PiS zdradził

Obawiam się że jest jednak racjonalne wytłumaczenie ostatniej kampanii medialnej PiSu, uważanej nie tylko przeze mnie za kompletny idiotyzm. Chodzi o zarzuty zdrady stanu przez Radosława Sikorskiego. Nie żebym popierał Zdradka Sikorskiego albo politykę "polskość to nienormalność" Tuska, ale każdy myślący człowiek wie że wygłoszenie jakiegoś tam przemówienia na prywatnym spotkaniu, nie wypełnia nawet w najmniejszym stopniu znamion zdrady stanu.

Nie muszę chyba tłumaczyć że tym manewrem Jarosław Kaczyński powtarza w 100% manewr z STASI Merkel z przed wyborów, który pomógł PO je wygrać. Przecież bardzo dobrze wiadomo że większość społeczeństwa choruje na ślepą miłość do "Unii" (europejskiej) i jakiekolwiek zarzuty o zdradę stanu poprzez przekazywanie odpowiedzialności za państwo w ręce unijnych biurokratów nie trafią w tym momencie na żaden podatny grunt. Jedynym efektem będzie, jak zwykle, wzmocnienie obrazu PiSu jako partii oszołomskiej. Tak jakby nie był on już wystarczająco mocny! Dodatkowym i nie do przecenienia efektem jest inflacja wszelkich zarzutów o zdradę stanu, zwłaszcza w kontekście 10-4-10.

Ale słuchając przedwczorajszego wydania aktualności dnia w Radiu Maryja, nagle mi zaświtało że cała ta awantura w mediach, której dał pretekst prezes PiS swą wypowiedzią, a które to oczywiście baaardzo chętnie podchwyciły, dokładnie wiedząc że zaszkodzi tylko PiSowi, może służyć jako przykrywka innej, dużo ważniejszej sprawy. Sprawy która faktycznie wypełnia znamiona zdrady stanu, sprawy która może przesądzić o bezpieczeństwie Polski na bardzo wiele lat i która jeśli by doszła do uszu większości polaków obróciła by się na pewno przeciwko rządowi i platformie obywatelskiej. Tą sprawą jest prywatyzacja najnowocześniejszej rafinerii w Europie, przynoszącego po modernizacji gigantyczne zyski koncernu paliwowego Lotos.

Bardzo dobrze wytłumaczył jak dojdzie w ten sposób nie tylko do przejęcia Lotosu ale całego polskiego sektora paliwowego przez Rosjan, Pan Przemysław Wipler w aktualnościach dnia. Streszczając, plan polega na wykupieniu Lotosu przez Rosjan i natychmiastowym rozpętaniu wojny cenowej z Orlenem (Tusk się będzie mógł pochwalić Polakom że benzyna potaniała!!!) ta doprowadzi Orlen na skraj bankructwa a to umożliwi jego tanie przejęcie przez Rosjan. Chyba nie muszę dodawać że w tedy ceny paliw w Polsce poszybują do góry tak jak teraz ceny gazu. Warto posłuchać resztę szczegółów!

Do decyzji o sprzedaży Lotosu ma dojść już 20 Grudnia. Sikorski poleciał, za pewne nie bez związku z tym, wczoraj do Moskwy, tym czasem w Polsce prawie nikt nie wie że lada dzień Lotos zostanie sprzedany! W ostatnim tygodniu ukazało się według google na ten temat, tylko 8 artykułów w mediach i to włącznie z tą audycją w RM. W sejmowej zamrażarce leży od miesięcy obywatelski projekt ustawy przeciwko prywatyzacji Lotosu, ale PiS jakoś nie robi w mediach burzy w tej słusznej sprawie! Nikt nie zmusił Tuska aby wyszedł przed polskie społeczeństwo i pokazał gdzie tak na prawdę ma nas wszystkich.

W tym czasie PiS rozpętuje dla społeczeństwa zupełnie niezrozumiałą gigantyczną histerię przeciwko jakiemuś wykładowi Sikorskiego dla niemieckich biznesmenów. Dzięki temu cała uwaga mediów i społeczeństwa przez dobry tydzień koncentruje się na czymś całkiem innym. Nikt nie mówi o Lotosie, rząd nie musi się tłumaczyć ze złodziejskiej prywatyzacji przed społeczeństwem, Tusk nie musi kłamać że chce naszego dobra! I oto właśnie chodziło! Przykryć prywatyzację Lotosu medialnie.

Może teraz niektórzy zrozumieją jak działa mechanizm koncesjonowanej pseudo-opozycji, jaką jest PiS.