Matka Madzi komentuje

Największe wrażenie w ubiegłym tygodniu zrobił na mnie... nie, nie Putin ani też Obama, to była wiadomość podana w Radio Gdańsk. Stację tę nastawiam wyłącznie dla lokalnej prognozy pogody, ale przy okazji muszę wysłuchać serwisu informacyjnego, czego produktem ubocznym jest rosnąca zawartość rubryki pod tytułem "od rzeczy". Czy może być coś, co bardziej dobitnie świadczyłoby o poziomie intelektualnym i standardach dziennikarskich, które kształtują wizerunek stacji niż to, co usłyszałem w niedzielny poranek ?

 

W porannym niedzielnym serwisie na poczesnym drugim miejscu, zaraz po informacji o stosunku Kościoła do handlu niewolnikami, znalazł się komentarz gdańskich Młodych Demokratów, zapewne Ludowych, odnośnie wystąpienia pisowskiego kandydata na prezydenta, Andrzeja Dudy. Ta niezwykle ważna, wpływowa i odpowiedzialna organizacja skrytykowała kandydata, uznając, że  

 

"ma zbyt radykalne poglądy", "jest antyeuropejski" i "niebezpieczny".

 

A co na to Matka Madzi ? Zastanawia mnie, co popycha ludzi do dobrowolnego, publicznego robienia z siebie durniów. Czy młodzi demokraci są tacy durni ze swej natury czy też Radio Gdańsk dorabia im gębę ?