A to ciekawe. Żydzi jako naród nigdy nie istnieli.

Tak przynajmniej sądzi wykładowca Uniwersytetu w Tel Awiwie, Szlomo Zanda (Sanda).

Przypadkowo wpadłem na dziwną stronkę. Nazywa się to alternet. Otóż tam niejaki pan Joshua Holland napisał artykuł na temat książki Szlomo Zanda pt. "When and How Was the Jewish People invented".

Głownymi tezami tej książki są tezy, że naród Izraelski jako taki nigdy nie istniał. Natomiast "Dziećmi Izraela" opisanymi w Starym Tesatamencie są w rzeczywistości palestyńscy Arabowie. Natomiast Żydzi była to tylko wspólnota wyznaniowa składająca się między innymi z Europejczyków, pólnocnych Arabów oraz innych grup.

Naród Izraelski jest wymysłem międzynarodowego syjonizmu. Według Zanda Żydzi nigdy nie zostali wyrzuceni z Izraela. Niektórzy emigrowali sami, reszta to wyznawcy judaizmu.

Izraelski dziennikarz Tom Segev pisze w Haaretz, między innymi,  w ten sposób. "Nigdy nie było narodu żydowskiego, była tylko żydowska religia. Nigdy również nie doszło do ich wygnania, stąd też nie było i powrotu......"

Czy wierzyć? Nie wiem. Czy warto poznać ten punkt widzenia? Napewno. Czy książka przetłumaczona na język polski ukaże się w Polsce? Nie wiadomo. Jedno wiem, że jeżeli jest to prawda to faktycznie idea państwa żydowskiego na terenach dzisiejszej Ukrainy zaczyna mieć sens. Wszak Chazarowie byli wyznawcami judaizmu. Granica Polsko - Izraelska?