Nie wierzę już Prezesowi Kaczyńskiemu na słowo!

Obrazek użytkownika PLK
Kraj

Czas kiedy Jarosław Kaczyński rzucał hasło i wszyscy się zachwycali jaki on to mądry, bezpowrotnie minął i już nie wróci. W tej chwili bowiem istnieje podejrzenie że prezes Kaczyński dostał przy okrągłym stole zadanie skupienia w swojej partii prawicowego elektoratu tylko po to aby go skanalizować i zmarnować (analogicznie jak Bolek zmarnował wysiłek, często przypłacony własnym sukcesem życiowym, tysięcy autentycznie zaangażowanych działaczy Solidarności).

Te wszystkie ostre wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego z których jest on sławny na prawicy i niesławny na lewicy są bowiem całkowicie kontra-produktywne (n.p. wypowiedź o Merkel lub najnowsza że Niemcy biją Polaków dodając nieudolnie że "oczywiście nie ma na myśli wszystkich Niemców") ALE z punktu widzenia wyżej wymienionego zadania była by to taktyka wprost idealna. Jeśli ma się za jedyny cel zdominowanie prawicy tylko po to aby zmarnować jej potencjał to nie ma chyba lepszej metody. W ten sposób uniemożliwia się powstanie prawicowej konkurencji, dominując całkowicie przestrzeń po prawej stronie sceny politycznej a jednocześnie można być pewnym że taka formacja absolutnie NIGDY nie zdobędzie większości i będzie co najwyżej wieczną opozycją. Cele okrągłego stołu zrealizowane w 100%.

Prezes Kaczyński może teraz napisać jeszcze dziesięć takich listów, w których będzie powtarzał opinie jakie padły na blogach już kilka miesięcy temu (tak jak o likwidacji Polski) i tak mnie nie przekona. W tej chwili obowiązuje już zasada quid pro quo. Na dobry początek należało by wydobyć z pierdla Starucha a na ten temat cisza.

PS.
I jeszcze jedno: wojny Polsko-Polskiej nie będzie! Zwolennicy PiS już nie dadzą się napuścić na zwolenników PO, bo to w sumie wszystko jedno, ci i ci są wpuszczani w kanał!

Brak głosów

Komentarze

Jak na razie Kaczyński stworzył partię z 30% poparciem, co się innym politykom po tej stronie barykady nie udało.

Jakaś alternatywa? - bo nie widzę...

Wiem, blogerzy już mają plan ocalenia Polski, a imię każdego z nich Czterdzieści i Cztery...
Ale bądźmy poważni...

I przestańmy epatować tą polską "prawicą". Bez PiS mielibyśmy dalej kozetki z poparciem poniżej 5%, no, w porywach 9% (ale to raz na 20 lat). Trochę pragmatyzmu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201833

Jak na razie Kaczyński stworzył partię z 30% poparciem, co się innym politykom po tej stronie barykady nie udało.

  • Kaczyński nie stworzył partii tylko ją dostał przy okrągłym stole wraz z zapleczem majątkowym.
  • 30% to jest w tej chwili naturalny elektorat prawicy a jego Kaczyński nie stworzył a wręcz odwrotnie uszczuplił. Największą zasługę w tworzeniu prawicowego elektoratu ma o. Rydzyk ale są też inni. A największa zasługę w tworzeniu PiSu jaki istniał przed wywaleniem Ziobry miał nie Jarosław tylko śp. Lech Kaczyński. To on był, wbrew temu co wmawia GW, twórcą PiSu.

I przestańmy epatować tą polską "prawicą". Bez PiS mielibyśmy dalej kozetki z poparciem poniżej 5%, no, w porywach 9% (ale to raz na 20 lat). Trochę pragmatyzmu.

Ile dostał AWS?

Wiem, blogerzy już mają plan ocalenia Polski, a imię każdego z nich Czterdzieści i Cztery...

Ja planu nie mam tak samo jak każdy uczciwy bo gotowe plany to mają tylko wszyscy oszuści tacy jak komuniści czy naziści. Nikt o zdrowym rozsądku nie poda Panu jakiegoś gotowego planu gwarantującego wieczną szczęśliwość.

Jakaś alternatywa? - bo nie widzę...

Dziwne że Pan nie widzi choćby Ziobry i jego SP. Ale nie w tym rzecz, nie chodzi o jakieś tam partie tylko o uświadomienie Polaków. A póki co wystarczy nie dać się wpuszczać w kanał.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201844

AWS dostał 28% - ale tu nawet nie chodzi o liczby. Ciężko mi uważać AWS za formację patriotyczną (żeby już nie posługiwać się określeniem prawicowa), a ich późniejszy rząd rozczarował mnie doszczętnie. Czego nie mogę z kolei powiedzieć o rządach PiS - tutaj jest istotna różnica.

Kaczyński uszczuplił? Z czego - że tak powiem?
Wie Pan, cierpimy wszyscy, po trosze na to samo schorzenie.
My wiemy, że mamy rację i wydaje nam się, że pewne rzeczy są tak oczywiste, że każdy powinien je zauważyć, a w konsekwencji zagłosować odpowiednio...
A to, za przeproszeniem guzik prawda.
Szukamy winy w tych czy innych działaniach "naszych" polityków, a jest tak, że poza 15% wyborców reszta ma w głębokiej perspektywie takie rzeczy jak patriotyzm, racja stanu, suwerenność, ba: uczciwość i moralność...
Micha, europejskość, ciepła woda - to się liczy.
Pierwszy, podstawowy wniosek.

Pan wychodzi z założenia, że Kaczyński działa w ramach ustalonego wcześniej planu...

A. Nie było czego rozbijać i psuć, wręcz przeciwnie, PiS jako jedyna partia zebrał aż tyle głosów.

B. 85% dorosłych obywateli tego kraju pozostaje w stanie umysłowym, który pozwala im na akceptację rządów PO i innej hołoty. "Dobry" elektorat i "źli" politycy...
Gdyby tak było rzeczywiście, jakim cudem Palikot byłby w Sejmie? To nie jest wina Kaczyńskiego...

Dopóki nie zmieni się stopień świadomości przeciętnego wyborcy, zawsze będziemy ... no nie napiszę gdzie, wiadomo.
I tu jest pole do popisu.

Ziobro...
Ja nie ubolewam aż tak nad faktem powstania SP. mam spore wątpliwości co do intencji i kompetencji tamtych panów, obawiam się też, ze skończą jako kolejna efemeryda, jak PJN.
Nam to, wbrew pozorom nie zaszkodzi.
Dalej jest nas - 30% głosujących i dopóki TO się nie zmieni, reszta nie ma znaczenia. Byle te różne "nasze" partie przekraczały w wyborach 5%, każda.

I na zakończenie,. Oczywiście, można zastosować retorykę wyborczą, która lepiej apeluje do przysłowiowego już leminga - tylko czy NAM z kolei to się będzie podobało? Populizm, demagogia, kłamstwa - czy aby tak nie działa PO i przybudówki?

Vote up!
0
Vote down!
0
#201870

Proszę sobie poczytać o przykrywaniu medialnym expose i powiedzieć czy wypowiedzi działania Prezesa Kaczyńskiego nie można spokojnie nazwać grą do tej samej bramki. (ciekawy jest też fakt że 7 posłów PiS było nieobecnych a jeden nie wiedział czy ma być przeciw platformie i się wstrzymał!)

Rząd "przeszedł" 10 głosami
Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201872

Gdzie media, a gdzie.... ?

Ja osobiście expose sobie przeczytałem (słuchać tego człowieka nie byłbym w stanie) i tak też zrobił każdy zainteresowany. Jeżeli komuś nie chciało się zapoznać z treścią jest skazany na relacje (skrócone) - pytanie gdzie będzie ich szukał, czy w TVN, czy na niezaleznej.pl, czy w Gazecie Polskiej, czy w GW...

List Kaczyńskiego też czytałem i mam na ten temat swoje wnioski. Powiem tyle, żeby nie przedłużać: bardziej mnie przekonuje niż wypowiedzi Kurskiego czy Ziobry. ten drugi tytanem intelektu w moich oczach nigdy nie był (i zawsze to twierdziłem), ten pierwszy, z kolei, w wielu partiach już był. Zresztą.. wszystkiego najlepszego tym panom życzę.
Już mi się nie podoba jak Kurski krytykuje rząd PiS, ale też niewiele więcej się spodziewałem.
Zobaczymy co będzie dalej, oby nie PJN-bis na który się zanosi.

http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/nowy-rzad-uzyskal-wotum-zaufania/5691340

Ja tu widzę 234/211.... - wynik głosowania nad składem rządu...

Obecność, czy nieobecność 7 posłów PiS nie miała żadnego znaczenia. Potrzebowali 224 głosów, dostali 234.

Na sali było 437 posłów.
Czyli, oprócz 7 nieobecnych z PiS, było jeszcze 16 nieobecnych z innych partii... Proporcjonalnie.
To tyle.

Postawił Pan na wstępie cokolwiek sensacyjną tezę o tym, że Kaczyński współpracuje z PO...
Na razie nie znajduję na jej poparcie żadnych argumentów.
Wręcz przeciwnie.

Zresztą takie pomysły już były... i, zasadniczo, mają dwa źródła: rozczarowane kanapy prawicowe (proszę spojrzeć, co na ten temat pisze Kaczyński w swoim liście, ujmując to jako "syndrom lat 90-tych") oraz rządzący układ. Nie zarzucam braku dobrej woli, ale proszę pomyśleć, kto i dlaczego wypuszczał wcześniej takie "balony próbne".

Vote up!
0
Vote down!
0
#201879

W szeregach klubów koalicyjnych panowała w sobotę wyraźna mobilizacja. W głosowaniu nad wotum zaufania nie wzięli udziału jedynie dwaj posłowie koalicji: Józef Lassota (PO) oraz Krzysztof Borkowski (PSL). Pozostali członkowie klubów koalicyjnych zgodnie poparli swój rząd. Przeciw wotum zaufania zagłosowały kluby opozycyjne oraz dwaj posłowie niezrzeszeni (Jarosław Jagiełło i Ludwik Dorn). Wyraźne rozprężenie zapanowało w klubie Prawa i Sprawiedliwości. O ile spośród członków klubów SLD i Solidarnej Polski w głosowaniu nie wzięło udziału po jednym pośle, a z klubu Ruchu Palikota - dwóch, o tyle już z grona posłów Prawa i Sprawiedliwości w głosowaniu decydującym o wotum zaufania dla rządu Tuska udziału nie wzięło aż siedmioro posłów (Joachim Brudziński, Józefa Hrynkiewicz, Dawid Jackiewicz, Izabela Kloc, Zbigniew Kuźmiuk, Anna Paluch i Jolanta Szczypińska). Dwóch posłów klubów opozycyjnych wstrzymało się od głosu: Dariusz Dziadzio (Ruch Palikota) i Tadeusz Dziuba (PiS).

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201901

Koalicyjny gabinet Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego poparło 234 posłów. Aby otrzymać wotum zaufania, rząd potrzebował w sobotę przynajmniej 224 głosów poparcia, co oznacza, iż "przeszedł" 10 głosami. Przeciw wotum zaufania było 211 posłów, a od głosu wstrzymało się dwóch.

__________________

Dodaję: 234+211+2 = 447

No tak, nie mam dobrego dnia do matematyki najwyraźniej :))

Zostaje 13, z tego 7 z PIS, 6 z pozostałych (nieobecnych).
Natomiast pod komentarzem Katarzyny odpisałem - efekt i tak byłby bez zmian... Czy by byli, czy by ich nie było.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201910

że jeden człowiek nie załatwi wszystkiego. Zostawmy prowadzenie partii politycznej w ekstremalnie trudnych warunkach Jarosławowi Kaczyńskiemu, a sami zajmujmy się tym co do nas należy. Przeważająca większość z nas poradziłaby sobie na jego miejscu o wiele gorzej lub nie poradziłaby sobie w ogóle. W odróżnieniu od niego my możemy robić inne rzeczy których on nie może, bo ryzykowałby zbyt wiele w sprawach które prowadzi. I mówię tu nie o bezpieczeństwie własnym czy prestiżu ale o sprawach tak ważnych jak Niepodległość. Czy zdajesz sobie sprawę ze skali prowokacji gdyby Jarosław Kaczyński poprowadził Marsz Niepodległości? Moje obecne prywatne zdanie jest takie, że "Kolorową Niepodległą" stworzono, czy się to podoba tym użytecznym idiotom czy nie, między innymi po to żeby "problem Kaczyńskiego" znalazł "ostateczne rozwiązanie". Oskarżenie o bezpośrednie spowodowanie rozruchów społecznych i odpowiednie ustawodawstwo mogłoby doprowadzić do delegalizacji PiS lub co najmniej do "neutralizacji" najbardziej wyrazistych ludzi w tej partii. A może filmy pokazujące polewaczki atakujące Jarosława Kaczyńskiego, oblanego farbą stałyby się hitem "Faecesbooka"? Może między innymi dlatego byli prowokatorzy po stronie policji?
Musimy chronić ludzi ważnych dla Polski.
Co do Starucha: my możemy się tylko wypowiadać i zbierać podpisy. Czy osoby publiczne (Romaszewski, Kempa) wyczerpały wszystkie prawne możliwości działania?
Punktów nie przyznaję, ale dyskutuję chętnie, bo pewne rzeczy muszą być jasno przedstawiane.
Pozdrawiam
Honic

Vote up!
0
Vote down!
0
#201840

Moje obecne prywatne zdanie jest takie, że "Kolorową Niepodległą" stworzono, czy się to podoba tym użytecznym idiotom czy nie, między innymi po to żeby "problem Kaczyńskiego" znalazł "ostateczne rozwiązanie".

A moje prywatne zdanie jest takie że "Marsz Niepodległości" stworzyła agentura (Wszechpolacy, ONR, NowyEkran) aby potem system mógł stworzyć "Kolorową Niepodległą" i sprowokować zamieszki. Czyli obydwie strony zostały po to stworzone aby je na siebie napuścić.

Na szczęście "Marsz Niepodległości" został zdominowany przez normalnych ludzi którzy próbowali (ale niestety w sposób nieskoordynowany i niezorganizowany tylko całkowicie spontanicznie) udaremnić prowokacje i przez ich samą liczebność im się częściowo udało.

PiS w sprawie Niemców odezwał się jak zwykle PO FAKCIE chociaż na blogach było dawno wiadomo że jadą. Można był przedtem ten fakt nagłośnić i przestrzegać a Policja musiała by jakoś na to zareagować.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201858

Nie pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#201842

bo mnie gadanie już nie interesuje. Wystarczy mi że widzę wszędzie Pana Hofmana. To mówi więcej niż 1000 słów.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201845

A dlaczego Hofman ma być be?
Ostatnio obserwuję własnie taką modę... - na obwinianie Hofmana, paru innych - na dobrą sprawę nie wiadomo o co nawet...

Interesują nas wewnętrzne układy w PiS? Kto ma ile władzy?
Mnie - nie. To jakieś medialne wrzutki bez znaczenia.

A w czym Hofman gorszy od, dajmy na to, Ziobry??
Na razie widzę taką różnicę, że nie poszedł do TVN-ów krytykować PiS i Kaczyńskiego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201912

Ludzie o żydowskich korzeniach zawsze będą dążyć do tego aby Polska się nie rozwijała. Nigdy nie chodziło mu o dobro Polski, podobnie jak innym, tylko o swoje interesy. Wszystkich przyzwoitych ludzi wokół siebie wali w łeb by nie wyrośli ponad niego, by mu nie zagrozili. Doskonale wie, że jest zohydzony, opluwany przez media i nie ma żadnych szans na cokolwiek. Dla dobra partii i Polski sam powinien przesiąść się na tylne siedzenie. Taki manewr zrobiło SLD z Millerem, który teraz ponownie powrócił za kierownicę. Zadufanie w sobie nie pozwala być wielkim. On zawsze będzie w sejmie i nic nie straci, choć grupa jego posłów będzie coraz mniejsza. Dziennikarze dalej będą za nim biegać, bo znowu dziś coś chlapnie i będzie news. Straci tylko Polska i Polacy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Paul

#201843

Nigdy nie chodziło mu o dobro Polski, podobnie jak innym, tylko o swoje interesy.

Co? Nie widzę osobistego interesu wręcz przeciwnie!

Ludzie o żydowskich korzeniach zawsze będą dążyć do tego aby Polska się nie rozwijała.

Tu Pan ale dał z grubej rury. Jakieś fakty czy choćby plotki na ten temat Pan ma?  Ale w końcu byli też patriotyczni żydzi co prawda skromna mniejszość ale zawsze.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201852

Kolejny oblakany lowca zydow (pozniej zapewnie sie okaze, ze jest to jeden z prowokatorow krytyki politycznej).
Trudno z czyms takim dyskutowac, bo i po co?
"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość" Józef Piłsudski

Vote up!
0
Vote down!
0

"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość" Józef Piłsudski

#202049

Też mi taka myśl przeszła!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#202133

Osiągnięcie 30% poparcia przy braku mediów, nagonce wieloletniej i nieprzerwanej, każdego dnia , to i tak jest mistrzostwo świata.
A już insynuacje ,że Kaczyński dostał zadanie okrągłostołowe skanalizowania prawicy, to już doprawdy
chyba kuriozalny wynik ciąży posłanki Grodzkiej.
Po Marszu Niepodległości znów okazało się ,że Polacy podnoszą głowę więc trzeba rozpocząć od nowa batalię anty Kaczyńską.
Skoro powielasz takie plotki to albo zaraziłeś sie od jakiegoś leminga albo.....
Żenada

Vote up!
0
Vote down!
0
#201848

Osiągnięcie 30% poparcia przy braku mediów, nagonce wieloletniej i nieprzerwanej, każdego dnia , to i tak jest mistrzostwo świata.

To jest twardy elektorat prawicy i nic ponadto. 30% z 50% to jest ca 15% dorosłych wyborców z czego duża część jest w podeszłym wieku.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201853

to też niecałe 20% ogólu, w większości młodych, wykształconych i zmanipulowanych, z wielkich miast. Jeszcze uczą się życia i mało w d..ę dostali.

W najbliższych 2 latach to się zmieni. Ja te tendencje już
zauważam w swoim otoczeniu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201859

Też prawda! Ale faktem jest że PiS w miastach leży na poziomie 20% z 60% czyli tylko 12% wyborców. I to jest zdecydowana klęska i sukces propagandy TVN24. Z tego wynika że działania PiSu nie przebijają się przez propagandę.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201867

kolego manipulujesz strasznie tymi procentami ...30 procent to jest uprawnionych do głosowania z całej Polski ...
wiem że sie buntujesz ,ja też miałem kryzys ale dostał nam tylko PIS i Pan Bóg nad nami ,tak że nie wyciągaj pochopnych wniosków,spokojnie sytuacja sama sie rozwinie...

Vote up!
0
Vote down!
0

http://trybeus.blogspot.com/

#201864

został nam tylko PIS i Pan Bóg nad nami

Tu się Panu KOLEJNOŚĆ mocno pomyliła! Najpierw Bóg potem rodzina potem koledzy i znajomi etc. a PiS jest daleko z tyłu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201869

proszę czytać ze zrozumieniem ...wyrażnie napisałem "...został nam tylko PIS i Pan Bóg NAD NAMI..." KOLEJNOŚĆ ZACHOWANA ...pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

http://trybeus.blogspot.com/

#201876

zwracam honor

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201955

Obecnie młodzi za kilka lat też ustawią się w ogonku do lekarza i zaczna słuchać Radia maryja bo starość ma tą zaletę (jedyną chyba), że się z wiekiem mądrzeje. A sprawy widzi się z innej perspektywy. JK otrzymał w prezydenckich 45%, w 2000 roku Krzaklewski chyba 18%. Podwoił zatem stan posiadania i to jego olbrzymia zasługa. I oczywiście wielu innych osób, w tym nas, szaraków, którzy robiliśmy kawał dobrej roboty na prowincji.

Każdy popełnia wpadki językowe a media tylko na to czyhają. Często mówi dużym skrótem, jak przed wyborami wyszło o Merkel a propagandowa tuba zaraz robi wielki raban. W świat idzie przekaz, nadmuchany do granic absurdu np. o Niemcach, którzy bili Polaków. Prezes tak powiedział i już. Zaraz dojdziemy do tego, że za Syfilisem będziemy zwracać uwagę Jarosławowi, że się nie mówi Andżela (Merkel), tylko Angela. no nie dajmy się ogłupić.

I prawdą jest, że osiągnięcie w parlamentarnych 30 % to wielki sukces i nasza radość. o połowie takiego wyniku marzy niejedna partia.

Każdy, kto choć trochę interesuje się tzw.polityką w szerszym znaczeniu wie, że JK ma łeb na karku i umie dbać o finanse swojej partii. Stworzenie spółki Srebrna, dało Finansową niezależność i fundusze na wybory. A wszystko jawne do bólu. Bez lewizny i działalności na skraju prawa.

Czy dobrze, że wywalił Ziobrę? Myslę, że tak. Jeżeli ziobrystom chodziło o stolki i władze, to sorry, nie ma tu miejsa dla takich. jest za to kanapa i powodzenia. Pierwszy poważny egzamin za 3 lata.

 

Na forum Niepoprawnych nalezy sie wymieniać poglądami ale raczej wspierać, podsuwać pomysły a nie dąć w jeden gwizdek jak TVN.

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#201891

Mix

30 procent poparcia wynikała również z tego że nie było alternatywy dla aktywnej części społeczeństwa a 50 procent nie miała przekonania do PIS

Vote up!
0
Vote down!
0

Mix

#201952

PLK radzi "Na dobry początek należało by wydobyć z pierdla Starucha a na ten temat cisza".

Jeśli by należało, no to pokaż tu wszystkim mądralo jak to się robi. Ino szybko.

A co stoi na przeszkodzie powstaniu prawicowej konkurencji? Najwyraźniej zwolennicy JK. Trzeba z nimi coś zrobić. Zatem PLK, do dzieła! Ino szybko (we are running out of time).

Vote up!
0
Vote down!
0
#201851

Czekam na propozycję zmiany prawa o aresztach tymczasowych tak aby mogły one być stosowane tylko dla groźnych przestępców a nie małych płotek lub oszustów podatkowych lub jadących bez biletu pociągami etc. To by na przyszłość zapobiegło innym tego typu sprawom.

Ale tutaj tak samo jak w sprawie słynnego paragrafu prasowego PiS jakoś nierychliwy był i jest.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201855

O to jestem ciekawy jak to platforma rozegra medialnie jeśli PiS zaproponuje liberalizacje przepisów karnych a oni nagle stanę po stronie zaostrzania.

Samo postawienie PO w tej niezręcznej sytuacji już by było warte wiele.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201863

Fajnie, ale ja na przykład nie jestem za liberalizacją przepisów prawa. I, myślę, większość z nas, tutaj piszących, też nie jest.

Jeśli coś takiego, jak opisana wyżej sytuacja, się zdarzy, w imię doraźnych rozgrywek - WTEDY PiS u mnie straci sporo. Cel nie uświęca środków, a raczej, bardzo, bardzo rzadko.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201871

To Pan jest za tym aby przetrzymywać ludzi w wiezieniu nawet latami bez wyroku? To ma być praworządność?

Trybunały europejskie (nie mylić z UE) już wielokrotnie zwracały Polsce uwagę że jest to sytuacja niezgodna z praworządnością!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201873

Liberalizacja, czy też zaostrzanie przepisów, nie ma nic wspólnego z praworządnością.

Praworządność, jak Pan słusznie zauważył to , to efektywne działania zgodne z obowiązującą literą prawą.

Liberalizacja natomiast to działania mające na celu złagodzenie istniejących przepisów, czyli zmianę kodeksu i zapisów. Można praworządnie przestrzegać zarówno zapisów bardziej liberalnych, jak i bardziej restrykcyjnych.

W sprawie Starucha, bo to ona, jak rozumiem, była punktem wyjścia do dyskusji należy eksponować fakt bezzasadności zarzutów, ewentualnie nadużywania prawa przez pewne określone instytucje. Czyli mówić o braku praworządności.

Liberalizacja prawa (zmiana uregulowań) to proces legislacyjny i ustawodawczy. Zupełnie inna sprawa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201875

O czym Pan mówi?

Dopóki sądy nie są niezawisłe, jak powinny , praworządność to tylko puste słowo.Czasem zdarzy się sędzia wierzący w swoją misję , ale takie wyjątki tylko potwierdzają powszechna regułę.
Nawet, jak przepisy wykonawcze do ustawy zasadniczej precyzują przepisy, znajdą się pożyteczni profesorowie prawa czy też konstytucjonalisci z interpretacją" pożądaną" przez panującą opcję POlityczną, jak w przypadku niedoszłych posłów , prokuratorów w stanie spoczynku , którzy mogli ubiegać się o mandat, ale już posłami zostać nie mogli.

Wielu szczegółów nie znamy , ale jestem pewna ,że JK wyciągnąłby Starucha z aresztu , gdyby to tylko było możliwe.

Podobno dobre rady zawsze w cenie - tylko niech Pan powie , kto, jak nie JK mógłby tu coś zmienić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201877

powiedziałbym tak: gdybym był władzą ludową (istniał taki termin, odbierany społecznie jako pejoratywny), wprowadziłbym swoich ludzi do struktur opozycji. Wprowadziłbym też swoich ludzi do środowisk blogerskich. Robiliby co by chcieli, z jednym ograniczeniem: w pewnych momentach musieliby okazywać lojalność wykonując pewne działania lub wypowiadając się "odpowiednio". Nie dekonspirując się. Że tak się działo w "Solidarności", także podziemnej, dowiedzieliśmy się po wielu latach, a i to nie o wszystkim. Dyskusja jest naszym wspólnym dobrem, prawem i obowiązkiem, ale starajmy się wykazywać także odrobiną wyobraźni i intelektu. I nie przypisujmy zbut wielkiego znaczenia "słupkom": to była jedna z ulubionych metod władzy ludowej zmierzającej do poróżnienia ludzi. Bądźmy przede wszystkim mądrzy i solidarni. Przykład z wczoraj: wygłoszona przez niewymownego teza o "Opus Dei". Głupota? Bzdura? Wcale nie, tylko planowe i przemyślane działanie: gdyby zrobiono na ten temat za 2-3 tygodnie "słupki", okazałoby się że 10-15 % społeczeństwa w to uwierzyło, a dalsze 10-15% nie ma w tej sprawie zdania. Tak się "kształtuje opinię publiczną" lemingów i pożytecznych idiotów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201874

Pełna zgoda z tym co Pan napisał ale, zdaje się że Pan się ze mną nie zgadza bo ja i Pan różnimy się co do tego kto jest agentem.

To ja Panu powiem że nigdy się tego nie rozstrzygnie, Pan może mieć racje a ja się mylę ale może być odwrotnie. Jak widać to nie ma sensu dla tego zaproponowałem zasadę quid pro quo.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201904

..." W tej chwili bowiem istnieje podejrzenie że prezes Kaczyński dostał przy okrągłym stole zadanie skupienia w swojej partii prawicowego elektoratu tylko po to aby go skanalizować i zmarnować (analogicznie jak Bolek zmarnował wysiłek, często przypłacony własnym sukcesem życiowym, tysięcy autentycznie zaangażowanych działaczy Solidarności)"....

Szanowny PKL najmocniej przepraszam ale pisze /powtarza/brednie lansowane od dłuższego już czasu przez manipulatorów insynuującym nam pogląd” oni już byli” mający na celu dyskredytowanie PIS jako partii władzy oraz drugi fałszywy przekaz o udziale Jarosława Kaczyńskiego w zawarciu umowy okrągłego stołu.
Dobrze Pan wie, że przy okrągłym stole zasiadły trzy strony: PZPR, Kościół i Solidarność, zarówno Kościół jak Solidarność były zarządzane przez agenturę . Pomijając fakt, że w słynnym kompromisie ani J. Kaczyński udziału nie brał a PC zostało założone w 1990r.
Co do Bolka jest podobnie. Bolek niczego nie zmarnował. On zrobił wszystko co zostało mu zlecone tak przy tym stole a latach swojej prezydentury zadbała by agentura przeniknęła wszystkie struktury budowanego nowego państwa a także mogła zdobyć źródła finansowania na Wiela lat.

Vote up!
0
Vote down!
0

berecik

#201878

powiedziałbym że sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana. Mówienie że Kościół i Solidarność były zarządzane przez agenturę, jest uproszczeniem. Fakt, że agentura była wszędzie i działała. Do tego jeszcze skomplikowana zależnościami służbowymi: część to była rodzinma bezpieka i kontrwywiad, a część - ruscy, którzy zapewne nie całkiem ufali towarzyszom z PZPR. Używano różnych metod, w tym "pozaprawnych" (to ich słowo). Ale historia tamtych lat nie jest rezultatem działania samych tajniaków. To raczej mieszanka rezultatów działań uczciwych ludzi, często heroicznych, oraz nieuczciwych. Z perspektywy lat uważam że tych pierwszych było o wiele więcej. Nawet w wyniku zwycięskiej wojny ponosi się straty. A ta "wojna" nie jest jeszcze całkiem "zwycięska".
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#201884

Tu nasuwa sie powiedzenie o łyżce dziekciu w beczce miodu.
Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0

berecik

#201889

To raczej mieszanka rezultatów działań uczciwych ludzi, często heroicznych, oraz nieuczciwych. Z perspektywy lat uważam że tych pierwszych było o wiele więcej

Też tak uważam, zdecydowanie więcej. To taka proporcja jak n.p. w autobusie, jeden kierowca a reszta pasażerów. I teraz pytanie, kim był agent w tym autobusie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201906

wśród wielości komentarzy znajdziesz mój. Oto moja odpowiedź - jedna z możliwych: agentem była przystojna młoda pasażerka w drugim rzędzie przy po prawej stronie przy przejściu. Ale ona tylko rozzłościła się na kanara który przepychał się do wystraszonego młodego człowieka jadącego najwyraźniej bez ważnego biletu. Czekały ją ważniejsze zadania trzy przystanki dalej. Natomiast kanar był idealistą; kontrolował bilety wierząc że przyczynia się tym samym do wzrostu praworządności w ojczyźnie. Był bezwzględny zwłaszcza dla rudych, bo z rudym puściła sie przed ślubem jego obecna (druga) żona. Trzech innych pasażerów bez biletu usłużnie próbowało robić mu wolne miejsce licząc że nie poprosi ich o okazanie biletu. Podobnie jak kolejny pasażer który zawsze kasował bilet nawet w zatłoczonym autobusie: przeciskanie się w tłoku do kasownika pomiędzy pasażerkami sprawiało mu osobliwą przyjemność. tego który lubił się przeciskać pomiędzy pasażerami akurat nie było; spóźnił się tego dnia na autobus. Większość pasażerów jechała, podrzemując, do pracy, licząc że jak wrócą do domu będą tam mieli co najmniej dwie atrakcje: żonę i telewizor. Ich portfele bywały przedmiotem zainteresowania innego współpasażera, który tym razem stwierdził, że z uwagi na BHP po kielichu nie będzie pracował. I tak dalej..........

Vote up!
0
Vote down!
0
#202006

Łał! Ale zagmatwane! Pewnie tak było, z perspektywy pasażera! Ale z perspektywy dyspozytorni wszystko jest proste jasne.

znalazłem, ale faktycznie tylko dzięki czerwonemu napisowi "nowy"

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#202009

Z perspektywy dyspozytorni:
Zatrudnione były trzy osoby: kierowca który tego dnia był w pracy i prawidłowo wykonywał swoje obowiązki oraz dwóch kanarów. Jeden był w pracy. Drugi na zwolnieniu lekarskim. Fałszywym, co wiadomo od jego znajomego handlującego odpowiednimi drukami. Ale to fachowiec, ma dobre rezultaty. Natomiast ten pierwszy nie; łapie gapowiczów którzy potem piszą skargi i jest kłopot. Jakby nie mógł łapać tych którzy nie piszą. Albo brać łąpówki. Remonty? Tylko doraźne, na wiosnę ma być prywatyzacja. Każdy chciałby się załapać. Z paliwem też jest kłopot: znajoma stacja w remoncie. Nie, żadnych nadużyć. Raz tylko ukarano kierowcę za zatrzymanie się pomiędzy przystankami. To co że kobieta była starsza i ledwo szła próbując biec? Przepis jest przepisem. Ładnie byśmy wyglądali gdyby...[...]
A młoda ładna pasażerka? Tak, pamiętam, czytała jakiś kryminał. Coś o szpiegach, zdaje się. Miła, wyrozumiała. Jeździ regularnie do przedszkola w którym pracuje. Nawet z kanarem potrafi zamienić dwa kultualne zdania... Oczywiście, wszystkie kobiety są ładne.
P.S.: wszelkie postaci i opisane sytuacje są fikcyjne... itd

Vote up!
0
Vote down!
0
#202131

Niech Pan to może opublikuje jako osobny wpis!

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#202134

Dobrze Pan wie, że przy okrągłym stole zasiadły trzy strony: PZPR, Kościół i Solidarność, zarówno Kościół jak Solidarność były zarządzane przez agenturę . Pomijając fakt, że w słynnym kompromisie ani J. Kaczyński udziału nie brał a PC zostało założone w 1990r.

Ale pytanie brzmi czy przy okrągłym meblu zasiadał choćby jeden sprawiedliwy, czyli czy był tam jeden który nie był agentem? Póki co wszystkie fakty wskazują na to że nie.

pisze /powtarza/brednie lansowane od dłuższego już czasu przez manipulatorów insynuującym nam pogląd” oni już byli” mający na celu dyskredytowanie PIS jako partii władzy oraz drugi fałszywy przekaz o udziale Jarosława Kaczyńskiego w zawarciu umowy okrągłego stołu.

1. nic nie powtarzam tylko to tylko przypadkowa zbierzność

2. nie uczestniczył w głównym okrągłym stole, ale proszę zobaczyć jakie towarzystwo w stoliku ds. polityki.

Uczestnicy obrad w zespole ds. reform politycznych
Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201908

berecik
„ Te wszystkie ostre wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego z których jest on sławny na prawicy i niesławny na lewicy są bowiem całkowicie kontra-produktywne (n.p. wypowiedź o Merkel lub najnowsza że Niemcy biją Polaków dodając nieudolnie że "oczywiście nie ma na myśli wszystkich Niemców") ALE z punktu widzenia wyżej wymienionego zadania była by to taktyka wprost idealna.”

Całkowita racja- tym razem się zgadzam. Wszystko co pawie Kaczyński jest kontra-produktywne, o to dbają przyjazne nam media i całe rzesze uczestników różnych debat tam organizowanych. Środki komunikacji społecznej zupełnie jak za czasów PRL nie są obiektywne, lecz są wielkim manipulatorem opinii publicznej. Media swoimi działaniami jedne partie nominują do sprawowania najwyższej władzy a drugie tej władzy są w stanie pozbawić.
Z tego powodu każda ocena skuteczności i podejmowanych przez partie i nie tylko partie, podobnie jest z mediami działań jest w dużym stopniu w najlepszym razie skrzywiona.
Za nim nie będziemy mieć w kraju wolnych mediów będziemy manipulowani a nasza ocena rzeczywistości będzie obrazem widzianym w krzywym zwierciadle, czego autorowi tego skrzywionego tekstu jak i sobie z całego serca życzę.

Vote up!
0
Vote down!
0

berecik

#201883

Tak tytułem uzupełnienia...
Po wyborach X osób stwierdził: kampania byłą zła, w tym i w tym miejscu. Bo inaczej to... mielibyśmy dużo więcej.

No dobra, załóżmy, że była zła.
Zapytałem: a w czym kampania PO, czy Palikota (podobno sukces odniósł z 10%, PiS przegrał z 30% :p) była LEPSZA.
I tu cisza - nikt mi nie umiał odpowiedzieć...

Czyli - lepsze nie były.
Mamy w odpowiedni sposób urobione społeczeństwo, również medialnie (aczkolwiek nie tylko). Podatne na pewne hasła, absolutnie niepodatne na inne.

Tu poprawka, oczywiście pomyliłem się w którymś poprzednim komentarzu: w 1997 AWS dostał 33% (nie 28% jak błędnie podałem). Tym niemniej - jest to dalej te 30-35% stałych wyborców. I nic nie wskazuje na to, aby było nas więcej na tę chwilę.

Nie liczę "patriotów", którzy stwierdzili, że PiS jest za mało narodowy i prawicowy, i w ogóle, i na wybory nie poszli, bo nie było dla nich dość dobrej opcji...

Vote up!
0
Vote down!
0
#201890

No dobra, załóżmy, że była zła.
Zapytałem: a w czym kampania PO, czy Palikota (podobno sukces odniósł z 10%, PiS przegrał z 30% :p) była LEPSZA.

Czyli kampania PiSu była tak samo kiepska jak kampania PO, która dobrze wiedziała że może sobie na to pozwolić bo WSI24 zawsze ją wyręczy? Po drugie w PO był pomysł  na kampanię z prezydencją UE ale runął z jakichś tam powodów i na szybko improwizowali Tuskobus a w PiSie nie zauważyłem żadnego pomysłu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201911

Nie napisałem, że była kiepska :).
Ja tylko zacytowałem opinie wielu komentatorów pozostających w "traumie powyborczej".

Czyli co: kampania PO była lepsza? Bo był Tuskobus?
O, to ciekawe...

Nie, proszę Pana, kampania Po nie byłą w niczym lepsza, była - gorsza. A, na przykład dla mnie, dodatkowo żenująca - chyba nie byłem właściwym "targetem".

Bajka o "mądrym elektoracie" i kiepskiej kampanii - nie kupuję. Każdy rozsądny człowiek wiedział i wie co się dzieje w Polsce i, de facto, nie miał wyboru. Albo PiS - albo kontynuacja katastrofalnych rządów PO@Company.

Może wyjątkowo błyskotliwa kampania PiS dodałaby im 2-3%. Może.

Nieszczęściem nie jest fakt, że PiS poprało 30%. To dużo.
Nieszczęściem jest to, że na PO dalej głosuje 40% ludzi.
Oraz to, że połowa Polaków na wybory nie poszła.
Ale to nie jest wina kampanii, Kaczyńskiego, PiSu, Hofmana, i, dajmy na to, Calineczki.

Vote up!
0
Vote down!
0
#202140

jak to było? za jakich rządów, jeszcze raz? I po co wyleciał zbyt niezależny Wildstein?

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201909

Bez treści, głupi i smutny teks. Zamiast tracić czas na niepoprawnych czytając takie teksty wolę posłuchać Niesiołowskiego - tez pluje na Kaczyńskiego za to przynajmniej mozna się troszkę z niego pośmiać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201887

I dla tego że media i rząd "pluje na Kaczyńskiego" to ma on być poza wszelką krytyką na prawicy? A co jak oni z tym też kłamią? Ze wszystkim innym kłamią!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201914

berecik
Zarzucając J. Kaczyńskiemu jako kontr-produktywne wypowiedzi o A. Merkel, czy roli niemieckich lewaków w zamieszkach 11.11 proponujesz równie a być może jeszcze bardziej kontr-produktywne pociągnięcie dotyczące Starucha.

Vote up!
0
Vote down!
0

berecik

#201888

i krzycz wodzu ukochany mój furerze  za tobą choćby w ogień pójdę  a twa sława ędzie wieczna niczym lenina.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201892

nie "furerze" tylko "Mein Führer!"

i oczywiście że tak ;-)!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201902

Nie pieprz !!! 

Vote up!
0
Vote down!
0
#201894

Póki co nie widzę alternatywy. Nie wierzę ziobrystom z jasnego powodu. Jeśli komuś partia nie odpowiada, zakłada własną, a nie rozbija i to lecąc do tych, którzy jeszcze niedawno obwieszczali skierowanie jego postępowania  do TS.

Nie mam więc i nie będę miała zaufania. Może sobie pan Ziobro stawać na rzęsach, nie interesuje mnie tasowanie kart. To przerabialiśmy od 1989 r.

Ale próbuję w różnych miejscach w internecie dowiedzieć się (między innymi w blogu Janusza Wojciechowskiego i Jarosława Kaczyńskiego), jak mam to rozumieć:

Rząd Tuska otrzymał votum zaufania tylko 10 głosami. Co by było gdyby przeciwko zagłosowali wszyscy z PiS. A tu głosowano tak:

"jeden - Tadeusz Dziuba - wstrzymał się od głosu, 7 - Joachim Brudziński, Zbigniew Kuźmiuk, Józefa Hrynkiewicz, Dawid Jackiewicz, Izabela Kloc, Jolanta Szczypińska, Anna Paluch - nie głosowało".

To jest razem 8 głosów. Dodajmy Jana Ziobro od ziobrystów i jeszcze z dwa głosy z innej paczki. Mogło się zdarzyć? Mogło. Dlaczego się nie zdarzyło? Dlaczego największa liczba posłów, którzy nie głoswali była z PiS? I co by było, gdyby rząd nie otrzymał votum zaufania? Bez tak prostych odpowiedzi nie potrafię zrozumieć polityki PiS.  I przyznam, że wraca do mnie historia z szopką w sprawie Traktatu Lizbońskiego czy nieobecności JK podczas głosowania, np. w sprawie Święta Trzech Króli.

Może tu będę miała szczęście i ktoś mi wyjaśni najwyższe wagary w klubie PiS podczas głosowania w sprawie votum zaufania dla rządu.

Katarzyna

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#201900

A "wagary" w innych klubach, np. PO? Pisałem o tym...

Poza tym - nic by się nie stało, literalnie, nawet gdyby posłowie PiS byli, tamtych dalej nie było, no i jeszcze "coś tam się podziało"
Byłoby drugie głosowanie, być może nad propozycją rządu z minimalnie zmienionym składem, tym razem z pełną mobilizacją rządzącej koalicji.

Czy to aby nie jest trochę szukanie dziury w całym?
Czy może liczymy na cud, że rządu Tuska mogłoby nie być?

Tez bym tak chciał - ale większość mają oni.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201907

Jeżeli to takie proste, jeżeli opozycja nie ma już nic do robienia i nie przychodzi w komplecie na głosowanie, to po co nam opozycja? Nie zgadzam się, ze nie ma to znaczenia. Sam fakt, że musiałby być dogrywka, świadczyłaby o słabej pozycji rządu. Skoro nie ma znaczenia, to po co w ogóle głosować?
A głosowanie w innych klubach było takie:

PO - Józef Lassota - nie głosował
PSL - Krzysztof Borkowski - nie głosował
RP - Dariusz Dziadzio- wstrzymał się od głosu. Roman Kotliński i Jacek Najder - nie głosowało.
SLD - Leszek Aleksandrzak - nie głosował
Razem nieobecnych było we wszystkich klubach mniej niż w PiS.

Nie szukam dziury w całym. Jestem ostatnią osobą, która zgasi po PiS świeczki ;-)
Po prostu jest po wyborach i parasol ochronny skończył się. Jestem wiernym elektoratem, więc mam prawo wiedzieć. Dlatego też na początku zaznaczyłam, że nie interesują mnie rozłamowcy.
Posłowie PiS muszą wiedzieć, że sprawdzamy ich , inaczej będą to robić wrogowie.
Pozdrawiam :-)
Katarzyna

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#201913

Jeszcze raz, momencik.
Zagłosowało "za" 234.
Czyli nie ważne ilu byłoby posłów obecnych, to i tak wystarczy. Ba, wystarczyłoby 231 głosów za, nawet przy 460 posłach obecnych.
Czyli, zakładając 100% frekwencję, trzeba by 4 posłów "ukraść". Jak? Skąd, z PO czy z PSL?

Tez bym chciał, jak wspominałem :)

Naprawdę mi się wydaje, że ten kto pisał artykuł o tym, że rząd "przeszedł 10 głosami" poszedł po najmniejszej linii oporu.

Inna sprawa, sama absencja. Trzeba by się zapytać poszczególnych posłów. Ale wielkiej sprawy bym z tego nie robił, jednak.

Niestety takie czasy, taki parlament, że opozycja... niewiele może. W ważnej sprawie będzie mobilizacja koalicji i pozamiatane i tak. Przegłosują. "Dyscyplina partyjna". To, co opozycja może i powinna robić w parlamencie to głośno mówić o pewnych rzeczach...

pozdrawiam serdecznie również :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#201919

Nie będę się spierać, bo nie zależy mi w tym wypadku, by mieć rację, ale nie przekonałeś mnie :-)
http://naszdziennik.pl/index.php?dat=20111121&typ=po&id=po21.txt

Katarzyna

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#201924

Póki co nie widzę alternatywy. Nie wierzę ziobrystom z jasnego powodu. Jeśli komuś partia nie odpowiada, zakłada własną, a nie rozbija

Zgadzam się że Ziobryści ten manewr zaplanowali wcześniej, przed wyborami, ale jeśli oni wiedzieli że prezes drugi raz z premedytacją chce przegrać wybory, to co mieli zrobić? Może wiedzieli że po wyborach wylecą z PiS tak czy siak? Proszę sprawdzić co robił Prezes po przegranych wyborach w 2007. Zdradzę: wyrzucał z PiSu charyzmatycznych ludzi.

A kogo wspierał Ziobro? M. in. geologa który odkrył gaz łupkowy w Polsce.

Kogo Kaczyński? Karskiego (ma nie wyjaśnione powiązania z ordynacką i nienawidzą go wyborcy PiS)

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201918

Pan pisze z zadaną tezą, że Kaczyński chce przegrywać.
Abstrakcja.

I co, znalazło się kilkunastu sprawiedliwych i mądrych, którzy się połapali? A reszta taka głupia? Czy też też nie chcą wygrywać?

Nie proszę Pana, inaczej. To jest próba robienia kariery przez "młodych zdolnych", To znaczy oni o sobie tak myślą. I nic w tym więcej nie ma.
Iluminaci brukselscy, którzy z perspektywy zagranicy wiedzą co trzeba zmienić na miejscu?
Ale, jak pisałem: niech robią tę partię. Na razie idą drogą zbliżoną do PJN, ale obym się mylił.
Może im uda się to, czego nie chce zrobić Kaczyński ze swoją pryncypialnością i wiernością zasadom - wcisną trochę kitu wyborczego i przekonają do siebie kilka procent głosujących. Byłoby z kim się potem dogadywać, ewentualnie.
Ale to optymistyczny scenariusz, na razie widzę PJN-bis w rozkwicie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#201923

Co miał robić?

Skoro nie chciał przed wyborami, to zaraz po wyborach; odchodzę, już mi nie po drodze, bo MOJA WIZJA PROGRAMOWA I PARTYJNA JEST I INNA. I tyle.

Kard. Wyszyński kiedyś, za komuny jeszcze, napisał: (cytuję z pamięci) "bo nie chodzi o to by butelka wódki przechodziła z rąk jednych złodziei do drugich".

Nie chcę kolejnej partii budowanej przeciwko osobie, chcę działania - dla wspólnoty, jaką jest Polska. Innymi słowy; władza - po co, a nie dla samej władzy.

PiS jako jedyna partia ma program. Jaki program ma Ziobro, oprócz tego, że nie zgadza się z JK? Jak zaufać komuś, kto z wrogami sprzymierza się, by kopać.

 Katarzyna

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#201928

Może się umówimy na kawę, aby o tym pogadać! ;-) Żartuję oczywiście. W pełni się z Panią zgadzam (tylko nie co do Ziobrystów/ z tym ze tego scenariusza nie wykluczam, ale uważam że nie ma na to żadnych dowodów).

"bo nie chodzi o to by butelka wódki przechodziła z rąk jednych złodziei do drugich" kard. Wyszyński

DZIĘKI ZA ŚWIETNY CYTAT (lubię cytaty) Jak dobrze poczytać wypowiedzi mądrych ludzi!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201951

Polska, to nie kilka skłóconych partyjek, o zawyżanych stanach
osobowych, tylko 38 mln Ludzi.
I zawężanie spraw Polski, do medialnych pyskówek pomiędzy
tymi "reprezentantami" postrzegam jako tępe bicie piany, albo coś o wiele bardziej głupiego.
Partie niech robią swoje, A MY SWOJE.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#201903

I zawężanie spraw Polski, do medialnych pyskówek pomiędzy
tymi "reprezentantami" postrzegam jako tępe bicie piany, albo coś o wiele bardziej głupiego.

W ostatnich latach podział PiS PO spolaryzował polskie społeczeństwo. Nie są to tylko jakieś przypuszczenia tylko wielokrotnie zaobserwowane fakty że zwolennicy PiS nie lubią zwolenników PO a na odwrót jest jeszcze gorzej bo ci wręcz nie znoszą.

Ale ciekawe sformułowanie, tylko ja akurat postrzegam niektóre działania Prezesa Kaczyńskiego jako "bicie piany".

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201921

gość z drogi

i nic tego nie zmieni,mojego głosu też nigdy nie dostaną,tak jak czerwona marynarka

i jej POdobni

dziwie sie,ze przez paczkowanie mądrzy ludzie chcą scalać

Dość mają przykładów 

foteliczków,kanapiatek i td

jesli chcą coś zrobić,to niech nie szkodzą...ale cóz kontrakty w Brukselce na ukończeniu,Prezes kolejny RAZ ,wsparcia nie da

więc zaczęli bajdurzyć,w myśl zasady ciemny LUD to kupi,NIE ,NIE kupi

a brukselka też nie tak juz pewna i dobrze...dla jednego procenta rozwalać 

PIS ?

czy warto było...? piosenka prawde wam powie,że nie warto było

oceny dobrej też nie warto dac

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#201925

Fakt twórcy zwycięskiej kampanii wyborczej śp. Lecha Kaczyńskiego oraz PiSu faktycznie nie można ufać. Generalnie to ludziom którzy nie mieli szans być w PRL zarejestrowani jako TW (z racji wieku) pod żadnym pozorem nie należy ufać!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201949

Stawiamy na młodych? Bo - są młodzi?
Proszę Pana, miałem przyjemność poznać jednego z głównych "rozłamowców" i pisząc niepochlebnie o ich kompetencjach (gdzieś wyżej) opieram się na moich własnych, osobistych, wrażeniach. Ale nieważne...

Doprawdy nie wiem skąd ta wiara w mechanizmy demokracji w Polsce, we wpływ kampanii wyborczej na wynik (także tej z 2005 roku). Demokracja w Polsce nie funkcjonuje tak, jak powinna. PiS wygrał, ponieważ taka była (na szczęście) ówczesna koniunktura. Wygrałby wtedy i bez "dziadka z wehrmachtu" - może nawet wyżej, kto wie...

Przecież to jest operetka. Popatrzmy z boku. Dwóch siedzących w Brukseli polityków postanawia odłączyć się do partii, aby "wygrywać wybory". Nie mają nic - ani programu, ani zaplecza, ani elektoratu. Mają za to "gigantyczne" poparcie kilkunastu posłów. Proszę zapomnieć na moment o personaliach, konkretnej sytuacji i rozważyć to z dystansu, na chłodno.

Znana zasada staruszka Ockhama mówi, że nie należy szukać rozwiązań skomplikowanych, jeśli proste pasują. A najprostszym (i pasującym) wyjaśnieniem jest to: ambicje posłów tworzących Solidarną Polskę. I nie ma co dorabiać tu ideologii, robić z nich genialnych twórców zwycięskich kampanii, mężów opatrznościowych, itd, itp.

Ambicje, same w sobie, czymś złym nie są. Krzyż na drogę i powodzenia - niech tylko zachowują się przyzwoicie. Na co się nie zanosi - ale może jednak? Miejmy nadzieję.
Tylko kto na SP będzie głosował za te 4 lata?
I ilu? Tylu, co teraz na PJN?

Vote up!
0
Vote down!
0
#202144

Polskie społeczeństwo spolaryzowały metody kampanii a nie PiS czy PO. Z tej metody skrzętnie skorzystał teraz Ziobro.

Tu mnie już rozbawiłeś bajką; a wszystkiemu winien PiS.

Masz prawo uważać, że "to jest bicie piany", ale na pewno nie bije jej Kaczyński. ;-) Gdyby tą metodą chciano wykończyć np. PSL, to dziś we wszystkich wioskach o niczym innym by nie dyskutowano tylko o tym, jak Pawlak sprzedał wieś PO ;-)

Błędy JK i PiS nie polegają na biciu pany, ale np. na braku niezależnych mediów i nieumiejętności wykorzystania alternatywnych, sprzyjających PiS. Dlaczego tak się dzieje? - też chciałabym wiedzieć. Katarzyna

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#201933

Czy kłopoty w postrzeganiu rzeczywistości?
Nie ma konfliktu, na linii Polak -Polak, tylko jest konflikt
pomiędzy człowiekiem okłamanym, a człowiekiem świadomym.
A partyjnie, podział polega na walce agentury z patriotyzmem.
Nazewnictwo i hasełka partyjne NIE MAJĄ ZNACZENIA.
Całe te medialne "boje" kreowane są tylko po to, aby więcej
ludzi ogłupić.
Bo nie można przecież postawić jasno,że mamy jedną partię Polską i resztę obcych.

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#201983

Nie ma konfliktu, na linii Polak -Polak, tylko jest konflikt
pomiędzy człowiekiem okłamanym, a człowiekiem świadomym.

Do okłamanych bym zaliczył młodych wykształconych z wielkich miast ale nie cały elektorat PO jest okłamywany. Tak samo nie cały PiSowski jest świadomy.

A partyjnie, podział polega na walce agentury z patriotyzmem.

To właśnie nie jest takie pewne czy nie jest to ustawiony mecz. Jak Pan rozróżnia agenturę od reszty? To przecież niemożliwe!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201985

I w pełni możliwe.
Trzeba obserwować beneficjentów.
Naiwnością jest sądzić, że paser nie zdaje sobie sprawy, iż żyje ze złodziejstwa.
Skoro agentura okradając społeczeństwo,prowadzi do upadku państwa, to KAŻDY, kto uczestniczy w tym procederze, musi mieć świadomość bycia narzędziem.
Ale, być może zbyt wiele intelektu wymagam od bliźnich.
Homo sapiens przekształca się wstecznie.
W Homo erectus.

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#201989

Porównywanie Kaczyńskiego z Bolkiem ,przypisywanie mu innych brudnych manipulacji ,to mamy na co dzień w TVN.Jestem zwolenniczką PIS u i nie wyraziłam przyzwolenia ,aby ktoś wypowiadał się w moim imieniu.Nie czuję się wpuszczana w kanał.Chciałabym wiedzieć co Pan ,jako światły obywatel zrobił żeby wesprzeć PIS .Może jest pan członkiem PIS ,może brał pan czynny udział w wyborach wspierając swoją partię,może założył Pan Koło,może w inny sposób wspierał Pan swoją partię .A może napisał Pan ten tylko mały paszkwilancki artykulik !!!!!

PS.Pewno napisał Pan już wiele listów do Staruchowicza aby go wesprzeć.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Ania

#201926

gość z drogi

o skrzywdzonym Człowieku,miast jakis rozważan typu j.w

i ja nie życzę sobie TAKICH porównań

więc Jedynka 

tylko tyle mogę zrobic dla autora,szczególnie,ze filozofia nie szczególna...

re oceny jak widać podobne zdanie mają czytający

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#201930

W PiSie nie jestem! Ale raz zgłaszałem problemy z kiepską jakością lokalnych działaczy oraz na konieczność zerwania lokalnej koalicji z PO (tak tak!). I co? Zero. Podejrzewam że Ziobryści też tego samego doświadczyli.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201948

Aż raz,zgłaszał Pan Problemy,o mój Boze!!! A Kaczyński nic.No,no.Mnie jednak ciekawi nadal co Pan zrobił dla dobra partii.Ilu ludzi Pan na przykład przekonał ,ze należy głosować na PIS,może pracował Pan jako mąż zaufania itd,itd.Bo wie Pan najłatwiej w życiu to................. ........podejrzewać,tyle ,że z tego nic nie wynika.A co do powiedzmy "ziobrystów" ,to zdrada jest zdradą .Szczególnie z tak niskich pobudek jak "koryto"

Ps." Podejrzewam" :-)) ,że w sprawie lokalnej koalicji,miast zgłaszać ,lepiej samemu się zaangażować i troszeczkę podziałać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Ania

#201979

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#201941

to wo końcu nomen omen ... NIEPOPRAWNI

również pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#201947

 No wreszcie zaswitalo. Dla przekonania nas o swoich racjach potrzebne sa madre argumenty, na byle co nie damy sie zlapac. Po prostu niepoprawni! I dobrze nam z tym!

Vote up!
0
Vote down!
0
#201971

Jak zwykle już awantura, już hieny ostrzą zęby. Jakim trzeba byc twardym człowiekiem ,żeby przeforsowac swoje racje. Teraz wychodzi szydło z wora, mali i więksi Polacy a nawet ci pseudo. Zawsze jakiś czort mąci.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#201990

Widzę, że PLK jest tą osobą co bardzo pragnie dalszego rozbicia PIS i robi tu na Niepoprawnych wiele zła, ludzie wywalcie go stąd to zwyczajny mól co gryzie ubrania. Miejsce twoje PLK to na onet lub u Palikota albo wsi24 tam na ciebie ludzie czekają, nas tu zostaw w spokoju. Twoje wypowiedzi i ocenianie PIS to równają się mniej niż zero!!! Idż stąd szujo płatna tu jest miejsce dla ludzi mądrych co kochają Polskę i wiedzą co to jest BOG HONOR OJCZYZNA!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#202012

Z tego co widzę, to "Sabina" pojawia się tylko po to, aby kogoś "wyrzucać" z niepoprawnych.
Proszę o nieużywanie obelgi "szuja", itp.
Proszę to przyjąć jako oficjalne upomnienie.
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#202072

Historia Jarosława Kaczyńskiego:
Solidarność,Porozumienie Centrum,Prawo i Sprawiedliwość,Opozycja , Katastrofa lotnicza,obrona krzyża,"koszyk Kaczyńskiego",pisanie bloga (nie jednego),"rumor" w całej Polsce i ponowna przegrana...
On robi za dużo huku .Dlatego Polacy wybrali ponownie PO, mimo ze nie byli zadowoleni z rządu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#202121

gość z drogi

bo ufam od samego początku,bo tylko z NIM można dać odpór

platformie i jej poplecznikom

uderzanie w PIS a juz rozbijanie GO nie służy ani Polsce,ani społeczeństwu

Dlaczego jest nas aż 30 procent mimo takiej nagonki ?

bo my wiemy,ze polityka tzw miłosci reprezentowana przez tuska i jego otoczenie

to ewidentne działanie na szkodę panstwa

Powtórze kolejny RAZ pytanie a skąd miałoby być nas więcej ?

może ci od Jurka,Korwina i im podobnych planktonowych tworów 

odpowiedzą na to pytanie?

dziwie się ludziom,ktorzy w ten sposób popierają platformę,TAK popierają platformę

i swoj własny,OSOBISTY byt,

bo kto zna ludzi od tamtych panów...?ot kilka nazwisk i wsio

szanujmy więc te Trzydzieści Procent i nie nabijajmy punktów

TuskoPOdobnym,chyba

że taką ktoś ma intencję,ale to już inna sprawa....sprawa odwagi cywilnej

jasnego okreslenia się

typu jestem....bo

a nie ukrywanie sie za zawoalowanym tekstami typu BIC PIS

a gdzie tekst o Tusku, o Gradobiciu Polskiej Gospodarki,

o Bieleckim kierującym z tylnego fotela Polską?

gdzie LOS ludzi,z których rządzący zdzierają ostatnia skórę,bo jesteśmy onumerowani,zaczipowani i Na przemiał skazani

a PODATKI i ich płacenie to jedyny nasz "przywilej"

więc bijemy PIS ,ale milczymy,

nie  mówimy co złego robi Bielecki,Tusk i mirki ryski i grzechy?

ORAZ KLIENCI pędzącego króliczka?

a przeciek na Giełde ?

kto zarobił...dzięki niemu ?bo na pewno nie PIS

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#202138