Joe Chal: - Prokurator niemiecki ujawnia fakty: „rzekomego porwania i zgwałcenia małoletniej Lisy"!

Obrazek użytkownika Joe Chal
Świat

(Jest to 3-cia cześć tego samego tematu, który zgodnie z obietnicą będę kontynuował)

„Jeśli Niemcy mają swój wielki tajny plan do wykonania to z całą pewnością wdrożą go w życie, wykorzystując wszelkie dostępne środki i nikt nie jest w stanie ich zatrzymać”. JC

Młoda Rosjanka mieszkająca w Berlinie stała się głównym tematem wszystkich światowych mediów po tym jak Moskwa oskarżyła Berlin o tuszowanie tego i wielu innych gwałtów, rabunków i napaści dokonywanych przez imigrantów pochodzenia afrykańskiego i muzułmańskiego. 

Jak wykazali prokuratorzy z Berlina, Lisa / bo tak ma na imię rzekomo zgwałcona/ spędziła dwie noce w domu swego przyjaciela a w doniesieniu o gwałcie, który został odrzucony przez policję bez rozpatrzenia, wnosiła, że została brutalnie pobita i zgwałcona przez kilku mężczyzn arabskiego pochodzenia.

Po sprawdzeniu bilingów i danych z jej telefonu komórkowego okazało się, że spędziła ona cały ten czas, (kiedy miała rzekomo być porwaną) w domu przyjaciela co było sprzeczne z tym co oświadczyła na policji.

Ponieważ sprawa ta została nagłośniona nie tylko lokalnie a głównie za sprawą MSZ Rosji mimo, iż nie było podstaw do przedstawienia komukolwiek zarzutów gwałtu – prokuratorzy wydali nakaz przeszukania mieszkania w którym przebywała.

W mieszkaniu 19-letniego mężczyzny znaleziono rzeczy należące do nieletniej Lisy. Po tej konfrontacji w tym mieszkaniu podobno przyznała się, że spędziła dwie noce z 11 / 12 i z 12 / 13 stycznia razem z nim.

„Jednakże przyznania się Lisy nie byłem w stanie zweryfikować”.

Rzecznik prokuratury Martin Steltner z którym rozmawiałem dwa dni temu przez telefon powiedział: "Młoda dziewczyna miała problemy w szkole i dlatego chciała się ukryć w jego domu ".

„Nie było żadnych oznak przestępstwa seksualnego popełnionego przez człowieka u którego policja dokonała przeszukania i nie jest on objęty żadnym dochodzeniem, powiedział rzecznik prokuratury.

Dziewczyna zaginęła 11 stycznia i dorośli członkowie jej rodziny na samym wstępie tej sprawy powiedzieli policji, że została ona uprowadzona przez trzech imigrantów i była przez 30 godzin wielokrotnie gwałcona.

Po ustnym doniesieniu na posterunku policji w ciągu jednej godziny wszystkie pro rosyjskie stacje RTV zaczęły podawać te niesprawdzone informacje wzbudzając oburzenie imigrantów rosyjskich mieszkających w Niemczech.

 

Czy Rosja próbuje zdyskredytować Niemcy?

 

Minister Spraw Zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow dodatkowo rozgrzał do czerwoności nie tylko swoich rodaków zamieszkałych w Niemczech, ale i tych obywateli z innych krajów, szczególnie do których imigranci dopiero przybędą, twierdząc, że Niemcy tuszują fakty.

„Wojna propagandowa” jaką podjął Siergiej Ławrow dokonała pewnego zniszczenia w postaci ograniczenia zaufania do rządu kanclerz Angeli Merkel a reakcja z jaką Berlin wystąpił przeciwko oskarżeniom z Moskwy były słowa „Metody wykorzystywania incydentów do celów szerzenia niepokoju i wszelakiej propagandy politycznej przez Rosję – są nie do przyjęcia".

W artykule tym wykorzystano informacje ogólnie dostępne w internecie, zapytania telefoniczne jakie dokonałem w różnych departamentach Niemiec oraz źródła własne.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (10 głosów)

Komentarze

wystąpienia, stąd łatwo było wszystkim w to uwierzyć. A jednak, jak wynika z ww. tekstu  okazało sie fikcją.

Czyżby przyjażń niemiecko-rosyjska pękałą w szwach? Oj jaka szkoda, a już wydawało się, że zgodnym chórem będa nas znowu opluwać, grozić nam i atakować i znowu  ujawnią światu swoje prawdziwe  oblicza.

Vote up!
2
Vote down!
0

Grasja

Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.

#1506005

Dziekuje serdecznie za podjecie bardzo ciekawego tematu samego w sobie. Zadajmy sobie pytanie dlaczego Wielka Polityka lansowana przez silne kraje jest taka stabilna?

Otoz okazuje sie, ze polityka duzych "mocarstw" powinna ciagle byc w challange-u, bo to pozwala na "hartowanie " sie tej linii politycznej, ktora w nastepnym ataku bedzie o wiele silniejsza i uwazniejsza lub gdy jest slaba to sie zalamie i nastapi zmiana wladzy. Zmiana wladzy powinna nastepowac co dwie kadencje /tak jest w krajach wysoko rozwinietych/.

Ja to nazywam - Sprawdzaniem sily i mozliwosci partnera!

NiestetyPolacy przy wladzy nie umia zachowac sie kiedy nastepuje challange i odpowiadaja, ze jest to zmasowany atak na nich. Z drugiej strony opozycja nie wie co to jest challange i stara sie np: "rozciagac wladze jak stare gacie tak mocno, az one pekna", ale nie na tym to polega.

W polskiej polityce kazde nawet najmniejsze sprzeciwienie traktowane jest jak proba zdyskredytowania a osoba, ktora tego dokonala jest uwazana za wroga i naleza z nia walczyc wszelkimi sposobami. jest to najwieksza glupota wladzy, ktora nie potrafi zrozumiec, ze do zdrowej samokontroli potrzebna jest madra opozycja.

Przyjazn niemiecko-rosyjska trudno nazwac przyjaznia, ale w miare poprawnymi relacjami partnerskimi a takie drobne "ujadanie" jest jak reprymenda zwracajaca uwage "Kolego przestan mnie laskotac bo juz mam dosc". 

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-1

Joe Chal

#1506045