Dodajmy łyżkę dziegciu do tej beczki miodu

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Po sukcesie ŚDM i beczkach miodu, które rozlały się po forach, należy zadbać o równowagę i nie zapomnieć o łyżce, a może nawet chochli, dziegciu.

Otóż trzeba przypomnieć o błędzie Kościoła, a konkretnie Episkopatu w sprawie lustracji, którą zamieciono pod dywan, co srodze to się zemściło na kapłanach, bo środowiska nieprzyjazne Kościołowi wyciągnęły natychmiast sprawę pedofilii, w wyniku czego hierarchia została faktycznie sparalizowana, a na społeczeństwie odbiło się to katastrofą w postaci ośmioletnich rządów układu postkomunistycznego.

To nie był pierwszy błąd Kościoła polskiego. Pierwszy błąd pojawił się w epoce kształtowania się demokracji szlacheckiej. Szlachta zyskała swoje przywileje stanowe za zasługi w obronie Ojczyzny, ale potem o obowiązkach rycerskich zapomniała i zaczęła dbać wyłącznie o własne, grupowe interesy, wykorzystując inne warstwy społeczeństwa. Tu zawiódł polski episkopat owej epoki, który nie wykorzystał swojej mocnej pozycji do publicznego upomnienia szlachty i wprowadzenia niezbędnych zmian ustrojowych. W efekcie tego narastała samowola, a w łonie samej szlachty doszło do rozwarstwienia i powstania wartstwy możnowładców, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację wewnętrzną i doprowadziło Rzeczpospolitą do upadku.

Najwyższy czas by Episkopat obie te sprawy połączył i wystapił z ogólnonarodową serią katechez w tym temacie. Akurat obchodzimy 1050 rocznicę chrztu Polski i okazja jest jak znalazł. Trzeba sobie przypomnieć dzieło Prymasa Wyszyńskiego wykonane za komuny i rozliczyć się z zaległości. Bo zaniechanie zagrozi kolejną katastrofą.

 
4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (11 głosów)

Komentarze

powinna się już dawno odbyć , gdyż wielu kapłanów współpracowało z komunistami i powinno się te sprawy wyjaśnić , wiem ze Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kiedyś cos mówił w tym temacie.
Co do pedofili w kościele to jest ogólnie znana i piętnowano ja nie raz , lecz jak zwykle znajdzie się ktoś aby ponowie ten temat wałkować , w każdej grupie i zawodzie znajda się pedofile lecz nie są te sprawy tak nagłaśniane jak idzie o kościół gdyż to jest nośniejsze i bardziej zwraca uwagę jak to robią inne grupy zawodowe .
Oczywiście potępiam pedofilie i nie powinno być pobłażania dla tych występków bez względu na to kto to czyni.
Na prawdziwa lustracje nigdy nie jest za późno i należy ja przeprowadzić .

Vote up!
7
Vote down!
0
#1517801

Odnośnie nagłaśniania przypadków pedofilii wśród duchownych, to masz Nitramie 100%-ą rację. Jakimś dziwnym doprawdy trafem, ja z czym takim się w dzieciństwie i młodości, nie spotkałam. A okazji miałam aż nadto, jako dziewczynka/-a/ przez 6,5 (słownie: sześć i pół) roku wychowywana i kształcona przez siostry zakonne. Obawiam się, iż takich przypadków (pedofilii) o wiele więcej było i jest wśród kadry edukacyjnej :(.

Vote up!
3
Vote down!
0

Janina otęska

#1517807

 Witam! Popieram! Rownież w szkolnictwie,bo tam rownież się kształtuje osobowość młodego człowieka,a tak naprawdę w każdym podmiocie lustracja i dekomunizacja, ze szczególnym uwzględnieniem wymiaru sprawiedliwości,bo to jest kręgosłup państwa Polskiego. Nie tylko wierchuszki,ale całokształtu! Pozdrawiam!

Vote up!
4
Vote down!
0

ronin

#1517832

" Bo zaniechanie zagrozi kolejną katastrofą." Jak onegdaj był powiedział klasyk: to gorzej niż zbrodnia, to błąd. Powyższe uwagi blogera zetjot  dotyczą, niestety(!) również innych dziedzin w życiu społeczności polskiej zamieszkującej między Odrą-Nysą Ł. a Bugo-Narwią. Śmiem domniemywać, iż ogólnoeuropejski kryzys w łonie kościołów chrześcijańskich, w tym i KK w Polsce, swój początek ma w epoce szumnie, acz fałszywie, zwanej Oświeceniem. W obecnej dobie widzimy owego kryzysu apogeum. Należy mieć nadzieję, choć to przysłowiowa matka durnowatych, że chrzescijanie, niezależnie od odłamu w obrębie samego chrześcijaństwa, wreszcie przejrzeli/przejrzą na oczy - Chrystusowe " Effatha"  i dostrzegli przyczynę/-y/ różnych tragedii, hekatomb istnień ludzkich, kryzysów nie tylko duchowych/religijnych w dziejach gatunku Homo sapiens w ciągu ostatniego ćwierćtysiąclecia.

Vote up!
4
Vote down!
0

Janina otęska

#1517806

Oczywiście cykl katechez bardzo by sie Poakom przydał - ale kto tego dokona? Dzis więcej duchownych przypomina częściej ks. Sowę, Pieronka czy lemańskiego a nie Woftyłę, Wyszyńskiego czy Małkowskiego...

Vote up!
4
Vote down!
0

Yagon 12

#1517820

Taki mały komentarz: duchowni to też ludzie, nie "święte krowy". Zdarza się że mają swoje grzechy i ułomności. Ale pedofilia - to zboczenie które nie jest zależne od stanu duchownego. Lewackie środowiska - co warto zauważyć - przypisują pedofilię wyłącznie katolikom. Mam swój własny pogląd skąd to się wzięło. Katolicyzm to dość ortodoksyjna wersja chrześcijaństwa, która potrafiła - z racji położenia geograficznego, ale także z racji swoistego uporu - przeciwstawić się każdej importowanej skądinąd ideologii z komunizmem na czele. Więc zniszczenie lub deprecjacja katolicyzmu zawsze była na rękę Rosji w każdej chwili jej historii łącznie z dzisiejszą. Ale są "ludzie i ludziska". Błędem Koscioła katolickiego jako instytucji jest unikanie rozliczenia z relacją z komuną. O którą komuna bardzo zresztą dbała. Niewiele napisano na ten temat, ale warto przejrzeć pod tym kątem książkę "Pogorzelisko" Wojciecha Sumlińskiego, człowieka z pewnością głęboko wierzącego i życzliwego duchownym, a - jak sądzę - bardzo dbającego o obiektywizm swoich wypowiedzi.. 

Trochę nie rozumiem niskich ocen wypowiedzi Autora. Zapewne zachodzi tu szereg nieporozumień. Tym bardziej trzeba rozmawiać. 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1517843

To coś, jakby wezwanie Episkopatu do zostania, ni mniej, ni więcej - jakąś siłą polityczną? Całkowity brak zrozumienia, czym jest religia...

Vote up!
0
Vote down!
-1

Stasiek

#1517877

Episkopat jest, tak jak każdy, powołany do oceny ludzkich zachowań, tym bardziej, że jest to zgromadzenie duszpasterzy, pełniących urząd nauczycielski w Kościele.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1517883

Nie bardzo rozumiem jak episkopat z czasow przed rozbiorowych mogl szlachte do porzadku przywolywac gdy cala gora duchowienstwa to byla arystokracja i szlachta. Mieli dzialac przeciwko wlasnej klasie? 

Nalezy pamietac, ze KRK zostal zalozony przez Konstantyna jako organizacja polityczna o tak ulozonej ideologii aby jemu i cesarstwu sluzyla. A od czasow Teodozjusza to kosciol juz mial taka role w panstwie jak KPZR i NKWD razem wziete. Religia chrzescijanska wszystkim narodom europejskim zostala narzucona sila. 

Dlatego tez gora polskiego KRK do Targowicy przystapila. Dlaczego za PRL'u mialoby byc inaczej skoro wladza juz wroga ideologii religijnej rozdawala wszystkie karty? Pomijajac Wyszynskiego i paru innych reakcjonistow sluzono wladzy politycznej i ekonomicznej. Rok 1989 niczego nie zmienil. Niektore figury sie zmienily ale wiekszosc nie. Uwlaszczenie nomenklatury i przywileje materialne polskiego KRK szly reka w reke. Gora kosciola miala sie sama od koryta odciac i wyrzucic??? 

Likwidacja niewygodbnej nadbudowy nalezy do obowiazkow zbuntowanych poddanych i nikt inny tego nie zrobi. No ale poddani poddali sie jeszcze bardziej. 

 

pozdrawiam,

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Vik

#1517894