Z kim na wakacje?
Nie dziwi też kompletnie drugie miejsce Ryszarda Kalisza. Nie dość, że uchodzi on za kolejnego dobrego kompana do kieliszka, to jeszcze, gdy odwrócimy głowę, zabierze nam i zje wszystko, co będziemy mieć przed sobą na talerzu. Picie zaś alkoholu bez równoczesnego jedzenia jest dla wielu osób całkiem niezłą formą regulacji wagi. Tak więc wyjazd z Kaliszem to nie tylko maraton alkoholowy, lecz również wczasy odchudzajace. Wymarzone wakacje dla prawie kazdego Polaka.
Trochę naiwnie chęć spędzenia wakacji z Jarosławem Kaczyńskim chciałem przypisać osobom chcącym spędzać czas na dysputach intelektualnych. Moja żona podsunęła mi jednak inną możliwość - że na wyjazd z Kaczyńskim ochotę mają nie tyle jego zwolennicy, co przeciwnicy. Ci, którym udało się wbić w głowę zbitkę Kaczyński - psychotropy. Te zaś interesują ich bardziej, niż alkohol, stąd z Kwaśniewskim czy Kaliszem zanudziliby się na śmierć. Nie barek prezydenta czy jego prawnika a apteczka prezesa jest magnesem dla młodych, którzy nie chcą całych wakacji spędzać na zarzyganym chodniku przez "Przekąskami".
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/kwasniewski-to-najlepszy-kompan-na-wakacje-sondaz-kogo-polacy-zabraliby-na-urlop_194884.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1843 odsłony
Komentarze
Budyń
10 Lipca, 2011 - 09:27
Jeśli chodzi o nazwiska na K, to jest jeszcze jedna osoba, z którą pobyt na wakacjach pozostanie w pamięci na całe życie.W planach masa anegdot, mocium panie, kosztowanie wybornego bigosu, celowanie z fuzji.
Re: Budyń
11 Lipca, 2011 - 21:59
jakoś nikt nie chce, może dlatego, że "...pan Bóg kule nosi"
moje preferencje
10 Lipca, 2011 - 12:22
Kiedyś pisałem, że moim ulubionym kompanem byłby Niesioł-zawadiaka. Zabrałbym go ze sobą w charakterze chłopca do bicia, takiego gadżetu, który pozwala wyładować złe emocje. Zawsze jakby ktoś lub coś wyprowadziło mnie z równowagi lałbym go po pysku dla poprawy humoru.