emeryturka

Jako, że jestem na emeryturce i mam sporo czasu, przeliczyłem ilość wejść na moje wpisy na niepoprawnych. Ze zdziwieniem odkryłem, że moje wynurzenia przeczytało , powtarzam, tylko na niepoprawnych, w ciągu tych 8 i pół roku, conajmniej milion osób. Myślę że połowę z tego, a być może więcej przecztało moje wcześniejsze i równoległe wpisy. Naprawdę jestem zaskoczony. Nieważne.

Pochwaliłem się tym...

Ano stało się. Automatyczna przypominarka kopnęła mnie w szóstą i pogoniła do roboty. Czas coś napisać! Rzekła. No tak, ale co? Bieżączka mnie naprawdę mało obchodzi i naprawdę zupełnie mnie nie interesuje, a to co mnie interesuje, to praktycznie nikogo nie interesuje. Powiem więcej. Polskę mogą uratować tylko bardzo radykalne zmiany, a wszyscy, poczynając  od  ciecia, a skończywszy na...