Tusk i Wałęsa - zdrajcy czy głupcy ?
Jak się zachowuje głupiec? Tak jak Lech Wałęsa. Nie potrafi zachować się jednoznacznie.
Faktem jest, że LW wspólpracował z SB na początku lat 70-tych. Nie wiadomo, czy i, ewentualnie, w jakim stopinu współprocował z SB jako przywódca Solidarności. Tego nie wiemy. Ale jego zachowania, głupie zachowania w latach 90tych, sprawiły, że jego wcześniejsze uwiklania uległy generalizacji w opinii publicznej.
Podobnie, nie wiemy czy Tusk zorganizował z Putinem zamach na Lecha Kaczyńskiego.
Ale pewne elementy współpracy z Putinem, wymierzone w LK, można było zaobserwować wcześniej, a dziwne zachowania Tuska po katastrofie, działania skierowane przeciwko badaniu katastrofy, skłaniają do podejrzeń, że był zamieszany.
Z punktu widzenia racjonalności politycznej, nie możemy wahać się przy rozstrzyganiu kwestii czy Tusk był głupcem czy zdrajcą. To pozostawić należy sądowi. Racjonalność polityczna nakazuje przyjąć wariant pesymistyczny, że był zdrajcą. Przywódca polityczny musi posiadać pewne cechy i musi wiedzieć, jak się zachować. W kontaktach osobistych możemy sobie pozwolić na tolerancję i ryzyko, w kwestii racji stanu ryzykować nie możemy. Tu obowiązują zaostrzone kryteria racjonalności politycznej.
Zresztą nawet na poziomie racjonalności osobistej mamy do czynienia z wzajemnie się uzupełniającymi dwoma rodzajami wnioskowania - w przód i wstecz. Z przyczyn wnioskujemy o skutkach a ze skutków o przyczynach. W ocenie sytuacji politycznej kwestia stanu faktycznego ma znaczenie drugorzędne. Decydujące stają się fakty świadczące o tym, czy człowiek posiada cechy niezbędne do pełnienia roli przywódczej czy też nie. Ani Tusk ani Wałęsa tego testu nie zdali.
A z tej oceny wynikają kolejne wnioski w skali mikro i w skali makro.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 834 odsłony
Komentarze
Jedno drugiego nie wyklucza...
23 Maja, 2015 - 14:52
Ten tytuł dotyczy również tego NP co nisko ocenił wpis.Przykro mi, ale innego wytłumaczenia nie znajduję.Pozdrawiam +5
Verita
re: Jedno drugiego nie wyklucza
24 Maja, 2015 - 13:09
A nawet wiecej, poprostu sie uzupelnia,
pzdr.
chris