Nieustająca pycha "salonu"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

W miesięczniku "Na poważnie" znalazłem ciekawą historyjkę, która rzuca światło na dziedziczenie peerelowskich postaw przez postpeerelowski mainstream. Dwie młode historyczki sztuki odnalazły w r. 1964, tak drodzy Państwo był taki czas, zamierzchły czas, do którego przez szparę czasu nas niedawno ponownie wciśnięto, odnalazły w Kosowie Lackim nieopodal Sokołowa Podlaskiego obraz El Greco. Środowisko historyków sztuki nie zaakceptowało hipotezy, że może to być oryginał. Największe autorytety wypowiedziały się przeciwko hipotezie.

Eryk Lipiński w "Szpilkach" a Ludwik Jerzy Kern w "Przekroju" kpili sobie niemiłosiernie z młodych lecz upartych pań. Ostatecznie jednak okazało się w r. 1974,że to panie miały rację i że to jest oryginał. Pycha została ukarana, ale czy kpiarze pokajali się i wyciągnęli wnioski ? Obecne zawirowania społeczno-polityczne i postawy mediów, będące jeszcze bardziej rozbuchaną kopią tamtych wydarzeń, pokazują,że nie. A co do pań, to docenił je i odznaczył w r. 2009 dopiero ten okropny Lech Kaczyński.

Brak głosów

Komentarze

Czy można przypomnieć nazwiska tych Pań?
Pozdrowienia!

Vote up!
0
Vote down!
0

http://www.nessundormablog.com

#246541

Kolekcja Porczyńskich. Feudalizm korporacji zawodowych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#246543

To są panie Izabella Galicka (ona jest też autorką wspomnianego w notce tekstu) i Hanna Sygietyńska. Warto o nich pamietac, bo - jak trafnie zwrócił uwagę na tę analogię Zetjot - one też, zanim ich racje zostały udowodnione i uznane -  przez kilka lat były krytykowane i wyszydzane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#246636