Nowy Rok i dwa poważne ostrzeżenia...

Rozpoczął się Nowy 2017 Rok. Składam więc wszystkim Niepoprawnym najlepsze życzenia Bożego błogosławieństwa i wszelkiej pomyślności na każdy dzień. Oby  Wasze działania na rzecz umoacniania Dobrej Zmiany przynosiły pozytywne efekty, niech nie opuszczają Was - Koledzy i Koleżanki - zapał, poświęcenie i talent. Bo dzieki temu więcej jest obszarów prawdy i przyzwoitości w Polsce, a kurczy się obszar opanowany przez polityczny nowotwór PO-sitwy. Przed nami rok przełomu, rok dalszej cięzkiej pracy "lodołamacza" rządu pani premier Szydło i większości parlamentarnej. Wytrwajmy i nie zapominajmy, że do tego aby zło powróciło i zatriumfowało ponownie nie trzeba dużo - wystarczy, że ludzie przyzwoici i porządni będą bierni wobec kłamstwa, korupcji i panoszenia się agentury obcych. Pilnujmy wolnej Polski...

Pierwszy dzień roku i dwa alarmowe dzwonki. Zamach w Stambule pokazuje, że rak islamskiego terroryzmu można zwalczać tylko chirurgicznymi cięciami służb, policji i wojska. Potrzebna jest solidarność państw walczących z terroryzmem, szybkie przekazywanie informacji o zagrożeniach, jednolity front oporu przeciw islamskim mordercom. Jakże ważna wobec tego jest reforma armii, policji i służb prowadzona od roku przez nowe władze. Łatwiej przy tym zrozumieć wrzask PO-mafii, dla której np. Wojska Obrony Terytuorialnej to groźba, bo wzmacniają narodową siłę obronną i pozbawiają obcych możliwości wpływania na polską politykę. A to przecież niebezpieczne przede wszystkim dla konfidentów i agentury obcych czyli tzw. opozycji - Soros i inni nie będą płacić nieudacznikom za darmo...

No i druga tragedia- polska. W sylwestrową noc kilku "imigrantów" z Afryki pólnocnej zamordowało w Ełku młodego Polaka. Być może to on sprowokował zajście ale bestialskie zabicie nożami za wrzucenie petardy do lokalu z kebebem pokazuje, czego uniknęliśmy w skali całego kraju po zmianie rządu w 2015 roku. Bo przecież wszyscy (poza PO-szustami, którzy mają amnezję polityczną czyli pomroczność) pamiętają wypowiedzi Kopacz-ki, Komorowskiego, Scheiss..pardon Szejnfelda i innych z radością akceptujących niemiecki dyktat, wyznaczający "przymusowe kwoty" imigrantów dla każdego z krajów UE. Bunt Węgier, potem Polski, Słowacji i Czech ten szaleńczy plan pogrzebał. A są w Polsce jeszcze tacy co pamiętają entuzjazm "elyty", manifestacje poparcie dla przyjmowania "uchodźców", plakaty, bannery, szaleństwa ogłupionej przez telewizyjnych magików "europejskiej i postępowej" tłuszczy. Takich "Ełków" mielibyśmy juz codziennie sporo...A swoją drogą - skąd w Ełku, na północnym wschodzie Polski gromada nieźle sytuowanych Arabów? Bo przecież lokal z kebabem stoi na głownej ulicy miasta...To efekt "pełzającej imigracji", nakazanej przez Frau Angelę i realizowanej po cichu przez unijne i niemieckie służby...

Jakże wobec tych realiów politycznych wygląda żałosna i groteskowa hucpa tzw. opozycji pod Sejmem. Opatuleni w koce PO-słowie "protestują", choć nie mają pojęcia przeciw czemu. Przed parlamentem gromada szKODników też "broniła demokracji" w sylwestrową noc. Wystarczyło popatrzeć na "radosne" twarze w i przez parlamentem by dostrzec, że pierwsza próba "nowej Targowicy" zakończyła się porażką.  Ale oficerowie prowadzący i finansują ten cyrk międzynarodowi grandziarze nie zaprzestana mącenia w polskiej wodzie. Już pewnie testują kolejną mutację "obrońców demokracji". Bo projekt - "nowośmieszna" i szKODnicy zdychają najwyraźniej... Przypomnieć wypada naiwnie wierzącym jeszcze w "całą prawdę, całą dobę" TVN-u czt GWna, że tzw. "KOD" powstał jeszcze przed utworzeniem rządu pani premier Szydło!!! Przewidzieli "pisowski terror" gieniusze? To będzie ważny i przełomowy rok - Szanowni Państwo. Pilnujmy Polski...