Smoleński przekaz - przeraża ale i daje nadzieję...

"Smoleńska" konferencja zespołu doktora Berczyńskiego musiała mocno zaboleć elytę III RP bo wrzeszczy głośno. A tak naprawdę odkrywała przed Polakami znaczenie slynnego powiedzenia Bartłomieja Sienkiwicza, okreslającego nasz kraj nazwą - "kamieni kupa". Pod nie-rządem PO-PSL Polska stała sie kolonią niemiecko-rosyjską, a elyta III RP za pieniądze słuzyła obcym do robienia wody z mózgów Polaków. Od końca 2007 roku staczaliśmy się szybko a po kwietniu 2010 roku tylko przyspieszyliśmy. Dziś już wiadomo jak przebiegały "działania" ekipy Tuska po tragedii. Działań po prostu nie było. Cytowane publicznie slowa Millera, Klicha, Tuska, czy Arabskiego wyraźnie przybliżają ich do drzwi celi. Wątpiącym czy można posadzić na ławie oskarżonych "prezydĘta Europy" odpowiadam - obejrzyjcie Państwo raz jeszcze wczorajszą rozmowę Jana Pospieszalskiego z rosyjskim ambasadorem. Ten zawodowy dyplomata doskonale wiedział ile i co może powiedzieć. Obnażając ordynarne kłamstwa Kopacz-ki o profesjonalnym badaniu cial ofiar w Rosji, dał sygnał PO-sitwie.Prosty sygnał. Prezydent Putin właśnie uznał za niebyły pakt z Tuskiem zawarty na sopockim molo a przypieczętowany "żółwikiem" w smoleńskim błocie. Po-mafia wykonała zadania i przestała być Rosji potrzebna.Jest także coraz większym balastem dla państw zachodnich. Bo ile razy można sie wygłupiać i organizować "debaty o Polsce" i pisać idiotyczne "rezolucje" gdy prawdziwym problemem są islamscy "uchodzcy"? Jerzy Miller tkwi po uszy w zarzutach natury kryminalnej i ciekawe jak długo jeszcze dotrzymywac bedzie mafijnej omerty wobec Tuska, Kopacz czy  Komorowskiego? Pamiętać bowiem należy, że to Bredzisław był głównym beneficjentem 10 kwietnia i juz tego dnia buszował po Pałacu Prezydenckim. Matactwa, zakłamywanie faktów, zamilczanie niewygodnej prawdy, w końcu podłe kłamstwa wyznaczają pięć lat "śledztwa" ludzi podległych PO-sitwie. Teraz oni - "eksperci" i "autorytety" odpowiedza karnie za swe dokonania. Ale odpowiedzieć muszą też - i to wcale nie politycznie- Tusk, Komorowski,Sikorski, Kopacz, obaj Klichowie, Miller, Arabski i dzisiątki ich pomagierów. Nie powinno też ujść na sucho haniebne postępowanie me(n)dialnych szamanów, którzy celowo wykopali podział między Polakami, podsycali spory i waśnie. Przecież taki Hadacz nie wykreował się sam. Ktoś namówil odmóżdżonych palikociarzy do profanowania krzyża na Krakowskim Przedmieściu w dniach żałoby. Ktoś, za pieniądze, przekonał Li(z)sa, Żakowskiego, Stokrotkę, Kuźniara, Miecugowa, Morozowskiego, by szkalowali i wyśmiewali największą powojenną tragedię.W zamian otrzymywali zaszczyty, ordery i publiczna kasę. Im naprawdę - żyło sie lepiej. Jak można nie osądzić "ekspertów", którzy na polityczne zamówienie, kłamali podle z ekranu ogłupiacza? W sprawie wyjasnienia wszystkich aspektów tragedii Polska musi zaangażować się w pełni, każda z instytucji i urzędów musi dołożyć swą profesjonalna pracę. Polska po prostu musi - zachować się jak trzeba! Tylko wtedy uda  się zasypać sztuczne rowy, posklejać naród w jedno, pokazać, że warto było poprzeć Dobrą Zmianę. Smoleńsk jest tej Zmiany drogowskazem i termometrem. Mimo potworności pokazywanych dziś działań PO-sitwy w sprawie smoleńskiej, to właśnie ich ujawnienie oczyszczają i leczą organizm państwa, torują drogę do pełnej suwerenności i wolności.