Czy to tylko wyimaginowany przypadek?
Co robi kierowca, który spowoduje wypadek, nawet mając wątpliwości co do winy. Po pierwsze - udziela wszechstronnej pomocy jakiejkolwiek poszkodowanej osobie, po drugie zgłasza wypadek na policji i czeka na jej przyjazd. Ewentualnie oświadcza, że poniesie wszelką odpowiedzialność (karną i cywilną) jeżeli taka będzie ocena wypadku
Co robi szmata? Ucieka z miejsca wypadku, robi wszystko, by wypadek nie był z nim kojarzony. Kiedy jednak tego nie można ukryć, wówczas oświadcza, że działał będąc załamany po otrzymaniu informacji o chorobie, że oślepiło go światło słoneczne. Był przekonany, że ma aktualne badania techniczne pojazdu. Robi z siebie ofiarę i skamle o łagodne potraktowanie.
Co robi przeciętny obserwator życia publicznego? Gdyby kierowca zachował się jak w pierwszym przypadku - wówczas na pewno współczułby owemu kierowcy i rzeczywiście nie oczekiwałby nawet żadnej kary (może jakiś mandat).
Gdy jednak było działanie typowego przestępcy, który chce ukryć swój udział w wydarzeniu, uważa, że takie postępowanie, to po prostu poświadczenie, że cała wina leżała po jego stronie i oczekuje na surowe działanie organów ścigania.
Co robią organy ścigania? W pierwszym wypadku pouczenie i mandat ewentualnie nałożenie obowiązku poniesienia kosztów leczenia i rehabilitacji osoby poszkodowanej. W drugim przypadku orzeka najwyższy wymiar kary za ucieczkę z miejsca wypadku, nie udzielenie pomocy i zacieranie śladów przestępstwa. Nie jestem biegły z kk, ale powinno to iść systemem amerykańskim (sumowanie kar) - minimum 15 lat i oczywiście wszelkie koszty cywilne.
Teraz przestępca oświadcza, że będzie kandydował do Europarlamentu. To BEZCZELNOŚĆ - zakłada uniewinnienie. Sędziowie już powinni poczuć się obrażeni. Oczywiście obrażeni już czują się Polacy obserwując zabiegi mające w konsekwencji przykładanie nierównych miar dla różnych podsądnych.
Powszechnie wiadomo, że w tzw. republikach bananowych i np. w większości państw Ameryki Południowej - bogaci nie siedzą w więzieniach.
Czy Polska jest republiką bananową?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1467 odsłon
Komentarze
Za potrącenie pieszego na
10 Maja, 2019 - 18:26
Za potrącenie pieszego na pasach autem bez badań, za ucieczkę z miejsca wypadku, za kłamstwa, kombinacje i mataczenie, każdy jeden obywatel, zostałby zatrzymany. Dlaczego tak się nie stało z tym draniem? Na litość chorobę wymyślił, koleżkę z SB zaangażował a teraz zbiegnie do PE?
"Dlaczego tak się nie stało z
12 Maja, 2019 - 12:13
"Dlaczego tak się nie stało z tym draniem?" - no właśnie dlaczego? Gdzie my żyjemy???
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Schowa się za immunitetem
10 Maja, 2019 - 18:40
Witam! Sprawca liczy na immunitet PE, który jest prawie nieusuwalny, bo wybory blisko, a sprawa się przeciągnie. Póżniej zagrywka, czyli wrzask na Policyjny PIS z trybuny PE. Kolesie z lewa pomogą i sprawa się rozmyje. Osobiście uważam, że powinien zrezygnować z kandydatury do PE. Ale chyba nie ta nacja, bez czci, wiary i honoru. Pozdrawiam!
ronin
szmata
10 Maja, 2019 - 19:56
Cimoszewicz to szmata i w dodatku czerwona - wobec tego jakiekolwiek zasady czy etyka są mu od zawsze obce...
Yagon 12
Oczywiście, że republika
10 Maja, 2019 - 22:42
Oczywiście, że republika bananowa!!! YELITY demonstracyjnie zażerają się tymi owocami, ulubionym przysmakiem małp.
Wiele serdeczności.
Prawo ubezpieczeniowe
12 Maja, 2019 - 10:13
...mówi jasno i wyraźnie, że w przypadku gdy sprawca wypadku lub kolizji zbiegnie (oddali się) z miejsca zdarzenia (z uzasadnionym dopuszczalnym wyjątkiem - koniecznością oddalenia się w celu wezwania lub udzielenia natychmiastowej pomocy osobom poszkodowanym) to taki sprawca zostaje po zakończonym postępowaniu obciążony przez ubezpieczyciela wszystkimi kosztami wynikającymi z likwidacji szkody a więc nie tylko zwrotem kosztów wyrządzonej szkody ale i wszystkich kosztów postępowania.
Jest to przepis z automatu stosowany przez wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe i dotyczy wszystkich form ubezpieczenia (w tym auto-casco!)
Nie jest to jednak przepis obligatoryjny i ubezpieczyciel może go nie egzekwować, ciekawe jak ubezpieczyciel postąpi w przypadku tego sprawcy!
niezależny Poznań