Polska bazy. Europa-żywność za spokój

Obecny problem z uchodźcami z krajów arabskich jest dla Polski kolejną szansą na zrealizowanie swoich strategicznych celów. Wiem że brzmi to brutalnie, ale teraz czas na naszą zimną kalkulację-to inni są w kłopotach. Ci inni, naszymi problemami się nie przejmują...Gdy my mamy problem to słyszymy że oni mają swoje interesy. Więc teraz my musimy postawić sprawę jasno-my mamy swoje interesy. 

Jak czytam żale Berlina że nie jesteśmy solidarni z unią w sprawie uchodźców to mnie ogarnia śmiech. Gdzie ta solidarność unijna w sprawach bezpieczeństwa Europy wschodniej?

Domagam się od prezydenta Dudy, premier Kopacz, ministra Schetyny i kandydatki na urząd premiera Szydło jasnego stanowiska. Polska nie przyjmie żadnych imigrantów póki Europa nie będzie solidarna w sprawie bezpieczeństwa Europy Wschodniej. Nie możemy dłużej ustępować Niemcom we wszystkim. Liczę że "prezydent" UE Tusk, również zabierze głos w sprawie solidarności unijnej w kwestii bezpieczeństwa. 

Jeśli nasz region nie zasługuje na bazy NATO, to musimy uznać że nie zasługuje też na przyjmowanie uchodźców. Musimy domagać się zasady wzajemności zamiast dyktatu. Tak się robi politykę. Piszę to po raz kolejny-musimy złamać pakt "Ribbentrop-Mołotow". Nie może Berlin z Moskwą decydować co będzie stało na naszym terenie.

C odo samego problemu uchodźców. Wysłać tam wojska NATO, ustalić nowe granice na tych terenach. Tak by skończyć z walkami o terytoria. W przeciwnym razie fala uchodźców nie ustanie nigdy. Za chwilę przemyt ludzi stanie się tam sposobem zarabiania pieniędzy...

Drugim sposobem ograniczenia fali uchodźców musiałoby być zdjęcie limitów na produkcję żywności na terenie UE. Nadwyżki wysyłałoby się do nich. To i tak będzie tańsze niż utrzymywanie ich w Europie, że o bezpieczeństwie nie wspomnę. 

Innego sposobu na rozwiązanie problemu uchodźców nie widzę..Skoro dla państw zachodu idea multi-kulti jest taka fajna to niech przyjmują uchodźców. Będą jeszcze bardziej multi-kulti. Nie wiem dlaczego nie chcą tyle dobra mieć u siebie. Tyle słucham o wspaniałym multikulturalnym Berlinie, Paryżu, Londynie. Skoro to jest wspaniałe to bierzecie ich, pokażcie nam jakie to szczęście. Szczególnie liczę na Szwecję, jej ambasador płakał nad losem spalonej tęczy i wetknął w nią kwiatek. Liczę że teraz my wetkniemy im parę tysięcy uchodźców. Dla ich dobra i szczęśliwości, będą jeszcze bardziej tęczowi. 

Nasi politycy maja szansę wykazać się. Mam nadzieję że nie damy się ograć jak zwykle...