160 R.I.P. PRZEDRZEŹNIANIE SOLIDARNOŚCI

Obrazek użytkownika michael-abakus
Kraj

 

*

PRZEDRZEŹNIANIE SOLIDARNOŚCI lat osiemdziesiątych. Totalna opozycja wmawia Polakom, że aktualny rząd jest taki, jaką kiedyś była komunistyczna dyktatura Wojciecha Jaruzelskiego. Polski rząd jest rzekomo autokratyczny, a totalna opozycja jest na miejscu dawnej Solidarności i walczy o wolność przeciwko pisowskiemu totalitaryzmowi. Współczesna totalna opozycja wmawia ludziom, że jest demokratyczną stroną polskiego sporu politycznego. To niestety jest jeszcze jedno ich bezczelne kłamstwo.
Oni w rzeczywistości stoją tam, gdzie kiedyś stało ZOMO.

A pierwszym kryterium ich postawy jest to, co robią. Zachowują się tak jak podobne niemieckie i rosyjskie organizacje w Polsce przed 1939 rokiem.(-). V kolumna antypolskiej morderczej agresji. Zbrodnia, jurgielt, kompradorska służba, chamstwo i psia wachta zjadaczy odpadków z europejskich jadłodajni..
Smoleńska zbrodnia 10 kwietnia 2010 roku nawet nie była ich aktem założycielskim, była jednym z wielu skrawków ]]>czeronego sukna]]> wyszarpywanego spod głowy mordowanej Ojczyzny. Świadectwo wcale nie nowoczesnej ani nie postępowej, ale postępujacej demoralizacji no i niestety intelektualnej rui i poróbstwa.

Napięcie rośnie. Smoleńska zbrodnia musi być ukarana. 

Mane Tekel Fares


160 miesięcznica smoleńskiej zbrodni

Do prawidłowego osądu potrzebne jest myślenie kognitywne - ]]>"Gobalna wojna o mózgi]]>", Grzegorz Górny. Polsce brakuje polityki polegającej na tym, by własnych asów zatrzymywać u siebie, a zagranicznych pozyskiwać. Brakuje jeszcze jednego elementu, którego nie zauważył Grzegorz Górny - nauki posługiwania się rozumem oraz stałego treningu tej umiejętności.

]]>Inteligencja kognitywna]]> (lub kognitywistyczna) – zdolność do myślenia skutecznego w szczególności w sytuacjach nieprzewidywanych i niepewnych, innymi słowy to zdolność wykorzystania własnej wiedzy i informacji na sposób podobny do rozumowania ludzkiego, tzn. niekorzystający z wyrafinowanych obliczeń komputerowych i formalnych teorii matematycznych. Wymaga ona jednak umiejętności stawiania celów, uczenia się, planowania i myślenia o własnym myśleniu.

Podstawowym sprawdzianem inteligencji kognitywistycznej jest skuteczność podejmowania decyzji w sytuacjach „życiowych”.

Inteligencja kognitywna jest obiektem studiów i modelowań do wyjaśniania zachowań ludzkich i do projektowania różnych form współpracy między człowiekiem i komputerem/robotem – Interakcja Kognitywna Człowiek–Komputer (ang. Human–Computer Cognitive Interaction).

W dziedzinie informatyki i kognitywistyki, obliczeniowa lub komputerowa inteligencja kognitywna rozwijana jest albo subsymbolicznie przez modelowanie procesów neuronalnych – badając własności mózgu lub symbolicznie, jako rozumowanie na pojęciach – badając w ten sposób własności umysłu niezależnie od ich możliwych fizycznych realizacji

]]>Tyle w Wikipedii]]> o kognitywnej inteligencji. I jak zwykle napisano o tym, że ta inteligencja jest skuteczna, natomiast nie ma tam ani jednego słowa wyjaśnienia dlaczego tak jest - zupełnie nic o tym, jak ten kognitywny ludzki łeb działa. I najważniejsze jest to, co należy zrobić, aby te kognitywnie inteligentne łby mogły znajdować w Polsce najlepsze warunki do twórczego działania.  

______________________________________________________________________

Totalitarnym PO, PSL, Lewicy, żadnej Hołowni, Konfederacji ani ich ideologii
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale po prostu niczego, nawet złamanego grosza!

 

* * *

]]>Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.]]>

]]>Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!
]]>

 

* * *

następny - poprzedni

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Jest, panie kawalerze, zwyczaj w tym kraju, iż gdy kto kona, to mu krewni w ostatniej chwili poduszkę spod głowy wyszarpują, ażeby się zaś dłużej nie męczył. Ja i książę wojewoda wileński postanowiliśmy tę właśnie przysługę oddać Rzyczypospolitej. Ale że siła drapieżników czyha na spadek i wszystkiego zagarnąć nie zdołamy, przeto chcemy, aby choć część, i to nie lada jaka, dla nas przypadła. Jako krewni, mamy do tego prawo. Jeśli zaś nie przemówiłem ci tym porównaniem do głowy i nie zdołałem w sedno utrafić, tedy powiem inaczej. Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą wileńskim powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy. Niechaj Chmielnicki przy Ukrainie się ostaje, niech Szwedzi z Brandenburczykiem o Prusy i wielkopolskie kraje się rozprawiają, niech Małopolskę bierze Rakoczy czy kto bliższy. Litwa musi być dla księcia Janusza, a z jego córką dla mnie!
Kmicic wstał nagle.
- Dziękuję waszej książęcej mości, to tylko chciałem wiedzieć!
- Odchodzisz, panie kawalerze?
- Tak jest.
[link]

Vote up!
7
Vote down!
0

michael

#1653669

Albo lepiej prywatyzacja wyprzedaży.
Czy ideologiczne dyrdymały, czy bezczelne oszustwo?
Wyprzedaż, to robota bankruta, to sprzedaż resztek, których już nie opłaca się trzymać w sklepie.

A to się działo w Polsce po roku 1990 było bezczelnym oszustwem i nie miało nic wspólnego z prywatyzacją.

Podobnie jest z konkurencją, którą trzeba ustanawiać, tworzyć i kreować wszędzie gdzie się da, by likwidować dominację i monopol takich firm jak Orlen i wszelkich innych. Powstaje jednak pytanie o to, z jakimi rynkami mamy do czynienia? Mianowicie, czy myślimy o rynku globalnym, regionalnym, czy naszym wewnętrznym, polskim. Czy likwidując dominację Orlenu na polskim rynku, nie otwieramy drogi do dominacji innych wielkich koncernów, np. Shella.

A gdy mówimy o likwidacji dominacji Orlenu na naszym wewnętrznym rynku, to zastanówmy się nad tym, czy w rzeczywistości nie wracamy do koncepcji Władysława Gomułki budowy autarkicznego polskiego rynku, który odcina się od wszelkich relacji zewnętrznych. 

Vote up!
4
Vote down!
0

michael

#1653688

Vote up!
4
Vote down!
0
#1653695

Ciągle mam przed oczyma minę pana posła  z "po" kiedy dowiedział się o sojuszu z komuchami.Smutne oczka ,gdy wyszło na jaw że te lata wiary w Wałęsę Geremka czy Tuska poszły się ....Po kilku latach mu przeszło ,że to niby elita z elitą się dogadały i teraz chlanie i wałki z nimi są ok.Ale   ja wiem na pewno ze gdzieś po  ciężkiej nocy ,przy goleniu inna twarz patrzy z lustra z pogardą.Sumienie ich wszystkich gryzie , i wcześniej czy później się odezwie. Od Solidarności ,tej prawdziwej ,nigdy poparcia dla układów po czy innych komuchów nie będzie.Oni to wiedzą i chcą zniszczyć pamięć o prawdziwych bohaterach ,wpychając te sprzedajne marionetki .Nie wygrają z Polską ,to też wiedzą i to ich  do wścieklizny doprowadza najbardziej .Każdy Polak który wraca np. z UK i za zarobione pieniądze buduje u nas swą przyszłość obala te ich kłamliwe hasełka.

Vote up!
4
Vote down!
0

exTetrus

#1653701

@ Autor

No właśnie inteligencja kognitywna! Gdzie ona jest?

Vote up!
1
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1653724

Jest świadectwo historii społeczeństw intensywnego rozwoju oraz dekadenckich, marnujących wspomnienie dawnego rozwoju. Takie rozkładające się imperia, to na przykład starożytny Rzym Nerona, znanego intelektualisty rui i porubstwa (LGBT+).

Bliższa analiza pokazuje jednak, że nie w tym rzecz. Jest w cytowanym felietonie Grzegorza Górnego sugestia, że rozwiązaniem jest myślenie kognitywne. Znowu tak, ale warunkiem możliwości pojawienia się inteligencji kognitywnej w skali społecznej tkwi w systemach wychowania i kształcenia w szkołach i akademiach, kształtujących nie tylko wiedzę formalną ale i system motywacyjny oraz przede wszystkim narzędzia pracy umysłowej.

Mówiąc krótko - gdy komuś brak w jego zakutym łbie logiki i sensownej aksjologii, to ten ma błoto zamiast rozumu. Wypisz wymaluj te przeróżne Piskorskie Brauny, Rozenki itd, itp o których dzisiaj napisał Humpty Dumpty w swoim felietonie [link].

A w sprawie tej kognitywnej inteligencji mam zamiar popracować nad oddzielnym tekstem, także à propos ciekawych wyników badań, o których wspomina pan Górny w tym felietonie. Mam tu na myśli nadreprezentację w badanych społecznościach osób utalentowanych matematycznie. Moim zdaniem odpowiedź na postawione pytanie jest blisko, ale nie tam, gdzie jest zwykle poszukiwana.

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1653729

[link]

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1653731

Normalnie, gdybym chcial zatrudnić kogoś do roboty, musiałbym być przekonany o tym, że ten ktoś potrafi tę robotę wykonać. Zawsze, do każdej roboty potrzebne są odpowiednie kwalifikacje. Na przykład jako taksówkarz absolutnie nie może być zatrudniony niewidomy, nawet jeśli jest przewodniczącym organizacji niewidomych weteranów wielkiej wojny.

Sprawdzenie kwalifikacji kandydata do roboty nazywa się lustracją, egzaminem kwalifikacyjnym, konkursem... Jak zwał tak zwał, ważne jest aby kandydat spełnił konkretne warunki. Każdy pracodawca o tym wie, nigdy nie powierzy żadnej roboty niekompetentnemu kretynowi.
Z jednym wyjątkiem - wtedy gdy pracodawcą jest bardzo źle rozmumiana demokracja. Wtedy gdy powierzy zadanie komuś, kto nie ma pojęcia o robocie - wynikiem może być rozpierducha, taka jak na przykład wojna na Ukrainie i chmara wagnerowców za granicą. I bardzo do niej podobna chmara weberowców wewnątrz naszych granic, w Polsce.

Określenie "rozpierducha" jest w tym wypadku bardzo łagodnym określeniem, wręcz eufemizmem. Skutkiem złego wyboru zazwyczaj jest katastrofa.

Święty Boże, Święty mocny,
Święty a Nieśmiertelny
Zmiłuj się nad nami...
Od powietrza, głodu, ognia i wojny
Wybaw nas Panie!

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1653743

  • "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?",

  • "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?",
  • "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?"

  • "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?"

 

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1653775

Totalna opozycja ciagnie narrację kłamstw, w które klamcy często wierzą i z zapałem ciagną przez zażarte dyskusje pseudoekspertów i pseudopolityków. Jestem nieomal pewien, że żaden z nich od posła Tomasza Lenza, przez wszystkie Leszczyny do samego Tuska zielonego pojęcia nie mają nie tylko o bismarckowskim modelu ubzpieczeń społecznych, ale zupełnie nic nie wiedzą o funkcjonowaniu pieniądza w gospodarce finansowej państwa. Absolutne zero kompetencji. Ta niekompetencja jest wręcz przerażajaca.

Mam takie przekonanie, że ich wiedza o tak ważnym dla kazdego skutecznego polityka zagadnieniu oscyluje według jakiegoś obłędnego stacjonarnego modelu gry o sumie zerowej, prowadzonej w dziecięcej skarbonce. Ile blaszek wrzucisz do porcelanowej świnki, tyle z niej wyjmiesz. A skąd te blaszki w śwince pochodzą - oczywiście obowiązuje jeden slogan - "z naszych podatków". W takim pseudonaukowym obłędzie wszelka dyskusja najzwyczajniej nie ma sensu.

Jeden z tego patologicznego tańca wypływa wniosek - pod żadnym pozorem nie wolno oddawać tym matołom żadnej władzy.

UZASADNIENIE

Rząd Zjednoczonej Prawicy z mocną inicjatywą złamał jeden z podstawowych dogmatów takich facetów jak na przykład Leszek Balcerowicz albo Bogusław Grabowsk, którzy trzymają się jak pijany płotu dogmatu, według którego pieniądze w budżecie biorą się tylko z naszych podatków, a państwo nie prowadzi żadnej polityki gospodarczej, jest jedynie biernym dystrybutorem tych pieniedzy. Jest to banalne dziedzictwo gospodarki planowej, która podobno znikła w roku 1989. Dziwne, ale zarówno Leszek Balcerowicz, Bogusław Grabowski, Izabela Leszczyna a prawdopodobnie nawet wynbitny ekonomista od Janusza K. Mikkego pan dr. Sławomir Mentzen trzymaja się tego kanonu. Państwo nie zarabia żadnych pieniędzy. 

Tymczasem Mateusz Morawiecki i jego ekipa pracują według zupełnie innego paradygmatu państwa prowadzacego aktywną politykę gospodarczą, zgodnie z regułami gry o sumie niezerowej. Oznacza to, że podatki są jednym ze źródeł dochodu budżetu, ale nie jedynym, ponieważ budżet prowadząc aktywną politykę gospodarczą, jest podmiotem rynku finansowego, który zarabia pieniadze.

Jak gospodarka rynkowa, to gospodarka rynkowa.

______________________________________________________________

Wyżej jest kopia komentarza do felietonu  "WIEK EMERYTALNY. WRÓCI STARE?" w którym mieści się ostrzeżenie przed katastrofalnym brakiem kompetencji ludzi totalnej opozycji. Bez względu o czym mówią, albo za co się zabierają, aż drażniąca jest ich skrajna niekompetencja. Mam skojarzenie albo z "Małpą w kąpieli" Aleksandra Fredry, albo "Uczniem czarnoksiężnika" Johanna Wolfganga von Goethego. Wszystko jedno czy małpa, czy niezdarny uczniak...

Czymkolwiek się zajmą, prywatyzacją, czy emeryturami, mogą to tylko spieprzyć. Szczególny kształt inteligencji anty-kognitywnej.

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1653786