JK, to mnie już po prostu nie interesuje. Do tej pory jednak się jeszcze zajmowałem trochę"
...Kolegę...
Płaszcz Hofmana
23 Kwietnia, 2012 - 12:45
O, jaki znawca mody męskiej się nam trafił na niepoprawnych! Mogę powiedzieć kto ma ciuch z lumpa bo sama takie noszę. Skąd zatem u PLK taka znajomość tematu?
Nie głosuj gościu na Pis, znajdziesz jeszcze na niepoprawnych niejakiego Yupitera i paru innych, myślących inaczej. Tu cenzury nie ma.
Tu cenzury nie ma
23 Kwietnia, 2012 - 13:22
Cenzury politycznej poprawności, oczywiście.
Nie chcesz nie głosuj?
23 Kwietnia, 2012 - 12:46
Tylko Jarosław może coś zrobić w tym biednym kraju bez wodza-prezydenta.
Ziobro za młody i mógł by iść na układy ze względu na żonę i małe dziecko.
Jak nie mają to spreparują coś zawsze.
W razie W przestraszył by się ze względu na rodzinę,a Jarosław wytrwa zawsze.
Mój ojciec powiedział,że do puki będzie żył głosuje na PiS.
PO dejżewać Jarosława też coś?
Dobrze,że wyciągnął jako starszy dłoń do Z.Z.
Szacunek za to co zrobił.
W jedności siła!
-----
Polska dla Polaków.
Nie dla zdrajców,
złodziei i łajdaków!
-----
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.
nasi rodzice
23 Kwietnia, 2012 - 13:20
Dlatego tak dużo starszych osób bierze udział w wyborach i na protestach, bo walczą o nas i nie mają nic do stracenia. Żadnych kredytów, układów w pracy, dużo czasu. i chwała im za to. A ja też zawsze za Pisem i Jarosławem. Do końca.
Tylko Jarosław
23 Kwietnia, 2012 - 13:32
może coś zrobić, wytrwa zawsze... Cieszy mnie zdecydowane poparcie dla Jarosława i PiSu. Ja też myślę, że Jarosław wytrwa. Tyle, że jako wieczna opozycja. Owszem, PiS ma żelazny elektorat i to dobrze, ale to jest elektorat za mały by wygrać wybory, a bez wygranej samym mówieniem nic się nie zrobi dobrego dla Polski. Dobry polityk, to polityk skuteczny a tu skuteczności brakuje. Takie są niestety zimne fakty co nie znaczy, że przy opracowaniu skutecznej strategii dotarcia do dużego elektoratu, który w ogóle nie chodzi do urn, to poparcie mogłoby wzrosnąć na tyle, aby w końcu PiS wygrał wybory, czego bym życzyła i sobie i Polsce.
Mam jak widać zdanie nieco odrębne ale przecież wolno mi mieć swoje zdanie tym bardziej, że nikomu nie rzucam żadnych inwektyw pod nogi.
Szpilka
TO ,JEST FENOMEN NA SWIATOWA SKALE!!
19 Maja, 2012 - 19:31
marcopolo
KOCHANI!Pokazcie mi Kraj na swiecie ,w ktorym od rana do wieczora w kazdej stacji TV ( rosyjskiej) (zydowskiej),(arabskiej) czy innej dotyczy to programow radiowych rowniez mowili tylko o partii opozycyjnej i jej Szefie? Nic ,takiego na SWIECIE sie nie dzieje,jest tylko jeden kraj POLSKA ,gdzie wszyscy z roznych partii moga "dowalac " NAJWIEKSZEJ OPOZYCYJNEJ PARTII w naszym Kraju za pieniadze podatnika (i nikt z tego powodu nie robi balaganu),a przeciez za te pieniadze mozna oplacic zlobki ,szkoly,budowac mieszkania (a propo mieszkan to chyba wszyscy razem z PO,SLD ,PSL,i tego Polikota,czekaja az im PiS wybuduje(przeciez obiecal) w kazdej rozmowie TV rycza na caly glos "byliscie przy wladzy i nic nie zrobiliscie--Byli 2 LATA,to i tak duzo zrobiono,nawet za duzo!! Jednym slowem od rana do wieczora "lansuja"' przeciwnika ,a on ma te same "slupki" Czy to nie dziwne i ktos slusznie wskazal ,ze za wynikami wyborow stoi PKW-Panstwowa Koisja Wyborcza,a raczej ci ,ktorzy komputerowa obliczaja glosy i jeszcze biora OGROMNA KASE,tylko kto to jest (moze afera obecna w KG POLICJI to wyjasni,??JAROSLAW KACZYYNSKI jest najslynniejszym czlowiekiem NASZEGO KRAJU szkoda tylko ,ze Go przedstawia sie w negatywnym swietle,ale to prawda, ze to jedyny czlowiek ,ktory mysli o Polsce i JEJ rozwoju i przyszlosci,szczegolnie teraz po stracie brata blizniaka zrobi wszystko,aby Polske postawic na nogi ,bo jest na glowie i w tym MUSIMY MU POMOC!!TU MAM APEL DO PiS -dlaczego rozmawiacie z ludzmi PO, SLD,PSL,czy polikota,ktorzy Was wprost lekcewaza na oczach calej Polski -Szejnfeld,Halicki ,,Olszewski,Palikot, Kalisz ,Miller?POZDRO!
marcopolo
@PLK. .Twoim niezbywalnym prawem jest wybór.
23 Kwietnia, 2012 - 14:05
Popieram w tym PLK. Ma prawo do takiego wyboru, jaki uważa za słuszny. Skoro uważa, że SP bardziej odpowiada jego poglądom i zapatrywaniom, to nikt nie ma prawa mu tego odmówić!
A teraz następna kwestia. W jedności siła!!! Napewno. Tylko jak ta jedność ma wyglądać? Co to znaczy jedność? Czy jedność to znaczy front jednośći narodu? Gdzie to jeden ciągnął za sznurek i wszystkie rączki wyskakiwały do góry? Czy jedność to zaczy wszyscy są skupieni w jednej partii? Rządzącej czy opozycyjnej?
A może jedność to zupełnie coś innego. A może jedność to wspólny cel różnych sił politycznych, czasem nawet wrogich wobec siebie, ale na ten jeden moment akurat jednoczących się aby ten cel osiągnąć? Ja wiem, że dla większości to czarna magia, ale.... proszę się zastanowić.
A teraz trochę o SP. SP ma możliwość odebrać trochę elektoratu PO, trochę SLD i dość dużo otumanionych od Palikota. Z tego co widzę napewno nie pójdą na prawo. Pójdą raczej na lewo, co uważam za bardzo dobry ruch. Idąc w lewo pozwalają PiS na przesunięcie się na wyraźne pozycje centroprawicowe. Na prwicę PiS w żadnym przypadku się nie przesunie, i bardzo dobrze. Jako, że na prawej stronie w dalszym ciągu jest miejsce na silny ruch konserwatywno republikański. Czy taki ruch powstanie? To zależy tylko od ludzi o poglądach konserwatywno republikańskich. Czy zechcą przestać się bawić, a zaczną budować taką konfederację na poważnie.
Przepraszam za moje przynudzanie, ale takie są moje poglądy na jedność. Nie wszyscy muszą się z nimi zgadzać. Nie będę miał pretensji.
_____________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Mam takie samo zdanie
23 Kwietnia, 2012 - 18:05
odnośnie pojęcia jedności. Niestety, większość nie zdaje sobie sprawy z szerszego znaczenia tego słowa idąc po najmniejszej linii oporu i przyjmując jedność jako scentralizowanie wszystkich sił pod jedną ręką tak, aby nikt nie pisnął. Tyle, że to z jednością niewiele ma wspólnego a raczej zdąża w stronę dyktatury. Wszelkie siły o podobnych programach powinny się jednoczyć w sprawach ważnych dla Polski i być może stosowanie różnych metod dojścia do celu byłoby tym, czego nam akurat potrzeba. Mnie osobiście trochę dziwi jeszcze co innego a mianowicie to, że ludzie bardzo szybko zacietrzewiają się gdy ktoś ma inny punkt widzenia. Używają wówczas retoryki, która nie przystoi komuś, kto demonstruje prawicowe poglądy. To może budzić tylko niesmak.
Szpilka
:)
23 Kwietnia, 2012 - 14:46
Niektórych po prostu boli wyższość Jarosława nad Zbyszkiem. Ziobro przy Jarosławie to chłopiec w krótkich spodenkach :)
---
A na drzewach, zamiast liści...
---
A na drzewach, zamiast liści...
re: Ziobro przy Jarosławie ...
23 Kwietnia, 2012 - 15:41
[quote=tutejszy]Ziobro przy Jarosławie to chłopiec w krótkich spodenkach :)[/quote]
Po tym "zagraniu " w dniu dzisiejszym z całą pewnością można tak twierdzić ..!
czytaj : http://niepoprawni.pl/blog/4991/ziobro-doprowadza-do-wlasnego-politycznego-niebytu#comment-287084
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
PLK
23 Kwietnia, 2012 - 15:23
Daje Panu -10 za ten wpis;)
someone
i ode mnie dycha
23 Kwietnia, 2012 - 15:46
zgadzam się z analizą i z emocjonalną oceną też.
Niestety, nie oznacza to, że nie będę głosować na PiS, dlatego, że jak przyjdzie co do czego , to nie będzie wyboru.Jarosław Kaczyński zamiast wykorzystać zdywersyfikowanie prawicy dla jej dobra, robi ciągle to samo.
jazzmin
jazzmin
Żeby głupota umiała fruwać
23 Kwietnia, 2012 - 16:00
"Żeby głupota umiała fruwać,to niektórzy fruwaliby tu jak gołębie",że sparafrazuję odzywkę z serialu naszych południowych sąsiadów.
Tyle w tym temacie
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Ziobro,Kurski-nic z tego nie będzie.
23 Kwietnia, 2012 - 17:00
Nie ma sensu się rozPiSywać, jeśli ktoś tego nie widzi ,nie zobaczy.To jest Wojna i to nie dlatego że tak powiedział ten czy inny wajda.To jest wojna o to czy będzie jeszcze Polska czy tylko POlska.Na wojnie nie ma demokracji,dowodzi jeden i choć popełnia on błędy to on jest dowódcą.Na wojnie nie ma czasu ani powodu żeby "demokratycznie" głosować każdy rozkaz.
Mam bardzo wiele przeciwko PiSowi i przeciwko JK, ale dziś to jedyna nadzieja.I to tylko jeden i aż jeden powód mojego głosu na PiS teraz i potem.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
@zib1
23 Kwietnia, 2012 - 18:03
JK może i popełnia czasem błędy, ale u niego to są tylko błędy, a nie zła wola czy podwójna gra. Zwłaszcza po Smoleńsku można mieć całkowitą pewność, że tak jest, ze nie zmieni frontu. To już jest bardzo dużo. I dlatego nadal będę twardo przy PiS-ie. Bo jeśli nie PiS, to co? Nic, zupełnie nic.
@proxenia
23 Kwietnia, 2012 - 21:11
Bo jeśli nie PiS, to co? Nic, zupełnie nic.
************
Przepraszam ale to już jest bluźnierstwo! Bóg powinien być na 1. miejscu a konkretnie chrześcijaństwo. Z całym szacunkiem czym jest PiS w porównaniu do kościoła katolickiego? Niczym!
Jeden z Pokolenia JPII
Re: @proxenia
23 Kwietnia, 2012 - 21:40
A jak ktoś jest niewierzący? ;)
@Max
23 Kwietnia, 2012 - 23:00
Jak ktoś jest niewierzący ... to już nie jest bluźnierstwo ;-)
PS
Ostatnio miałem taką dyskusję że ja mówię że nie wiem w co tu ktoś ma wierzyć bo jest tak że nauka potwierdziła większość z prawd chrześcijaństwa. A reszta potwierdza się w praktyce.
Moim zdaniem wiara w istnienie Boga nie jest konieczna bo liczy się wiara w kościół i chrześcijaństwo jako takie. Wiara polega na tym że ja wierzę w to co mi mówi nowy testament albo ksiądz, że ja po prostu wierze że to nie jest manipulacja ani kłamstwo. To jest cała wiara. A sprawdzić tego nie mogę bo by życia brakło i większość ludzi nie ma nawet takiej możliwości ze względu na brak wykształcenia.
Czy bóg istnieje albo piekło i niebo nie ma właściwie praktycznego znaczenia, ponieważ wiemy że Bóg nie interweniuje osobiście na ziemi tylko działa poprzez ducha świętego czyli - jmówiąc wprost - ludzi. Tak że Jeśli ktoś nie wierzy że istnieją zaświaty to i tak powinien popierać kościół katolicki (jedyny prawdziwy chrześcijański kościół) ze względu na to że jest to jedyna prawdziwa filozofia.
Radzę n.p. poczytać Dialogi Platona (częściowo bardzo zabawne teksty) bo ja miałem wrażenie że on był chrześcijaninem (napisane ca. 400 lat przed Chrystusem!) tak bardzo zbieżne jest to co on pisze z chrześcijaństwem. Z resztą Sokrates był już męczennikiem za prawdę!
Jeden z Pokolenia JPII
Re: To se ne vrati - już nigdy nie będę popierał PiS
23 Kwietnia, 2012 - 18:02
Udział w wyborach jest naszym obowiązkiem. Proponuję zniechęcać do głosowania ludzi antyPiS.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
23 Kwietnia, 2012 - 21:08
Żeby Pan wiedział że to by było najlepsze jak by nikt nie poszedł głosować. Co prawda wybory były by formalnie ważne ale społecznie nie zaakceptowane.
W takim momencie można by się wreszcie zastanowić nad jakimś sensownym systemem sprawowania władzy.
(demokracja i tak jest tylko fasadą, rządzą ci którzy nie są wybierani. I to na całym świecie.)
Jeden z Pokolenia JPII
Jeden z Pokolenia JPII
@PLK
23 Kwietnia, 2012 - 23:01
Popieram alchymistę i innych obrońców J. Kaczyńskiego.
Trzeba jednak pamiętać stale, że ordynacja wyborcza jest taka, jaka jest.
Matematyka wyborcza jest bezwzględna, więc postępować powinniśmy rozsądnie, zgodnie z tą matematyką.
A Ziobro podpadł mi zdecydowanie za atak na A.Macierewicza, i tego długo już niczym nie zmieni!
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Tomasz
23 Kwietnia, 2012 - 23:16
Nie wiedziałem o tym ataku na AM.
Ale mi AM też ostatnio mocno podpadł (vide: ostatnie posty).
Jeden z Pokolenia JPII
PLK
24 Kwietnia, 2012 - 12:23
"Co prawda wybory były by formalnie ważne ale społecznie nie zaakceptowane."
Nie, nie i jeszcze raz nie! :)
W polityce liczą się nie gesty, a efekty. Wolę odczuwać moralną satysfakcję w sytuacjach niepolitycznych.
"(demokracja i tak jest tylko fasadą, rządzą ci którzy nie są wybierani. I to na całym świecie.)"
Jasne. Ważne jest jednak to, na ile ci fasadowi skumają się z tymi rządzącymi naprawdę. Coraz bardziej się obawiam, że kto się nie skuma, nie będzie rządził, zwłaszcza u nas...
Pozdrawiam
na Lecha Kaczyńskiego nie da się już, niestety, zagłosować.
24 Kwietnia, 2012 - 10:34
Skąd więc takie "rozumowanie"? Objaw pomieszania w głowie, czy chęć puszczenia "szmaty"? Obstawiam to drugie. Jeśli Kaczka ci się nie podoba, a Ziobry nie popierasz (nie zauważyłem), to po co wciskasz się pomiędzy wódkę i zakąskę (słabiutką, nota bene, bo to tylko nieświeże mule:):):))? Mącisz i tyle. Albo się tajniaczysz z ziobryzmem:):):) Czyli mącisz.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi
24 Kwietnia, 2012 - 10:43
Żadne tam mule! Porządny jesiotr, tyle że drugiej świeżości! :-)))
Jedynka dla autora, i to b,zasłużona...
24 Kwietnia, 2012 - 11:00
gość z drogi
bez pozdrowień
gość z drogi
Dixi :) słusznie prawisz
24 Kwietnia, 2012 - 11:14
gość z drogi
dodam od siebie tylko TO,ze na pewno Zagłosuję na PIS i na Prezesa Jarosława Kaczyńskiego...
były juz namawiania,by wogóle nie GŁOSować,by zostać w Domu i POsłuchali co niektórzy i zostali w Domu,
a Platforma z kolegami, kolejny RAZ .dzięki nim
pogrąża NAS w chaosie
"Gratuluję takie stanowiska " :(
bez pozdrowień
1
gość z drogi
Re: Dixi :) słusznie prawisz
24 Kwietnia, 2012 - 11:17
Paradoksalnie: zostanie w domu minimalnie lepsze od głosu oddanego na kanapę.
Ale dalej złe!
Gdybym miał zdolności graficzne (a nie mam żadnych, kota w wersji "baby" nie umiem narysować) wymalowałbym ładnego leminga i porozsyłał tym, o których wiem, że zostali w domu. Niech sobie wydrukują, nad łóżkiem powieszą, wszak wybrali leminga swoim guru.
Oni w domu - leming decyduje.
A co do kanap, nie , nie mam obsesji, ale będę regularnie ludziom przypominał jak działa u nas ordynacja.
Bo - nie wiedzą!
O progu wiedzą, ale o tym, ze kanapowe głosy się potem "dodają" - nie wiedzą.
Podawajcie ten "news" dalej, proszę.
Dixi :)słusznie prawisz
24 Kwietnia, 2012 - 11:33
gość z drogi
Max,masz rację,trzeba to ludziom uświadamiać na okrągło,by takie wrzuty typu zostanę w Domu,nie pójdę głosować
u zarania,zastopować... i nie mam na myśli lemingów,bo im już nic nie pomoże,UNE
walczą o prawo do "igrzysk" i życia lekko,łatwo i przyjemnie...
ale tu idzie o tych tzw obojętnych,,,,"kanapowe głosy się potem dodają"
wybijajmy to tłustym drukiem wszędzie,by takie wrzuty
nie znalazły POparcia...
demaskujmy i przypominajmy,czemu i komu takie rozumowanie służy
gość z drogi
@Dixi
24 Kwietnia, 2012 - 14:29
Zdaję sobie sprawę że to wyglądać może jak celowe sianie defetyzmu po prawej stronie. Na swoją obronę mogę powiedzieć że wcale nie musi to być tylko na prawej stronie ale najlepiej z obu stron tzw. barykady.
Moim zdaniem tylko Kościół Katolicki ma wystarczający autorytet aby ogłosić bojkot demokracji a raczej plebiscytów organizowanych co 4 lata i nie tylko w samej Polsce ale globalnie. Przesłanie Papieża powinno być proste: katolik nie bierze udziału w wyborach i nie popiera żadnych partii politycznych. Niech ateiści sobie bawią się w politykę a my róbmy swoje. Oczywiście wszystko całkiem legalnie bo przecież jak ktoś nie chce głosować to nie musi! Obowiązku prawnego nie ma.
Myślę że wielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę że demokracja już i tak długo nie pociągnie ale boją się o tym mówić ponieważ od razu trafia się w szereg wielbicieli Hitlera.
Nie do końca wiadomo czym zastąpić te plebiscyty i system partyjny ale pewną ogólną wskazówką jest intronizacja Chrystusa Króla. Ta intronizacja oznacza bowiem koniec tzw. demokracji i dla tego jest tak bezwzględnie odrzucana.
Ale to nie zmienia faktu że sama rezygnacja z udziału w wyborach oznacza uwolnienie się od tego systemu! (proszę zauważyć ile czasu można zaoszczędzić nie śledząc polityki) Ja na pewno nie będę głosował na jakieś tam partie, wolę nie "oddawać swojego głosu" tylko go zatrzymać.
PS
Ilu ludzi czyta blogi? Przecież to jest bardzo niewielka liczba nie mająca żadnego wpływu na wynik wyborów! Podobno polityką interesuje się w Polsce maksymalnie milion ludzi! A cała reszta głosuje jak im telewizor każe.
pzdr
Jeden z Pokolenia JPII
rezygnacja z udziału w wyborach to najskuteczniejszy sposób...
24 Kwietnia, 2012 - 15:15
... na oddanie władzy tym, którzy chcą rządzić wbrew nam i na naszą nie korzyść. To także prosta droga do usankcjonowania właśnie dyktatury złodziei i zdrajców, bo tym zawsze się chce bawić w "demokrację", w czym mają żywotny interes. Nie ma to jak dyktatura usankcjonowana pozorami demokracji. O czymś takim PO wręcz marzy (straszą, na wszelki wypadek, ze wspomoże "demokrację", czyli własną wszechwładzę... siła:):):). Chcesz im dać prezent???
Szansy na pucz konserwatystów nie było, nie ma i długo nie będzie. Nie w kraju przeoranym do głębi komuną, z resztówką postsowieckiej armii i obywatelami wychowanymi w sowieckiej kolonii lub jej postkolonialnej kontynuacji. Katolickie państwo wyznaniowe (łagodna, miłująca, oświecona dyktatura nauki Chrystusa) to nawet nie pobożne życzenia, ale mrzonka.
---------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@ Dixi - Racja, tak jest też np. w sp. mieszk.
24 Kwietnia, 2012 - 16:10
Tak dzieje się w niektórych spółdzielniach mieszkaniowych. Ludzie na takie zebrania nie chodzą, przychodzą natomiast "sami swoi" i przegłosowują, co chcą. Jeśli nawet przyjdzie trochę więcej "wolnych strzelców", to się przeciąga zebranie do momentu aż znużeni wolni strzelcy zaczną sie wymykać i zostają sami swoi.
rządzącym, owszem, zależy na poparciu, ale...
24 Kwietnia, 2012 - 16:27
...się bez niego obędzie. Wystarczy obrzydzenie polityki wyborcom i ich inercja. Zresztą takie hasła PO już głosiła, że niby oni nie robią polityki, jak ta wstrętna opozycja, tylko pracują. Próby rozliczenia z tej "pracy" to oczywiście gorzej niż polityka - wojna domowa. Na wszelki wypadek nie zawadzi też wspieranie "trzeciej drogi" (jak "trzeciej nogi" - co już obce służby, jak widać, przećwiczyły), żeby rozdrobnić opozycję maksymalnie.
Najpierw się takiemu nie chce ruszyć tyłka na wybory, a potem narzeka.... Na opozycję, bo tak go media wytresowały.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Max
24 Kwietnia, 2012 - 11:55
Ja tylko chcę napisać,ze wszystko co miałbym do napisania wyraził Pan. Lepiej nie jestem w stanie tego zrobić. Użyłbym takich samych argumentów.
Nie przywiązuje sie do zadnych partii, osób etc. Program PiS też nie zadawala mnie całkowicie, zdaję sobie sprawę z uwarunkowań w jakich działa ta partia i Jarosław Kaczyński. Jakieś błedy popełnia, bo to jest wpisane w kazde ludzkie działanie. Liczy sie cel tego działania.
W najbliższej przyszłości, może nawet kilku lub kilkunastu lat, żadna partia , ktora tworzy sie poprzez podział PiS nie ma żadnych szans zblizyć sie do wynków PiS.
To pisanie o ciagłym przegrywaniu przez PiS jest już nudne. Wystarczy posprawdzać jak to było w takich karajach jak Anglia , Niemcy,krajach skandynawskich w ostatnich np 50 latach i się widzi jak długo poszczególne partie były w opozycji, później wygrywały i na odwrót. A przecież działały w o niebo bardziej normalnych warunkach , przy wiekszym zróżnicowaniu mediów.
Albo chcemy w Polsce cos zmienić albo tylko wygrać wybory. Ja dziekuje za partię podobną do PO,PSL,SLD . Wygranie przez taka partię wyborów bedzie wygraną jej polityków, a nie takich Polaków jak ja.Bedą ci politycy mieli stołki, dobre pensje.
Oczywiście jakiekolwiek zmiany nie sa mozliwe dopóki wiekszość ludzi w Polsce naprawdę będzie ich chciała.
kilkuprocentowe partyjki to materiał na kurwy parlamentarne...
24 Kwietnia, 2012 - 12:28
... sprzedające się temu,kto da więcej. Niedościgłym wzorem jest tu PSL. Niedościgłym, bo nawet to trzeba umieć i mieć stabilne struktury na prowincji i twardy elektorat związane z partią interesem (do tego służą wytargowane łupy polityczno-ekonomiczne, czyli stanowiska i synekury). Mieliśmy już przykład, jak "lojalni" są koalicjanci w rodzaju Leppera i Giertycha.
SP zachowała się podlej nawet niż PJN, bo zwyczajnie ukradła miejsca w sejmie już po wyborach, do których działacze (promowani intensywnie, często na lewo przez Ziobrę i Kurskiego) dostali się z list PiS. Już kombinują jak koń pod górę, już prowadzą handelki, nie brzydzą się kombinować i z Tuskiem, i ze Schetyną, i z Komorowskim, nie brzydzą się nadawać na PiS w najbardziej szmatławych mediach. Teraz już nie da się podebrać gotowych foteli, można tylko skubać elektorat PiS (bo żaden inny przecież). Czas pokaże, jak skutecznie. W każdym razie SP już szkodzi sprawie odebrania władzy z rąk zdrajców i złodziei.
SP to partia sfrustrowanych dworaków i nieudanych prowincjonalnych działaczy. Nie ma innego programu niż PiS. Właściwie nadal nie przedstawiła żadnego innego programu, poza... antykaczyzmem. Ziobro był kreowany (i sam się kreował) na "jastrzębia" (czyli nie różnił się niczym od Kaczyńskiego czy Macierewicza), nie ma więc szans u byłych antypisuarów. Może tylko odciągać elektorat od Kaczki. Komu to potrzebne? Chyba tylko "omułkom".
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
ELEKTORAT PIS to 28 góra 30%
24 Kwietnia, 2012 - 17:30
I więcej nie będzie!Tak więc ma ZEROWE znaczenie jeśli nawet straci te 3%. Natomiast mimo (wiarygodnych???) sondaży Solidarna Polska zdobędzie n.p. 10% które pozbiera n.p. w połowie z PiSu a w połowie od innych partii to suma sumarum obóz prawicowy będzie miał 5% więcej niż z samym PiSem. Przecież nikt nie chce sytuacji w której istnieje 5 partii prawicowych.
Tylko że ja akurat mam wyczucie że jak Kurski przystąpi do kampanii wyborczej a z drugiej strony Hofman a do tego o. Rydzykowi skończy się cierpliwość z JK to PiS bardzo ale to bardzo szybko przesunie się na pozycje 10% a Solidarna Polska na pozycję 25%.
Jeden z Pokolenia JPII
n e g a t y w n y elektorat PO będzie rósł, bo ludziom już...
24 Kwietnia, 2012 - 17:47
... zagląda w oczy głód i chłód, a za drzwiami tych bogatszych (na razie samobójczo spokojnych) już stoi poborca podatkowy z komornikiem.
Nie łudź się, że SP zdobędzie 10%. Ma równie wielki elektorat negatywny jak PiS, ten przynajmniej jest konsekwentny i ma co obiecać zdesperowanym obywatelom. Ziobro to facecik od "gwoździ", rozbijania laptopów i gołosłownych popisów w stylu: "ten pan już nigdy nikogo nie zabije". Niby duperele, ale co gorsza Ziobro to promotor arcy-kreta Kaczmarka, a może jego głupia ofiara. SP to partia o potencjale na poziomie progu wyborczego. UPR (zbyt rusofilskie dla mnie, ale to inny temat) od '89 błąka się w tych okolicach, choć ma jasny program i ciągle walczy o głosy. "omułki" to banda "celebrytów inaczej", bez programu, za to z parciem na stołki plus zgraja pominiętych przez Kaczkę w ustalaniu list i rozdziale stanowisk frustratów. Ziobro to pajac nie lepszy od Cymańskiego, a Kurski, inteligentniejszy od nich o niebo,nie przeczę, złośliwy, ale leniwy cwaniak.
-----------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
To se newrati pane Havranek....
24 Kwietnia, 2012 - 12:53
Myślę o 10 oczywiście!. Kontrolnie daje 1!....
no to teraz już prawdziwy koniec Kaczyńskiego i PiS-u
24 Kwietnia, 2012 - 13:59
Po takim wycofaniu poparcia PiS już się nie podniesie. Przeżył odejście Jurka, Dorna, pjonków i ziobrystów, ale teraz już koniec. Polska scena polityczna przeżyje trzęsienie ziemi.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Dla mnie to bez znaczenia
24 Kwietnia, 2012 - 14:37
nie chodzi mi o Kaczyńskiego ani o osłabienie PiSu tylko o to aby się nie dać skłócać z innymi zwykłymi ludźmi. Tylko o to tu chodzi. Bo polityka partyjna świadomie wywołuje sztuczne podziały w społeczeństwach.
Jeden z Pokolenia JPII
"10"
24 Kwietnia, 2012 - 14:53
Dokładnie to jest też to o czym ja mówię. Że Kaczyński wbrew temu co stara się pokazać wcale nie jest za jednością prawicy, wcale nie jest za stworzeniem szerokiej prawicowej partii narodowo katolickiej. On wszystko podporządkowuje jednemu. Obronie swojej pozycji w PiSie.
Bo gdyby naprawdę chciał pojednania z Ziobrystami to by ich do siebie zaprosił i porozmawiał, a takie wiecowe nawoływanie było obliczone na jedno. Właśnie na to co uzyskał. I wykorzystywanie do tego marszu w zupełnie innej sprawie było zagraniem bardzo skutecznym to fakt, ale przy tym zagraniem bardzo niskich lotów.
Tylko poparcie Kaczyńskiego....
24 Kwietnia, 2012 - 17:10
gwarantuje wyjaśnienie Smoleńska. On nie odpuści. Za nic!. Chcecie zobaczyć Tuska z Arabskim na arkanie?. To nie pieprzcie, o wycofaniu poparcia. Nie jestem zakochany w Jarosławie K. Ale tylko on jest gwarantem, spełnienia moich snów o powrocie wolnej i suwerennej Polski. Skazania przestępców i judaszy, za zbrodnie przeciwko Polsce i narodowi....
tymczasem Zbysiu pisze do Jarka...
24 Kwietnia, 2012 - 17:34
Między innymi o Smoleńsku, że niby nie może to być wojna... Może powinien od razu do Tuska i Komorowskiego? Poza tym chce mieć, drobiazg, wpływ na całą politykę PiS, demokratyzować partię (cudzą), a w ogóle się droży, jakby miał za sobą las szabel, na deser zaś ujawnia... prywatną korespondencję SMS-ową... Moje gratulacje!
To nie jest żaden "konflikt samców alfa". To popier...ny ratlerek zanosi się szczekaniem z kanapy (na czyich kolanach siedzi???) na przewodnika wielkiego stada (z którego nota bene został sromotnie pognany.)
Zobaczymy jeszcze, jak POdkuli ogon i będzie się łasił. Oczywiście do nowego pana, bo stracił szansę powrotu do PIS. Na własne życzenie i ku radości Platformy, czyli Sowietów i Wermachtowców.Taki to patriota.
Palant, błazen, zdrajca, a co gorsza nieudacznik!
-----------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi
24 Kwietnia, 2012 - 17:37
Już to pisałem ale jeszcze raz powtórzę dla pełnej jasności: nie ma dla mnie znaczenia czy SP będzie istnieć albo nie ja PiS w żadnym razie już popierać nie będę. Nawet jak by to była jedyna partia prawicowa.
Jeden z Pokolenia JPII
@Dixi
24 Kwietnia, 2012 - 17:44
Przesadzasz! Po prostu natura prymusa... :-)))
Nie mylić z primusem! :-)))
faworyzowanego prymusa.
24 Kwietnia, 2012 - 17:54
Kiedy czuł poparcie nauczyciela, to się puszył i obnosił z nadętą buźką, jak dostał po łapach, to histeryzuje niczym baba (na którą zresztą wygląda:):):) Szczeniactwo i tyle.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
SIĘ MÓWIŁO,... baba z wozu, koniom lżej.
24 Kwietnia, 2012 - 17:57
Mała strata PLK, a nawet żadna,
to Twoje poparcie czy też jego brak.
powiedziałbym nawet , że to bardzo dobrze, że taki balast z TEGO NASZEGO WOZU spada.
Powodzenia PLK, na nowej drodze życia.
PS.
A Twoje archiwalne wpisy jakoś nie budzą mojego zainteresowania.
Ani szacunku.
"omułki" do spółki...
24 Kwietnia, 2012 - 18:29
... ze zdrajcami i złodziejami (w tym synkiem "Bolka") bronią kłamstwa Smoleńskiego przed KE. Solidarna Polska???? Solidarna z kim? Wrogami Polski?
Sprawa Smoleńska jest ważniejszym probierzem, niż (ważna" sprawa TV Trwam. Wolne media to podstawa, ale ważniejsza jest niepodległość (bo bez niej media nie będą wolne).
Kolesie z PO wcześniej czy później pójdą siedzieć. Tacy szmaciarze i drobne chujki jak Ziobro, nie znajdą miejsca nawet w... kancelarii Giertycha:):):) Po jednych zostanie hańba zapisana w podręcznikach, po drugich nawet smród się szybko rozwieje.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
"omułki" do spółki
25 Kwietnia, 2012 - 06:12
gość z drogi
jedyne gazety,ktore od początku podjęły uczciwie temat Smoleńska,TO
GP,Nasz Dziennik
Kluby GP są obecne na każdej dziesiętnicy Dramatu Smoleńsko /Katyńskiego
bo Katynia nie da się rozdzielić od Smoleńska i kto tego nie rozumie,nie ma szans,by zrozumiał co kolwiek,czyli SMOLEŃSK
wstyd mi za rząd,przeciw ktoremu głosowałam,wstyd mi za tych,którzy pomogli mu przetrwać..
Hanbą okrył się cały rząd,i jego POplecznicy
ale jest jedno pocieszające,ci mali klienci,oczekujący na okruszki z pańskiego stołu
dzięki własnej głuPOcie już dostają PO plecach
benzyna PO 6 zł
służba zdrowia martwa,
pracy niet
korupcja wszechobecna
ta POlityczna równiez,np oskarżona Beata Sawicka
i ktoś z SoPOtu
a to dopiero początek
reform Tuska
a pamiętacie reformy Buzka ?
rozpirzył wszystko w drobny MAK,Tusk robi to samo..w nagrodę dostanie kopa do europki
teraz pije kawę z "katarem" kiedy pił POprzedni RAZ ,pamiętamy,jakiego Polska dostała KATARU,do dzisiaj,kicha
a my się POdniecamy drobnym zioberkiem,miast pilnować gratów,bo już ostanie wynoszą z Naszego Domu
Super zmyłka...i zamulanie
był Grad gorszy od Wąsacza jest vincent Bez Pesel i Ojczyzny
a Polski co RAZ mniej
gość z drogi
"10"
24 Kwietnia, 2012 - 20:17
Ino - poczekaj z "deklaracjami".
Popatrz na inne oferty -
strzelasz sobie w kolano :)
Problem Polski - to miernoty aspirujące do kucia .
My skloceni, wiec slabi.
durnie zgodni, wiec silni.
my sie czesto mylimy.
durnie sa nieomylni.
My sceptycy, zblakani
na ziemi i na niebie -
a ONI tak aroganccy
i tacy pewni siebie
i tacy energiczni
ze serce z trwogi mdleje.
Ach, nie znam zadnej rady.
Mam tylko jedna nadzieje.
Zyje tylko ta drobna
otucha i nadzieja
ze my umiemy smiac sie.
A durnie nie umieja.
http://www.polskiinternet.com/polski/sztuka/hemarm.htm
@PLK
24 Kwietnia, 2012 - 20:28
Czy te prorocze "ŚP"
[w tagach, przed tekstem głównym]
To celowe, czy przypadkowe?
Spodziewam się, że miało być: "SP"?
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
JA WPISAŁEM "SP"
24 Kwietnia, 2012 - 22:15
Już drugi raz pojawia się ten sam "błąd", za pierwszym razem jeszcze myślałem że ja coś źle wpisałem.
Jeden z Pokolenia JPII
Re: To se ne vrati - już nigdy nie będę popierał PiS
25 Kwietnia, 2012 - 01:11
Człowieku, wykazałeś się okrutną naiwnością dziecka w wieku przedszkolnym, formułując zarzuty, wprost wzięte z "Wprost" oraz wielu, wielu innych reżimowych łżemediów, zamieniając wielką patriotycznę manifestację w rzekomą pyskówkę Kaczyński-Ziobro??? Jak myślisz, dlaczego i po co organizowane takie manifestacje, kto i po co je organizuje??? Naiwne dzieci z przedszkola, takie jak ty, myślą, że po to, co chcieliby manipulatorzy z TV, tzn. po to żeby nikt o tym nie wiedział, nikt o tym nie mówił, poprostu, żeby przyszli i poszli, a wszystko zostanie tak jak było??? To przecież nie jest możliwe, bo kto byłby tą siłą nacisku, jak nie politycy, dla których reżim i dyktatura nie może już powrócić??? PrZecież ta manifestacja, nie odbyłaby się, gdyby nie politycy, walczący o wolne media wogóle, o wszystkie wolne media i niepodległość, która jest integralną częścią wolnych mediów!!! A to przecież jest polityka??? Jak ty sobie wyobrażasz, walkę patriotów o ojczyznę, o wolny naród??? Po to, organizuje się takie imprezy, w słusznej przecież sprawie, by wywołać zainteresowanie społeczności sprawami Polski, sprawami naszego być albo nie być??? Przecież ludzie wciąż nie rozumieją, że są niewolnikami, że bieda, brak możliwości poprawy warunków egzystencji jest wynikiem nowoczesnego niewolnictwa, kontynuacji zaborów, bezkarnego zakamuflowanego wyzysku przez byłych zaborców, że zadowoleni to mała grupa ludzi, skupiona właśnie w telewizji, w mediach, we władzy i w kontroli??? Że takie manifestacje, to sposób na integrację i organizację większości społeczeństwa, wokół walki o niepodległość, jako najważniejszego zadania naszego pokolenia, dla przyszłości naszych dzieci i wnuków, by już nigdy żadna władza niepolska, nami nie rządziła i nie traktowano nas, jak podludzi drugiej kategori, którzy nigdy nie mogą się niczego dorobić, nie mogą posiadać nic trwałego, tak jak założyli sobie stalinowscy założyciele PRL w 1944r, bo niestety to wciąż jest kontynuacja??? A Smoleńsk jest integralną częścią tych protestów, bo to Smoleńsk, cóż, jest przyczyną, blokady mediów??? To Smoleńsk ujawnił, jaką mocą dysponują zaborcy, Ilu posiadają w Polsce zaprzańców, zdrajców, agentów i jak wysoko siedzą, to nie są już tylko ci wcześni, powojenni, to już trzecie albo czwarte pokolenie, rozmnożyło się tego, jest ich już setki tysięcy, zajmują wszystkie kluczowe stanowiska, wiedzą od ojców i dziadów kim są, co stracą jak Polacy się wyzwolą, trzeba tylko naszej mądrości i cierpliwości, wygramy, wciąż jest nas więcej, nie dajmy się skłócić, bo skłócanie Polaków, to ich metoda, bardzo prosta znana już przed tysiącami lat!!!Pzdr.
By nie wróciły czasy czerwono różowych baronów,będę głosować
25 Kwietnia, 2012 - 05:53
gość z drogi
zawsze... zawsze wybiorę opcję najlepszą dlaPolski.Głosowaliśmy z męzem w czasach prlu przeciw niemu,mimo,że nie było wtedy żadnych kabin,a nawet
długopisów do skreślania,trzeba było dokonać tego na "zielonym stole,w szkole naszych synów,na oczach'"komisyji,z derektorką "szkoły na czele
DlaPolski,dla nas i dla naszych Dzieci,skreślam zawsze tych,którzy szkodzą Polsce
Ziobro
na pewno mojego GŁOSu nie dostanie nigdy,bo ma PARCIE na szkło
i w oczach obłedną chęć dorwania się do WADZY i szczególnie dlatego,że nigdy nie dorośnie
do bycia męźem stanu,mężem swej żony tak,ale nie Polski
mało tego jest POdatny na manipulacje meRdialne i wypowiedz na temat Smoleńska ,skreśliła go w moich oczach na zawsze
Panie Ziobro,
proponuję wysłuchać dokładnie wypowiedzi pana Macierewicza ,jest nawet na Naszej Stronie
i słuchać ,ze zrozumieniem a nie POwtarzać bajek tvnu i POkrewnych mu piśmideł,,,
a za Maxem nadal powtarzam,Matematyka się kłania...dlaPolski
gość z drogi
@balsam
25 Kwietnia, 2012 - 16:59
To Pan czyta Wprost? Bo ja od kiedy wywalili Janeckiego już nie, czyli od kilku lat!
Piszę Pan że ich metodą jest skłócanie Polaków. Zgadzam się zupełnie ta metoda się dokładnie zwie "divide et empere" (dziel i rządź) i stosowana jest w obecnie w Polsce na dużą skalę. (n.p.: młodzi wykształceni z wielkich miast -moherowe berety z mniejszych ośrodków)
Jeśli Pan mówi że wygramy i wciąż jest nas więcej to ma sie rozumieć że prawicowi Polacy mają wygrać z lewicowymi Polakami, bo różnej maści zaprzańców jest powiedzmy góra milion, także oni sami by nie mogli przecież wygrać wyborów. Ja się z tak postawioną sprawą nie zgadzam. To jest nonsens aby dzielić obywateli na prawicowych i lewicowych tak aby jedni musieli z drugimi wygrywać. Tu nie może być wygranych i przegranych bo jeśli są (tak jak teraz) to już nie jest to prawdziwa demokracja.
Nawet jeśli prawica by wygrała to nie zmieniło by to diametralnie sytuacji w Polsce. Niech Pan spojży na Węgry gdzie prawica wygrała ale lewica cały czas próbuje przy pomocy zagranicy obalić albo przynajmniej oczernić demokratyczny rząd. Tak samo by było w Polsce tylko dużo gorzej bo Węgry to mały kraj. Z resztą wiemy co się działo podczas rządów śp. Lecha Kaczyńskiego i PiS.
A czy wygrana PiSu rozwiązała by podstawowy polski problem jakim jest współpraca Berlina z Moskwą. Na pewno nie!
Ale wszystkie dywagacje są i tak teoretyczne ponieważ oni mają lepszą metodę na rządzenie państwami (Polska nie jest wyjątkiem) po prostu wszystkie partie startujące w wyborach są partiami marionetkowymi. W Polsce ustalono że prawicy nie wolno dopuścić do władzy i Jarosław Kaczyński tak prowadzi swą politykę i przede wszystkim kampanie wyborczą aby zwycięstwo Tuska nie było zagrożone.
Rok 2005 był wyjątkiem prawdopodobnie za sprawą śp. Lecha Kaczyńskiego który nieoczekiwanie wygrał debaty TV z Tuskiem. Ale system nie toleruje jak marionetki przestają być posłuszne i je likwiduje. (znowu nie tylko u nas bo w innych krajach jest tak samo. n.p. w austrii był taki polityk skrajnie prawicowy, Haider, który się zabił w zwykłym wypadku samochodowym pomimo że jechał najbezpieczniejszą limuzyną świata, VW Phaetonem)
Jeden z Pokolenia JPII
Re: @balsam
2 Maja, 2012 - 10:18
Ha, ha, ha ! Najśmieszniejsze w tym "wywodzie" jest to, że Kaczyński tak politykuje, by Tusk został przy władzy, czyli z rozmysłem, tendencyjnie ! Czyli jest wywrotowcem i zdrajcą, udającego patriotę ?! No, z taką "logiką" spotykam się po raz pierwszy !
Re: To se ne vrati - już nigdy nie będę popierał PiS
2 Maja, 2012 - 10:12
Ejże ? Znam takich, co to zmieniali poglądy o 360 stopni, co nie oznacza, by tego nie robić w ogóle - jak to w porzekadle z... krową.Natomiast ABSOLUTNIE z panem się nie zgadzam, uważam, że błędnie interpretuje fakty i zarzuca tendencyjność nie temu, komu można ja przypisywać. Natomiast NIE MAM ZAMIARU POLEMIZOWAĆ, bo, jak już wspomniałam - w innej notce - KTO NIE CHCE CZEGOŚ ZROZUMIEĆ LUB NIE POTRAFI - najrozsądniejsze argumenty nie trafiają do jaźni.
Przy tendencyjności do chwiejności - lepiej nie mówić,że NIGDY się czegoś nie zrobi lub nie zmieni... Pozdrawiam
a ja bedę popierać PIS i tylko PIS
20 Maja, 2012 - 14:24
gość z drogi
ot taka moja DEZYZJA i co mi kto za to zrobi...?
gość z drogi