Wina Tuska

stał się prawdą najprawdziwszą:

Pociąg spóźnił się do Buska – wina Tuska.
Podupada kurort Ustka – wina Tuska.
Groch się jakoś marnie łuska – wina Tuska.
W Totku Ci nie wyszła szóstka – wina Tuska.
Zaszkodziła Ci kapustka – wina Tuska.
Cioci Zosi siadła trzustka – wina Tuska.
W szczerym polu uschła brzózka – wina Tuska.
W gardle Ci uwięzła kluska – wina Tuska.
Dyszel złamał sie u wózka – wina Tuska.
Waza stłukła się etruska – wina Tuska.
Zimny deszczyk w oczy pluska – wina Tuska.
Gorzkie łzy ociera chustka – wina Tuska.
Połamała nóżki kózka – wina Tuska.
Księdzu z głowy spadła piuska – wina Tuska.
Polska to kolonia ruska – wina Tuska.
Na stadionach rąbanina – Tuska wina.
Spytasz mnie publiko moja, a cóż to za paranoja?
To katechizm jest prześliczny sporej partii politycznej.
A dlaczego Panie święty ten mój wierszyk nie ma puenty?
W miejsce puenty mgła i pustka – wina Tuska./Wojciech Młynarski/

W zasadzie do każdego wersu można dopisać uzasadnienie, nieśmieszne, POważne.

Motywem przewodnim działań ekipy Tuska , była chęć przypodobania się i robienia dobrze Angeli Merkeel . Nie było już miejsca na dbanie o interesy Polski i Polaków. 

Wymagają niezależnego i niezawisłego  AUDYTU, BILANSU strat wyrządzonych Obywatelom  przez  "władze" państwa "teorEtycznego" kompromitujace powinności państwa -  etycznie odpowiedzialnego za rzetelność rozsądzenia  restytucji  strat budżetu państwa – STRAT wygenerowanych dywersyjnym PatOrządzeniem -  wymagającym premierowego dorabiania  na  obczyźnie -  aby premier mógł  choć  w  promilu promila - osobiście zadośćuczynić (?) Obywatelom Polski STRATY wyrządzone  „ osobistym rządzeniem” od 2008 roku

-"To Tusk zatrudnił ponad 100 tysięcy nowych urzędników administracyjnych w instytucjach państwowych i samorządowych  (w tych ostatnich decydują wprawdzie samorządy, ale mając większość w sejmie  - mógł...). Oczywiście - urzędnicy i ich rodziny, to najlepsze mięso wyborcze"

Mięso wyborcze  rozbestwione sławną obietnicą ( premierowym blefem?) z pierwszej POłowy 2014 roku : „ biorę  na siebie  pełną odpowiedzialność za politykę państwa”  tę  nic wartą (?) prapremierową „obietnicę”  dla armii administratorów zasobów  komunalnych - opublikowaną   przed   wystawieniem  premiery Prezydenta Europy  -  Wojsko POurzędnicze zrozumiało  osobliwie „osobistą odpowiedzialność premiera”  - jako premierową gwarancję  bezkarności urzędniczych kradzieży,  które "wojska urzędnicze" będą  mogły sobie urządzać,  jako „legalne” manewry...

POsPOlitego złodziejstwa  zorganizowanego na  najwyższych szczeblach „gospodarzy” pańskich - darów WOLNOŚCI do niezależności i  niezawisłości od  prawa obowiązującego   etatowych  ZŁO-dziejów „administratorów zasobów  komunalnych” ...

 którzy od początku czerwca 2014 roku do Bożego Ciała - mogli sobie rozkraść  i  rozwieść  do  swoich rodzinek i sitw  koleżków   moje  maszyny produkcyjne i  obrabiarki do stali, na  które  harowałem osobiście od   1989 roku  aby móc -  odpowiedzialnie tworzyć (nie  tylko dla własnej  satysfakcji rzemieślniczej)  nowe  miejsca  pracy dla  mieszkańców  Polski i generowania  znacznego budżetu podatkowego dla innych  generacji Obywateli Polski i  generalicji administracji „polskiej gospodarki”

BULwersujace szczegóły wieloletnich operacyjnych czynów  administracji "państwa teoretycznego" wysłałem (internetem) przed  wyborami - do kancelarii Prezydenta RP, do  doradców BBN i........

Pozdrawiam.

Janusz Krzemiński - ojczystegoiowego@interia.pl

Tusk był zawsze politycznym cwaniakiem małym złodziejaszkiem i geszefciarzem. Nigdy nie miał talentu polityka pracującego dla państwa, to nieró i ignorant. Umiejętnie wywalił z PO wszystkich samodzielnie myślących i jak zwiał do UE to musiał wtbrac na premierę Kopacz-kę, kompletnie głupią wiejską lekarkę...no i mają efekt po pół roku...żałować nie ma kogo....

W pewnym sensie napewno tak,ale gdyby w sejmie i senacie byli ludzie,którzy potrafią mysleć logicznie napewno Tusk nie byłby w stanie wprowadzić żadnego ze swoich pomysłów w zycie.Całkowitą winę za stan panstwa ponoszą wszyscy,którzy zatwierdzali  i wprowadzali w życie wszystko to co wymyslili wspólnie,nawet podczas libacji u  kelnerów.To ci ludzie ponoszą odpowiedzialność personalną za stan Polskiej gospodarki i ogólnie stan Panstwa Polskiego pod kazdym względem.Nie będę wspominał o psychiatrze,który zozbroił wojsko,bo należałoby zapytac wojsko;dlaczego na to pozwoliło?Co to był za sztab generalny i jacy to dowódcy zgodzili się na takie rozwiązanie.Jesli tacy ludzie mają dowodzić wojskiem,które pozostało do obrony to spodziewam sie że najpierw dowództwo ucieknie a pózniej zołnierze,pozostawiając poole walki do zagospodarowania intruzom.Tak będzie dotąd dokąd nie bedzie odpowiedzialności personalnej za podejmowane decyzje oraz wykładni rozumienia przepisów prawnych,bez  możliwosci dowolnej interpretacji.Bez tych dwu zagadnien żaden nowy czy stary czy jeszcze inny prezydent ani rząd nie zmieni ładu prawnego w Polsce.Szczególna odpowiedzialność karna powinna dotyczyć polityków a nie jak w przypadku Nowaka i jego zegarka.Wyrok jest ale to symbol nie kara.W dużej mierze a może i całkowicie odpowiedzialnośc spada na nas wszystkich,na całe społeczenstwo,poniewaz nie robilismy nic aby temu zapobiec.Jesli w innych panstwach tzw zachodnich przy prubie podwyżek/obnizek/cen/zarobków ludzie strajkuja i zawsze dochodzi do jakiegoś konsensusu to u nas nic.Więc nie ma tak naprawde do kogo mieć pretensji.Jak strzyże sie barana to on zazwyczaj stoi spokojnie,więc strzygacz strzyże jak najwięcej.Co do samego Tuska to nienawidze go jak wiekszośc,ale też potrafie zrozumiec jako wspomnianego strzygacza.Obecnie mamy nie tylko strzygaczke ale i kopaczke czyli 2 w 1 i co?Piszemy,narzekamy a co dalej?Dalej już niedługo i jest wiele szans na to aby pokazac że jestesmy wszyscy Polakami i zagłosujemy tylko na dobrych ludzi,czy wzorem lat ubiegłych wybierzemy tak dla jaj,albo nie pójdziemy na wybory,bo po co jak zwykle nic to nie da.