Tusk zostanie Niemcem?
Im więcej czasu upływa od ich rządów, tym więcej się dowiadujemy o politykach PO. Teraz przyszedł czas na "ujawnienie" się Nowaka, który został....Ukraińcem. Że dla niego kasa najważniejsza to wiedzieliśmy już wcześniej, drogie zegarki piechotą nie chodzą..Widać że Nowak postanowił iść w ślady Donalda, ten postanowił odejść z Polski na intratne stanowisko w unijnej dyplomacji. Odciął się jednocześnie od swej partii, zostawiając ją w całkowitym rozkładzie. Nowak nie mając szans na taki awans jak jego dawny mocodawca, zrobił to samo, w mniejszej skali....
Były polski minister transportu Sławomir Nowak, który został pełniącym obowiązki szefa Ukrawtodoru, państwowej agencji drogowej Ukrainy, potwierdził, że przyjął obywatelstwo tego kraju. Ukraińskie prawo nie pozwala na posiadanie drugiego obywatelstwa. rmf24.pl 24-X-2016
Zapewne pozwoli mu to uniknąć ewentualnej odpowiedzialności karnej w naszym kraju. Wszak dyplomata obcego państwa jest praktycznie nietykalny..
Ukraina to prawdziwy raj dla takich Nowaków, zapewne szybko odbuduje on tam swoją kolekcję zegarków. Wszak tam, tego typu prezenty przy załatwianiu interesów są czymś oczywistym.
Ciekawe czy teraz Donald weźmie przykład z Nowaka. Obywatelstwo Niemiec dałoby mu całkowity spokój od naszych sądów, a podstawy do staranie się o takie, Donald jak wiemy ma. Angela zapewne, swemu Donaldkowi nie odmówi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5612 odsłon
Komentarze
problem
24 Października, 2016 - 20:12
Niemcy maja z Polska umowe o ekstradycję podejrzanych - w tym problem Tuska...
Yagon 12
Yagon 12
25 Października, 2016 - 00:26
Niemcy maja z Polska umowe o ekstradycję podejrzanych - w tym problem Tuska...
Dadzą mu posadę jakąś i jako dyplomata będzie bezpieczny
zuberegg
Zawsze czuł się Niemcem,
24 Października, 2016 - 20:31
więc z tym nie będzie miał problemów, "zwijał" Polskę zanim jeszcze został premierem (nocna zmiana) i cieszył się z Putinem, że zamach się udał.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Przyszedłem pokazać że nie wszyscy psycholi popierają
24 Października, 2016 - 22:34
Jest jak jest
@
24 Października, 2016 - 22:30
Józio z Lądynu
24 Października, 2016 - 22:47
Z czasomierzami to bolszewicy mieli zawsze problem, kradli je gdzie się dało, znaczy zdobywali, grand obciach to był z tym zwycięzcą II WS na Brandenburger Tor. Miał na na nadgarstku tyle zegarków, że młody Cygan by ich nie udźwignął, ale kino
ciężkie czasy
25 Października, 2016 - 10:56
rzekł żołnierz radziecki zdejmując z wieży kościelnej :-)
maleucik
No to pytam:
24 Października, 2016 - 23:13
Kim jest naprawdę Sławomir Nowak wobec powyższych stwierdzeń?
I kim jest (naprawdę) Donald Tusk który jedno z kilku najwyższych - i najbardziej zaszczytnych - stanowisk w Rzeczypospolitej zamienił na stanowisko w Unii Europejskiej?
Wyjaśnię: gdybym był Premierem, nie byłby to element mojej kariery lecz zaszczyt wobec Państwa. Więc uważałbym za mój patriotyczny obowiązek służyć Polsce, a po zakończonej kadencji dopiero robić inną, dowolną karierę.
I tyle.
Totalne niezrozumienie istoty sprawy....
25 Października, 2016 - 08:24
I Nowak i Tusk, uciekają przed polskim wymiarem sprawiedliwości!. To jedyny motyw ich działania. Jeśli Nowak czuje się Ukraińcem, potomkiem przesiedleńców z akcji Wisła. Tusk zaś Niemcem, to są jedynie sentymenty, wyniesione z domów rodzinnych. Obaj są finansowo ustawieni na pokolenia wprzód!. Wprowadzenie Pendolino i łapówki od podwykonawców autostrad, nakarmią kawiorem, nawet ich wnuki!. Rzeczywistość dopiero w postaci PiS, zmusiła ich, do szukania ojczyzn za miedzą.
Wiem to dobrze.
26 Października, 2016 - 18:40
Ale w swoim czasie propaganda PO określała ucieczkę Tuska do Europy jako osobisty sukces urzędnika tak zdolnego że Polska okazała się dla niego za mała i za ciasna. Niektórzy uwierzyli.
Nowak dyplomata?
25 Października, 2016 - 16:37
Zubereeg
Jeśli Nowakowi (lub komukolwiek) w Polsce udowodni się przestępstwo, lub będzie podejrzamy o powazne przestępstwo, to jego sytuacja za granicą nie będzie łatwa. Międzynarodowy nakaz aresztowania (czyli list gończy) jest skutecznym instrumentem dzięki któremu na terytorium RP można go sprowadzić i przed sądem postawić, zwłąszcza, że Nowak nie jest dyplomatą. Jako poseł (i minister oczywiście) miał paszport dyplomatyczny. Skoro posłem i ministrem nie jest paszport ten powinien zwrócić do MSZ. Poza tym jeśli ma polski paszport dyplomatyczny, to wysyłając nakaz można go unieważnić. Wtedy będzie gościem bez dokumentów i zamknie go najbliższy patrol policji "za włóczęgostwo"..
Członkowie misji dyplomatycznych w krajach obcych mają imunitet dyplomatyczny (czyli specjalne uprawnienia w związku z pełnioną misją) w skład którego wchodzi immunitet jurysdykcyjny, tj nie mogą być aresztowani, rewidowani, itd. Państwo przyjmujące status ten potwierdza, ale dotyczy to pracowników misji dyplomatycznej i członków ich rodzin. W ambasadzie czy konsulacie, pracują osoby (administracja, prac. techniczni), którzy sa obywatelami państwa wysyłającego, ale statusu dyplomaty nie mają. Mogą być aresztowani i wydalani z przństwa przyjmującego itd. Od parudziesięciu lat, paszporty dyplomatyczne wydaje się parlamentarzystom w wielu krajach i oni de facto cieszą się też immunitetem w czasie kadencji.
Nowak nie jest już ministrem i posłem więc paszportu mieć nie powinien, bo paszport dypl posła jest ważny 4 lata w Polsce. A więc jest zwykłym obywatelem, tyle że podobno ukrińskim od niedawna. Jeśli prawo ukraińskie nie zna podwójnego obywatelstwa, to musi zrezygnować z polskiego. Mimo to jednak, może być ścigany międzynarodowym nakazem aresztowania, może być ujęty nawet na Ukrainie i wydany polskim sądom. Jeśli popełnił, lub jest podejrzewany o poważne przestępstwo, popełnione na terytorium państwa polskiego to procedura ekstradycyjna może zadziałać bez ograniczeń, mimo, że już nie jest obywatelem polskim. Jeśli jest obywatelem Ukrainy, to Kijów może odmówić, ekstradycję stosuje się najczęściej kiedy dane państwo prosi o wydanie swojego obywatela, lub obywatela innego państwa, ale nie tego do którego wniosek jest skierowany. Konwencję o ekstradycji z Ukrainą mamy, ale to nie oznacza, że Ukraina go wyda, jeśli taki wniosek z Warszawy di Kijowa wpłynie. Może odmówić wydania swego obywatela, ale to przekłada się na stosunki bilateralne, no i wchodzi w grę zasada wzajemności. Jeśli nie wydadzą nam Nowaka, to my możemy nie wydać jakiegoś Ukraińca, czy obyw innego państwa którego Ukraina ściga listem gończym za granicami, powołując się na fakt, że oni wcześniej nie wydali Nowaka. Poważne państwa przestrzegają zasady wzajemności, ale III RP poważnym państwem nie jest. Gdyby była, to winna odrzucić wszystkie wnioski ekstradycyjne składane przez Szwecję, powołując się na fakt, że Szwedzi nie wydali Stefana Michnika, który wówczas miał jeszcze polskie obywatelstwo (podobno). Tak to wygląda w zarysie, choć tu mogą się zdarzać szczegółowe regulacje, które są inne w różnych układach o ekstradycji podpisanych z różnymi państwami. Jeśli Ukraina dmówiłaby, to po wysłaniu międynarodowego nakazu aresztowania, Nowaka można capnąć w każdym państwie UE. Musiałby biedak rezydować tylko w swej nowej ojczyźnie.,
Generalną zasadą działania konwencji ekstradycyjnych, jest wymóg, aby osoba której wydania się domagamy popełniła przestępstwo ścigane zarówno w Polsce, jak i w kraju do którego wysyłamy wniosek o wydanie. Jeśli np. w Polsce korupcja jest karana surowo, a na Ukrainie mniej surowo, to sąd w Polsce będzie ograniczony prawem Ukrainy, jeśli Kijów wyda nam łapownika czy oszusta to będzie można mu wlepić taki wyrok jaki jest w KK Ukrainy, np. mniejszy niż przewiduje to KK RP.
Niektóre państwa nie wydają swych obywateli sądom innych państw wogóle. Np. Izrael. US bardzo rzadko i to po skomplikowanej procedurze prawnej W konstytucji RP z 1997 stoi jak byk, że nie wydajemy swych obywateli innym państwom, ale praktyka jest inna, co świadczy że nie jesteśmy poważnym państwem, lub że prawo wewnętrzne jest sprzeczne z Europejską Konwencją o Ekstradycji.
Na koniec należy zaznaczyć, że ekstradycji nie stosje się z automatu, jeśli osoba ścigana wcześniej poprosi o azyl i go otrzyma.
Pozdrawiam
Traczew
Traczew
26 Października, 2016 - 12:17
Jeśli prawo ukraińskie nie zna podwójnego obywatelstwa, to musi zrezygnować z polskiego. Mimo to jednak, może być ścigany międzynarodowym nakazem aresztowania, może być ujęty nawet na Ukrainie i wydany polskim sądom.
Myślę że nie bez powodu przyjął ich obywatelstwo. Oni zaś nie bez powodu mu je przyznali. Myslę więc że w potrzebie dostanie ochronę dyplomatyczną...
Pozdrawiam
zuberegg
@
25 Października, 2016 - 20:10