Za czyje pieniądze działają organizacje non-profit uczące jak mamy żyć?

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Kraj

Think tanki skoncentrowane są tylko i wyłącznie na kwestiach ekonomicznego zniszczenia Polski poprzez ludzi zależnych od sił międzynarodowych (masoneria).

W Internecie można spotkać prawdziwe skarby – genialne myśli i nierozpowszechniane przez media głównego nurtu informacje. Często spotykam takich ludzi, i ich inteligentne, wybitne, czy też wybitnie ciekawe wpisy. Poniżej jeden z nich i moja dyskusja z jego autorką, Marzeną:

                                                                               ***

Wpis Marzeny:

* Think tank (ang., dosłownie: zbiornik myśli) - z założenia niezależny komitet doradczy o charakterze organizacji non-profit, zajmujący się badaniami i analizami dotyczącymi spraw publicznych. Do celów działalności think tanków należy zazwyczaj poszukiwanie sposobów rozwiązania problemów społecznych i udział w publicznej debacie. Spotkać można szersze rozumienie tego pojęcia, na oznaczenie grupy osób lub instytucji mających podobne cele, ale niekoniecznie posiadających status organizacji pozarządowych.

Działalność think tanków jest finansowana z różnych źródeł: organizacji międzynarodowych, fundacji, przedsiębiorstw, osób prywatnych, a także środków publicznych (Wikipedia).

* Think tank
niezależny, niedziałający dla zysku ośrodek, powołany w celu badania i analizy spraw publicznych (Słownik języka polskiego).

Tak naprawdę think tanki skoncentrowane są tylko i wyłącznie na kwestiach ekonomicznego zniszczenia Polski. Mają na celu głównie zniszczenie dużych, polskich firm jak również kontrolowanie firm państwowych poprzez ludzi zależnych od sił międzynarodowych (masoneria).

Think tanki zajęły się także ograbieniem polskich rolników z dużych połaci ziemskich i zmuszaniem Polaków do sprzedaży własności prywatnej i przejścia na system wynajmu.

Think tanki w Polsce to:
1. Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE, prezes Luca Barbone,
2. Forum Obywatelskiego Rozwoju, założyciel prof. Leszek Balcerowicz,
3. Instytut Sobieskiego, współtwórca Paweł Szałamacha,
4. Fundacja Republikańska, założyciel Przemysław Wipler, silny wpływ Opus Dei
5. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, prezes Jan Szomburg,
6. Centrum im. Adama Smitha, prezydent Robert Gwiazdowski.

Geopolityczne Think Tanki mające realny wpływ na Polskę:
1. Stratfor, założyciel George’a Friedmana, instytucja nazywana Cieniem CIA
2. Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), Think Tank kierowany przez masona i ludobójcę Zbigniewa Brzezińskiego, jego człowiekiem w Polsce jest Radosław Sikorski, będący członkiem masońskiego klubu Bullingdonu.
3. Open Society Institute Sorosa, kieruje pośrednio wszystkimi polskimi Think Tankami.
(wikipedia, sjp, ligaziemi, worldpress).

Tymczasem zadałem Autorce pytanie:- Czy Instytut Sobieskiego i Centrum im. Adama Smitha również są szkodliwe jak pozostałe...?

- Do końca nie prześwietliłam tych dwóch Instytutów/Fundacji, ale jakby tak pobieżnie spojrzeć, na szybko wydać ocenę to już widzę że chyba nie są dobre. Chyba działają na szkodę, bo: po pierwsze Centrum im. Adama Smitha chyba w 1993 r. otrzymało wsparcie Fundacji Batorego czyli od Georga Sorosa.

Wszystko, w czym maczał palce Soros jest z gruntu ZŁE. Wszystkie organizacje wspierane przez Sorosa walczą głównie z patriotyzmem i odbierają ludziom wolność. Gdzie się zjawia Soros (w danym kraju), tam są problemy, np. finansował przewroty w różnych krajach: Serbia, Gruzja, Ukraina, Kirgistan, Euromajdan. Chciał też w Polsce w 2016 ale coś chyba nie wyszło…
Tak naprawdę dzięki nieograniczonym środkom finansowym i dużym wpływom politycznym za plecami Sorosa stoi żydowska rodzina Rothschild. To ona decyduje jaki kurs ma mieć polityka danego państwa. Chodzi tu, wydaje mi się o zniszczenie suwerenność narodu.

Z kolei założycielem Instytutu Sobieskiego jest Paweł Szałamacha. Należy On do Opus Dei (nie tylko on, chyba z 90 posłów należy do tej dziwacznej, nie wiem jak to nazwać… sekty?).

Gdzieś czytałam, że Opus Dei to jedna z najbardziej niebezpiecznych i destrukcyjnych sekt katolickich w Polsce. Zachodzi tam wysoki poziom kontroli życia członków i psychomanipulacji. Ale nie zagłębiałam się w temat…więc jak dla mnie, oba think tanki są niebezpieczne dla Polski. A tak na marginesie, jak to czytam, to, co napisałam to mam wrażenie, że ciut odbiegłam od tematu  :-)

Nie, nie odbiegłaś od tematu. To bardzo ciekawe to co piszesz – Odpowiedziałem.

                                                                              ***                                                             

Od dawna wiem, że w polityce ciekawe nie jest to co widać w mediach, ale to, co się dzieje w zaciszu gabinetów politycznych, czyli drugie dno. Dzięki internetowi natomiast, coraz więcej ludzi rozumie, że polityka – a wiec wydarzenia na świecie – mają trzecie dno: służby, mafie i loże (sekty), powiązania rodzinne, czy działania bogatych, aby inni nie awansowali – nie stawali się bogatszymi (ta „elita” lubi błyszczeć, a do tła potrzebuje innych), o czym mówił Robert Tekieli, który używał specjalnego kodu w liście do zagranicznych instytucji, gdy pod koniec lat 80-tych starał się o pieniądze dla swojego wydawnictwa „Brulion”.

A tacy ludzie jak Marzena, powinny zostać autorami internetowymi, bo szkoda, by się zmarnowali zachowując interesujące wpisy dla siebie, lub publikowali jej tylko na Facebooku.

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.9 (11 głosów)