Wielki Przewrót w toku
Od dobrych paru lat obserwuję zmiany degeneracyjne zachodzące w systemie demoliberalnym zapowiadające jego upadek. Jednym z czynników pozwalających zakładać taki upadek jest konstrukcja gospodarki oparta na mechanizmach konsumpcjonistycznych, przemieniająca gospodarkę, za sprawą kompleksu bankowo-finansowego, w piramidę finansową, której okres żywotności musi ulec wyczerpaniu. Rozwój nie może być przecież nieograniczony i sztucznie generowany.
Zmiana wisiała w powietrzu.
Moje przekonanie o takim kierunku wydarzeń pogłębiła jeszcze koncepcja Osobliwości promowana przez Raya Kurzweila, który przewiduje nadejście wielkiej zmiany określanej jako Osobliwość, a będącej efektem rozwoju nowych technologii i sztucznej inteligencji. Błędem Kurzweila jest to, że koncentruje się na utopijnych czynnikach technologii, a ignoruje kluczowe szersze czynniki społeczne.
Tak więc Wielki Przewrót już nastąpił, a pierwszą jego oznaką był kryzys pandemiczny, w związku z którym niektórzy zaczęli snuć dziwaczne dywagacje o Wielkim Resecie. Kolejnym wydarzeniem w tym ciągu wydarzeń okazała się wojna z Ukrainą wywołana przez Putina, która wywołała z kolei wielką mobilizację na całym Zachodzie.
Na planie politycznym dokonały się dwie nieoczekiwane zmiany. Oto na Ukrainie dokonała się niesamowita przemiana politycznego celebryty, Wołodymira Zełenskiego, w opatrznościowego Sługę Narodu i męża stanu. Zaś wizyta polskiego premiera i litwskiego prezydenta w Niemczech doprowadziła do zdecydowanej reorientacji polityki nowego rządu niemieckiego w kierunku proponowanym przez Morawieckiego i Nausedę. Symboliczną pieczęć przyłożyła do tej sekwencji wizyta kilku premierów w Kijowie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 587 odsłon