Colas Bregnon

Piszę i lubię pisać. Redagowałem już gazetę internetową Nuda Veritas, która niestety już nie istnieje gdyż "wyparował" mi webmaster. Mam olbrzymi dorobek literacki. Byłem już znany na necie i chciałbym nie być zapomnianym. Jestem konserwatystą i prawicowcem. Patriotą też. Miszkam od ponad 20 lat na kontynencie Amerykańskim i niezwykle uczulony jestem na sposób w jaki niektórzy traktują Polskę i Polaków. I jest to zorganizowana, krecia robota grupy która domaga się od Polski reparacji za straty poniesione w czasie WWII. Mówię o Izraelu Singerze i jego bandzie. Trzeba się przed tym bronić wszelkimi sposobami. Ale nie tylko to mnie wprawia w stan frustracji. Otóż następuje systematyczna depolonizacja młodych Ameropolaków. Oni, a na pewno niektórzy z nich, wstydzą się że są Polakami i jest to efekt obrzucania mierzwą naszego Narodu. Mój cel jest z tym walczyć ale potrzebuję pomocy. Nawet don Kichote nie wygrał z wiatrakami. Druga sprawa to drażni mnie niezmiernie zapatrzenie Polaków w Starym Kraju na USA. Dla nich to idealny system, wielu u nas małpuje go bez zastanowienia a faktem jest że w USA narasta gigantyczny kryzys systemu politycznego, stosunków gospodarczo-społecznych a nawet moralności. Chcę wykazać że oni już nie mogą być dla nas wzorem, oni już nie są wzorem dla nikogo. O tym chcę pisać i wierzę że Wasz portal mi w tym zawtóruje. Colas Bregnon