Po co nam więcej podsłuchów ? (2)

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

Jak już wspomniałam na początku  pierwszej części*, tekst ten nie jest krytyką „Wprost”.  Ponieważ mi zarzucano, że  zamiatam megaaferę pod dywan, dodaję dla pełnej jasności :

 -  tekst nie jest sprzeciwem na podsłuchiwanie, choć ogólnie przeciwna jestem takim praktykom ale z drugiej strony – uczciwych, rzetelnych polityków, lojalnie wykonujących swe zobowiązania względem państwa i jego obywateli raczej nikt nie podsłuchuje

- tekst nie jest sprzeciwem na dalsze publikowanie kolejnych podsłuchów, ich fragmentów itd.

Podsłuchy zawierają  zbyt ważne sprawy i treści, o których Najjaśniejsza obowiązkowo wiedzieć powinna i obowiązkowo powinna wyciągnąć wnioski i przedsięwziąć środki zaradcze bo jutro może jej już nie być, a tekst ten jest tylko zbiorem moich osobistych spostrzeżeń, uwag i poniekąd pewnych sugestii, którymi chciałam się podzielić. Może się przydadzą w przyszłości...

Zatem – po co nam było więcej podsłuchów...

Publikacja trzech pierwszych nagrań – Sienkiewicz/Belka, Sławku Nowaku/Patafianowicz i  samba skikoreczka/Vincetu wystarczyła by rozdygotać (hehehe, prezesie Belka, sęk ju za fajne określenie) atmosferę i przede wszystkim  mafijną strukturę zwącą siebie „państwo polskie zdało egzamin”. Publikujące je  pismo „Wprost” mogło jednak  poczekać z upublicznianiem kolejnych bo co się stało, co właściwie było do przewidzenia ?  Podsłuchy znalazły się w prokuraturze ! Wszystkie!  A tego można było uniknąć. Tusk narobił rabanu, że skandal, władza jest podsłuchiwana, że należy opublikować wszystkie kompromaty. Ale już za chwilę żałośnie pokwikiwał  – wy tam we „Wprost” dajcie prokuraturze nośniki i sobie dalej spokojnie publikujcie, chlip, chlip... Łaskawca – pomyślały lemingi i wbiły się w dumę – mamy genialnego, uczciwego premiera. Kto ma już odrobinę więcej oleju w głowie od lemingów natomiast pomyślał – qooźwa, przecież Tusk namawia do popełnienia przestępstwa**. Na szczęście „Wprost” nie dało się złapać na ten numerek i brawo mu za to. Niestety chwilę później zrobiło coś wprost bardzo głupiego - zamiast wydać prokuratorowi nośnik z już opublikowanymi nagraniami, dało mu wszystko co miało.

Szanowne „Wprost” – z takim skarbem tak się nie robi ! To się zgrywa „po łyżeczce” – część do redakcji i do druku, a resztę  albo deponuje się z odpowiednią instrukcją  z obowiązkowym dopiskiem „nie mam problemów finansowych, nie mam problemów osobistych, nie mam zamiaru popełniać samobójstwa!” w zaufanych rękach, zakopuje w  sobie tylko znanym miejscu, wkłada do prezerwatywy i topi w tylko sobie znanym zbiorniku wodnym itd., itp. Niepotrzebne skreślić.

Przylatuje prokurator z obstawą czy kto tam i żąda, że proszę nam wydać? No to naści mu – dajemy te już niepotrzebne bo opublikowane. A jak chce więcej i domaga się oryginałów, to mu mówimy – sorry, nie mamy pańskiego płaszcza, my tylko kopie bo  oryginały posiada źródło ! Albo, że nie jesteśmy Wikileaks, jak to powiedział wczoraj Latkowski....  

Fajnie powiedział ale trochę za późno. I nie temu, komu trzeba !

Było do przewidzenia, że nagrania wcześniej czy później znajdą się w końcu w prokuraturze.  Dziś na jej polecenie bawi się nimi ABW pod osobistym nadzorem rzecznika we własnej sprawie, czyli premiera Tuska. Jutro się od niego dowiemy – Polacy, nic się nie stało, płoszę się uspokoić, przesłuchaliśmy z panem ministłem Bałtłomiejem  wszystko uważnie i do końca. I z całą odpowiedzialnością tu i tełaz  możemy oświadczyć, że w nagłaniach nie ma nic co by płemieła i jego ministłów kompłomitowało i teła uwaga - idziemy po was ! Bo za pomówienie rządu i te wszystkie głandy, któłe łobicie na mieście ktoś musi beknąć. Szpiegowi z Kłainy Dłeszczowców możemy tylko współczuć, że podpalenie Polski znów mu się nie udało. Amen ! Głaś – daj cygało  bo się zdenełwowałem !

 

Kolejny ałgume... przepraszam – argument na to po co nam więcej publikacji podsłuchów – kolejne już żadnym zaskoczeniem nie będą ale szukaniem w nich „niespodzianek”  i  analizowaniem co kto do kogo i kiedy powiedział, niepotrzebnie odwracamy uwagę od tego co  dzieje  się poza „chu... aferą”.

Z tego powodu takie pytania mam – od prawie 2 tygodni  nic tylko na okrągło „ch... dupa i kamieni kupa”, a kto przez ten czas Polską rządzi ? Kto zajmuje się sprawami państwa ? Przecież państwo to nie samochód, że wyłączamy silnik i stoi.

Senat ? Hahaha !

Sejm ? Podsłuchani twierdzą, że podsłuchano ich prywatne rozmowy. Sejm zatem jest obecnie zaangażowany w załatwianie  - że tak powiem - prywatnych, osobistych spraw członków partii władzy i sprawami Polski nie ma czasu się zajmować.

Płemieł ? Pan płemieł gdy nie leży na kozetce swoich pijarowców, lata jak wyżeł i tropi Bima Długie Ucho.

Rada Ministrów ? Ministrzy albo latają po mediodajniach albo z jęzorem do prokuratury skarżyć się, że bandyci  ich niecnie nagrali. I między jednym i drugim...  szybciutko przygotowują kolejne prywatyzacje. Ktoś by powiedział – a więc jednak rządzą... Nie, oni nie rządzą. Oni tylko ekspressowo dokańczają  umawiane pod stołem deale, które muszą teraz szybko zrealizować bo sam pan genprok Seremet ich  w telewizorni niechcący przestrzegł  co za chwilę może się stać.

Zatem NIKT przez te 2 tygodnie Polską i jej sprawami państwowymi się nie zajmował. Polska przez ten czas bezwładnie staczała się po równi pochyłej 7-letniej „polityki” Donalda Tuska i będzie dalej się staczać bo tzw.pan premier ma teraz ważniejsze sprawy na głowie niż państwo, rządzenie i takie tam duperele.

 

...Wczoraj, w epilogu pierwszej części wspomniałam o panu prezydęcie :

„...Wielki Żyrandol choć oficjalnie demonstruje bezsenność, powodowaną  „głębokim poruszeniem” zaistniałą sytuacją, być może w duchu zaciera rączki  jaka piękna katasłofa w KPRM, ale na pewno myśli sobie, że jak on – żyrandol - sadzi tylko byki, dęby i dyrdymały to jest niewinny jak leluja i nie ma szans żeby jakiś kompromacik czy hak na siebie sprokurował. Otóż nic bardziej błędnego ! O tym jednak w następnej notce niebawem.”

Nie wymieniłam go również w powyższej wyliczance bo... Polska już nie ma prezydenta. Nie dlatego, że walczy z bezsennością bo jest zbyt „głęboko poruszony” (na szczęście nie na 1 m wgłąb) zaistniałą sytuacją.

B.Komorowski już wypadł definitywnie z gry i nawet już nie musi odpowiadać na list Jarosława Kaczyńskiego*** z 17 czerwca b.r. Nie musi już sadzić dębów wolności, nic już nie musi ! Może spokojnie zająć się bigosem do końca dni swoich. Wypadł z gry poprzez wypowiedź jego doradcy. 23 czerwca wielki szambelan żyrandola, Tomasz Nałęcz, był powiedział w TVN24**** :

„Prezydent jest strażnikiem konstytucji, współpracuje lojalnie z rządem który ma zaplecze w większości parlamentarnej. Dopóki ten rząd będzie miał zaplecze w większości parlamentarnej, będzie mógł liczyć na współpracę z prezydentem

Hmmmm.... „Prezydent jest strażnikiem konstytucji, współpracuje lojalnie z rządem(...)”  T.Nałęcz nie jest rzecznikiem prezydęta Komorowskiego. Rzecznik dostaje coś na świstku i ma to zamieścić na stronie prezydęta, podać do agencji prasowych, podać dalej itd. Doradca to coś więcej i żeby doradca takie coś powiedział,  to musiał to usłyszeć z ust samego prezydęta.

Słowa te całkowicie dyskredytują Bronisława Komorowskiego, który wstępując na  urząd Prezydenta RP ślubował lojalność Konstytucji RP i Narodowi Polskiemu ! Tylko i aż. I nic poza tym. Ślubował nie rządowi, nie partii, która pomogła mu sięgnąć po urząd Prezydenta RP, ślubował nie większości w Sejmie bo Prezydent RP jest również prezydentem wszystkich mniejszości sejmowych !

Tymi słowami B.Komorowski praktycznie zrzekł się urzędu Prezydenta RP i jest znów tylko zwykłym partyjnym aparatczykiem,  pełniącym z ramienia Platformy Obywatelskiej obowiązki Prezydenta RP ! 

..........

...B.Komorowski powiedział kiedyś – „może prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni”...  Dziś te słowa może spokojnie odnieść do siebie samego bo właśnie też poleciał. O kilka słów za daleko.

I wszystko może się zmienić.

Co Daj Panie Boże !

Tego Polsce, Polakom i sobie serdecznie życzę !

 

 

 

http://niepoprawni.pl/blog/1830/po-co-nam-wiecej-podsluchow-1

**  http://niepoprawni.pl/blog/1830/nasze-bezpieczenstwo-narodowe

*** http://niepoprawni.pl/blog/1830/jatrzace-milczenie-prezydeta-komorowskiego

**** ]]>http://wpolityce.pl/polityka/201843-nalecz-jestem-ciagle-tak-zdziwiony-jak-gdybym-uslyszal-ze-prymas-w-prywatnej-rozmowie-powiedzial-ze-jest-niewierzacy]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (12 głosów)

Komentarze

Piszesz: "NIKT przez te 2 tygodnie Polską i jej sprawami państwowymi się nie zajmował".  A co w tym złego? Jeśli rząd PO nic nie robi, to tym lepiej dla Polski - nic nie spaprze. Ja raczej boję się, że oni ciagle coś robią...

Vote up!
1
Vote down!
0

M-)

#1429525

to jest tylko korzyść dla Polski. Nawet o tym pisałam ale nie pamiętam w której notce, a może to był komentarz... Ja tak w kwestii formalnej zadałam to pytanie. Zresztą retoryczne.;);)

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429534

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Po co nam więcej podsłuchów ? A właściwie, po co nam więcej publikacji podsłuchów ? A no po to, żeby stała się jasność. 

Podsłuchiwani z uporem twierdzą, że sraj-taśmy, czy ch.j taśmy, jak zwał, tak zwał, zawierają rozmowy prywatne, a więc skoro prywatne, to nie ma na nich tajemnic państwowych i swobodnie można je upublicznić w całości.

Gdyby taka srajtaśmowa afera miała miejsce w jakimkolwiek państwie demokratycznym, udostępnienie wszystkich nagrań byłoby naturalną konsekwencją,  po której rząd by sie ostał albo i nie. 

Niestety w Polsce jest inaczej. Wszyscy i z lewa i z prawa i w rządzie i nierządzie optują za nieujawnianiem nagrań. Dlaczego ? Bo nie leży   w niczyim interesie otwieranie tej puszki Pandory. Oczywiście leży w interesie społeczeństwa i państwa polskiego, ale kto by się z tym liczył, skoro i jedno i drugie istnieją tylko teoretycznie i wirtualnie.

(Tak na marginesie. Słyszałaś, żeby PiS stanowczo domagał się ujawnienia wszystkich nagrań ? Domagał sie owszem, ale z pewnością nie stanowczo i nie wszystkich. Ośmiorniczki wszystkim w gardle stoją).

 

Niezależnie od tego, czy afera taśmowa zostanie zamieciona pod dywan czy nie (raczej już została zamieciona), wygrali ją Polacy, wygrało społeczeństwo. Dlaczego ?

Cała afera i głosowanie nad wotum zaufania dla rządu uświadomiło nam, dwie istotne rzeczy :

Po pierwsze

,że mamy do czynienia z przestępcami, łajdakami bez skrupułów, zaprzańskim  monolitem, którzy  władzę trzyma mocno i, który dobrowolnie nigdy nie pozwoli  oderwać się od koryta.

Po drugie.

i o wiele ważniejsze, Polacy stracili nadzieję. Zachowanie PiS w aferze podsłuchowej, ich kompletna bierność, oraz ogranie w sejmie dowiodło, że w Polsce nie ma opozycji, a w każdym bądź razie takiej, która  chciałaby i byłaby zdolna przejąć władzę. 

Mit o wyzwoleniu Polski spod jarzma przez Kaczyńskiego ,rozwalił się jak domek z kart, jak kupa kamieni. Został tylko  zasrany wychodek i pływające na wierzchu resztki ośmiorniczek.

Nic piękniejszego nie mogło sie stać jak stracenie nadziei.  Koniec miraży o Pisie,  to koniec  wodzenia społeczeństwa za nos przez opozycję, która jak się okazuje cały czas mniej lub bardziej kryła tyły rządzącym.  To koniec złudnych nadziei o heroicznym Jarosławie, który wyzwoli naród.

Opozycja okazała się bandą zdziadziałych gadających głów, niedorajdów bez jaj, pomysłów i odwagi.

 Wygraliśmy aferę srajtaśmową. POLACY SIĘ BUDZĄ.

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
-5

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429526

Sralis mazgalis.

AT

Vote up!
4
Vote down!
-3

Andrzej Tatkowski

#1429536

"Reszta zapisów zabezpieczona, poddana drobiazgowej analizie  prawników  może czekać na odpowiednie warunki i odpowiedni czas by upublicznić je w odpowiedniej formie przed odpowiednią instytucją w celu wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji od ich „bohaterów”. " 

 

W cz.2 też o tym napomknęłam bo samo rozegranie, że tak powiem od strony technicznej,  poszło nie tak. "Wprost" już raczej nie opublikuje więcej. Inni, którzy są w posiadaniu zapisów ("Puls biznesu" bodaj otrzymał ale nie zamierzał publikować) również, by nie podpaść Temidzie bo prokuratura nie mówi jaki status dowodowy mają te nagrania. Mnie chodzi o to, że jak otrzymali to powinni przesłuchać wszystko i do publikacji wybrać fragmenty, które jednoznacznie obciążają tych tzw. polityków, a nie te o mierzeniu koliberków itd. No chyba, że dostarczyciel miał jakiś warunek - np.jak opublikujecie te to dostaniecie następne.

Co do tzw.prywatności rozmów to Tusk i ferajna głupiego (nawet dzieciak go obali) argumentu używają bo jeśli po rozmowie Belki z Sienkiewiczem zostały zrealizowane wszystkie punkty tej rozmowy (vs kalendarium), no to ona automatycznie przestała być prywatna. Ja ten "argument" niedawno porównałam do gadania Edmunda Klicha (co podchwyciła na moment komisja Millera), że lot najpierw był wojskowy, potem cywilny i na końcu znów wojskowy. Poza tym - stając się np.ministrem traci się prywatność na cały czas sprawowania tej funkcji bo jest to funkcja publiczna.

Przypomnę to kalendarium:

http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/462174,afera-podsluchowa-kalendarium-prac-nad-nowelizacja-ustawy-o-nbp-o-ktorej-belka-rozmawial-z-sienkiewiczem.html

 

Zastanawia mnie również o co chodzi w tej gierce - prokuratura zleca ABW odebranie nagrań by je przekazała prokuraturze. ABW nie daje rady i w końcu gdy prokuratura magrania dostaje to... oddaje je ABW. Bez zrobienia kopii dla siebie. Oddaje niby do zbadania, bo "ABW ma odpowiednią technikę, specjalistów" itd. terefere. I wychodzi mi tylko  jedno - prokuratura to była tylko przykrywka bo nagrania miały jak najszybciej trafić w łapy Tuska by ukręcić łeb aferze. Zresztą w cz.1 pisałam o tym, a Tusk właśnie osobiście nadzoruje "prace"  ABW nad nagraniami.

Nie bardzo rozumiem Twoje pretensje do PiS - wg mnie zrobił co trzeba, wystąpił o wotum nieufności zgodnie z konstytucją, zgodnie z procedurami, a to że Tusk po to ma Kopacz w Sejmie by np. mógł wyprzedzić każde wotum nieufności opozycji własnym wotum zaufania (tylko wariat by tego nie wykorzystał) to jest fakt bezsporny i opozycja choćby się zes... to przez taką ścianę pancerną się nie przebije. Ty chcesz żeby absolutnie wszystko robił PiS, a obywatele i inicjatywy obywatelskie to po co są? PiS jest w Sejmie, obywatele nie są, niech on tam działa konstytucyjnie, do reszty powinni przyłożyć się obywatele. Piszesz - "Cała afera i głosowanie nad wotum zaufania dla rządu uświadomiło nam, dwie istotne rzeczy:"... Używanie liczby mnogiej "nam" to nadużycie, Twoje pretensje byłyby do przyjęcia gdybyś napisał "mi", a tak to są jedynie swoistą manipulacją innymi. Nawet jeśli pod tym "nam" masz na myśli tylko np.swą rodzinę, znajomych to  wypada to zaznaczyć bo wyszło tak, że w to "nam" wchodzą np Niepoprawni, których oczywiście nie pytałeś o zdanie ale używasz jako instrumentu do sobie tylko znanych celów. Tak się nie godzi.

 

Oczywiście, że bardzo dobrze się stało, że Polska poznała choć minimum knowań rządu. Tak właśnie powinno być - transparentne, przejrzyste  rządy rządu, a jeśli rząd ma z tym problemy to obywatele powinni mu "pomóc"  by stały się przejrzyste.

Vote up!
3
Vote down!
-3

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429538

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Cyt  : ". Ty chcesz żeby absolutnie wszystko robił PiS " kon. cyt.  Nic podobnego. Ja wcale nie oczekuję  żeby wszystko robił PiS. Wręcz przeciwnie. Oczekuje od PiSu wyraźnego apelu w stylu :

Obywatele, Polacy. Mafia rządząca Polską  jest mega silna, dobrze zorganizowana, mocno ukorzeniona, bezwzględna  i chroniona przez obce agentury. Sami nie damy rady, Jesteśmy zbyt słabi. Oczekujemy waszej obywatelskiej pomocy. Organizujcie się, działajcie na rzecz wolności, zbierajcie się na wiecach i politycznych piknikach, manifestujcie,  jesteście suwerenem, to do was należy Polska......itd.

 

Niczego takiego nie ma, opozycja nie ma odwagi nazwać rzeczy po imieniu.. PiS po raz kolejny liże jaja pod stołem i  czeka na wyborczy cud. Cudu nie będzie.

A przecież PO można zmieść z powierzchni ziemi jedną lub dwiema  dobrze zorganizowanymi ogólnopolskimi manifestacjami. Sprawa jest prosta jak drut. Wystarczy trochę odwagi. Wystarczy chcieć poczuć się wolnym człowiekiem. 

Ciągle zapominamy o tym, że nasz przeciwnik jest na tyle silny, na ile my( a w tym wypadku PiS) jesteśmy słabi.

 

 

 

TzW

Vote up!
2
Vote down!
-4

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429555

Ty chyba z byka spadłeś ! PiS ma wołać "Sami nie damy rady, Jesteśmy zbyt słabi." ??? Ty wiesz jakie to by miało konsekwencje ? Przysłowiowy pies z kulawą nogą by na PiS już nie zagłosował. Nie mówię już, że  PO i media zrobiłyby z niego marmoladę w sekundę i "idź poskarż się mamusi, że ci dałem w mordę" to będzie najdelikatniejsza kpina.

To raz. A dwa - inteligencji sympatykom i wyborcom PiS nie brakuje i się organizują, działają. A to, że nie każda obywatelska inicjatywa obnosi się z szyldem "PiS" sprawia, że argument platfonsów, że Kaczor podpala Polskę, jest funta kłaków wart.

W wielu kwestiach masz rację ale z tym pluciem... no tak się nie robi jeśli się chce by nie SLD dobrało się do władzy. Można i trzeba krytykować ale nie metodą, którą stosujesz. A Polacy czują się wolni o wiele bardziej niż myślisz, tylko że niewielu ma zamiar stosować prostackie metody w przekonywaniu do PiS-u innych tak jak Ty to robisz - często mam wrażenie, że Twoje komentarze są pisane przez dwie biegunowo różne osoby. I z obserwacji my wychodzi, że nie tylko ja mam takie wrażenie.

Jeszcze jedna sprawa - PiS nie może zdradzać swej strategii w sięganiu po władzę bo na wojnie nikt swoich planów przeciwnikowi nie zdradza. A jeśli w obecnej sytuacji Kaczyński uważa, że lepiej niech się Donald "wykrwawia" zamiast go dobijać ?

 

 

Vote up!
3
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429558

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

No tak. PiS nie może przyznać się do słabości, bo media zrobiłyby z niego marmoladę. Pięknie.

Czyli lepiej, żeby był zakładnikiem bufonady, udawania, że jest silny, ba wszechmocny, tylko ten brzydki Donald nie pozwala mu tego udowodnić ?

 

A żebyś wiedziała :)  Poskarżę się mojej mamusi, która pomimo długich lat życia w II RP, III RP  i IV RP, a potem znów w III RP nadal żywo interesuje się polityką, polskością i wolnością (takie geny).

Kiedyś naskarżyłem na Tatkowskiego, że nazwał ją kurwą, to i naskarżę na Ciebie, że w obronie politycznej ciamajdy dałaś mi w mordę :)

Na Tatkowskiego wystarczyły zdrowaśki i zamówienie jednej  mszy u proboszcza.

Bardzo Mu pomogło, złagodniał od tego czasu,  nie napisał już więcej wierszy pożegnalnych na okoliczność zejścia kanali.

Obawiam się, że na Ciebie potrzeba będzie egzorcysty ;)

Ale  co tam. Mama ma wejścia w KK.

 

Masz rację. rozszyfrowałaś mnie. Pod nickiem "tańczący" piszą dwie osoby. No może nie dosłownie dwie, ale trochę w tym racji jest.

Jedna to ta, która wiele lat temu zaufała dwóm małym, ruchliwym ludzikom, którzy, choć ani piękni, ani przebojowi, ani ujmujący, wzbudzili moje polityczne zaufanie i w których (już teraz tylko  którego) ta osoba próbuje resztkami sił jeszcze wierzyć. Druga to, ta, która nie patrzy sercem i sentymentem lecz rozumem i widzi, że ten facet jest do dupy, że to polityczne zero bez przebicia. 

Rozdwojenie jaźni ? Nie , zwykła polityczna rozterka.

 

Przy takiej opozycji Polska zginie.

PO się nie wykrwawi,  jest zbyt silne. A przede wszystkim nie było polowania,  zaledwie nagonka, nikt nie trafił zwierza, nie ma juchy, nie ma psów gończych,  nikt nie zranił zwierza a jedynie przepłoszył.  Zwierz  zaszył się na dwa miesiące w kniei , zaraz wyliże rany i znienacka upierdoli myśliwego prosto w fujarę.

Tak to widzę.

 

TzW

Vote up!
2
Vote down!
-4

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429563

"No tak. PiS nie może przyznać się do słabości, bo media zrobiłyby z niego marmoladę. Pięknie."

 

No szkoda, że nie domyśliłeś się, że po marmoladzie spadłoby poparcie dla PiS ? A media wiedzą jak robić ludziom wodę mineralną "Szambiankę" z mózgów.... Tego już nie pisałam bo uważam, że mądrej głowie dość po słowie i sobie to sama dośpiewa. Widać nie każda...

Wiesz co, TzW ? Ty tylko Kaczyński i Kaczyński, a Polska u Ciebie gdzie ? Kto myśli o Polsce, nie uwala opozycji !

Telo!

Jak mawiają Górale...

Vote up!
2
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429568

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Ach, ach to poparcie i te słupki.  Czyli opozycja to nie tylko zakładnicy mediów, jak do tej pory sądziłem,  ale przede wszystkim zakładnicy słupków i poparcia ?

No to ciemno to widzę. Ciemno widzę przyszłość Polski. Tym bardziej, że  prezencji, polotu, fantazji, szelmowskiej inteligencjii,  ta smutna, zapyziała   partia nie ma  za grosz.

Dlaczego udupiam opozycję ? Bo jest do dupy.

 

TzW

 

Vote up!
3
Vote down!
-4

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429574

cyt."Dlaczego udupiam opozycję ? Bo jest do dupy."

A czy my mamy jakakolwiek OPOZYCJE ??

 

Żył-był swego czasu wielki polityk, polakożerca, który zalecał: "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich." Otto von Bismarck, bo o nim mowa, przewidując chyba, że nikt nas do końca nie wytłucze, sprecyzował plan „B” „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą”. 



 

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1429577

Chyba za dużo hmmmm... promili, uppssss -  promieni słońca nałapałeś wczoraj.

A prezencję, polot, fantazję, szelmowską inteligencję to masz w PO, w SLD, nawet u paligniota - taka pani Ania Grodzki albo ta chu.... Wójciak ile polotu i fantazji mają, no ! Jedynie te kmioty z PSL jakieś takie tępym scyzorykiem ciosane są...

Mówisz, że PiS jest do dupy ? Lepsza taka dupa niż Donek, Bronek i kamieni kupa !

Ot co !

 

PS. A'propos "zakładnicy poparcia"... Wszyscy politycy, wszystkie partie, bez wyjątku, są zakładnikami poparcia.

Vote up!
3
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429580

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Cyt : "A prezencję, polot, fantazję, szelmowską inteligencję to masz w PO, w SLD, nawet u paligniot" kon. cyt.  No widzisz. Jest dokładnie tak jak mówisz, a przy okazji dałaś odpowiedź na nurtujące nas wszystkich pytanie : Co powinien zrobić PiS, żeby przejąć władzę. 

Powinien zrobić dokładnie to samo, co robią ci którzy tę  władzę mają.  A więc postawić na  wspomnianą  prezencję, polot, fantazje, niekowencjonalne  pomysły i szelmowską inteligencję.

Niech to się stanie programem PiS.

Vote up!
2
Vote down!
-4

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429585

Zawodzi was pamięć, towarzyszu Danzer.

O waszej mamusi wyrażałem się z szacunkiem i należnym współczuciem,  którego - jak widzę - potrzebuje nadal.

Nie pisałem dotąd żadnych  "wierszy pożegnalnych na okoliczność zejścia kanalii", nie mogłem więc "przestać".

Mógłbym ewentualnie zacząć, gdybym miał powód, ale nic nie wskazuje na to, żeby kanalie kieszonkowego formatu

(które nazywać wolę "chamami" albo "skurwysynami")  zamierzały zejść ze służby na tym portalu, czy ze mnie.

Zatem - do miłego zobaczenia, towarzyszu Danzer.

Chętnie czasu do czasu popatrzę na wasze duszpasterskie wysiłki; zróbcie tylko wreszcie coś z tym chwostem.

AT

 

 

 

 

 

 

 

 

Vote up!
2
Vote down!
-2

Andrzej Tatkowski

#1429595

Oj tam, oj tam. Pisał, nie pisał, jakie to ma znaczenie. Pewnie pisał ale nie opublikował (jak te taśmy co to niby są ale ich nie ma) , albo pisał a nie wiedział, że o kanalii, a jeżeli nawet nie pisał, to  z pewnością  przynajmniej chciał napisać. Co na jedno wychodzi.   Problem jest innego rodzaju. Co dla jednych jest kanalią, dla drugich bywa  bohaterem.

Choć mówiąc szczerze, pisanie wierszy na cześć kanalii i"bohaterów" i tak jest o wiele lepsze, od czynnego chodzenia na pogrzeby ( 01.02. 2012 r).

 

Format kanalii nie ma większego znaczenia, oraz to, czy mieści się w kieszeni, czy nogawce.  Liczy się zasięg, oddziaływanie i skuteczność.

Pan jesteś skuteczny.

 

P.S. Jestem Panu niezmiernie wdzięczny za brak trenów na cześć  'bohatera" z dnia 25.05.2014 r

Nauka nie poszła w las.

Vote up!
2
Vote down!
-2

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429597

A o Kaczyńskim - ani słowa ?

Jestem bardzo rozczarowany..

AT

Vote up!
2
Vote down!
-1

Andrzej Tatkowski

#1429604

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Rozczarowany ???

Proszę Pana. Komu jak komu, ale Panu  nie muszę chyba  przypominać, że tak w życiu jak i poezji istnieją bohaterowie negatywni, umownie nazwijmy ich  kanaliami i bohaterowie pozytywni.

Kaczyńskiego zaliczam do bohaterów pozytywnych, dlatego nie ma mowy o wspominaniu jego osoby w towarzystwie tych pierwszych.

To co czuję i myślę o Kaczyńskim podyktowane jest miłością (chrześcijańską) do jego osoby i troską o ojczyznę.

To dobry człowiek, uczciwy i wrażliwy, niestety  w życiu prywatnym nieporadny  gamoń,  a w zawodowym polityczny nieudacznik.

Te rycerskie cechy które posiada, w polityce  (na terenie Polski) są zbędnę, nieporządane i wręcz szkodliwe. 

Dziś w polskiej polityce karierę robią sku.....ny i chamy bez skrupułów, łajdacy i cwaniacy. 

Może już czas się tego od nich  nauczyć. .............a potem ich wykopać.

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-3

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429606

"To dobry człowiek, uczciwy i wrażliwy, niestety  w życiu prywatnym nieporadny  gamoń,  a w zawodowym polityczny nieudacznik."

 

No dobra ! Bronisław to też nieporadny gamoń polityczny, prywatnie mnie nie interesuje bo kto jest aktualnie politykiem, prywatności się pozbawia na czas bycia politykiem. W każdym razie nawet taczki pchać nie potrafi, a heblem (czy co tam pozoruje, że majsterkuje) to gdyby nie to, że tylko pozował do foto, pewnie by sobie głowę uciął i nie tylko.

Bronisław jest również jeszcze większym nieudacznikiem bo zawodowym i  zawodowym politycznym. Nic to, że sprawuje najwyższy urząd w państwie - przeciągali go  kumple partyjni jak worek kartofli przez różne szczeble władzy i przez cały czas jego politycznej "kariery".

Ty dziś stawiasz pod jeden mianownik obydwóch, wrzucasz do jednego worka. Z tego wynika, że Bronka jednak stawiasz wyżej.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429608

Nie sprowadzajmy zaradności człowieka do majsterkowania i robótek ręcznych. Nie o to chodzi, który z wyżej wymienionych panów szybciej wbije gwóźdż w deskę albo uszczelni dziekciem  szambo. Ja mam na myśli  ogólną  zaradność życiową.

Bronek to gamoń do kwadratu, a do tego cham i prymityw ale życiowo zaradny, potrafił wdrapać się na urząd i trwać.. A  Jarosław pomimo, że wykształcony, uczciwy, sumienny, oddany patriota nie radzi sobie tak dobrze. 

W polityce Contessa liczy się skuteczność a nie metody. Bronek jest skuteczny a Jarosław nie.  Bronek jest pragmatykiem a Jarosław idealistą. Bronek idzie po bandzie, kluczy, szusuje i jest stale na wierzchu, a Jarosław z uporem maniaka i taką samą szkodą dla Polski idzie ciagle prosto i  przegrywa, a do tego jest przewidywalny do bólu.

Może już czas choć na krótko zrezygnować z rycerstwa, żelaznych  zasad i okowów chrześcijańskiej moralności ?

Może warto chociaż  na czas przejmowania władzy, nauczyć się cwaniactwa, sprytu i bezwzględności ?

Zasady, poprawność, uczciwość, prawdomówność nas gubi i oddala od wolnej Polski. Walczmy ich metodami, stańmy się wyrafinowanymi skurwy...ami, a wygramy.

 

TzW

Vote up!
1
Vote down!
-1

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429611

Inaczej mówiąc - ilość i jakość. Polacy w Kaczyńskim widzą jakość i to właśnie cenią. Tak uważam na podstawie obserwacji. 

A jakość niekoniecznie mierzy się wygranymi wyborami !

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429628

Ta tzw. "jakość"  Kaczyńskiego  wychodzi Polakom  bokiem i z moich obserwacji wynika, że mają  jej już po dziurki w nosie  Za bardzo przekłada się na codzienne życie Polaków. Zależność jest tak, że im Kaczyński reprezentuje wyższą jakość (moralną) jako człowiek,  tym gorsza jest jakość życia Polaków i (bo) tym mniej skutecznym jest politykiem ( dobrowolne oddanie władzy pokomuchom).

Dla wrażliwców i humanistów nie ma  miejsca w polityce. Kaczyńki pomylił się z powołaniem. Zamiast polityki powinien wybrać zakon......najlepiej zamknięty o ścisłej regule.

 

TzW

Vote up!
2
Vote down!
-2

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429632

Po minusach pod moim komentarzem widać wyraźnie, że Polacy nie dojrzeli do odzyskanie niepodległości. Nie stać Was na użycie wszelkich metod, żeby odzyskać Polskę.

Gdyby Was zapytać, czy zrobicie wszystko, dla  wyzwolenia Polski,  powiedzielibyści z pewnością, że  NIE., że zrobicie wszystko  pod warunkiem, że będzie to  prawe, uczciwe, dobre, humanitarne, katolickie, etc.

No to widocznie musicie i zasłużyliście na to, żeby  upierdalać się z komuną następne 70 lat, czyli razem 140 (dzięki takim idealistom ja Wy, pobijemy poprzedni rekord zniewolenia 123 lata)

 

TzW

Vote up!
1
Vote down!
-1

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#1429612

Parę uwag mi się nasunęło:

 

- Nie jestem przekonany, że Latkowski i reszta Wprost oddali taśmy oprawcom, nie tworząc sobie kopii. Także pewien jestem, że ich Źródło zrobiło to samo. I na koniec - w ABW też są ludzie, co lubią zarobić. Więc rozmowy będą wyciekać. Jak nie we Wprost, to w Fakcie.

- Rozmowy i podsłuchy powinny regularnie trafiać do opinii publicznej. Tak jak bokser musi zadać serię ciosów, by złamac przeciwnika, tak my powinniśmy punktować ferajnę, aż w końcu padnie.

- O żyrandolu się nie wypowiadam, bo mam co do niego pewne podejrzenia. Jakie? Napisałem już.

 

Serdeczności

Vote up!
3
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1429527

Właśnie tego nie wiadomo i pozostaje mieć nadzieję, że kopie porobili choć wg mnie w chwili obecnej są bezużyteczne na czas raczej nieokreślony. Wszystkie - i te w posiadaniu innych redakcji. No chyba, że w ramach wypowiedzenia posłuszeństwa obywatelskiego wykonają, że tak powiem - swą powinność ku chwale Ojczyzny.

Pozdrawiam.

Vote up!
3
Vote down!
-3

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429539

W najgorszym wypadku zostaną anonimowo opublikowane w internecie.

 

Ko chwale Ojczyzny

Vote up!
3
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1429544

Pałeczki to prawdziwy balsam na mą duszę skołataną, a pan płemieł i pan płezydęt właśnie bardzo potrzebują obłońcuf. Chyba jak nigdy dotąd !...

Vote up!
4
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429540

w otrzymywaniu pał. Mam liczne grono "przyjaciół"

 

Może dlatego?

 

http://niezalezna.pl/56833-tusk-boi-sie-spoleczenstwa-prezydent-sopotu-zakazal-demonstracji-przeciw-premierowi

 

A ja zapraszałem na picnic z tuskami.

Vote up!
4
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1429546

....krótko - mądry robi kopie, zabezpiecza się  chroniąc siebie i najbliższych ( to  tak na marginesie ) Moim zdaniem Jeśli Wprost zaczęło powinno i skończyć, nie piszę już o społeczeństwie ( bo z tym nikt się już  nie liczy ) nie wspomnę już że ważniejsza jest prawda na nagraniach od tego że nagrania są nielegalne. ( choć za cholerę nie pojmę co to znaczy nagranie nielegalne wobec tych dziadów ) - wspomnę tylko że jak dziennikarze Wprost wywołali burzę to dalej kita za drzewo i tyle ? są wszak winni swoim kolegą za pomoc tak czy nie?

Vote up!
1
Vote down!
0

ardawl

#1429548

... ta "afera podsłuchowa" była dokładnie wyreżyserowana. Komuś zależało na tym,
aby tak właśnie wyglądała i w taki sposób dozowano "rewelacje" z podsłuchanych
rozmów. To jest walka mafiozów w białych kołnierzykach o strefy wpływów.
I nie zdziwiłbym się, gdyby niebawem okazało się, że w tę aferę zamieszany jest
także... Aleksander Pierwszy Kłamliwy i jego przyboczni druhowie.

 

Pozdrawiam,

     

Vote up!
2
Vote down!
-3

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1429549

więcej korzyści. Zwlaszcza zwykli Polacy !

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
-2

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429561

Pragnę przypomnieć "Fakty i akty" (tytuł oryginalny: "Wag the Dog") – amerykański film fabularny (tragikomedia) z 1997 roku, w reżyserii Barry'ego Levinsona, na podstawie książki American Hero Larry'ego Beinharta (Dustin Hoffman - Stanley Motss i Robert De Niro - Conrad Brean). PS: Możliwe, że teraz będą ukazywały się fałszywki (spreparowane taśmy), w których dotychczasowi bohaterowie i nowe postacie będą brały udział. Różnica będzie tylko taka, że będą w korzystnym świetle przedstawiały sytuację i skompromitowanych polityków. Dam przykład: Graś aranżuje rozmowę z Sienkiewiczem (o dupie Marynie), ale wypowiada np. kwestię "Donald to jest facet z jajami, słyszałem, że sam Putin się go boi..." lub "Donka nie przekupisz, nawet nie ryzykuj, bo cię od razu na zbity pysk... wiesz, jaki to prawuś." PS: W "Faktach i aktach", aby ratować skompromitowanego prezydenta, służby specjalne i opozycja używają podobnych metod. Przecież nikt nie stwierdzi, kiedy te taśmy zostały nagrane. PS: Zalecam wstrzemiężliwość i realne ocenianie zdarzeń, które będą od teraz podawane do wiadomości publicznej. Sądzę, że wojna z "Albanią" wisi w powietrzu!

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1429560

Hehehe ! A Graś do Sławku Nowaku i Godsona - przyjmujemy was spowrotem na łono Platformy, sam umiłowany proponował....

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
-3

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1429562

Sikorski: jest mi bardzo przykro - - Chciałbym podkreślić, że słowa, o których się dowiedzieliście były przeznaczone wyłącznie dla Jacka Rostowskiego, z którym się znamy prawie 30 lat. Znalazły się w domenie publicznej w wyniku przestępstwa.
Żałosny polityk ,Dyplodebil, dla kogo on uprawia politykę, dla Rostowskiego , czy dla polskiego rządu. Dzięki temu "przestępstwu" znamy jego dwulicowość i zakłamanie, ale cóż , dla kariery wszystko można zrobić i wszystkiego się zaprzeć lub przeinaczyć. Oby więcej takich " przestępstw" wyszło na jaw, bo "ciemny naród ", jak mówił Kurski, jest już chyba zmęczony i więcej nie będzie chciał tego kupić.. Nic nie pozostaje jak życzyć naszemu " ministrowi " smacznej pizzy

Vote up!
3
Vote down!
0
#1429565

 W PO obowiązuje ZASADA !
Donkowi do nóg się pada ...

Vote up!
4
Vote down!
-3
#1429579