Lodzia i lodziar(k)a!# Czy lodziarka Ewa POzbawi sławy prl'owską milicjatkę Lodzię?
Nie ma mojej zgody na tezę Stanisława Janeckiego z dzisiejszej wPolityce, że podróże w interior premier Ewy Kopacz, to robienie z funkcji premiera głupiutkiego happeningu i ośmieszanie urzędu!
Otóż pani Ewa Kopacz już niczego nie jest w stanie ośmieszyć prócz samej siebie!
Jej ostatnia nadaktywność na kolei, plaży, warsie, lodziarni, a dzisiejsza w policyjnej szkole ruchu drogowego w podstołecznym Legionowie tylko wpisuje się w jej aktualne możliwości.
Czyli głupiutką, bezdennie głupiutką panią Ewę Kopacz we własnej osobie! i sosie własnym.
Bowiem w rzeczy samej odbiór jej zachowania w tych durnawych, prześmiesznych wyprawach jest moim zdaniem taki, że po prostu funkcjonuje wyłacznie jako naiwna do bólu, a momentami głupiutka Ewa Kopacz.
I tak się zapisze w pamięci Polaków w tej żałosnej końcówce niszczycielskich rządów koalicji PO/PSL.
Kązdy kolejny jej, E.Kopacz występ to kompromitacja!
Ona, E. Kopacz wpadła juz w cug, w taki ciąg, jakby korkociąg kompromitacji!
Kotlet, plaża, lody, dekolt, psiaczek, kaszanka, słodka bułka!
A dziś w Legionowie, kolejna odsłona z tego cyklu, śmieszna Ewa Kopacz ośmiesza się dalej.
Odnoszę wrażenie, że ktoś opowiedział jej o słynnej za przaśno/siermiężnego prl warszawskiej milicjantce, Lodzi z komendy ruchu drogowego.
Niektórzy starzy warszawaicy zapewne ją jeszcze pamiętają, gdy jako pierwsza milicjatka, Leokadia Krajewska w powojennej Warszawie kierowała ruchem przy największych arteriach stolicy: pl. Trzech Krzyży, pl. Teatralnym, przy skrzyżowaniu ulicy Bednarskiej, przy Krakowskim Przedmieściu, ulicy Żelaznej, a także przy pl. Bankowym.
I Ewa Kopacz po odegraniu roli... Evity Peron uznała, że trzeba by w coś kultowego, lokalnego uderzyć!
I uderzyła w Lodzię!
Tyle, że Polacy bardziej ją kojarzą z tą lodziarą czy z lodem w upalny lipcowy dzień na plaży niż z Lodzią milicjatką!
Dziś w Legionowie pani Ewa przeszła znów nawet samą siebie!
Nawet dyrygowała ruchem!
Z nieoficjalnych przecieków ( nie z taśm, nie! ani Kalisz ani Kwaśniewski tego jeszcze nie mówili!!!) doszły mnie słuchy, że pani Kopacz wykonywała jakieś ewolucje na jednym kole motocykla ( helikopter LR cały czas był gotów na transport na Banacha).
A w finale była gra uliczna!
Pani Kopacz udawała "leżącą policjatkę" czyli robiła za tzw garba leżąc na jednej z głównych ulic Legionowa!, gdy przed nia zatrzymywały się z piskiem opon samochody prowadzone przez mistrzów kierownicy, policjantów drogówki!
Scena ta ma być utrzymana w dyskrecji, została sfilmowana i będzie głównym teledyskiem, którym min. Misiek ma walnąć po oczach Polaków oraz PiS oraz Beatę Szydło w tv spocie tuz przed wyborami jesiennymi!
Śmiem sądzić, że jeśli red. Janecki zobaczy ten spot z Ewą Kopacz jako garba-leżącą policjantkę, to zmieni zdanie!
A ja myślę, że nie jest to ostatni występ pani Ewy w terenowej grze ulicznej!
Min. Kamiński i Mucha mają dla niej jeszcze niejedną inscenizację z cyklu teatry uliczne, którą Ewa Kopacz nie tylko zaskoczy, ale i zachwyci nie tylko swój elektorat!
Widać wyraznie, że pani Kopacz ( celowo unikam dodatku premier, aby jej nie onieśmielać!) się rozkręca i coraz lepiej się czuje poza murami urzędu.
Teren, folklor, bezpośredni kontakt jest jakby jej właściwym POwołaniem!
I to bogactwo środków wyrazu jakimi ona dysponuje sprawia, że jest taka naturalna, swojska, dostępna.
Nastajaszcza jakby orzekli bracia Rosjanie.
pzdr
# nie ma w tych terminach żadnych paskudnych aluzji czy brzydkich skojarzeń saleta/doda.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1849 odsłon
Komentarze
korkociąg
9 Lipca, 2015 - 13:07
Rzeczywiśćie Po-sitwa wpadła w korkociąg i raczej nie zamierza tego zmieniać. Kopacvz-ka zdalnie sterowana przez obrzydliwego grubasa Kamińskiego, jakiegoś Kierwińskiego i Muchę kompromituje sie coraz bardzie. Nikt w świecie nie ogląda przeciez na codzień szwefa rządu kierującego ruchem na ulicy...Ciekawe kto wykreował tego głupka Kamińskiego na fachowego "spinn doctora"...?
Yagon 12